Sie nie ma czym podniecać , kolejny nudny rower , żęch bym powiedział , syfol . rurociąg itd .
Wybuliłem kupe kasy tylko po to aby mieć ramset...............

https://plus.google.com/photos/11307837 ... 0711907520

potrzebna przerzutka przód .......

Będzie do jazdy na grzyby chyba .......

Piotr pisze:Będzie do jazdy na grzyby chyba .......

W kominiarce jeździj, żeby nikt Cię nie rozpoznał...

Ale jaja, ja dzisiaj kupiłem Cro-megę i również przygotowałem foty FD zdaje się ciągle ma Jasio.
Ostatnia nowa tanio

http://allegro.pl/przerzutka-przednia-s ... 39950.html

Skolioza onegdaj opisywał, że podczas przypasowywania jej do haka bez pilnika się nie obyło.

Dokładnie - oryginalnie fd w Alpinach jest nieco przypiłowana bo inaczej nie da się jej ustawić w osi (jak chcesz mam moją ori z Alpiny, ale stan na kolana nie rzuca)
Rama fajna, tyle że duża

co duza ???będzie dobrze bo ma sztywne widły i jest stara geo.

Dezent...załóż se brezent coby ci nawet nózki nie wystawały ....

to że będzie Ci dobrze nie zmienia faktu że jest duża

duża to pojęcie względne jak i pogoda

Se kupiłem tą przerzutke , tak sie zastanawiam czy nie zrobic tylko 2 tarcze z przodu, mam w przełajce dwie i wystarcza , tylko tam sa wieksze koła i i naczej rower śmiga , sie zobaczy , pomyśli

A co do sztycy mam pytanie czy tam siedzi zazwyczaj redukcja ????? bo ja mam wstawke redukcyjną

Sądząc po wysokościi podsiodłówki ponad dolnymi rurami tylnego trójkąta to będzie przynajmniej drugi z największych rozmiarów czyli 19" C-C (jeśli nie największy 20,5")
Także biorąc pod uwagę skalę 5 rozmiarów jakie oferował Alpinestars przy 2 największych masz do wyboru przydomek "duża" albo "wielka"

Oryginalnie właziła sztyca 31,6 bez redukcji

Dwie tarcze i 26 to jest słabo w terenie. Chyba że przód 32 i 44 a z tyłu 11-34. Jak kolo 700c czy 29er to tylko dwie tarcze.

to po co ta redukcja ?, wpadnij jak masz czas przejazdem

Po to jak komuś sie nie chce szukać nietypowego rozmiaru. 31.6 na luzie dostaniesz. Jak jest krótka redukcja to można ramę złamać.

Hubert pisze:Dwie tarcze i 26 to jest słabo w terenie. Chyba że przód 32 i 44 a z tyłu 11-34. Jak kolo 700c czy 29er to tylko dwie tarcze.

A to ciekawa teoria.....

Adamello pisze:

Hubert pisze:Dwie tarcze i 26 to jest słabo w terenie. Chyba że przód 32 i 44 a z tyłu 11-34. Jak kolo 700c czy 29er to tylko dwie tarcze.

A to ciekawa teoria.....

Nie pierwsza, nie ostatnia...

Zależy to od kadencji i stylu jazdy. Dla mnie 48t i kolo 28 to nieporozumienie, no chyba że na szosowych oponach.
Ritchey przecież robił zestaw 11-33 i 29/44.
W terenie z kolem 28 czy 29er 38t mi pasuje idealnie. Do 50 można się rozpędzić.
Ritchey dodawał do kasety po to aby zniwelować różnice w korbie.
Jak miałem zniszczony mlynek to mi czesto spadał łańcuch na korbie przez to i ta rozbieżność w tym pomagała.
Cały sezon jeżdze 2x8 i nie narzekam.
Teoria ciekawa skoro ritchey się nią zaintesował i Brentjens w Atlancie 1996 wygrał właśnie na dwóch blatach.

31,6 niby typowe, ale jak mi się ubzdrzyła sztyca Syncrosa do Super Evo to też się redukcją na 27,2 ratowałem

no tak tylko ta redukcja już tam była i jest długa w miare a wyciagnąć ją ..............

a ja mam krótki wózek w przerzutce tył w tej ramie jak ktoś zauważył...........

a że jest sztywna, twarda to bardzo dobrze będzie podjeżdzać i o to chodzi
Koła ........ tam mam przednie koło tylko oryginał , na Mavicu trzeba będzie coś pomyśleć

Ja tyż mam takom samom, ino mniejszom
Dupe urywa, diabeł nie rower, ale zakręcasz w miejscu, no i ogólnie groza.
U mnie tyż z tyłu jest krótki dx, i elegancko obskakuje.

