Dorzuciłem się do Twojego albumu. Dałem jak leci...

I ja również dziękuję wszystkim za towarzystwo, jazdę i dobra zabawę
Na foty licze Wasze, bo fujara, aparatu zapomnialem....

jak zwykle, pijaństwo i patologia, tfu.
jednak dobrze, że tam byłem, to mogę dać świadectwo tej ohydy i zepsucia

corrado1111 pisze:

Tutaj: https://goo.gl/photos/kgfxAWEqktV8p2oRA trochę moich fotek.

https://photos.google.com/share/AF1QipP ... dIZFNzR01n

ja wszystko rozumiem wodeczka, piwko jakies stare rowery ale zeby bigos wegetarianski koniec swiata

Marcinie....
koniec świata (taki w pozytywnym znaczeniu) to tam był te parę lat temu, we wczesnych latach zlotowych A z roku na rok coraz z tym gorzej - tłumniej, komercyjniej...

Mi sie podoba puenta w tym albumie Jesli u Wszystkich tak sie wyswietla

2ass pisze:Mi sie podoba puenta w tym albumie Jesli u Wszystkich tak sie wyswietla

I ja bardzo dziękuję za zlot. Jak zwykle organizacja na najwyższym poziomie. Na wyższym było jedynie towarzystwo :)

Ja również w imieniu swoim i kolegów dziękuję za wyśmienite towarzystwo i przede wszystkim Marcinowi za organizacje. Jak zwykle było świetnie.

Dzięki wielkie za świetną zabawę, widzimy się wkrótce!

Radziej, żyjesz? Mam pytanie małe a nie mogę Ci wysłać PM, jeśli możesz to proszę o kontakt.

corrado1111 pisze:Radziej, żyjesz? Mam pytanie małe a nie mogę Ci wysłać PM, jeśli możesz to proszę o kontakt.

Żyję :) To może na google? Chyba mam tam Twój kontakt. Ale tak dawno nie uzywałem google plus że nie wiem czy czat tam jeszcze istnieje.

I dziękuję za spotkanie. P.S, dobre foty!

Tutaj trochę moich. Dodo "aka" Ray Charles.

https://drive.google.com/open?id=0Bw0Uf ... ks0ZzkyTjg

Radziej pisze:

corrado1111 pisze:Radziej, żyjesz? Mam pytanie małe a nie mogę Ci wysłać PM, jeśli możesz to proszę o kontakt.

Żyję :) To może na google? Chyba mam tam Twój kontakt. Ale tak dawno nie uzywałem google plus że nie wiem czy czat tam jeszcze istnieje.

Nie mogę odpisać na pm:(

Gwoli ścisłości przypomnę tym co byli, a tym których zabrakło przedstawię:

Tytuł Roweru Zlotu 2017 zdobyły ex-equo Fat Chance Radzieja oraz Specjalized Stumpjumper Yvesa Moi

Nagrody specjalne zdobyli: Marta za jedyny żeński zjazd stromą techniczną ścieżką oraz Radziej za bezkonkurencyjnie długą stójkę (musieliśmy mu przerwać, bo inaczej zlot nie skończyłby się do dziś )

Laureaci nagrody głównej i ich budowniczowie (foto z archiwum Radzieja):

Gratki ...dodatkowa nagrode przyznalbym wlascicielowi panczesa za metamorfoze roku
patrzac na galerie z poprzednich lat przyznam sie ze .bym nie poznal

Hehe
A jak się podobają kolorowe zlotowe numerki? To też metamorfoza - i w układzie graficznym i kolorystyce A wszystko za sprawą Yvesa i Julki (raz jeszcze stokrotne dzięki za przygotowanie!)

marcin74 pisze:Gratki ...dodatkowa nagrode przyznalbym wlascicielowi panczesa za metamorfoze roku
patrzac na galerie z poprzednich lat przyznam sie ze .bym nie poznal

Szosa czyni cuda. Myślisz że dlaczego mnie na forum nie było? :D

Radziej pisze:

marcin74 pisze:Gratki ...dodatkowa nagrode przyznalbym wlascicielowi panczesa za metamorfoze roku
patrzac na galerie z poprzednich lat przyznam sie ze .bym nie poznal

Szosa czyni cuda :)

I owsianka.

