Co prawda zacząłem pisać już o tej maszynie w innym dziale ale ten wydaje się właściwszy.

Spec z 92' przyszedł do mnie jak sądzę w 100 procentach w oryginale i już następnego dnia rozebrałem go na części. Robię go sobie dla przyjemności - nie śpieszy mi się.
Koła są już gotowe - przeszły serwis piast i 2 godzinną polerkę. Teraz czekają na nowe opony (w drodze) i kasetę (dziś przytargałem do domu). Co ciekawe wszystkie brzydko wyglądające miejsca na obręczach udało mi się dokładnie doczyścić i z tej części roboty jestem zadowolony.

Gorzej z ramą. Widelec po polerce wygląda duuużo lepiej ale sama rama ma bardzo dużo rys i rdzy. Chyba ktoś już kiedyś przy niej majstrował bo wygląda jakby była podmalowana miejscami. Postanowiłem usunąć rdzę i zamalować. Przez chwilę przeszło mi przez myśl malowanie całej ramy, ale na to zawsze będzie czas. Teraz spróbuję zrobić tak, by zachować oryginalny wygląd. Myślę, że zaprawki samochodowe mi w tym pomogą.
Fotki jeszcze z aukcji znajdziecie tutaj: http://pokazywarka.pl/e6clir/#zdjecie9892406 . Jutro wrzucę foty z aktualnych prac, żebyście mogli zobaczyć jak to wygląda.

Jesli chcesz malować ramę to jest taki jeden w Łasku który napewno Ci pomoże

Fajna baza pod klasycznego retroMTB, jeśli nie zepsujesz go jakiś nowoczenym siodełkiem i baloniastymi opnami to będzie ładnie

pozdrawiam
xMekpx

Opony w zasadzie są drodze. Wybór padł na Michelin Country Rock 1.75 z kilku względów. Przede wszystkim od dawna chciałem je przetestować. W Marinie mam Szerokiego Panaracer Fire, w drugim Continental Tour Ride. Teraz kolej na miśki. Wizualnie powinien się wpasować ładnie.

A co do siodła to przynajmniej na chwilę otrzyma on nowsze siodełko, bo akurat wymieniam w Marinie więc mi zostaje jedno. Myślałem, żeby odnowić tego Ritcheya, ale ono nie wygląda na wygodne.

W końcu ktoś go kupił. Powodzenia w pracy.

Tommy pisze:Opony w zasadzie są drodze. Wybór padł na Michelin Country Rock 1.75 z kilku względów. Przede wszystkim od dawna chciałem je przetestować. W Marinie mam Szerokiego Panaracer Fire, w drugim Continental Tour Ride. Teraz kolej na miśki. Wizualnie powinien się wpasować ładnie.

Dobry wybór, bo to fajne oponki do jazdy na codzień. Obecnie mam takie w swoim Marinie
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing
(na końcu)

Na miasto+okolicę, ewentualnie lekki teren jak znalazł. Znakomicie dają radę także na mokrym. Na MTBR też je lubią

http://www.mtbr.com/cat/tires-and-wheel ... 51crx.aspx

Dezent pisze:W końcu ktoś go kupił. Powodzenia w pracy.

Dzięki. Szczerze mówiąc miał być CHECKER PIG CRX3010, ale ktoś się wcześniej zdecydował. Teraz nie żałuję, Spec wygląda świetnie pomimo ataku rudej. I jest co porobić a nie tylko kupić. A jak tak sobie codziennie coś tam przy nim podłubie to i odstresować się od pracy ładnie można:)

Dzisiaj byłem po zaprawki w sklepie. Jedną udało mi się dobrać idealnie a drugą mi dorobią, jutro odbieram.
Jakiś starszy koleś mnie zagadnął czy nie lepiej odmalować całą ramę - to mu tłumaczę, że napisy są, szkoda tracić a ten mi na to- a co to za marka, w ogóle nieznana, że amerykanie to nie potrafią rowerów budować itp.
;)

Foty niedługo, bądźcie cierpliwi

Fotki z prac nad ramą:

http://zapodaj.net/7bfd3081b1e72.jpg.html
http://zapodaj.net/eabc0f0b639b3.jpg.html
http://zapodaj.net/12fc077adb257.jpg.html

Jest strasznie połatany ale nie mogłem go zostawić w takim stanie jak do mnie trafił. Oczyściłem go ze rdzy, wyszlifowałem papierem ściernym i nałożyłem odrdzewiacz. Jutro zaczynam malowanie. Trzymajcie kciuki!

A powiedz mi, ogniska rdzy wyczyściłeś do gołego metalu a pozostałą część tylko zmatowiłeś, czy też do zera?

W zasadzie niemal wszędzie tam gdzie było czyszczone była rdza więc czyściłem do gołej, kilka miejsc zmatowiłem a kilka drobniejszych bardzo delikatnie potraktowałem papierem a że ciężko byłoby wyczyścić je dokładnie bez powiększania ubytku to potraktowałem tylko odrdzewiaczem.

Pytam, bo wydaje mi się, że jeśli w niektórych miejscach zostawiłbyś łaty zmatowionego lakieru, to mogło by to być widoczne po pomalowaniu.

Na dobrą sprawę to powinienem go oddać całego do pomalowania tylko szkoda mi napisów. Na ramie jest niezliczona ilość rdzawych mikro-odprysków. Kolor, który mi dobrali też nie do końca pasuje i pewnie będzie widać że robione, ale zacząłem więc lecę dalej i zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.

Napisy to nie problem.

Tutaj masz lik to do strony jednego z użytkowników:
http://www.aerografiti.pl/

Jakbyś chciał to zrobic taniej to zrobienie wektorów naklejek i wydrukowanie ich na folii to nie problem.

Z resztą... boję się że po Twoim zaprawkowaniu wyjdzie z roweru... krowa

pozdrawiam
xMekpx

Robią wrażenie te prace, piękne!

A wracając do Speca - może nie będzie źle. Dzisiaj siedziałem nad nim trochę i efekty coraz lepsze, więc jestem dobrej myśli. Najgorsze są te "łaty" przy główce , bo reszta jest mało widoczna i po polerce nie powinna rzucać się w oczy. Jeśli te przy główce też po polerce będą przyzwoicie wyglądać to nie powinno burzyć estetyki całości. Nie zapeszam...

Czy ktoś z Was ma może na zbyciu stare hamulce cantilever xt? W zasadzie potrzebuję tylko jedną stronę, jedną szczękę.... zniszczyłem przez głupotę (kąpiel w krecie). Nauka kosztuje;) Oszczędźcie komentarze proszę;)

XT 732? Gdzieś mam chyba komplet na koło.

takie jak tutaj:

http://allegro.pl/hamulce-shimano-deore ... 49739.html

Jak chcesz to do tych hamulców mogę CI dołożyć RD i FD i ewentualnie korbę :)

Mała aktualizacja:

-hamulce kupione (w drodze), pozostałe zostały wypolerowane i odzyskały blask

-rama połatana, dzisiaj robiłem ostatnie szlify i generalnie jestem zadowolony. Gdyby jeszcze ten jeden kolor mi lepiej dobrali... ale nie jest źle, bez dwóch zdań prezentuje się lepiej niż jak przyszedł. Może kiedyś pomyślę o renowacji z prawdziwego zdarzenia, jutro wkleję fotki bo teraz za ciemno

-wymieniam też korbę na Specialized 46/36/26 (w drodze) , będzie współpracować z kasetą Sory i łańcuchem HG 50.

-no i jeszcze tylko męczę się z mostkiem, po drugim lakierowaniu wyszło źle, więc robota papierem ściernym i jutro do poprawki. Sztyca się udała.

-reszta części wypolerowana (koła, klamki, zaciski...)

Może za kilka dni stanie na kołach:)

Zastanawiam się tylko nad siodłem. Co prawda mam jedno, ale skoro już włożyłem w ten rower tyle pieniędzy i czasu to siodło mogę jeszcze dokupić. Ten starawy Ritchey Logic ma urok ale zniszczony. Może obszyć na nowo? Albo coś innego - chętnie wysłucham Waszych sugestii...

Jeśli lakierowałeś sztycę, to raczej nie wsuwaj jej niżej niż będziesz używać - niestety od razu po pierwszym wsunięciu może być widać rysy...
Siodła chłopcy na forum obszywali - także jest to metoda, ale loga nie będzie

skolioza pisze:Jeśli lakierowałeś sztycę, to raczej nie wsuwaj jej niżej niż będziesz używać - niestety od razu po pierwszym wsunięciu może być widać rysy...

Ano spodziewałem się tego, więc zamierzam ją dobrze przymierzyć zanim ustawię wysokość, ale dzięki za czujność:)

skolioza pisze:Siodła chłopcy na forum obszywali - także jest to metoda, ale loga nie będzie

Szkoda mi tego logo, bo to się stylowo prezentuje. Myślałem jeszcze aby polakierować je specjalnym lakierem, którego używają szewcy. Kiedyś mi tak zrobili sportową kierownicę do malca i wyglądało to całkiem nieźle a farba trzymała. Gorzej że tutaj z tyłu są przetarcia więc niewiele to da.

Kilka fotek:

http://pokazywarka.pl/cskwcj/

Efekt jak widać nie jest doskonały, ale przynajmniej zabezpieczone przed rdzą i spokojnie poczeka na renowację z prawdziwego zdarzenia.

Co myślicie o takim siodle:
http://olx.pl/oferta/siodlo-specialized ... 2921d8c0cb
Ktoś może używał i może wypowiedzieć się co do jego wygody??

Pozdrawiam

Dla mnie bomba :)

Rower zabezpieczony , oryginalne malowanie zachowane czego chcieć więcej :)

Rower z początku lat 90tych poszukaj siodła bardziej klasycznego.

sztopi17 pisze:Dla mnie bomba :)

Dzięki:)

sztopi17 pisze:Rower z początku lat 90tych poszukaj siodła bardziej klasycznego.

Z siodłem mi się nie pali, bo mam teraz jedno w zapasie, ale nie ukrywam, że bardziej zależy mi żeby było wygodne niż jakoś super wyglądało. Myślałem o współczesnym Ritchey Pro.

na cząstkowych faktycznie fajnie - daj foto całości!

lazur super, groszek już widać różnicę
w temacie siodła badaj co gość robi
http://busymanbicycles.blogspot.com/
może zainspiruje do odratowania ritcheya

skolioza pisze:na cząstkowych faktycznie fajnie - daj foto całości!

Cierpliwości, niedługo będzie cały:)

Cinek pisze:lazur super, groszek już widać różnicę
w temacie siodła badaj co gość robi
http://busymanbicycles.blogspot.com/
może zainspiruje do odratowania ritcheya

Ładnie robi, bardzo ładnie. Właśnie patrzyłem wczoraj po necie jak to ludzie siodełka odnawiają. Ritcheya chcę odratować, to bez 2 zdań:)

Dzisiaj 2gi raz , w ramach poprawki, lakierowałem mostek i mam nadzieję, że tym razem będzie ok. Teraz spokojnie schnie w garażu. Zostało jeszcze doczyszczenie tylnej przerzutki i ...składanie tego wszystkiego w całość.

No i jazda próbna jeszcze

Aktualizacja. Remoncik powoli ale konsekwentnie zbliża się do końca. Rowerek znowu stanął na kołach o czym możecie przekonać się zerkając na fotki.

http://pokazywarka.pl/dd1emt/

Mostek i sztyca były malowane, reszta oczyszczona pieczołowicie. Może ze 4 śrubki wymieniłem na nowe, tyle.

I pytanko - na ostatniej focie jest korba Specialized i tu moje pytanie, bo nie jestem pewien - czy długość suportu nie jest zbyt długa? Korba nie powinna leżeć bliżej ramy? Jak Wam się widzi? Wcześniej była tu korba LX.

Pozdrowienia

Aż miło popatrzeć. Gratki

przesympatycznie wyglada, kto aż wytrzeszczu z wrażenia dostał