stan aktualny - koniec 2015
http://pokazywarka.pl/t72es0/
################################################################
Postanowiłem zaprezentować rower który miał tylko przejść przez moje ręce, a dzięki mojej dziewczynie został. I całe szczęście, bo jak żaden inny pasuje geometrią. Wygoda, zwinność i szybkość.
http://pokazywarka.pl/x94nzi/
http://pokazywarka.pl/k7ehiu/
od konfiguracji ze zdjęć trochę się różni. Ma współczesnego ergo baranka Ritcheya i klamki 105. Mostek Ahead z redukcją. Tymczasowa badziewna czerwona owijka (docelowo czarna). Hamulce BR-MT62 czarne. Manetki przy mostku - jakiś stary suntour. W sumie takie rozwiązanie jest nawet wygodne. Ciekawostka: opracowałem metodę zmiany biegów kolanem.
Do przetestowania mam jeszcze drugi kokpit: chromowany baranek Wiliera + mostek Ritchey'a
Siodło to Kross GS-06RCU
Jeździ się niesamowicie. Właściwie odkryłem nową jakość jazdy na rowerze.
Re: Performance bike
#2muszę to zobaczyć. jacob wynalazca.jacob pisze: ...Ciekawostka: opracowałem metodę zmiany biegów kolanem.
...
#3
Geometrycznie ten rower to tragedia (w wersji z prostą kierą). Na oko widać że rama krótka, pozycja wyciagnięta przez długi mostek z turystycznym kątem, niska główka, mały trójkąt główny, kiera na wysokoći siodełka - ta rama jest na Ciebie za mała!
Na zdjęciu rower jest maksymalnie, sztucznie wydlużony, co potem skutkuje słabym skrętem (długi most) i siłowym pedałowaniem (siodło mocno z tyłu)
Tu jedynie się sprawdzi opcja z barankiem i dobrze że w tym kierunku idziesz.
Czekam na inne foty gdzie to będzie miało ręcę i nogi.
A sama idea takiego roweru jak najbardziej słuszna. Tobie z pewnością powinna podpasować.
Na zdjęciu rower jest maksymalnie, sztucznie wydlużony, co potem skutkuje słabym skrętem (długi most) i siłowym pedałowaniem (siodło mocno z tyłu)
Tu jedynie się sprawdzi opcja z barankiem i dobrze że w tym kierunku idziesz.
Czekam na inne foty gdzie to będzie miało ręcę i nogi.
A sama idea takiego roweru jak najbardziej słuszna. Tobie z pewnością powinna podpasować.
#4
ja nawet nie komentuje takich "prodżektow" ;), mial Jacob zaje....ą kuwahare i to naprawde swietnie zlozona, z gustem , smakiem , a potem jakies smieci regualrnie, idea moze i sluszna, ale na litosc Boska , nie ma sie czym podniecac, no chyba ze zmiana biegu kolanem ;0, czemu to ma sluzyc nie wiem, ale pewnie przydatne
#5
W tej konfiguracji ze zdjęć też jeździłem i było super wygodnieAdamello pisze:Geometrycznie ten rower to tragedia (w wersji z prostą kierą). Na oko widać że rama krótka, pozycja wyciagnięta przez długi mostek z turystycznym kątem, niska główka, mały trójkąt główny, kiera na wysokoći siodełka - ta rama jest na Ciebie za mała!
Na zdjęciu rower jest maksymalnie, sztucznie wydlużony, co potem skutkuje słabym skrętem (długi most) i siłowym pedałowaniem (siodło mocno z tyłu)
Tu jedynie się sprawdzi opcja z barankiem i dobrze że w tym kierunku idziesz.
Czekam na inne foty gdzie to będzie miało ręcę i nogi.
A sama idea takiego roweru jak najbardziej słuszna. Tobie z pewnością powinna podpasować.
Z barankiem też jest fajnie ale nie wiem wcale czy fajniej. Rower może stanowić potwarz dla wszelkich zasad dobrego dobierania geometrii, to nie ma znaczenia - liczy się to, że jest mi na nim dobrze. Przez ostatnie 2 lata (czas na forum) przez moje ręce przeszło 10-15 rowerów. Jakaś taka ogólna zasada jaką odnalazłem to, że dobrze mi jest na wozach drabiniastych MTB z lat 80tych. Ten rower to było zupełne zaskoczenie. A to zaskoczenie w pełni przerosło ową ogólną zasadę.
#6
na dzisiejszej przejażdżce dokładniej zastanowiłem się co mi pasuje a co nie jeśli chodzi o wygodę obecnego kokpitu.
w dolnym chwycie jest super (absolutnie nie mam odczucia by było "zbyt nisko"!)
trzymając kierownicę tak jakby była prosta - od góry, na tej jej właśnie prostej części - też jest super, jest tak lajtowo i rekreacyjnie
w tym miejscu gdzie kierownice zakręca do przodu jest też bardzo fajnie
ALE tam gdzie sięgają klamki - w górnym chwycie jest zdecydowanie zbyt daleko.
Zastanawiam się jak to się ma do tego co pisałeś Adamello o kierownica kompaktowych - wydaje się, że mogło by się zgadzać, z drugiej jednak strony.. nie wiem czy dolny chwyt nie byłby zbyt blisko?! Jak sądzisz?