Gdybyś sobie Michał zapodał to też miałbyś lepsze wyniki

No wiem wiem:)

Radziej pisze:Szosa czyni cuda. Myślisz że dlaczego mnie na forum nie było? :D

pamietam pamietam ;)
wspominals kiedys o nowej milosci i nawet pare fotek z urokliwym tlem bylo

Znalazłem w końcu chwilę, by też podsumować tegoroczny zlot. Mimo iż przez Irlandczyków nie zapowiadało się zbyt ciekawie wszystko poszło lepiej niż sądziłem.

Dla nas z Elą termin zlotu jest wpisany wręcz w nasz związek i właśnie w tym terminie postanowiłem się oświadczyć, a oświadczyny zostały przyjęte. Ciężko było zrobić niespodziankę, a cały młyn przy zbieraniu się na imprezę skutecznie odciągnął myśli Narzeczonej by nie stracić przewagi zaskoczenia .

To tyle jeśli chodzi o życie prywatne. Co do aury jestem bardzo zadowolony z atmosfery panującej w tym świetnym miejscu. Nawet osoby z innych obozowisk są pozytywnie nastawione i chętnie podejmowały rozmowy przy ognisku. Sądzę, że nie tylko rowery łączą, łączy też kto jaki jest i jaki ma charakter. Z pewnością nie byłoby tak zabawnie gdyby nie osoby, które szczególnie wpisały się do atmosfery zlotu.

Corrado - poczucie humoru i dystans do samego siebie,
Skolioza - doświadczenie, wiedza i mistrzowskie wręcz planowanie tras,
Yves - tak radosnego człowieka nie ma, a moim zdaniem nieodkrytego talentu ma jeszcze więcej,
Radziej - muszę powiedzieć, że skrzywdziłeś moją psychikę opowiadając o fotografii,
Ernest - jeden z najcichszych, a jednak chcę zwrócić uwagę, że narodziło mu się zlotowe dziecko ,
Kaczki - któż inny przygotowałby ognisko gdyby nie przyniesiony chrust?
Aldek - pajda, czosnek - to jest to! no i poświęcenie - mimo kontuzji dotarł by poczuć tą atmosferę,
Qsik - bardzo dobrze, że trafiają się czasem rowery współczesne, które na trasie utwierdzają nas w zamiłowaniu do retro
Focker - profesor amortyzacji - co roku zaskakuje nowymi smaczkami,
Soro - technika jazdy godna podziwu.
Elcia - dzięki, że zgodziłaś się zostać dodowcową,
Marta, Paulina, Wiktoria, Julka - przyjeżdżajcie co roku i nie opuszczajcie tej magicznej imprezy!

Dzięki, że byliście, dzięki, że można było z Wami pobyć!

W tym roku, co w moim mniemaniu całkiem na plus, ogólnie impreza miała mniej oficjalny, bardziej rodzinny, charakter.

PS. Dzięki za smar od Wertykala. Na pewno się przyda!

Wow, Dodo gratulacje, uściskaj Narzeczoną:)

Dodo, dzięki za miłe słowo
I oczywiście serdeczne gratulacje Wam oboje!

jak tak czytam to aż łezka się w oku kręci że mnie nie było
mógł bym nawet na rowerze przyjechać na miejsce :) niecałe 90 km
no ale natłok roboty i innych spraw....
terminy napięte jak plandeka na żuku :D
w przyszłym roku już zaklepuję termin :D

czajnikmtb pisze:jak tak czytam to aż łezka się w oku kręci że mnie nie było
mógł bym nawet na rowerze przyjechać na miejsce :) niecałe 90 km
no ale natłok roboty i innych spraw....
terminy napięte jak plandeka na żuku :D
w przyszłym roku już zaklepuję termin :D

lipiec łódź

Gratulacje Dodo. Ale fajnie :)
I dzięki za miłe słowo.
Oczywiście narzeczonych zapraszam do Łodzi na minizlot!

Widzę że było ciekawie :D Życzę wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :p