Dziękuje za pozytywne przyjęcie
Rower już zawisł na honorowym haku. Czekam na większe błoto i ruszam!
Ciężki pieruńsko - 13.6 kg. Prawie tyle co szosa i przełaj razem wziete
Ktoś pytał o malowanie.... To był na szybko szpraj Motip'a. Mam co prawda sprzęt do malowania natryskowego, ale jak ktoś miał z tym styczność to wie ile zachodu jest z myciem i czyszczeniem aparatury. Po prostu nie chciało mi sie tym razem... No ale ramy bym sprayem nie malował.
Chwyty są piankowe-korkowe, pod kolor siodełka (selle bassano-skóra).
Nigdy nie używałem żadnych trików i programów do obróbki zdjeć. Jedynie zmniejszam ich rozmiar żeby mi sie szybciej wgrywały i zajmowały mniej miejsca na kompie.
#122
Rozumiem że stan do fotek a potem przeróbki pod jazdę. Chyba nie będziesz tyh Magiców mieszał z błotem
#123
Bo i po co fotoszopy, jak światło jest dobrze zestawione. Nie uwierzycie dzieci, ale fotografie robi się nie z fotoszopa, ale ze światła.
Z tego co patrzę, to on nie miał żadnych ubytków farby? Niesamowite.
Tymi 13 kg to się nie przejmuj tak. Jak na stalowe gt, to standardowa waga.
Ciekaw jestem wrażeń z jazdy (jeśli nie jest na Ciebie za duży).
Z tego co patrzę, to on nie miał żadnych ubytków farby? Niesamowite.
Tymi 13 kg to się nie przejmuj tak. Jak na stalowe gt, to standardowa waga.
Ciekaw jestem wrażeń z jazdy (jeśli nie jest na Ciebie za duży).
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#124
Zwłaszcza, że to większy rozmiar.aldek pisze: Tymi 13 kg to się nie przejmuj tak. Jak na stalowe gt, to standardowa waga.
#125
no..aldek pisze:Bo i po co fotoszopy, jak światło jest dobrze zestawione.
namiot bez cieniowy
stoliczek szklany
i dyfuzory do światła
i lecimy....
centurion accordo gt '88, gary fisher big sur '99, trek singletrack 950 '95, romet-universal '82, centurion-ritchey '90-91, nishiki bombardier '94, peugeot black rock '90, univega dual action-pro '96, koga-miyata traveller '91/ ramy; wheller 6600 '93, centurion accordo '87, katrga dx '90 /było: muddy fox courier comp '92, peugeot mackenzie '92, giant cold rock '90, '91, '92,
#126
Rama zasadniczo jest w bardzo ładnym stanie. Troszkę delikatnej korozji tylko w okolicach mufy suportowej. Żadnych odpryskow czy głębokich rys. Rama jest na mnie OK. Na fotach ustawione (siodlo i kiera) wg moich preferencji, a nie żeby ładnie wyglądało.
Jeszcze w sprawie zdjeć.... Używam 4 lamp foto o mocy prawie 1500W wiec można sobie naprawdę pokombinować ze światłem. Jestem leniwy i strzelam z ręki, wiec mam ustawioną wysoką czułość. Ale na potrzeby amatorskie wystarcza.
Jeszcze w sprawie zdjeć.... Używam 4 lamp foto o mocy prawie 1500W wiec można sobie naprawdę pokombinować ze światłem. Jestem leniwy i strzelam z ręki, wiec mam ustawioną wysoką czułość. Ale na potrzeby amatorskie wystarcza.
#127
No, amatorsko to by było, jakbyś miał lampę błyskową odbitą od sufitu
Niemniej, rowery to nie kiecki, jednak wolę oglądać w boju. Ciekaw jestem, jak w plenerze pod błotkiem błyśnie.
Niemniej, rowery to nie kiecki, jednak wolę oglądać w boju. Ciekaw jestem, jak w plenerze pod błotkiem błyśnie.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#128
większość posiadaczy 29-erów za 2-3 tyś też marzy o takiej wadze swych maszyn...Adamello pisze: Ciężki pieruńsko - 13.6 kg. .
centurion accordo gt '88, gary fisher big sur '99, trek singletrack 950 '95, romet-universal '82, centurion-ritchey '90-91, nishiki bombardier '94, peugeot black rock '90, univega dual action-pro '96, koga-miyata traveller '91/ ramy; wheller 6600 '93, centurion accordo '87, katrga dx '90 /było: muddy fox courier comp '92, peugeot mackenzie '92, giant cold rock '90, '91, '92,
#129
bo kupują złomy w sklepach ....w ciagu 20 lat rowery zwiększyły przy tej samej cenie wago o ok 1-2 kg ...
#130
Poruszaliście temat zdjeć. To proszę - tak to wygląda zasadniczo po drugiej stronie obiektywu.
i wszystko jasne.
i wszystko jasne.
#132
Mógłbym mieszkać w tym pokoju
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
#135
hehe w takim klimatycznym biurze, kto by tam wyra potrzebowałAdamello pisze:Toż to moje biuro! Tam nawet wyro się nie rozkłada
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
#136
studia zazdraszczamAdamello pisze:Poruszaliście temat zdjeć. To proszę - tak to wygląda zasadniczo po drugiej stronie obiektywu.
fotograf ze mnie marny ale nad taka lampa trzeba pomyslec bo efekt piorunujacy
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#137
taaaa a pózniej wyciągasz na pole a tu .....okazuje sie ze rower przereklamowany, lakier plakiem puszczony, śróbki w środku rdza itp...... opony natłuszczone ....
#138
No i wyszło szydło z worka.Piotr pisze:taaaa a pózniej wyciągasz na pole a tu .....okazuje sie ze rower przereklamowany, lakier plakiem puszczony, śróbki w środku rdza itp...... opony natłuszczone ....
Te 25h pracy okazało się wielką mistyfikacją. Wystarczyły 2 puszki plaka, pół godziny psikania i rower jak nowy.
#139
z plakiem to i studia nie potrzeba
Miałeś już tego gietka w błocku, czy nie? Jak się jedzie?
Miałeś już tego gietka w błocku, czy nie? Jak się jedzie?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#140
No ba! Tylko że ostatnio same nocne jazdy.
Ale następna "za dnia" będzie z terenową sesją foto.
Wezmę waniliowego Plaka na drogę to wyjdzie fajnie nawet bez lamp.
Ale następna "za dnia" będzie z terenową sesją foto.
Wezmę waniliowego Plaka na drogę to wyjdzie fajnie nawet bez lamp.
#141
Truskawkowy lepszy na taką pogodę.Adamello pisze:No ba! Tylko że ostatnio same nocne jazdy.
Ale następna "za dnia" będzie z terenową sesją foto.
Wezmę waniliowego Plaka na drogę to wyjdzie fajnie nawet bez lamp.
Lodzermensch
#143
Bez, nie zleci.Adamello pisze:A to ten z filtrem UV?
A zwierzyna sie nie zleci do niego?
Lodzermensch
#144
No to nie pozostaje nic innego jak tylko zaufać tak doświadczonemu kolarzowi z potężnym rocznym przebiegiem. Dzięki welkie
#146
skolioza wiesza na gałęziAdamello pisze:A to ten z filtrem UV?
A zwierzyna sie nie zleci do niego?
#147
Było jechane dziś. Zimno jak pieron, ale co tam.
Cel - Bełczyna pod Ostrzeszowem. Taki pagórek drugi co do wielkości w mojej okolicy.
Jestem pod wrażeniem tych gum. Idzie jak czołg. Tzn po asfalcie i twardym lipa, ale pod góre jak z kolcami prawie. Wszędzie zostawia taki mocny, głęboki odcisk.
Na szczycie trzeba było czarnucha zglebować a co!
Ogólnie o podjazdach. No niby rama drabina, ale jakoś krótko dla mnie. Kiera za nisko i mocno przygarbiony jadę. Biopace....??? Hmmm - używam czegoś podobnego firmy Rotor i to czuję, ale to od Shimano to jakś chłyt martetingowy. Bez sensu zupełnie, tylko się gorzej FD ustawia. Przyczepnosć już mówiłem że fajna, tylko przłożenia za twarde. Zasadniczo to na moją jazdę blat niepotrzebny
Chwilka jeszcze dla fotoreporterów na szczycie....
.... bo za chwilę zjazd!
Hamulce jeszcze nie dotarte no i masa całkowita tego ciągnika z ładunkiem dość spora tak więc droga hamowania dłuuuuuuga. Ale modulacja całkiem przyjemna. Klocki troche twarde ze starości, gdyby założyć coś miększego powinno być w miarę.
Sama twardość jazdy do zaakceptowania. Ostatnio jeżdżę prawie głównie sztywnym Nicholasem albo przełajem więc zdążyłem się przestawić. Co prawda tamte rowery bardziej podskakują na wybojach ze względu na lekkość, a ten cały czas przyczepiony do każdego kamienia i bryłki ziemi. No nie odrywa się zupełnie dziad jeden.
Jeszcze mialem po drodze taki mega ciężki podjazd, co go czasem nie mogę wjechać (przełajem mi się nigdy nie udało) a tym, choroba, zdołałem za pierwszym podejściem.
No i na puente takie cuś:
28.XI AD 2014
Cel - Bełczyna pod Ostrzeszowem. Taki pagórek drugi co do wielkości w mojej okolicy.
Jestem pod wrażeniem tych gum. Idzie jak czołg. Tzn po asfalcie i twardym lipa, ale pod góre jak z kolcami prawie. Wszędzie zostawia taki mocny, głęboki odcisk.
Na szczycie trzeba było czarnucha zglebować a co!
Ogólnie o podjazdach. No niby rama drabina, ale jakoś krótko dla mnie. Kiera za nisko i mocno przygarbiony jadę. Biopace....??? Hmmm - używam czegoś podobnego firmy Rotor i to czuję, ale to od Shimano to jakś chłyt martetingowy. Bez sensu zupełnie, tylko się gorzej FD ustawia. Przyczepnosć już mówiłem że fajna, tylko przłożenia za twarde. Zasadniczo to na moją jazdę blat niepotrzebny
Chwilka jeszcze dla fotoreporterów na szczycie....
.... bo za chwilę zjazd!
Hamulce jeszcze nie dotarte no i masa całkowita tego ciągnika z ładunkiem dość spora tak więc droga hamowania dłuuuuuuga. Ale modulacja całkiem przyjemna. Klocki troche twarde ze starości, gdyby założyć coś miększego powinno być w miarę.
Sama twardość jazdy do zaakceptowania. Ostatnio jeżdżę prawie głównie sztywnym Nicholasem albo przełajem więc zdążyłem się przestawić. Co prawda tamte rowery bardziej podskakują na wybojach ze względu na lekkość, a ten cały czas przyczepiony do każdego kamienia i bryłki ziemi. No nie odrywa się zupełnie dziad jeden.
Jeszcze mialem po drodze taki mega ciężki podjazd, co go czasem nie mogę wjechać (przełajem mi się nigdy nie udało) a tym, choroba, zdołałem za pierwszym podejściem.
No i na puente takie cuś:
28.XI AD 2014
#148
Fajne fotki Ja dziś byłem na spacerze z psem po lesie i też mnie zamurowało, jak stado podgrzybków ujrzałem...
Alpina S7.5
#149
A to dorzucę troche do pieca:suchy1704 pisze:Fajne fotki
[center]
[/center]
Przez ten chłód ciężko było utrzymać aparat względnie w bezruchu. No i szaruga też zadania nie ułatwiała, bo czas otwarcie przesłony się wydłużał...
Najpierw widzałem inne skupisko, ale nie uwierzyłem. Za którymś tam razem okazało się to prawdą!suchy1704 pisze: Ja dziś byłem na spacerze z psem po lesie i też mnie zamurowało, jak stado podgrzybków ujrzałem...