Witam,

Wybrałem się dziś na bazar po używany widelec do swojego rowera(raczej nic specjalnego). Widelca nie znalazłem, ale uwagę zwrócił jeden rower. Zacząłem mu się przyglądać. Rama okazała się być zbudowana na rurkach Tange made in Japan. Osprzęt, piasty, pedały Deore LX, korba biopace, manetki XT. Generalnie na pierwszy rzut oka nie wygląda na zużyty, a jedynie zaniedbany - łańcuch zardzewiały, korozja na ramie - myślę, że do uratowania. Generalnie zobaczyłem w nim potencjał i to zadecydowało o zakupie.

Chciałbym go zachować w oryginale lub doprowadzić w miarę do niego. Ponieważ jest to pierwszy taki rower u mnie chciałbym prosić o ogólną pomoc i porady.

Wiadomo co to za firma Longus?
Jedyne co mi się nie podoba w rowerze to kierownica - myślę o odkręceniu rogów i przycięcii jej (obecnie ma 63cm) - czy jest to zgodne ze "sztuką", czy powinno zostać jak jest?

Co myślicie o tym rowerze?

[/img]

Piękny klasyk, pełny oldschool. Kolega chyba nie widział zaniedbanego roweru "do odratowania"

Rama japońskiej roboty by Toyo, pod marką Longus wychodziły rowery od niemieckiego importera Shimano. Szerokość kierownicy to jak kto lubi, ja akurat zostawiłbym jak jest.

Rzecz która trochę martwi dotyczy okolicy przedniej mufy. Są tam specyficzne odpryski lakieru na obu rurkach a na spodzie rur małe zgrubienie. Zupełnie jakby rama sie wygięła i ktoś ją prostował. Nie wiem czy to wogóle możliwe. Rama nie ma innych pęknięć tylko to miejsce budzi podejrzenia.

[/img]

Kolejna sprawa - napęd. Łańcuch jak widać jest mocno skorodowany. Co ciekawe nie jest wyciągnięty - mierzone suwmiarką. Nie potrafie ocenić zębatek. Jeśli kaseta ma wylecieć to jest problem bo to 7rzedowa a takiej chyba już nie kupię - więc zmiana na 8 - tylko co z manetką?

łańcuch conneX 804 będzie dobry? Czy może wystarczy namoczyć ten w ropie, smarować i jeździć?

Bez przesady, mało kaset "7" chodzi na naszej giełdzie albo na allegro... Poza tym, oczywiście kaseta ósemka jest szersza od siódemki, więc zrobisz sobie kłopot z piastą...
Jeśli na obecnym napędzie nic się nie dzieje, to ja bym zrobił spa łańcuchowi i cieszył się retro
Co do ramy, to purchel pod lakierem może świadczyć o korozji.
Mam kilka rowerów z ramą na rurkach łączonych mufami i w okolicy wejścia rurek w mufy różnie to wygląda, nie ma sensu oglądać tego przez szkło powiększające. Chyba, że chcesz zrobić z niego rower wyprawowy...

Chciałbym kiedyś przeżyć coś takiego, idę sobie, patrzę a tu coś takiego fajnego.
Gratulacje.
Można wiedzieć ile na bazarze takie coś kosztowało?
Co do ramy - jest najprawdopodobniej "podbita" ale dziwnie bo w drugą stronę niż zwykle.
Myślałem, że coś takiego zdarza się tylko w szosach.
Może głupoty gadam.

polonezGLE pisze:Jeśli na obecnym napędzie nic się nie dzieje, to ja bym zrobił spa łańcuchowi i cieszył się retro

dobrze radzi
nie psuj roweru ta osemka !!!!!!!

stephen - kosztowało tyle co dobry, nowy sztywny widelec z alu:)

polonezGLE - szykuje się mała wyprawa ale nic ekstremalnego:)

zostaje 7:)

czym czyścicie korozje? fosol będzie dobry? zaciski straciły powłokę, wszystkie śruby są skorodowane.

Fosol sprawdził mi się przy Polonezie Tu pewnie też da radę. Ja zaczynam od przejechania rurek pastą ścierną, ale taką trochę grubszą "na wagę" od lakiernika. Część rdzawych miejsc często poddaje się już owej paście, potem robię zaprawki Humbrolami albo dorobionym lakierem.Poważniejsze wżery - papier ścierny albo modelarskie pilniczki tam gdzie jest punktowy rdzewiejący odprysk, oczywiście delikatnie. Za to śrubki kąpię w odrdzewiaczu.

Śruby myślałem kąpać w fosolu.
Rama to inna historia. Te purchle chyba trzebaby oczyścić? Lakier chyba ciężko będzie dobrać - chciałbym zamalować głównie to przy mufie no i pozabezpieczać resztę.

Łańcuch zmierzyłem po benzynie - 127mm na 10 ogniwach, ale cały w rdzy.
Wiem, że nie można go moczyć w fosolu, może nafta pomoże?

Ramę Wheelera zaniosłem do lakiernika samochodowego, dobrał lakier i po kłopocie. Tu masz biel i czerwień, więc filozofii nie ma. Pełna renowacja na konkurs piękności to co innego, ale jeśli to ma być rower użytkowy to trzeba pozbyć się większej rdzy, porobić zaprawki pod kolor emaliami modelarskmi i spokój. To w końcu ponad 20-letni rower, trochę upływu czasu musi po nim widać

Jest jakiś klucz na taki support?

http://img834.imageshack.us/img834/1725/img1352.jpg

Kierownica wygląda na oryginał - MT Sakkae Cro-Mo - chyba szkoda ją ciąć.

O takim suporcie było tu:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=3410

Faktycznie plastik.
Czyli tam siedzi wkład i jeśli dobrze się kręci ( a tak jest) to nie warto ruszać?

z ostatniego zdjecia wynika ze lancuch do natychmiastowej wymiany

troche to dziwnie wyglada bo koronki calkiem ok a lancuch ledwie trafia w swoje miejsca
jakby go ktos na sztuke wrzucil przed sprzedaza

Mierzyłem łańcuch suwmiarką. na 10 ogniwach jest idelanie 127mm.
Pozatym stan korozji łańcucha świadczy, że może być oryginalny:)

kapelusznik pisze: czym czyścicie korozje?

Papierem ściernym do czysta, potem pokrywam Cortaninem F, czasem zamiast niego Brunox Epoxy albo podkład antykorozyjny (w zależności od wielkości ognisk korozji).

łańcuch w calości jest mocno skorodowany i pomimo trzymania rozmiaru zastanawiam się nad jakimś connexem(trwalsze). Ponoć przy BioPace to nie taka prosta sprawa. Niby HG sobie radzi, a jak connex?. Czy zostawić i korozja zejdzie w trakcie jazdy?


Problemy:
łańcuch - rozjeździć albo nowy
manetka lewa - nie wskakują biegi (deore dx), chodzi w całym zakresie bez oporu
przednie koło - lekko scentrowane

polonezGLE pisze:Fosol sprawdził mi się przy Polonezie Tu pewnie też da radę. Ja zaczynam od przejechania rurek pastą ścierną, ale taką trochę grubszą "na wagę" od lakiernika. Część rdzawych miejsc często poddaje się już owej paście, potem robię zaprawki Humbrolami albo dorobionym lakierem.Poważniejsze wżery - papier ścierny albo modelarskie pilniczki tam gdzie jest punktowy rdzewiejący odprysk, oczywiście delikatnie. Za to śrubki kąpię w odrdzewiaczu.

Czy mógłbyś dać namiar na tą pastę albo odstąpić trochę na próbę?

Ponawiam pytanie - czy connex 804 będzie współpracował z korbą BioPace?
Czy nie kombinować i wziąć HG53?

Może się nie znam, ale czemu nie ma współpracować? Różne Szimanowskie łańcuchy śmigają mi po korbach jajowatych i zwykłych, Shimano i bardziej egzotycznych jak Thun czy Sachs. Sachsowskie łańcuchy chodziły w Szimanowskich napędach i w zasadzie różnice były w precyzji i jakości pracy napędu, ale działać to działa. Nic się nie dzieje.
Co do pasty ściernej - podejdź do zwykłej mieszalni lakierów samochodowych, powiedz do czego potrzebujesz i dostaniesz. Ja tak zrobiłem, mojej niestety została mi "żelazna rezerwa" na następny rower.

kapelusznik pisze:Ponawiam pytanie - czy connex 804 będzie współpracował z korbą BioPace?
Czy nie kombinować i wziąć HG53?

Lepiej weź shimano, connexy to nieporozumienie jak dla mnie.

Firmy Longus mam opony w swoim Treku fajowe i niedrogie :)
Rowerek bardzo ciekawy pod względem wyglądu jak i samego osprzętu :P

Praca idzie powoli - ba czasu wolnego mało. Dzisiaj przeserwisowana przednia piasta, lekka polerka tylnych hamulców. Śrubki moczą się w fosolu - na butelce napisane jest 10 minut a moczą się już kilka godzin i efekt taki sobie - można przesadzić z czasem?

Łańcuch moczony w ekstrakcyjnej, kwasku cytrynowym a teraz nafta wygląda jak niżej - nada się? A jak nie to jakiego szukać? HG 53 (taki mam w swoim)?

Wiecie gdzie można dostać pancerze i linki, ale :
hamulcowy - 6mm
przerzutkowy - 5mm?

[/img]

Zastanawiam się nad tym, co dzieje się wewnątrz ramy - chyba wypada takie coś zabezpieczyć?
Słyszałem kiedyś o przelewaniu oleju przez ramę.

Z olejem to stary patent z czasów Dużego Fiata, wlewało się go w progi Można oczywiście prysnąć środkiem do profili zamkniętych, też do nabycia u lakierników.

Moim zdaniem środek do profili ma sens, jeśli w środku jest czysto - zapobiegnie wtedy dostępowi wilgoci do metalu, czyi korozji Jeśli korozja już jest to pomimo zapsikania będzie się to kisić dalej i postępować

Wczoraj odbyła się pierwsza jazda. Rower po wstepnym remoncie.
Wiecie gdzie kupię kulki do bębenka? Przy składaniu okazało się, że mam ich 25+24 a powinno być 25+25.
Brakuje też podkładki (miedziana, fosforobrąz?) w lewej kalmce.
Chciałbym też usunąć brzydkie zaniczyszczenia na krawedziach obreczy - środek do felg nie daje rady.

Trochę zdjęć.

[/img]

Ładna maszynka
czy kulki do bębna gdzieś dostaniesz nie wiem, w razie czego moge kilka sztuk podesłać listem (jakbys nie znalazł to jeszcze dla pewności sprawdzę czy na pewno mam)

kolorystycznie dla mnie bomba