#2641
skolioza pisze:Kondychę na zlot dziady szykują ;-) Adolfa przywieźcie!
Kondyche :-> :?:
Chyba w spożywaniu piwa , gorzoły oraz mięcha :mrgreen:
Dla mnie to za daleko na ten zlot bo mam stosunkowo mało czasu a nie znoszę pociągów i autobusów.
Musiał byś tu kiedyś do mnie wpaść z kimś ... żebym zobaczył na własne oczy że można ci zaufać :mrgreen: :-P :-P

#2643
hit00r II pisze:
skolioza pisze:Kondychę na zlot dziady szykują ;-) Adolfa przywieźcie!
Kondyche :-> :?:
Chyba w spożywaniu piwa , gorzoły oraz mięcha :mrgreen:
Dla mnie to za daleko na ten zlot bo mam stosunkowo mało czasu a nie znoszę pociągów i autobusów.
Musiał byś tu kiedyś do mnie wpaść z kimś ... żebym zobaczył na własne oczy że można ci zaufać :mrgreen: :-P :-P
wez urlop i przyjedz na rowerze :-) w tym roku nie dam rady bo sa inne plany, ale w kolejnym jak mam byc to przyjade na rowerze. BTW, polskie czy nie polskie, scierwa to scierwa.

#2646
Takie tam z mojej ulubionej trasy :-P
Ale tym razem wybrałem się wersją bardziej endurową - miękkie lochy Schwalbe 8-)
Podjazd tradycyjnie tak samo tyle że pierwsza część przez miejscowość Borowice żeby mniej się ujechać.
Zjazd single trackiem - całkiem fajna ścieżka ... nasz doktorek wie 8-)
Przynajmniej Marcinek nie będzie biadolił że zjazd tylko po asfalcie :-P
Na ostatnim kilometrze "złapałem" emeryta , który postanowił podjechać rowerem - szacun że w tym wieku się dziadkowi chciało.
Jak widać czerwone borowiki już wyłażą :mrgreen: ... ciekawe czy jeszcze rośnie.
Prędkość maksymalna nie była oszałamiająca i wyniosła 96 km/h ... zapewne z powodu opon oraz niesprzyjającego wiatru :evil:
Załączniki
Zdjęcie0234.jpg
Zdjęcie0233.jpg
Zdjęcie0231.jpg
Zdjęcie0230.jpg
Zdjęcie0228.jpg
Zdjęcie0229.jpg
Zdjęcie0225.jpg
Zdjęcie0224.jpg

#2649
skolioza pisze:foto 0230 - fajne
WSZYSTKIE SĄ FAJNE :mrgreen:
Kiedy tu wpadniesz ?
Wtedy wykupię sobie u ciebie karnet na God Mode na forum i będę nie do ruszenia ;-)

#2651
skolioza pisze:Jestem nieprzekupny, nie licz więc na to
Już ja mam swoje sposoby ;-)
Ale wpaść "musisz" :lol: , tylko zabierz ze sobą jakiegoś ładnego retro Endorfina 8-)
Retromen się szykował żeby tu podjechać więc może byście się spiknęli :mrgreen:
W ten weekend był jakiś maraton od Grabka w Świeradowie ... szkoda że musiałem być w robocie :-/

#2654
Piotr pisze:Poranne treningi
O tej porze roku też tak capi w Krakowie czy w stosunku do zimy jest niebo a ziemia ?
Jeśli macie przez cały rok smog to jazda na rowerze wyrządza więcej szkód niż daje pożytku :-|
Ile czasu zajmuje wyjechanie z miasta rowerem ?

#2655
Zależy gdzie mieszkasz w tym Krakowie :) Ale zazwyczaj 15-20 minut. Ewentualnie możesz udawać jak Ojciec Dyrektor że jesteś z Krakowa i zabunkrować się za miastem :)

#2656
hit00r II pisze:
Piotr pisze:Poranne treningi
O tej porze roku też tak capi w Krakowie czy w stosunku do zimy jest niebo a ziemia ?
Jeśli macie przez cały rok smog to jazda na rowerze wyrządza więcej szkód niż daje pożytku :-|
Ile czasu zajmuje wyjechanie z miasta rowerem ?
1. gdzie na fotce capi ?
2. nie mamy smogu
3 3 minuty.
zajmij sie swoim miastem bo co post to obraza jak nie człowieka to znowu teraz jego miasta, siedź w swoim bo tam nic nie jeździ tam samochody się pcha lub ciągnie na sznurku, qrwa debilne teksty znowu jak zwykle.
www.velotech.pl

#2657
Piotr pisze:
hit00r II pisze:
Piotr pisze:Poranne treningi
O tej porze roku też tak capi w Krakowie czy w stosunku do zimy jest niebo a ziemia ?
Jeśli macie przez cały rok smog to jazda na rowerze wyrządza więcej szkód niż daje pożytku :-|
Ile czasu zajmuje wyjechanie z miasta rowerem ?
1. gdzie na fotce capi ?
2. nie mamy smogu
3 3 minuty.
zajmij sie swoim miastem bo co post to obraza jak nie człowieka to znowu teraz jego miasta, siedź w swoim bo tam nic nie jeździ tam samochody się pcha lub ciągnie na sznurku, qrwa debilne teksty znowu jak zwykle.
coś chyba nadwrażliwy jesteś....

Jedna z gazet, którą przynosi co dzień do pracy mój kolega zamieszcza informację o stanie powietrza - często, w tym po sezonie grzewczym, informują o powietrzu pozostawiającym do życzenia... Niestety bowiem, wbrew obecnej nagonce (nie chcę tu rozpoczynać dyskusji ideologicznej) smog nie wynika tylko z palenia węglem i drewnem, ale przede wszystkim z braku przewietrzania miasta (ale na to wiele się nie poradzi skoro powszechną opinią jest że "w Krakowie rządzą deweloperzy") i komunikacji A polewaczki na drodze nie widziałem u nas już dobre naście lat :-(
qsik pisze:Ewentualnie możesz udawać jak Ojciec Dyrektor że jesteś z Krakowa i zabunkrować się za miastem :)
ponad pół życia mieszkałem w Krk, a i teraz jestem tam co dziennie, więc jak dla uproszczenia napiszę gdzieś że jestem z Krk to chyba nie nadużycie? :-P
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#2660
SoloTM pisze:No więc śmiało można powiedzieć, że to inna liga niż Czaskowski ;)
Ciekawe co ten GŁĄB Trzaskowski ma do zaoferowania po za tym że "jest z Karkowa" ...
Wolał bym głosować na kogoś urodzonego w Mozambiku , który ma konkretny plan aniżeli na dupka nie mającego żadnego pomysłu.

Piotruś ... mój brat mieszka w Krakowie i mówi że tam smród jak cholera.
Dlatego zapytałem.
On porównuje krakowskie powietrze do tego z Jeleniej.
Aczkolwiek w Jeleniej wcale nie jest tak wspaniale jak mogło by się wydawać.

#2664
W zeszłym tygodniu korzystając ze sprzyjającej aury wybrałem się Marinkiem tam gdzie zwykle przepalić nogę :-)
Ku mojemu zaskoczeniu okazało się że jadąc drogą na "Odrodzenie" spostrzegłem jakieś oznaczenia trasy MTB :!: :shock:
Okazało się że to wyścig Enduro :mrgreen:
Kolejnego dnia będąc na wodospadzie spotkałem uczestników tego wyzwania oraz ich maszyny co skłoniło mnie do obejrzenia trasy.
Pocisnąłem więc na przełęcz i wracając zjechałem zajebistego singla - jeden z oesów.
Na zdjęciach to nie wygląda ale w realu jest naprawdę sympatyczny i dość wymagający 8-)
Muszę jeszcze podejść oes prowadzący do wodospadu żeby mieć pojęcie którędy zjechać w las aby tam trafić.
Przy okazji prysnął mit o tym że tzw pseudo rowery E-bike nie jadą same ... ostry podjazd ja jadę 5 km/h i słyszę - szuuuuuszuuuuszuuuu , odwracam głowę i widzę :shock:
Jadą sobie na trailowych fullach - koła 27,5 plus 15 km/h wyprzedzają mnie i gadają sobie jak na wycieczce.
Zaczepiłem ich a oni do mnie że dzisiaj oszukują bo jak wczoraj byli to myśleli że się osrają na sztywniakach jadąc ten podjazd :mrgreen:
Tyle ode mnie na dzień dzisiejszy ... zapraszam do dyskusji - zwłaszcza takich koksów jak Marcinek74 :lol:
Załączniki
Zdjęcie0244.jpg
Zdjęcie0243.jpg
Zdjęcie0242.jpg
Zdjęcie0238.jpg
Zdjęcie0237.jpg

#2667
skolioza pisze:Ale co tu dyskutować, o e-biku każdy zdanie swe wypowiedział w innym wątku, a Marcinek to koks bez dwóch zdań Do dyskusji trzeba bardziej kontrowersyjnych tez ;-)
Napisałem o nim prześmiewczo koks ponieważ się tu obnosi ze swoją "nogą" i co to nie on :lol:
Ale skoro twierdzisz że ma dobrą łydę to tylko pozazdrościć ... zwłaszcza taki "kartofel" jak ja nie ma szans :-P
Od dawna przestałem traktować swoje ciało jak maszynę do zapierdzielnia - lubię dobrze zeżreć oraz co nieco wypić.
Zupełnie nie trzymam rygoru treningowego oraz żywieniowego - ci co mnie poznali mogą zaświadczyć :lol:
Na rowerze jeżdżę ponieważ to uwielbiam i nie chcę wyglądać jak totalny knur 8-)
Ostatnio zmieniony 2018-06-20, 19:53 przez hit00r II, łącznie zmieniany 1 raz.

#2668
Bart pisze:Tam gdzie się ścigam większość singli tak wygląda.
NIE WYGLĄDA bo u ciebie nie ma wzniesień z tego co wiem.
Chyba że masz jakieś krótkie strome odcinki to możliwe.

#2670
Bart pisze:
hit00r II pisze:
Bart pisze:Tam gdzie się ścigam większość singli tak wygląda.
NIE WYGLĄDA bo u ciebie nie ma wzniesień z tego co wiem.
Chyba że masz jakieś krótkie strome odcinki to możliwe.
Porobię kiedyś zdjęcia i Ci pokażę.
Będzie mi miło popatrzeć ... może będzie coś ciekawszego niż u mnie :-)
Wadą małych górek jest to że niestety taka trasa za szybko się kończy :evil: