XTR FD M901

#1
Jestem drugim właścicielem przerzutki, pierwszy jednak na szczęście nie zdążył jej użyć :mrgreen:
Ma przejechane sporo km-ów na pewno ponad 30000 (dokładnie jednak nie wiem)
Jest lekka, precyzyjnie zmienia biegi i pomimo upływu czasu nie klekocze
Paradoksalnie 2 czy 3 lata temu chciałem zastąpić ją nowszym modelem FD M 960 I co? "wnuczek" okazał się być
- po pierwsze cięższym (sto kilkanaście gramów kontra ponad 160),
- po drugie trudniejszym w ustawieniu (pomijając że do koronki 42 w ogóle nie da się go ustawić na dobrej wysokości bo przy zrzucaniu zawadza o środkową koronkę)
- po trzecie mniej trwałym (po ok 1000 km dało się wyczuć niewielki luz którego w 901 nie ma do tej pory)
Miejsce ze względu na wyżej opisane cechy 901 ma obecnie w moim ścigancie Pracy nie ma wiele, bo obsługuje tylko 2 koronki, ale i tak wywiązuje się z niej znakomicie!

"Nie da się zrzucić na podjeździe z blatu przy zalepionej błotem przerzutce? Znakiem tego nie masz 901-ki!"


Obrazek
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

Re: XTR FD M901

#2
skolioza pisze: Jest lekka, precyzyjnie zmienia biegi i pomimo upływu czasu nie klekocze
Paradoksalnie 2 czy 3 lata temu chciałem zastąpić ją nowszym modelem FD M 960 I
- po drugie trudniejszym w ustawieniu (pomijając że do koronki 42 w ogóle nie da się go ustawić na dobrej wysokości bo przy zrzucaniu zawadza o środkową koronkę)

1. Nie ma luzów bo sworznie na które robią za osie są z odpornego materiału na scieranie i tulejowane
2. W nowszym typie przerzutki jesli damy ją do korbowodu 42/42/22 to nalezyt ją ustawiać wyżej niz jest wskaźnik ustawień, tak aby wewnetrzny wodzik przerzutki nie przycierał środkowego blatu.
Czasem mozna ustawić niżej, ale to zalezy od długości pakietu i czy wszystko styknie.
3. Nie ma cudów, to tylko XTR z dobrych czasów, także XT i Lx były wytrzymałe, czarne LX przednie chodzą jak masełko do dzisiaj.
www.velotech.pl

#4
Jeśli pozwolicie, to podepnę się pod temat.
Czy ma ktoś porównanie jakości pracy i niezawodności pomiędzy FD-M953 i FD-M901?
Nie chcę nowszych zmieniarek, te pasują mi ze względu na masę, wygląd, jakość użytych materiałów i "cvltowość" ;)
Za wszelkie opinie będę wdzięczny.

#5
praca w obu jest zajebista. waga -praktycznie identyczna -chyba że chcesz sie bawić w lb .
wytrzymałość -901ka moim zdaniem jest znaaacznie wytrzymalsza ,z racji jej budowy.
950 przednie łapały luzy.
jeśli zaś chodzi o tył ,to wybrałbym jednak cokolwiek z przedziały 950/953

#6
FD-M950/1/2 coraz trudniej dostać w dobrym stanie. A że maja alu prowadnice, to szybciej sie zużywają niż 901. Często mają tez luzy, które na sucho nawet nie są odczuwalne dzięki dodatkowej sprężynce na prowadnicy. Mają też bardziej miękką sprężynę i trudniej się zrzuca pod obciążeniem, choć mechanizm oddzielnej pracy prowadnic jest całkiem fajny i lekkość pracy bije inne FD na głowę. Ja jednak postawiłem na 953 i to obok 901 chyba najlepsza przednia przerzutka jaką miałem. Nie zauważyłem tu większej różnicy w działaniu, choć 901 może okazać się bardziej wytrzymała (953 to już początek XX wieku). Ciężko może być tylko ze znalezieniem 34,9 na górnociąg - tak 953 jak i 901.
950/1/2 są fajne, ale tyko jeśli są w dobrym stanie. Najważniejsze są luzy. Wytarcie - mniejsze albo większe - mają praktycznie wszystkie używki.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#8
Z tego co mi wiadomo to większy wodzik w niczym specjalnie nie przeszkadza. Sporo osób używa przednich przerzutek szosowych z napędami MTB i jest dobrze. Ponadto naturlną sprawą jest wyginanie/podginanie/wykrzywianie wózka żeby to działało jak należy. Mało która przerzutka jest dobrze wyprofilowana-zawsze trzeba trochę dopomóc. M901 nie miał na szczęście top swinga więc przy okazji przerzutka będzie wieczna.
https://www.facebook.com/evobikesycow