Co sądzisz o tej kierownicy ze zdjęć poniżej?
zdjęcia, jeszcze gorące:
inna opcja jeśli chodzi o kierownicę/mostek:
w dolnym chwycie jest super (absolutnie nie mam odczucia by było "zbyt nisko"!)
trzymając kierownicę tak jakby była prosta - od góry, na tej jej właśnie prostej części - też jest super, jest tak lajtowo i rekreacyjnie
w tym miejscu gdzie kierownice zakręca do przodu jest też bardzo fajnie
ALE tam gdzie sięgają klamki - w górnym chwycie jest zdecydowanie zbyt daleko.
Zastanawiam się jak to się ma do tego co pisałeś Adamello o kierownica kompaktowych - wydaje się, że mogło by się zgadzać, z drugiej jednak strony.. nie wiem czy dolny chwyt nie byłby zbyt blisko?! Jak sądzisz?
Co sądzisz o tej kierownicy ze zdjęć poniżej?
zdjęcia, jeszcze gorące:
inna opcja jeśli chodzi o kierownicę/mostek:
#8
W sumie przy tej kierze to niewiadomo gdzie zamontować te klamki. Ja z racji tego że jeżdzę głównie w chwycie " za klamki" zamontowałbym je wysoko. Tutaj zaistniałby pewnie problem tej natury że z dolnego chwytu nie dosięgnąłbyś klamek.jacob pisze:ALE tam gdzie sięgają klamki - w górnym chwycie jest zdecydowanie zbyt daleko.
U mnie to wyglądało mniej -więcej tak:
i wtedy klamki są wysoko więc chwyt za nie wcale nie jest taki odległy.
Ogólnie idziesz w dobrym kierunku, ale spraw sobie klamkomanetki bo w terenie nie ma czasu na szukanie manetek gdzieś po rowerze. Mają być przy hamulcach a nie jakieś cuda-wianki przełączane kolanami.
No i te przełożenia na górki trzebnickie to troche ciężkie będą.
#9
nie no z tym kolanem to pół-żart. Fakt nauczyłem się tak robić ale jeszcze nie w terenie
. A co do klamkomanetek to najpierw muszę dobrać takiego baranka co i z góry i z dołu będzie mi odpowiadać, potem zainwestuję w klamkomanetki modolo - co pozwoli mi swobodnie zmieniać komponenty napędowe. Później o ile coś jeszcze będę robić to odchudzać.
. A co do klamkomanetek to najpierw muszę dobrać takiego baranka co i z góry i z dołu będzie mi odpowiadać, potem zainwestuję w klamkomanetki modolo - co pozwoli mi swobodnie zmieniać komponenty napędowe. Później o ile coś jeszcze będę robić to odchudzać.
#10
..... i nastepny w końcu odnalazł sie i potwierdził że przełajówka to najlepsze Mtb na łatwiejsze trasy
Ja właśnie kończe przełajówke budżetową 2 x 7 biegów, kupiłem klamkomanetki shimano na 2 x 7 , korby 46/34 ( kaseta 11-28 ) i będzie wystarczajace do fajnej jazdy , okolice Krakowa sa idealne do tego typu funridu, nie wspomne o szutrach i drogach polnych Beskidów i Podhala , gdzie sobie pojade
Tamta pogieta kierownica to raczej torówka, kurierka, tam sie klamek nie montuje bo hamuje ....pedałami
Ja właśnie kończe przełajówke budżetową 2 x 7 biegów, kupiłem klamkomanetki shimano na 2 x 7 , korby 46/34 ( kaseta 11-28 ) i będzie wystarczajace do fajnej jazdy , okolice Krakowa sa idealne do tego typu funridu, nie wspomne o szutrach i drogach polnych Beskidów i Podhala , gdzie sobie pojade
Tamta pogieta kierownica to raczej torówka, kurierka, tam sie klamek nie montuje bo hamuje ....pedałami
#11
A co to za klamkomanetki Modolo takie cudowne że można swobodnie zmieniać komponenty napędowe?
OWIJKA co to w ogóle jest (zapomniałem się wcześniej przyczepić)
OWIJKA co to w ogóle jest (zapomniałem się wcześniej przyczepić)
#12
modolo:Adamello pisze:A co to za klamkomanetki Modolo takie cudowne że można swobodnie zmieniać komponenty napędowe?
OWIJKA co to w ogóle jest (zapomniałem się wcześniej przyczepić)
http://www.modolo.com/morphos.html
póki co mam 2x8 i nie jest zużyty więc jeżdżę. a co będzie później nie wiem - nawet nie znam cen, na początek chcę zajechać to co mam a potem myśleć klamkomanetki chcę mieć takie, żeby się nie musieć ograniczać, a że istnieje rozwiązanie które mi na to pozwoli... i w dodatku lekkie i ładne
owijka - bardzo ładny kolor, prawda? Chyba w pierwszym poście jest o niej. jest tymczasowa bo ciągle zmieniam ustawienie klamek i tak dalej, eksperymentuję. I do eksperymentów mam tę owijkę. Docelowo zwykłe czarne PRO. Ale coś czuję, że żal mi będzie tego koloru ..
#13
PRIMO
dalsze przeżycia związane z kierą Ritcheya utwierdzają mnie w przekonaniu, że jest świetna w dolnym chwycie a w górnym zupełnie nie dla mnie.
przetestuję kierownice kompaktowe - ale! co wybrać?
