#31
Nie wiem co to jest alkochińczyk (i chyba wiedzieć nie chcę), ale zapewniam Cię Hubercie, ze zlot to nie kolonijne zabawy małolatów, tylko spotkanie dorosłych (niekoniecznie wiekiem) ludzi z pasją
Przecież z wszystkich zdjęć wynika że wieczorem sie zaczyna trening (%) wiem o co chodzi ale ja tam mało doświadczony jestem. Mam nadzieje że klimacik będzie do pogadania o sprzęcie.

Alkochińczyk jak i alkowarcaby to taka zabawa że zamiast pionkami gra sie kieliszkami gra sie jak w warcaby a zbity pionek to sie wypija kieliszek i tyle.


JAK JEST Z NOCLEGIEM?
Ostatnio zmieniony 2015-02-25, 21:45 przez Hubert, łącznie zmieniany 1 raz.

#35
Jak zbierzesz pieniądze to możesz sobie zarezerwować jak nie to chyba nie pozostaje nic jak jeździć całą noc.

Ja tam spróbuję Bartka albo Kapelusznika namówić i przyjechać :-) Tylko kurde z treningiem bedzie słabo bo nie wiem czy chcę żeby Ziomal prowadził ;-)


pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#36
Z noclegiem żaden problem albo własny namiocik albo łózko w Brandysówce. Klimat jest świetny, jest mnóstwo czasu do pogadania o sprzęcie, a co do treningu to jest on w odpowiednim wymiarze tak by sobotnią zlotową trasę dobrze przejechać :-)

#37
Jak zbierzesz pieniądze to możesz sobie zarezerwować jak nie to chyba nie pozostaje nic jak jeździć całą noc.

Ja tam spróbuję Bartka albo Kapelusznika namówić i przyjechać :-) Tylko kurde z treningiem bedzie słabo bo nie wiem czy chcę żeby Ziomal prowadził ;-)
Ile za dobe? O kase sie nie martw.
Ja jestem dobry driver i treningu nie preferuje zbytnio ale raczej sie nie przydam.

Elcia ja i namiot to nie da rady ja nie taki. Jak w brandysówce jaka cena jakie pokoje?!

#43
A to to jest brandysówka i cene sprawdziłem. Wszysko ok hajs sie zgadza na tą chwile można jechać.

A Piotr przecież jest z Krakowa. On jest czy omija zlot?
Ostatnio zmieniony 2015-02-25, 22:13 przez Hubert, łącznie zmieniany 1 raz.

#54
snack pisze:
Hubert pisze:Może przełożymy bo ja zlot w szkole mam i egzaminy na koniec semestru? Jak sie okazało
no to jest świetna wiadomość
Euforia!
Hubert pisze:Snacku bez spiny są drugie terminy. Powinno sie udać i zawitam na zlocie.
Załamka.
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#55
Hubert pisze: Wszysko ok hajs sie zgadza na tą chwile można jechać.
To Hubert jedź już dzisiaj jak masz hajs a my dojedziemy w czerwcu :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#57
Tajemnicza osoba o której mowa w pierwszych postach to mój bardzo dobry kumpel z pracy. Póki co staram się go zarazić i popchnąć do szperania w tym co kiedyś było świetne, a dziś nie raz jest lepsze od obecnego. Bez obaw - nie ma go jeszcze na forum, a jeśli zawita to będzie mój sukces, bo będzie to znaczyło, że udało mi się go zarazić. (delikatnie nadmienię, że nabył w ostatnim czasie retro Mongoose'a na osprzęcie całym deore xt poza manetkami i z widelcem RST Mozo Pro)
Zlotowy fotoreporter.

Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I

#60
Poloneza nie zabraknie- może w tym roku znów z kempingiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A jeśli go zabraknie to poznacie Punto Romeo 8-) Niestety rowerowych rewelacji nie będzie, bo chyba nic nowego nie powstanie :roll:
cron