no niestety - piwoty U nie dość że są znacznie wyżej niż canti/V to jeszcze mają inną (większą) średnicę
Można zastosować jakiś tam patent 'blaszkowy pozwalający zamontować canti, ale to nie to... poza tym jak Aldek pisał - Ubrake jest fajne

Z tymi cantami DXa coś jest na rzeczy, wczoraj się w Matiza władowałem przez nie. Na szczęście kierowca się nie kapnął jakimś cudem ;D Chyba wina kiepskich klocków i ustawienia, widział ktoś gdzieś rozrysowane najlepsze ustawienie cantików?

poczytaj
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=92

Wyjdzie jeszcze ze chorobliwie chce zwalczyc ubrejka... lubie zawsze cos tam pogrzebac przy rowerze i stad chec zmiany. Malo sie temu przygladalem bo faktycznie na pierwszy rzut oka widac ze piwoty ma na wysokosci opony, takze temat tylniego hamulca mozna uznac za zamkniety.

elziomallo>

Sam dalej uprawiam zaglerke klockowo-klamkowo-wieszakowo-szczekową... raz lepiej raz gorzej, na pewno zestawienie szczek i klockow diacompe z klamkami suntoura nie jest tym ostatecznym, na razie w czasie deszczu kazdy zestaw hamulcowy (canti) troszke mnie niemilo zaskakiwal, nawet w porownaniu do szosowych szczek w kolarzowkach. Na sucho, jagwire z DX'em i klamkami suntoura wypadl bardzo ok. Wiec klocki diacompe pewnikiem sie pozegnaja z obręczą.

Przy okazji na probe wsadzilem Marathony Plus ATB, w stosunku do Michelinow Country Rock dorzucilem po jakies 250-300g na kolo, ale tocza sie bardzo ok. Jedynie pod gore czuc ze wiecej jest do wciągania.

Marathony wymiatają, czy zwykłe czy plusy nigdy mnie nie zawiodły.

Właśnie skończyłem grzebanie zgodnie z radami Piotra z tematu wyżej, dopieściłem klocki stare, ustawiłem równolegle z obręczą szczęki i kurde jest moc! Rano skoczę w teren przetestować, na wzgórze Andersa ;D Modulacja też się poprawiła, ale da się zrobić jeszcze lepiej coś czuję. Tak czy inaczej jest potencjał w tych hamulcach, zobaczymy na deszczu jeszcze.

nie chce się powtarzać,jak pisałem wcześniej,zatem dalej...U-brake to jeden ze smaków tego roweru,jak w ogóle możesz myśleć o jego zmianie?!

po drugie,dlaczego canti nie hamuje???
znajdź dobrego mechanika z tamtych lat".

najłatwiej ustawić canti wg oryginalnego wieszaka - a to zazwyczaj zależy od długosci ramion canti i wieszaka - są wieszaki A,B,C,D,E,F, ...... i stosujemy je różnie, np ja mam długie LX-Y wersja do trekingowych rowerów i działają z wieszakami od B do D, ale dużo zależy od szerkości obręczy , itd, itp.

A działa z bardzo krótkimi np. XTR tył.

Jak mamy ustawione pod wieszak to póżniej można dobrać wieszak tuningowy nie zmieniając położenia klocków.
Przy okazji canti powinny mieć większy odstęp od obręczy niż v-breaki, działa wtedy prawidłowo klamka, no i klocki, stare shimanowskie twardnieją i nie ma hamulca - to najczęstszy błąd, nowe klocki działają cuda

Są też mixy, na przód dajemy canti z ramionami dłuższymi , z tyłu krótsze ( chyba tak jak pamiętam )

Piotr pisze:Są też mixy, na przód dajemy canti z ramionami dłuższymi , z tyłu krótsze ( chyba tak jak pamiętam )

to zależy - tak był skonfigurowany XTR gdzie dla przodu i tyłu była różna długość szczęk (nie były to dwa modele z różnymi oznaczeniami karalogowymi jak w LXie np, tylko wyraźnie M900 front i M900 rear)
Natomiast często w trekkingach stosowano właśnie mieszanki długiego ramienia z tyłu a krótkiego z przodu Choć dla mnie taki akurat miks większego sensu nie ma...

a nie odwrotnie ??
mix ma sens, spawdzałem, dłuższe z przodu hamulec mocniejszy .
Nie tylko XTR byłtak skłądany, stare XT także

no i klamki z krzywka daja duuzego kopa.

jesli masz kilka szos to co za problem przekrecic z ktorejs na probe klocki do ubrake'a?

zimny>
to zaden problem, ale tez chyba nigdzie nie narzekalem ze ubrejk mi zle dziala (piszac DX mialem na mysli przod) raz troche skopalem z klockami, ale teraz jest ok.

Piotr pisze: mix ma sens, spawdzałem, dłuższe z przodu hamulec mocniejszy .

w takiej formie mix rzeczywiście ma sens - ale w większości trekkingów z jakimi miałem do czynienia było odwrotnie (długie szczęki z tyłu)