Rond Magura Quake

#1
Przyszła już prawie zima, czas poskładać rower na błota i śniegi. Postanowiłem, że do zimówki pójdzie amor Rond Magura Quake C75. Dla mnie to jedna z najciekawszych konstrukcji jeśli chodzi o tłumienie , sztywność i rozwiązanie tematu progresji widelca. Trafił więc na warsztat i każdy może go sobie pooglądać w środku.

Medium ściskane to sprężyny stalowe. Wspornik neutralny oprócz sprężyny negatywnej ma jednak jeszcze uszczelkę jak w amorach powietrznych. Dzięki temu progresja na końcu skoku jest znacznie większa niż w zwykłym sprężynowcu. Sprężyny mogą być bardziej linearne, bo przed dobiciem chroni właśnie ta "komora powietrzna".

Tłumienie dla mnie jest genialne. To jest odwrócone TPC wymieszane z pierwszym SSV Marzocchi z2- górny zawór odpowiada za odbicie, dolny za dobicie. Dzięki takiej konstrukcji możliwe jest zanurzenie wszystkiego w oleju i zrobienie otworów w tłumiku. Nadmiar oleju powstały podczas ciężkiej pracy wychodzi tymi dziurkami. Dzięki temu olej się nie nie spręża, nie pieni i nie przegrzewa, a na dodatek pięknie smaruje golenie wewnątrz. Taka ilość oleju gwarantuje długowieczność ślizgów. Dla mnie system jest niemal idealny - łączy wszystkie najlepsze systemy do tej pory wymyślone, ale ma jedną wadę - brak możliwości zastosowania blokady skoku, bo górny zawór odpowiada za odbicie, a nie dobicie. Możnaby co prawda zrobić coś ala ETA, ale to już nie to samo.

Sztywność tego amora powala. Bije na głowę wszytko co było w tamtym okresie. Porównać to można bez kozery do dzisiejszych Reb czy innych Reconów. Podobno to wynika współpracy Ronda z Magurą - żeby zapewnić skuteczność hamowania hamulców tarczowych i ograniczyć ich destrukcyjny wpływ na trwałość amora trzeba było zapewnić ogólna sztywność układu. Sztywność amora jest więc niejako "efektem ubocznym" przystosowania amora do pracy z tarczówkami.

Jakość wykonania wszystkich elementów wewnętrznych amora powala na kolana. Manitou czy nawet RS się chowają. Rażą tylko plastikowe pokrętła regulacji naprężenia wstępnego - choć bardzo fajnie klikają pod palcami.

Masa to mniej niż 1800gram (dokładnie zważę po zalaniu) - co jak na pełną otwartą kąpiel olejową, dwie sprężyny i ogromną sztywność jest super wynikiem. Aluminiowa rura też tu robi swoje. Niemniej jednak do ultralajta ten amor się nie nadaje. Do tych celów służył Quake Air, ale on miał już trochę inną konstrukcję wewnętrzną.

Plusy:
- jakość wykonania
- ogromna sztywność
- masa niska jak na amora ze sprężynami, pełną kąpielą i tłumikiem zanurzonym w oleju
- szeroka możliwość regulacji tłumienia odbicia (w wersji CP - także tłumienia dobicia).
- możliwość zakupu w wersji FirmTech z Magurą HS33 specjalnie zaprojektowaną do tego widła - ważącą znacznie mniej niż V-brake
- pełna otwarta kąpiel olejowa w goleni olejowej zapewnia doskonałe smarowanie tulei
- odkręcana podkowa ułatwia serwis
- amor nie buja na podjazdach - ma sportowo zestrojone tłumienie dobicia.
- sprężyny sprawiają, ze amor nadaje się do długodystansowej turystyki. Brak ryzyka awarii komory powietrznej
- możliwość rozebrania i wyczyszczenia tłumika wewnątrz - w przeciwieństwie do Bombera Z2

Minusy
- nie jest to ultralajt - amory z komorą powietrzną i semi kąpielą olejową są lżejsze
- może być uznany za przytłumiony - z uwagi na sportowo zestrojony tłumik dobicia. Jest jednak możliwość jego rozwiercenia - choć wtedy amor będzie bardziej bujał na podjazdach.
W komorze bez tłumika jest tylko 30ml oleju. To i tak 3-4 razy więcej niż w RSach i innych Foxach, ale jednak lewa goleń nie pływa tak mocno w oleju jak prawa.

Kiedyś Piotr pisał, że to beznadziejne widelce. Ciekawy jestem skąd taki wniosek - fajnie by było, gdyby się wypowiedział w tym temacie, skoro ma takie informacje. Ja jestem w tym amorze zakochany, ale chętnie poznam zdanie o nim od drugiej strony.