Aldek jak mówisz że to diabeł nie rower to czy mógłbyś zmierzyć tylny trójkąt (od oski koła do ośki suportu) Albo ty Piotrze? Proszę bo chce mieć porównanie.
+1 za krótki wózek krótki jest best

sztywna, twarda to bardzo dobrze będzie podjeżdzać i o to chodzi

Moja (Alu) szkoła uważam tak samo

Krótki wózek to tam był w standardzie
A co do długości - jak byk pisze na tylnym trójkącie (Alpinestars się szczycił tą wartością) 403mm

40,3 to dla mnie bomba. Rower wścieklizna a właściwie driftowóz . Dla porównania Zaskar LE 2000 (niebiesko żółty taki jak Docenta), Balance al-450 ( i inne balance) mają 42cm.
Nie rozumiem wstydu z tego roweru kolor git DX też mi tam sie podoba. Ale szkoda że normalna przerzutka nie podejdzie.

ocenie sam jak sie złozy kiedyś i porównam odczucia w stosunku do Hawka , którym tyrałem maratony i bił inne na podjazdach po korzeniach .

no i zobacze co włoze do niego , czy DX czy magura i DX..a magure mam niebieską też !

Magure bardzo lubie ale jaką masz move! Czy sid blue. Jak sid blue to jesteś zobowiązany szukać sida to tej ramy
Niewiem jakie hawk ma widełki z tyłu. Miarka prawde ci powie.

Sid do ty ramy?
Chodu!

A ja ci powiem tak , nie miarka śmiga na rowerze tylko Ty .

I wszystko zależy od Twojej techniki , jaką sobie wypracujesz , wiec nie podniecaj sie miarkami tylko rób techniczne podjazdy , z czego będziesz miał później przyjemność

Mó rowej do jazdy to 29er i dlugosc widełek to więcej niż 45cm. I wszystkie podjazdy zjazdy robie na tym niezwrotnym klocu robiac technikę. I potem jak wsiadam na 26 co ma 42 cm to zaczyna sie zabawa i przyjemność o której mówiłeś.

Hubert pisze:Mó rowej do jazdy to 29er i dlugosc widełek to więcej niż 45cm

Ja myślałem że masz trekkinga Centuriona...

Sam nie wiem co to jest w moim wątku powitalnym napisałem troche o nim.
Centurion sprzedaje go jako cross ale rama geometria 29er
Kokpit 29er
Widelec 50mm trekking/cross
Opony 700x35c
Trekinga tez mam ale treking bardziej mi sie kojarzy z błotnikami sakwami kierownicą jaskółka.
I nie wiem co to jest. Może i dla ciebie to treking? Oceń prosze sam. W moim wątku powitalnym jest foto.
Widełki 45,5cm. Jestem ciekaw do czego go porównasz.

Hubert pisze:Jak kolo 700c czy 29er to tylko dwie tarcze.

Hubert pisze:Zależy to od kadencji i stylu jazdy. Dla mnie 48t i kolo 28 to nieporozumienie, no chyba że na szosowych oponach.
Ritchey przecież robił zestaw 11-33 i 29/44.
W terenie z kolem 28 czy 29er 38t mi pasuje idealnie. Do 50 można się rozpędzić.
Ritchey dodawał do kasety po to aby zniwelować różnice w korbie.
Jak miałem zniszczony mlynek to mi czesto spadał łańcuch na korbie przez to i ta rozbieżność w tym pomagała.
Cały sezon jeżdze 2x8 i nie narzekam.
Teoria ciekawa skoro ritchey się nią zaintesował i Brentjens w Atlancie 1996 wygrał właśnie na dwóch blatach.

Ech... to miał być wątek o Al-medze DX Piotraa nie Twoich preferencjach...
Hubert wszędzie robisz misz-masz.

No przepraszam muszę swój wątek założyć a rzeczywiście jestem prawie wszędzie.

no własnie , nie chciałem być niekulturalny i powiedzieć od razu spier..... z tym trekingiem

Poza tym Cross to cross a 29 er to 29 er i nie mieszaj sobie w głowie .

Przerzucak dojechał, ale to jest przerzutka pod montaż obejmy , wiec trzeba rzeźbić podkładke specjalną , śrubke itd , wiec na razie poszła na półke,
Rower poskładam do kupy jakoś ale nie treaz bo mam mase roboty z kołami jeszcze , sporo zamówień i musze terminy trzymać .

jak wybiore szpeja to zaglądne tutaj, w każdym razie , zastanawiam sie nad magurą, gripami i DX do kompletu , chyba że znajde ten karton z całym osprzetem LX albo DX