Kupno rowerka

#1
Kross cieszy się dużym zainteresowaniem (więc się pewnie sprzeda) i zaczynam szukać nowego - starego rowerka dla siebie.

Chciałbym żebyście mi w tym pomogli. Ocenili wartość rowerków ewentualnie podsunęli jakiś pomysł albo ofertę.

Nadmienię że mam 180 cm wzrostu i dobrze mi się jeździ na 19".

1: czy ta univega się opłaca i ile jest karbonu w karbonie :mrgreen:
Jaki do tergo widelec amortyzowany?
http://allegro.pl/karbonowa-univega-m7- ... 52229.html

#3
Przesunąłem dla porządku - niech w Przyjmę/Kupię pozostaną same ogłoszenia

A co do rowerka podlinkowanego - karbon IMO warto by przed kupnem oglądnąć na żywo Daleko nie jest więc to nie problem ;-) No i cena wydaje się być lekko przesadzona - ja rozumiem że czarne złoto etc, ale to rama dość stara technologicznie (okolice 93) - nie to co monolit Endorphina na przykład, ma (więc pewnie jeździła - pytanie jaki to ma wpływ na łączenia na mufach) na sztywniaku....
Mogłaby być to ciekawa propozycja - po oględzinach i utargowaniu "na amor" ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#6
Wisz co - jeśli chcesz używać tego roweru jako jedynego, to możesz się mocno zdziwić. Karbon się z czasem męczy, rozwarstwia itp - po tylu latach sztywność może być mizerna - mój karbonowy rower z 97r monoqe jest bardzo wiotki bocznie - gnie się mocno w czasie jazdy. Przy konstrukcji na mufach może być jeszcze gorzej, co skutkować może wielką irytacją i podświadomym wstrętem do roweru:)

Cena jak dla mnie jest mono przesadzona. Bez oglądnięcia przed zakupem nie radzę brać (pęknięte włókna, rozwarstwienie, rozklejenie muf itp).
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#7
Wiem o co chodzi. W łódce mam maszt z karbonu i jak był nowy był o wiele sztywniejszy.


Jeśli chodzi o sztywność karbonu easton wymyślił patent, który stosuje w łucznictwie (strzały)- karbon jest laminowany na cienkim aluminiowym rdzeniu (tulejce o grubości 0,5 mm). Nie waży to dużo więcej, a ma kolosalny wpływ na trwałość produktu (podczas strzału występują bardzo duże przeciążenia bo na odległości 50 cm strzała przyspiesza do około 100 km na godzinę) sam karbon by po prostu tego nie wytrzymał

Może mi się uda dogadać z kolesiem od Zaskara (słyszałem że rower w słabym stanie (lakier), ale wątpię że to wpłynęło na jej trwałość :mrgreen:

#9
takiego srebrnego le co należał do taty kumpla, podem do szefa lombardu a teraz do kolegi szefa lombardu. Ten kolega szefa lombardu zamontował zamiast mańka RST GILLA :evil:

#21
Z tego co wyczytałem jak miałem swojego LE to po prostu Light Edition czyli lżejsza wersja wychodząca na lżejszym osprzęcie ale mogę się mylić , niech ktoś mnie poprawi.
Lodzermensch

#26
Licytowałem tego Wheelera ale w 18 calowej ramie w idealnym stanie.Odpuściłem jednak licytację na rzecz Kleina.Mi ten Wheeler bardzo się podoba przez ten magiczny napis Easton i poprzez sentyment bo kiedyś już taką ramę od Wheelera z Eastona miałem tylko w polerowaną na błysk oryginalnie.Bardzo fajna i sztywna rama , lekka była ale ile ważyła to nie pamiętam.
Lodzermensch

#27
Kupiłem tą UNIVEGE za 650 zł

Ogólnie rama jest w stanie prawie idealnym. Jest sztywniejsza niż myślałem i idealnie tłumi drgania. O wadze nie ma się co wypowiadać, bo nie ważyłem ale mogę powiedzieć że ten rower waży dużo mniej od raleigh-a.

Co jest do roboty:
-koła (koleś wycentrował tylko żeby nie biło na boki), trza będzie chyba zmienić bębenek
-amorek będzie mag, chyba że ktoś ma co innego na zbyciu za niską cenę :mrgreen:
-v-brake będę chyba instalował :-/

#28
Straszne świętokradztwo popełnisz jak założysz V do tak starej ramy:).Poszukaj fajnych kantów, jakbyś zakładał Maga to wieszak do nich masz w gratisie.
Lodzermensch

#30
Ja nie jestem aż takim ortodoksem jak niektórzy tutaj:) ale do tak starej ramy to poprostu nie wypada.To by wyglądało tak jakby emeryt słuchał Rycha Peji w wielkich słuchawkach na uszach:)
Lodzermensch