Poniżej dokładne zdjęcia wnętrza.
Obrazek

I co najważniejsze - wewnętrzne życie tłumika tutaj:
Obrazek

Możliwość powiększenia zdjęć tutaj (i w prawo):
https://picasaweb.google.com/1133552348 ... 3827940626
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#3
Amortyzator zdjęty z wagi waży dokładnie 1720gram, więc jak dla mnie waga jest rewelacyjna (mając na uwadze zastosowany system i sztywność). Co więcej - to jest masa z większą ilością oleju niż ta, którą pierwotnie zalecał producent. W najstarszych instrukcjach jest bowiem napisane, że do lewej goleni lejemy tylko 10ml oleju smarującego i 10 ml oleju uszczelniającego komorę. Jednak w późniejszych instrukcjach producent wskazał, że trzeba nalać po 30 ml oleju smarującego i uszczelniającego (na co jest odpowiednia ilość miejsca w komorach). Wskazana przeze mnie waga jest już z olejem 30+30ml.

Piotrze - kolejna prośba o wskazanie, dlaczego te amortyzatory są beznadziejne. Poważnie chciałbym znać o nich opinię z każdej strony.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#4
Bardzo ciekawy amor, szkoda, że raczej rzadko występujący, nie mówiąc o wersji z firm-tech... Ile dokładnie ma skoku? Internet wspomina o 75mm ale gdzieś tam był jakiś bełkot o możliwości zmiany skoku (chyba ciężko w sprężynowcu?). Jak na pełną kąpiel i sprężyny to waga piórkowa wręcz :) Bomber Z2 z alu sterówką to z 200 gramów więcej. Które to lata produkcji w ogóle? Sztywność jeszcze większa niż wspomniany Marcok? Z ogólną twardością idzie też brak czułości, czy jak przystało na sprężyny, pierwsze ugięcie łatwo mu przychodzi?

#5
focker pisze:Piotrze - kolejna prośba o wskazanie, dlaczego te amortyzatory są beznadziejne
sa takie beznadziejne bo Piotr tak powiedzial, nie wystarcza Ci taka argumentacja??? wstydz sie Focker ;) .. a widel fajny, wczesniej zawsze myslalem ze rond to poprostu magura, cale zycie sie czlowiek uczy ;), bebechy ma zacne, troche polaczenie marcoka z manitou

#6
Z ugięciem początkowym jest lepiej niż w powietrznych amorach, ale porównania do Bomberów nie ma. To wynik tego, że Bombery nie mają żadnego tłumienia dobicia, a tutaj jest osobny tłumik do tego celu (na dole). Dzięki temu amor nie buja na podjazdach. Ja sobie delikatnie rozwierciłem otwór obiegu oleju przez tłumik i teraz mam ideał - amor nie buja tak jak Bomber, ale jest fajnie czuły. W wersji CP średnicę tego otworu można było regulować. Jak niestety mam wersję C, dlatego konieczne było wiercenie. Osobom wolącym amory niebujające na podjazdach fabryczne tłumienie będzie bardzo odpowiadać.

Sztywność wg mnie jest większa niż w Z2. Wynika to ze znacznie dłuższych dolnych goleni i szerszego rozstawu ślizgów. Do tego dolne golenie są niesamowicie sztywne nie nie mają ruchomych połączeń. Są też (o dziwo) jeszcze wyższe niż w Bromberze. Przy maksymalnym wsunięciu korona prawie dotyka uszczelek.

Skok to 75mm (jak nazwa wskazuje) ale jest on liczony razem ze skokiem negatywnym. Realnie jest więc około 65mm (+ 1 cm skoku negatywnego). Przedłużenie raczej nie wchodzi w grę - chyba, że się dorobi tuleję na wsporniku negatywnym. Skok można było zmieniać tylko w O24U oraz bliźniaczym 2Stroke.

Lata produkcji to chyba 1999- 2005 (drugiej daty nie jestem pewien). Co ciekawe - ostatnie modele miały blokadę skoku na lewej goleni - czyli nie na tłumiku olejowym, ale na dodatkowym elemencie wsadzonym tylko dla celów blokady.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#8
focker pisze:Przy maksymalnym wsunięciu korona prawie dotyka uszczelek.
, w ten sam sposob jest w pace rc36, tez korona niemal na uszczelkach siada, a zeby bylo ciekawiej oba boostery wchodza w gore tak ze glowka ramy jest pomiedzy boosterami :) ... konstrukcja cikawa, ale ilez jest ciekawych konstrukcji :) ... kazdy mniej pospolity widel z gornej polki ma bardzo ciekawe zycie wewnetrzne... co do skoku, to tez chyba wiekszosc widelcy tak ma ze nigdy nie ma pelnego skoku podawanego przez producenta, zawsze w to sie wlicza, odboje, sprezyne negatywna itd, chyba jedynym wyjatkiem jest manitou black IT, ma 120 i wsuwa sie na 120

