Dzik

corrado1111 pisze:Czasem nawet coś Ci wyjdzie ciekawego:)

+1 j.w.


Panie byle z dala łapy precz od XC, to Ci ładnie wychodzi to się nad dym brędzluj

Ładny :) Fajnie siadłby taki zestaw
http://fcdn.mtbr.com/attachments/drivet ... 0405-2.jpg

qsik pisze:Ładny :) Fajnie siadłby taki zestaw
http://fcdn.mtbr.com/attachments/drivet ... 0405-2.jpg

No wizualnie to by siadł
Ale użytkowo już gorzej

cardamon pisze:

corrado1111 pisze:Czasem nawet coś Ci wyjdzie ciekawego:)

+1 j.w.


Panie byle z dala łapy precz od XC, to Ci ładnie wychodzi to się nad dym brędzluj

Scapina zobaczysz w lepszej jakości to zmienisz zdanie

Dziś było ciepło i JASNO ... foty coś tam pokazują
Ten rower to istna kanapa ... pochłania wszystko

Scott versus Scott
Jak w temacie - dwie identyczne ramy a rowery zupełnie różne.
Korba z czerwonego powędruje do Strike'a a tu wpadnie XTR 970

18,5 kg wagi

Dokonałem małych zmian na lepsze
Korba Truvativ została zastąpiona XTR 970 - lżej
Mostek dałem odrobinę dłuższy niż Renthal ale krótszy od czarnego Sunline'a.
Tylna przerzutka X-0 w pięknym czerwonym wydaniu gra z resztą.
Dodatkowo uchwyty manetek X-0 w kolorze czarnym pasującym do klemy mostka.

rower do zabaw grawitacyjnych z ujemnym wzniosem mostka, no tego jeszcze nie było, mam traumę i zamykam sie w piwnicy od środka, żeby więcej takich rzeczy nie oglądać, poziom Twojej inwencji twórczej sięgnął absurdu brakuje Ci jeszcze slicków big apple czy coś podobnego żebyś tymi asfaltówkami dziurawymi mógł szybciej w dół zapie&%alać

cardamon pisze:rower do zabaw grawitacyjnych z ujemnym wzniosem mostka, no tego jeszcze nie było, mam traumę i zamykam sie w piwnicy od środka, żeby więcej takich rzeczy nie oglądać, poziom Twojej inwencji twórczej sięgnął absurdu brakuje Ci jeszcze slicków big apple czy coś podobnego żebyś tymi asfaltówkami dziurawymi mógł szybciej w dół zapie&%alać

Bredzisz człowieczku aż żal ciebie czytać ... zbudowałem tego Octane'a jako enduro a nie do katacji na hopkach.
Gdybyś rąbnął porządny uskok to ten damper był by w kawałkach z powodu kinematyki tego zawieszenia.
Do szeroko pojętej grawitacji jest mój Octane DH.
W tym masz 127 skoku na tyle z powietrznym damperem i 120 z przodu.
Mostek jest krótki i sterówka nie cięta więc jest dość wysoko , nigdy nie lubiłem mostków z dodatnim wzniosem.
Widzę że ci żal dupę ściska że mam blisko taki zajebisty podjazd i zjazd - nie pierwszy raz z resztą
Będę robił tym i innymi swoimi sprzętami takie trasy jakie MI pasują - będę jeździł asfalt do usranej śmierci
Ale skoro sądzisz że jedynie asfalty są moją domeną - odsyłam do wcześniejszych zdjęć.
Tylko tego jakoś nie skomentowałeś ... ale wybaczam ci ponieważ od tego jest forum aby pisać

wiesz co .....w sumie paskuda jest bo rama gruba oponki cienkie , co to zrobiłeś sobie czasówke w dół asfaltową ?

Piotr pisze:wiesz co .....w sumie paskuda jest bo rama gruba oponki cienkie , co to zrobiłeś sobie czasówke w dół asfaltową ?

Przód to 2,4 ... tył 2,1.
Założyłem to co miałem.
A odnośnie czasówki tam na slicku nie polecisz ... strach jak cholera - na oponie MTB masz przynajmniej złudzenie przyczepności
Byłem przedwczoraj i nie dość że degradacja nawierzchni postępuje to jeszcze leśni narobili syfu - gałązki , szyszki oraz ziemia.

Galazki i szyszki powiadasz
.....kur a ale ekstreme tam macie!!!!

marcin74 pisze:Galazki i szyszki powiadasz
.....kur a ale ekstreme tam macie!!!!

następnym razem jak będziemy jechać z Sorem na rocznicówkę to też fula wezmę, cholera ileśmy gałązek i szyszek musieli w tym roku na sztywniakach pokonywać....

ja na gałązki i szyszki przełąjówke biore, 26" koła tego nie ogarniają.....ech dosrywanie z rana jak śmietana idzie

nadszyszkownik kilkuzjazdek :D

marcin74 pisze:Galazki i szyszki powiadasz
.....kur a ale ekstreme tam macie!!!!

Wpadnij kiedyś to się przekonasz czy potrzebny full i co jest extremalne

skolioza pisze:

marcin74 pisze:Galazki i szyszki powiadasz
.....kur a ale ekstreme tam macie!!!!

następnym razem jak będziemy jechać z Sorem na rocznicówkę to też fula wezmę, cholera ileśmy gałązek i szyszek musieli w tym roku na sztywniakach pokonywać....

Następnym razem wybierzcie się tutaj
Wtedy wjedziemy i zjedziemy - jeśli ktoś się wlecze w dół z prędkością 40 km/h to sztywniak wystarczy.
Jeśli byś spróbował pojechać na sztywniaku 60 km/h to prawdopodobnie te szyszki i gałązki po najechaniu na nie zostały by ci w pamięci do końca życia ... w tamtej sytuacji raczej krótkiego
Asfalt jest strasznie zdegradowany - pisałem nie raz że można by to uznać jako teren.
Nie jest problemem przy niskich prędkościach ale jeśli ktoś lubi zapierdzielać to trudność zmienia się diametralnie.
Miejscami jest OK natomiast tylko miejscami.
Może Retromen się w końcu wybierze to będziecie mieli opinię kogoś innego niż ja

veng pisze:nadszyszkownik kilkuzjazdek :D

Ha ha ha ha

hit00r pisze:astępnym razem wybierzcie się tutaj

czujemy się zaproszeni
a pozwolisz sakwy na kwadracie złozyć?

skolioza pisze:

hit00r pisze:astępnym razem wybierzcie się tutaj

czujemy się zaproszeni
a pozwolisz sakwy na kwadracie złozyć?

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi

no to jak chcesz gości przyjmować?

skolioza pisze:no to jak chcesz gości przyjmować?

Hmmm miejsce by się znalazło na 2 sztuki takich gadów jak wy
Ewentualnie 2 w piwnicy

Lepsze ujęcia z dzisiejszego wypadu
Weszła korba Truvativ Stylo Carbon , X-0 na tył wraz z manetkami.

Przjade Nie chce mi sie jednak pchac pod gore roweru 12km)
hit00r, wrzuc filmik ze zjazdu ten co zapierda...sz jak pociagiem bez hamulcy

Retromen pisze:Przjade Nie chce mi sie jednak pchac pod gore roweru 12km)
hit00r, wrzuc filmik ze zjazdu ten co zapierda...sz jak pociagiem bez hamulcy

To już wcześniej było w linku ... ty będziesz pchał rower
Chyba nie jesteś ciotą ... wybiorę się z tobą tym Octanem do DH ... na pewno nie będziesz miał trudniej
Ale najpierw spróbuję tym podjechać żeby nie było wiochy

Korzystając z pięknej pogody postanowiłem PRZEPALIĆ mięśnie.
W trakcie jazdy okazało się że to nie był najlepszy pomysł ... króciutka sztyca połączona z geometrią ciężkie FR/DH sprawiły że moje nogi bolały i to BARDZO
Ale powiedziałem sobie ... muszę dać radę.
Pod górę 3,5 km/h w porywach do 10 km/h prawie 2 godziny pedałowania od wyjazdu z domu i się jakoś dowlokłem bez schodzenia
Teraz już wiem że muszę mieć dłuższą sztycę ... może się uda dostosować tą od czerwonego Octane'a bo odrobinę dłuższa
Wynik nie był imponujący z racji wiatru wiejącego w twarz jedynie 91,9 km/h ale wrażenia z jazdy super
Zawieha kompletnie izoluje od tego co pode mną , na czerwonym Octanie aż tak pewnie się nie czułem nawet gdy miał z przodu DC a na tyle 190 skoku.
Trasę na Odrodzenie polecam wszystkim , którzy lubią się ujechać w trupa ... zawsze można coś zjeść w Czechach albo obalić beczułkę piwa
Sry za jakość zdjęcia ale coś się skrzaczyło w momencie zapisywania dostałem SMS od operatora
Corrado - wybaaaaaacz miiiii

Nie no, zrób zdjęcie czymś lepszym bo tego się nie da oglądać.

corrado1111 pisze:Nie no, zrób zdjęcie czymś lepszym bo tego się nie da oglądać.

Wybacz ale podjazd 17,5 kilowym klocem z krótką sztycą i zawiehą mięciutką jak puch wystarczająco mnie zakatował.
Nie chciałem brać aparatu bo to dodatkowa waga a miejsca w kieszeniach brak