Bontrager VR-S (czy to jednak zbyt radykalny kompakt?)?
Bontrager VR-C?
PRO LT compact handlebar? W polsce opcja 400/26.0 z tego co widzę jast praktycznie niedostępna.
Chętnie zachowam standard 26.0 ale ostatecznie zmiana mostka to nie koniec świata.
Jaką kierownicę polecacie? Jakieś doświadczenia, przemyślenia lub inne wróżby?
SECUNDO
lekkie opony najlepiej z jasnym bokiem i zdatne do lekkiego terenu - w bardzo ciężki teren póki co się nie pcham.
Są te IRC u jasia ale lekkie to one nie są tak do końca. no i są szersze niż na przełaj przystało..
http://allegro.pl/opona-irc-v-claw-28-4 ... 11095.html
myślę o czymś w okolicy 350-400 gram
TERTIO
Adamello, co to za mini-vałki masz w swoim specu? jaki to to ma ciąg linki. Nie pogardziłbym działającym hamulcem (chociaż to rzecz na dalszą przyszłość..)
dalsze przeżycia związane z kierą Ritcheya utwierdzają mnie w przekonaniu, że jest świetna w dolnym chwycie a w górnym zupełnie nie dla mnie.
przetestuję kierownice kompaktowe - ale! co wybrać?
Bontrager VR-S (czy to jednak zbyt radykalny kompakt?)?
Bontrager VR-C?
PRO LT compact handlebar? W polsce opcja 400/26.0 z tego co widzę jast praktycznie niedostępna.
Chętnie zachowam standard 26.0 ale ostatecznie zmiana mostka to nie koniec świata.
Jaką kierownicę polecacie? Jakieś doświadczenia, przemyślenia lub inne wróżby?
SECUNDO
lekkie opony najlepiej z jasnym bokiem i zdatne do lekkiego terenu - w bardzo ciężki teren póki co się nie pcham.
Są te IRC u jasia ale lekkie to one nie są tak do końca. no i są szersze niż na przełaj przystało..
http://allegro.pl/opona-irc-v-claw-28-4 ... 11095.html
myślę o czymś w okolicy 350-400 gram
TERTIO
Adamello, co to za mini-vałki masz w swoim specu? jaki to to ma ciąg linki. Nie pogardziłbym działającym hamulcem (chociaż to rzecz na dalszą przyszłość..)
#14
do mnie przyszła dzisiaj kierownica Compact II PRO LT , już z daleka widać że klamki mi pójdą bliżej , albo mi to skróci baze w czasie jazdy , albo dam dłuższy mostek, albo mi sie pojawi dolny chwyt , choć za nim nie przepadam bo na techniczne ścieżki to sie nie nadaje ...
a co do opon ek , mam do odsprzedania 2 pary Duro zwijane do CX są na 35 dokładnie, a moja przełajka nie toleruje powyżej 33 fizycznie .....ot taka franca wyścigowa
a co do opon ek , mam do odsprzedania 2 pary Duro zwijane do CX są na 35 dokładnie, a moja przełajka nie toleruje powyżej 33 fizycznie .....ot taka franca wyścigowa
#15
Mini V-ki są dośc mocne ale absolutnie nie sprawdzają się w błocie i jakby nie do końca kumają z tymi szosowymi klamkami. Trzeba je ustawić dość blisko obręczy by moc była zadowalająca. Natomiast w takim ustawieniu praktycznie nie da się wyjąć koła z oponą większą niż 35c.jacob pisze:Adamello, co to za mini-vałki masz w swoim specu? jaki to to ma ciąg linki. Nie pogardziłbym działającym hamulcem (chociaż to rzecz na dalszą przyszłość..)
Ogólnie do jazdy po szosie i łatwym terenie OK, ale drugi raz bym tego nie zastosował.
Przy okazji zerknij sobie na porównanie kierownicy kompaktowej i ergonomicznej:
sama kiera wygląda tak:
Dolny chwyt jest jeszcze trochę odgięty na zewnątrz co dodaje jej szerokości. Jedyne co wkurzające to jest spłaszczana w górnym chwycie. Nie widziałem tego gdy ją zamawiałem, ale jakoś to przeboleję. Jeżdżę głównie trzymając za klamki od góry więc nie powinno przeszkadzać.
I na koniec proste porównianie ramy szosowej i przełajowej. Ta druga ma ok 5cm większy rozstaw kół, wyżej zawieszony suport, łagodniejszy kąt podsiodłówki i oczywiście większy trójkąt główny dla większej przestrzeni przy noszeniu sprzętu.
#16
Piotrze, też myślałem o tej kierownicy ale póki co nie znalazłem polskiego sklepu gdzie by była w rozmiarze 26.0/400.
Co do opon to już zacząłem pertraktacje z Adamello i myślę, że na razie to wystarczy Przy okazji zmierzyłem suwmiarką obecne oponki i wyszło 32mm i zdaje mi się, że to jest optimum. 35 to już dość dużo w sumie. bardzo sobie cenię to jak na tych 32 się sunie po asfalcie (no, może nie przy takiej pogodzie jak dzisiaj).
No chyba, że te Twoje oponki mają brązowy/kremowy bok, jeśli tak to jestem zainteresowany.
Adamie, dzięki serdeczne za fotki!
Jeśli chodzi o mój rower to dziś byłem z nim w Harfie i dużo się dowiedziałem. Świetną mają tam obsługę. Jeden gość przyniósł mi swojego przełaja, żeby lepiej mi różne niuanse wyjaśnić. Pomierzyli mi kąty w ramie i (jak sądzę szczerze) ocenili ramę jako taką z dość dużym potencjałem. Kluczowe zdanie jakie padło z ich strony to, że rama z takimi wymiarami i kątami pozwoli mi stworzyć lepszego przełaja niż taki jakiego mógłbym kupić za około 3 tys (nowy). To mnie ostatecznie przekonało, że warto rower doposażyć i zwiększyć jego ergonomię.
Z ciekawostek - kąt główki to prawi 69 stopni !!
No i rower faktycznie jest dość nerwowy. Jako, że rozważam zamówienie z czasem nowego widelca u Kajaka lub w LuxTechu, to może zdecyduję się na lekką zmianę wyprzedzenia, żeby rower nieco okiełznać - ostatecznie ja jeżdżę bardziej turystycznie niż sportowo, chociaż akurat ten rower wydobywa ze mnie pewne niecodzienne własności. Opcją na opanowanie demona jest nieco dłuższy mostek, obecny to 85mm. Albo jazda w górnym chwycie
plan jest mniej więcej taki, że w pierwszej kolejności zapewniam sobie kompaktową kierę (ewentualna zmiana mostka) i oponki. Następnie klamkomanetki. Canty dedykowane do przełaju - te obecne lubią wyłapywać przeróżne liście w lesie. No i współczesną korbę i suport (celuję w 34/50) - obecny suport jest faktycznie zajechany.
Później żeby pozbyć się redukcji zooma (22.2->25.4 Ahead) albo wymienię rurę sterową w obecnym widelcu u Kajaka, albo zamówię u niego nowy widelec albo zamówię karbonowy widelec w LuxTechu. Opcją było by zmienienie główki ramy na 1 1/8, jest to dość tanie ale nie bardzo mi się to widzi bo musiałbym później bawić się w dobieranie lakieru i takie tam.. no i co najgorsze byłbym przez pewien czas pozbawiony możliwości jeżdżenia a to jest absolutnie wykluczone! I to nie tylko ze względu na mnie ale i na moją dziewczynę!
po drodze jeśli znajdzie się lekka sztyca to też chętnie się poczęstuję
Co do opon to już zacząłem pertraktacje z Adamello i myślę, że na razie to wystarczy Przy okazji zmierzyłem suwmiarką obecne oponki i wyszło 32mm i zdaje mi się, że to jest optimum. 35 to już dość dużo w sumie. bardzo sobie cenię to jak na tych 32 się sunie po asfalcie (no, może nie przy takiej pogodzie jak dzisiaj).
No chyba, że te Twoje oponki mają brązowy/kremowy bok, jeśli tak to jestem zainteresowany.
Adamie, dzięki serdeczne za fotki!
Jeśli chodzi o mój rower to dziś byłem z nim w Harfie i dużo się dowiedziałem. Świetną mają tam obsługę. Jeden gość przyniósł mi swojego przełaja, żeby lepiej mi różne niuanse wyjaśnić. Pomierzyli mi kąty w ramie i (jak sądzę szczerze) ocenili ramę jako taką z dość dużym potencjałem. Kluczowe zdanie jakie padło z ich strony to, że rama z takimi wymiarami i kątami pozwoli mi stworzyć lepszego przełaja niż taki jakiego mógłbym kupić za około 3 tys (nowy). To mnie ostatecznie przekonało, że warto rower doposażyć i zwiększyć jego ergonomię.
Z ciekawostek - kąt główki to prawi 69 stopni !!
No i rower faktycznie jest dość nerwowy. Jako, że rozważam zamówienie z czasem nowego widelca u Kajaka lub w LuxTechu, to może zdecyduję się na lekką zmianę wyprzedzenia, żeby rower nieco okiełznać - ostatecznie ja jeżdżę bardziej turystycznie niż sportowo, chociaż akurat ten rower wydobywa ze mnie pewne niecodzienne własności. Opcją na opanowanie demona jest nieco dłuższy mostek, obecny to 85mm. Albo jazda w górnym chwycie
plan jest mniej więcej taki, że w pierwszej kolejności zapewniam sobie kompaktową kierę (ewentualna zmiana mostka) i oponki. Następnie klamkomanetki. Canty dedykowane do przełaju - te obecne lubią wyłapywać przeróżne liście w lesie. No i współczesną korbę i suport (celuję w 34/50) - obecny suport jest faktycznie zajechany.
Później żeby pozbyć się redukcji zooma (22.2->25.4 Ahead) albo wymienię rurę sterową w obecnym widelcu u Kajaka, albo zamówię u niego nowy widelec albo zamówię karbonowy widelec w LuxTechu. Opcją było by zmienienie główki ramy na 1 1/8, jest to dość tanie ale nie bardzo mi się to widzi bo musiałbym później bawić się w dobieranie lakieru i takie tam.. no i co najgorsze byłbym przez pewien czas pozbawiony możliwości jeżdżenia a to jest absolutnie wykluczone! I to nie tylko ze względu na mnie ale i na moją dziewczynę!
po drodze jeśli znajdzie się lekka sztyca to też chętnie się poczęstuję
Ostatnio zmieniony 2013-11-06, 22:35 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.
#17
69 stopni HA i nerwowy? paaanie co pan? to się powinno prowadzić jak tramwaj po szynach.
GT Avalanche 2.0 '04
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
#18
no oni mierzyli i taką wartość podali, a raczej podało jakieś elektroniczne ustrojstwo. A co do nerwowości - zaręczam. Przynajmniej przy mostku 85mm.
#19
To jest bardzo płaski kąt więc tak jak pankierownik mówi rower raczej jest spokojny. Nerwowy to by był z kątem 75st. Moja rama wg danych producenta ma 71.5st.
A pytałeś się ile taki wideł na 1" w Luxtechu wyjdzie. Bo przypuszczam że taniej niż 500zł nie da rady. Spróbuj skontakować sie z Panem Andrzejem od Ridleya ze Stronia Śląskiego - (zapomniałem nazwiska). On sporo przełajami handluje, może ma gdzieś dojście do fajnych widelców na 1".
A pytałeś się ile taki wideł na 1" w Luxtechu wyjdzie. Bo przypuszczam że taniej niż 500zł nie da rady. Spróbuj skontakować sie z Panem Andrzejem od Ridleya ze Stronia Śląskiego - (zapomniałem nazwiska). On sporo przełajami handluje, może ma gdzieś dojście do fajnych widelców na 1".
#20
Z widelcem to dopiero plan na "później", póki co ważne są te kwestie, które mają bardziej realne odzwierciedlenie w "rzeczywistych potrzebach" . Wiem, że kajak robi widelce za około 700-800 zł, w LuxTechu nie pytałem ale szacuję, że drożej niż u kajaka, 1000 albo i więcej. Natomiast przypuszczam, że wymiana rury sterowej (u Kajaka, w obecnym widelcu) nie powinna przekroczyć 150-200zł. Głównie ze względu na cenę, tę część planu uważam za odległą. Taką odległą, zamgloną i ledwie migoczącą na horyzoncie perspektyw...
Dzięki za cynk o Panu Andrzeju! Może uda się coś znaleźć fajnego, może nawet szybciej (tzn. taniej)!
jak tak się zastanowię to mały kąt faktycznie powinien działać tak jak piszecie.. Prawdopodobnie nerwowość bierze się krótkiego mostka - doświadczam jej jedynie jadąc z rękami na prostym odcinku kiery - z resztą ręce mam tak ułożone kiedy jestem bardzo zmęczony, więc mogę mieć mało miarodajne odczucia. Poza tym mój "naturalny" punkt odniesienia to mój niebieski Cilo z rurą łańcuchową 47.5cm i widelcem wysuniętym do przodu przez gięcie i kąt główki daaaleko przed rower.
W sumie między 71.5 a 69 różnica nie jest jakaś olbrzymia
a jeszcze myślałem by standardowy widelec przełajowy PRO przerobić w jakimś LuxTechu (1.125->1), możliwe, że było by ciut taniej niż z nowym, nie wiele drożej niż u Kajaka i sporo lżej. No i jakoś tak stylistyką mi podchodzi..
Dzięki za cynk o Panu Andrzeju! Może uda się coś znaleźć fajnego, może nawet szybciej (tzn. taniej)!
jak tak się zastanowię to mały kąt faktycznie powinien działać tak jak piszecie.. Prawdopodobnie nerwowość bierze się krótkiego mostka - doświadczam jej jedynie jadąc z rękami na prostym odcinku kiery - z resztą ręce mam tak ułożone kiedy jestem bardzo zmęczony, więc mogę mieć mało miarodajne odczucia. Poza tym mój "naturalny" punkt odniesienia to mój niebieski Cilo z rurą łańcuchową 47.5cm i widelcem wysuniętym do przodu przez gięcie i kąt główki daaaleko przed rower.
W sumie między 71.5 a 69 różnica nie jest jakaś olbrzymia
a jeszcze myślałem by standardowy widelec przełajowy PRO przerobić w jakimś LuxTechu (1.125->1), możliwe, że było by ciut taniej niż z nowym, nie wiele drożej niż u Kajaka i sporo lżej. No i jakoś tak stylistyką mi podchodzi..
#21
Wymiana carbonowej rury sterowej to już ostateczność. Nawet luxtech robi to na "odpowiedzialność" użytkownika.
Zostaw to faktycznie na później. Skup się na napędzie, biegach, hamulcach.
Ja mimo wszystko w Twoim wypadku poszedłbym w kierunku klamkomanetek Shimano. Najbardziej popularne, pełno tego wszędzie, będzie Ci grało z byle którą przerzutką tylną.
Campa jak to campa - ma ichnie standardy, specjalne kasety (piasty), niekompatyblne RD no i sie ceni. A sram to tylko na 10 speedów więc odpada.
Wracajac do kierownic to Bontrager robł specjalną wersję CX (miałem, używałem) - była pod mostek 25.4mm.
Zostaw to faktycznie na później. Skup się na napędzie, biegach, hamulcach.
Ja mimo wszystko w Twoim wypadku poszedłbym w kierunku klamkomanetek Shimano. Najbardziej popularne, pełno tego wszędzie, będzie Ci grało z byle którą przerzutką tylną.
Campa jak to campa - ma ichnie standardy, specjalne kasety (piasty), niekompatyblne RD no i sie ceni. A sram to tylko na 10 speedów więc odpada.
Wracajac do kierownic to Bontrager robł specjalną wersję CX (miałem, używałem) - była pod mostek 25.4mm.
#22
Odnośnie klamkomanetek - miałem kiedyś twór idealny (przynajmniej dla mnie). Miały naklejkę Sachs, ale w rzeczywistości to były Campy i były nawet przez Campagnono produkowane. Obsługiwały przerzutki Shimano. Podobno Campa chciała utrzeć nosa Shimano i zrobiła wersję pod ich przerzutki - ale bała się sygnować to swoim logo.
Z jednaj strony więc była duża trwałość mechaniczna, bo klamkomanetki Campy są proste jak cep. Z drugiej strony mnogość możliwości zastosowania RD, kaset, piast. Wiadomo - zmiana biegów w dolnym chwycie w dół nie jest tak prosta jak u Shimano, ale za to trwałość zupełnie inna. Bardzo miło wspominam te klamkomanetki - sprzedałem je za jakieś straszliwe pieniądze, bo na allegro się ludzie o nie zabijali. Wyglądało to mniej więcej tak: www.retrobike.co.uk/forum/viewtopic.php?t=233107
Ot - taki OT.
Z jednaj strony więc była duża trwałość mechaniczna, bo klamkomanetki Campy są proste jak cep. Z drugiej strony mnogość możliwości zastosowania RD, kaset, piast. Wiadomo - zmiana biegów w dolnym chwycie w dół nie jest tak prosta jak u Shimano, ale za to trwałość zupełnie inna. Bardzo miło wspominam te klamkomanetki - sprzedałem je za jakieś straszliwe pieniądze, bo na allegro się ludzie o nie zabijali. Wyglądało to mniej więcej tak: www.retrobike.co.uk/forum/viewtopic.php?t=233107
Ot - taki OT.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#23
Myślę, że zaryzykuję z modolo morphos. Pewnie z dołu nie będę mógł zmieniać biegów, ale skoro i tak teraz się jeździ w górnym to nie będę wydziwiał i pójdę z duchem czasu. W razie jakby mi nie podeszło to sprzedam i kupię sobie Shimano - raczej nowe; polowanie na używki nie jest moim zdaniem warte straconego czasu, zwłaszcza, że z tego co widziałem to same obdrapańce się pojawiają.
Z tą wymianą rury w karbonowym widle to nie miałem pojęcia - tak rzuciłem - dzięki za info. Na pewno nie będę się pchać w rozwiązania typu "na odpowiedzialność klienta". W stalówce to wg Kajaka nie problem (o ile dobrze pamiętam, zdaję się, że temat wypłynął przy jakiejś tam rozmowie kiedyś), zanim bym się zdecydował to bym zadzwonił do Rychtarskiego i Orłowskiego co by mieć więcej opinii.
Z tą wymianą rury w karbonowym widle to nie miałem pojęcia - tak rzuciłem - dzięki za info. Na pewno nie będę się pchać w rozwiązania typu "na odpowiedzialność klienta". W stalówce to wg Kajaka nie problem (o ile dobrze pamiętam, zdaję się, że temat wypłynął przy jakiejś tam rozmowie kiedyś), zanim bym się zdecydował to bym zadzwonił do Rychtarskiego i Orłowskiego co by mieć więcej opinii.
#24
z używanymi klamkomanetkami jest tak ciężko bo są bardzo poszukiwane, miałem parę kompletów i zwykle znikały w kilka godzin. To co wisi na allegro to w większości złom albo cena kosmiczna.
za ok 2 tygodnie będę mieć komplet Shimano 600 pod osemke.
Te sachsy bardzo fajny wynalazek. Widziałem je na paru rowerach i fajnie to działo. Precyzja imo większa niz w Shimano 105 105x. Ergonomia to kwestia dyskusyjna choć sam wolę japończyka.
pozdrawiam
xMekpx
za ok 2 tygodnie będę mieć komplet Shimano 600 pod osemke.
Te sachsy bardzo fajny wynalazek. Widziałem je na paru rowerach i fajnie to działo. Precyzja imo większa niz w Shimano 105 105x. Ergonomia to kwestia dyskusyjna choć sam wolę japończyka.
pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
Marin Bear Valley 1996
#25
Garfild ma przelaja z kartonowych widelcem i z tego co pamiętam to udało mu się kupić widel karbonowy pod 1cal. Nie jestem pewien czy to full carbon ale napewno nie zapłacił za niego majtku
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
Marin Bear Valley 1996
#26
Zdaje się że Luxtech zawiesił działalność z powodu choroby, na forum szosowym jest więcej na ten temat. Był na młynie długo czas fajny alu wideł a'la Alan pod 28" właśnie. Od biedy można dać coś z trekkinga skoro chcesz mieć wyprzedzenie większe.
#27
A widelce węglowe pod 1" to nie jest chyba jakaś straszna rzadkość, kojarzę Forzę chyba z katalogów jakichś.
Edit: rozumiem że chodzi głównie o to, żeby był a-head i 1", rozważ jakieś mądre przedłużenie sterówki ;] Naprężenia między miskami sterów nie są dramatyczne, w sumie tylko skręcanie, tak na szybko to nie widzę przeciwwskazań, może poza tym że ciężko będzie zachować osiowość sterówki i trzeba by jakiś przyrząd do tego skonstruować. Ewentualnie połączenie skurczowe, czyli np kołkiem z alu odpowiednio wytoczonym schłodzonym ciekłym azotem połączyć 2 rury, jak się to dobrze policzy to jest nie do ruszenia, jak sterówka w koronie amora, a może jeszcze zimny spaw złapie jak solanką podlejesz ;D
Ten kołek teraz wymyśliłem, nie wiem czy ktoś to stosował, jakbyś chciał być prekursorem to się oferuję do współpracy ;D
Edit 2: Jednak trochę będzie tych naprężeń jak chwilę dłużej pomyślałem ;D Ale wszystko jest do policzenia ;D
Edit: rozumiem że chodzi głównie o to, żeby był a-head i 1", rozważ jakieś mądre przedłużenie sterówki ;] Naprężenia między miskami sterów nie są dramatyczne, w sumie tylko skręcanie, tak na szybko to nie widzę przeciwwskazań, może poza tym że ciężko będzie zachować osiowość sterówki i trzeba by jakiś przyrząd do tego skonstruować. Ewentualnie połączenie skurczowe, czyli np kołkiem z alu odpowiednio wytoczonym schłodzonym ciekłym azotem połączyć 2 rury, jak się to dobrze policzy to jest nie do ruszenia, jak sterówka w koronie amora, a może jeszcze zimny spaw złapie jak solanką podlejesz ;D
Ten kołek teraz wymyśliłem, nie wiem czy ktoś to stosował, jakbyś chciał być prekursorem to się oferuję do współpracy ;D
Edit 2: Jednak trochę będzie tych naprężeń jak chwilę dłużej pomyślałem ;D Ale wszystko jest do policzenia ;D
#28
noo rozumiem Elziomallo, że poniosła Cię fantazja inżynierska.. Biorę pod uwagę tylko takie rozwiązania za które jakiś profesjonalista (a najlepiej kilku) zaręcza. Być możne nawet by się dało coś wyrzeźbić ale to zupełnie nie współgra z moim podejściem. Mogę np trochę poczekać i odłożyć pieniądze i kupić coś na zamówienie, albo dogadać się z kimś kto handluje, że jak się coś pojawi to, że się ze mną skontaktujeł i wtedy kupię taniej niż jakbym zamawiał. Opcja szukania po internetach albo grzebania po młynach napawa mnie niechęcią na wysokim poziomie. Rzeźbienie mogło by być nawet fajną zabawą - ale później nie bardzo chciałbym testować to co by wyszło.
Mekp, jeśli te klamkomanetki są w idealnym stanie (technicznie!), chodzą bez zacięć itp i dajesz na to słowo, to jest jestem mocno zainteresowany. Jeśli to nie jest kwestia pewna (ich stan) to jednak wolę kupić nowe - modolo albo np clarisy Sh. To dla mnie żaden interes kupić coś co może będzie działać a może nie np za połowę ceny nowego produktu..
Mekp, jeśli te klamkomanetki są w idealnym stanie (technicznie!), chodzą bez zacięć itp i dajesz na to słowo, to jest jestem mocno zainteresowany. Jeśli to nie jest kwestia pewna (ich stan) to jednak wolę kupić nowe - modolo albo np clarisy Sh. To dla mnie żaden interes kupić coś co może będzie działać a może nie np za połowę ceny nowego produktu..
jakoś mi to umknęło - 25.4 też mi będzie pasować mam mostek od Dita gdzie w opisie było, że średnica regulowana właśnie od 25.4 do 26.0 więc też było by okej.Adamello pisze:Wracajac do kierownic to Bontrager robł specjalną wersję CX (miałem, używałem) - była pod mostek 25.4mm.
#29
Przez ten rower zdecydowanie zbyt dużo czasu straciłem na przeglądanie jakiś sklepów internetowych allegro i całej reszty tego... syfu. Sam sobie jestem winny bo zamiast się dowiedzieć na początek, że potrzebuję kierownicy kompaktowej i że obecnie wszystkie takie kierownice są na 31.8 to wydałem niepotrzebnie kasę na mostek 1" i kierę anatomiczną. Potem po internetach szukałem jakiś compactów na 26.0 i to było okropne, tyle czasu straciłem, że aż mnie skręca jak o tym pomyślę (sprawdziłem historię przeglądarki, naprawdę masakra..) Co zabawne mam od początku podejście, że składam rower szybko i bez dziadowania. Jedna ślepa uliczka i ile czasu straconego. Grunt, że mam to za sobą.
Będzie przejściówka na współczesny mostek i normalny compact 31.8.
I TU POJAWIA SIĘ MOJE PYTANIE DO PIOTRA - Jaki zasięg ma PRO LT compact?! Obniżenie jakbyś mógł również zmierzyć to byłbym Ci bardzo wdzięczny, ale najważniejszy zasięg..
Głównym konkurentem dla PRO jest Bontrager VR-S z zasięgiem 70mm. Droższy ale naprawdę krótki, co powinno mi odpowiadać (długie nogi, krótki tułów, wogólę tym lubię mieć blisko do kokpitu).
Z manetek modolo rezygnuję. Wyczytałem, że są męczące dla kciuków. Wezmę od Mekp'a 600tki stare (liczę na idealny stan!)
No i to by było na tyle. Korba w sumie daje radę. Może zmienię 42 na 39 i do mojej jazdy przez najbliższe pół roku starczy, potem może kupię jakieś 34/50, ale póki co nie mam się co tym przejmować. Na północną część dolnego śląska starcza mi obecne przełożenie.
Jest nauczka by zaczynać od uzupełniania wiedzy a potem dopiero chwytać portfel i narzędzia. Niby nic nadzwyczajnego a jednak się przejechałem..
Będzie przejściówka na współczesny mostek i normalny compact 31.8.
I TU POJAWIA SIĘ MOJE PYTANIE DO PIOTRA - Jaki zasięg ma PRO LT compact?! Obniżenie jakbyś mógł również zmierzyć to byłbym Ci bardzo wdzięczny, ale najważniejszy zasięg..
Głównym konkurentem dla PRO jest Bontrager VR-S z zasięgiem 70mm. Droższy ale naprawdę krótki, co powinno mi odpowiadać (długie nogi, krótki tułów, wogólę tym lubię mieć blisko do kokpitu).
Z manetek modolo rezygnuję. Wyczytałem, że są męczące dla kciuków. Wezmę od Mekp'a 600tki stare (liczę na idealny stan!)
No i to by było na tyle. Korba w sumie daje radę. Może zmienię 42 na 39 i do mojej jazdy przez najbliższe pół roku starczy, potem może kupię jakieś 34/50, ale póki co nie mam się co tym przejmować. Na północną część dolnego śląska starcza mi obecne przełożenie.
Jest nauczka by zaczynać od uzupełniania wiedzy a potem dopiero chwytać portfel i narzędzia. Niby nic nadzwyczajnego a jednak się przejechałem..
#30
ale ja mam kierownice na 31.8 niestety .
Kierownica Compactowa to inna niż Compact II
Może zrób konwersje mostka na 31.8 i bedzie po krzyku
Klamki?? wolałbym kupić nowe jakieś na 8 nowsze modele , przynajmniej gumy dłuższy czas będą w miare świerze a nie zgniją zaraz w słońcu.
Stare jak zaczną sie kleić to ni ma ...
Ja sie zdecydowałem na 7 biegowe bo tanio - ok 250 zł komplet w detalu to śmieszne jest a chodzą jak zegarek
jesli bedziesz używać górnego chwytu to lepsze są klamki typu jak moje z tym dzyndzlem z boku, bo pozostałe mają biegi w klamce na dole, co ogranicza i to bardzo zrzucanie biegów np na podjeździe , a mnie sie to non stop przydaje w terenie - jak w dolnym jeździc w terenie ?? nie ma kierowalności , za wolne reakcje, zero podjazdów .... itd .
rower masz nerwowy bo za króki mostek
Korbe zaadaptuj se starą 46/36, albo 34 lepiej, można też spokojnie dać 44/32 jesli to ma ma być rower do jazdy w terenie , a nie pseudoprzełajówka do jazdy piknikowej
Chociaż polecam te co mam , albo masz na octalinka z grupy Claris też korby przełajowe tanie 46/34, zastanaiwam siew ostatnio czy sobie nie kupić do górala jakegoś i zrobić 2 x 8 i starczy mi.
a-ha i daj se spokój z widelami karbonowymi, zakup normlany cr-mo dobry i będziesz Pan zadowolony i nie ogladał po kazdym upadku czy porysowaniu .
Kierownica Compactowa to inna niż Compact II
Może zrób konwersje mostka na 31.8 i bedzie po krzyku
Klamki?? wolałbym kupić nowe jakieś na 8 nowsze modele , przynajmniej gumy dłuższy czas będą w miare świerze a nie zgniją zaraz w słońcu.
Stare jak zaczną sie kleić to ni ma ...
Ja sie zdecydowałem na 7 biegowe bo tanio - ok 250 zł komplet w detalu to śmieszne jest a chodzą jak zegarek
jesli bedziesz używać górnego chwytu to lepsze są klamki typu jak moje z tym dzyndzlem z boku, bo pozostałe mają biegi w klamce na dole, co ogranicza i to bardzo zrzucanie biegów np na podjeździe , a mnie sie to non stop przydaje w terenie - jak w dolnym jeździc w terenie ?? nie ma kierowalności , za wolne reakcje, zero podjazdów .... itd .
rower masz nerwowy bo za króki mostek
Korbe zaadaptuj se starą 46/36, albo 34 lepiej, można też spokojnie dać 44/32 jesli to ma ma być rower do jazdy w terenie , a nie pseudoprzełajówka do jazdy piknikowej
Chociaż polecam te co mam , albo masz na octalinka z grupy Claris też korby przełajowe tanie 46/34, zastanaiwam siew ostatnio czy sobie nie kupić do górala jakegoś i zrobić 2 x 8 i starczy mi.
a-ha i daj se spokój z widelami karbonowymi, zakup normlany cr-mo dobry i będziesz Pan zadowolony i nie ogladał po kazdym upadku czy porysowaniu .