#9
Dla mnie ten amor ma dwa super rozwiązania konstrukcyjne:
- uszczelka na wsporniku negatywnym tworząca komorę powietrzną, dzięki której nie ma potrzeby stosowania w lewej goleni tak dużej ilości oleju jak w Bomberze dla zachowania progresji na końcu skoku;
- tłumik - gdzie się udało połączyć system pozbywający się nadmiaru oleju z tłumika bez zasysania powietrza, osobne tłumienie dobicia i odbicia (z regulacją w wyższych wersjach) oraz pełne smarowanie goleni ogromną ilością oleju. Żaden inny amor nie ma tych wszystkich cech.

Osobną historią jest wersja Air ważąca 1400gram. Pomimo kilku podobieństw, ma inny tłumik - bez dziurek. Dzięki temu i smarowaniu stałym smarem zachował niską masę przy niesamowitej sztywności. Jest jednak bardzo mało czuły na małe nierówności - bo to absolutnie ścigancki sprzęt. Jak kiedyś wezmę na warsztat mojego Aira w wersji FirmTech to pokażę główne różnice w porównaniu do S/C/CP.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#12
A mojemu Rondowi, którego kupiłem od Fockera, tłumik się rozleciał - i to już po kilku miesiącach. Przynajmniej tak mi powiedział kolega-serwisant (jak najbardziej zaufany ;) ). Poza tym dowiedział się od swojego kolegi z Magury, że niby to naprawdę często zdarzało się w tych widelcach. Jakiś pomysł, skąd wziąć nowy tłumik?

#13
Wyślij do mnie amora - coś zaradzimy. Ewentualnie sam tłumik - ale lepiej całość.
Jakie w ogóle były objawy i co mówił serwisant?
Ogólnie mam dwa Quakei, z czego jeden tyrany w zimówce i zero problemów. Zresztą sam tłumik ma relatywnie prostą konstrukcję i jest całkowicie rozbieralny do najdrobniejszych elementów - więc może da się jeszcze podziałać.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#15
Ale Twój nie jest zepsuty :)
Jak już bardzo chcesz, to mogę go nasmarować. Ale zapewniam - po trzech miesiącach będziesz miał znowu to samo. Kup puszę smaru, naucz się serwisować i zaoszczędzisz kupę kasy na serwisach.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#17
focker pisze:Wyślij do mnie amora - coś zaradzimy. Ewentualnie sam tłumik - ale lepiej całość.
Jakie w ogóle były objawy i co mówił serwisant?
Ogólnie mam dwa Quakei, z czego jeden tyrany w zimówce i zero problemów. Zresztą sam tłumik ma relatywnie prostą konstrukcję i jest całkowicie rozbieralny do najdrobniejszych elementów - więc może da się jeszcze podziałać.
Objawy były takie, że... nagle coś brzdękło i widelec zaczął dziwnie chodzić - tzn uginał się, ale gorzej z powrotem chyba było. I to charakterystyczne brzdęknięcie przy najeździe na każdą nierówność. Serwisant stwierdził, że po prostu blacha w tłumiku przegniła i tłumik się rozleciał - z racji tego, że miejscami była cieniutka. Jako, że ma brata w fabryce maszyn (nie powiem publicznie, gdzie ;) ), próbował nawet podobny dorobić - jednak chyba materiał wykorzystywany w w/w fabryce był gorszy, bo nowy tłumik wytrzymał jakieś 100km i też się rozleciał. Serwisant, jako, że mnie lubi, nie skasował ani grosza za w/w operacje - a widelec leży jeszcze u niego, więc jeśli mam go wysłać, to dopiero za jakiś czas, bo się z Rybnika tymczasowo wyprowadziłem.

#18
focker pisze:Ale Twój nie jest zepsuty :)
Jak już bardzo chcesz, to mogę go nasmarować. Ale zapewniam - po trzech miesiącach będziesz miał znowu to samo. Kup puszę smaru, naucz się serwisować i zaoszczędzisz kupę kasy na serwisach.
Spróbuję sam. Najwyżej Ci w częściach wyślę jak nie poskładam. :-/

Jaki smar polecasz ?
Diamond Back Apex SE '96, Superior XP 939

#19
Rolf - mam kilka starych tłumików od Manitou i Rock Shoxów. Tam są różne blaszki - powinno się coś dobrać w razie czego. Te blaszki muszą być z wysokowęglowej stali - inaczej lipa jest.

Bart - możesz spróbować tego:
http://allegro.pl/smar-do-amortyzatora- ... 39768.html
Zapas na całe życie. Są też w mniejszych opakowaniach na 2-3 razy, ale to się bardziej opłaca.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .