#138
autor:chrzanek
mili Państwo. własnie wróciłem z niedzielnej wycieczki, pękło dziewięć dyszek, a za stary jestem by dorkęcać w okół komina :)
wnioski są takie:
- dzisiaj wystawiam przełajówkę na allegro - staram miłość nie rdzewieje i wolę pozycję w mtb
- jak pięknie grają mythosy na asfalcie..... baaajka....
- jeszcze w życiu nie kręciłem tak dużo na blacie 46t, w sumie z 80%.... jak można mieć 42t, oto jest pytanie...
- i na koniec: ale się porobiło zwierzyny w lasach :)
- i na koniec końców: muszę kupić suport i tulejki. Przełożenie 34-34 jest o kant tyłka....
Wracając do kwestii kierowniczej. Zoom jest fajnie wykonany, to naprawdę kawał ciekawego żelastwa.
Satynowanie i waga klasa. Problem w tym, że jakiś amator kwaśnych jabłek tak mocno nacisnął mostek i obejmy klamkomanetek, że ta kiera wygląda na przetyraną. W trosce o własne zęby zacząłem szukać alternatywy. Dzisiaj jednak przejechałem kawałek i szczerze mówiąc jest lepiej niż myślałem, także zoom zostaje u mnie :)
Kierownice Mongoosa widzialem u Adama, jak odbierałem opony... to podstawowa kierownica z taniego modelu. Waży tone :/
aldek, jak znajdę jakieś godne następstwo dla Zooma, to Ci go po prostu wyślę :)
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,