Budżet Obywatelski dla rowerzystów.

#1
Heja Panowie.

Na pewno wiecie z czym wiąże się "Budżet Obywatelski". Sprawa polega na tym, że w danej Gminie czy Mieście są wyodrębniane środki pieniężne, które są rozdysponowywane zgodnie z wolą mieszkańców w obrębie własnych zadań Gminy czy Miasta. Kasa może iść na różne rzeczy... W zeszłym roku w Szczecinie np. w ramach "Budżetu Obywatelskiego" powstał projekt o nazwie "Bike_S Szczecin" czyli rower miejski.

Tak się fajnie składa, że u mnie w Policach w tym roku w ramach Budżetu zostanie wyodrębniona kwota jednego miliona złotych więc można już coś z tym fajnego zrobić.
Tak sobie czytałem trochę o różnych projektach w ramach tej inicjatywy i wpadłem na pomysł aby samemu złożyć wniosek. Nasza Gmina potocznie zwana jest Gminą Zieloną, otaczają nas lasy więc pomyślałem o zgłoszeniu do konkursu projektu pod nazwą "Single Track". Fajnie by było aby powstał taki parczek do free ride-u pod nosem. Co prawda nie ma u Nas jakiś wyżyn ale takiego Singla można by było postawić.

Mam teraz takie pytanie.... Czy ma ktoś z Was orientację ile może kosztować postawienie takiego single track-a? We wniosku trzeba wpisać orientacyjną kwotę a ja kompletnie nie mam pojęcia nawet w przybliżeniu jakie pieniądze mogą wchodzić w grę. Jeżeli we wniosku wpiszę 1mln. to pewno każdy parsknie śmiechem. Czy kwota 250 tysięcy złotych mogłaby wystarczyć na zrobienie Single-a? Nie mówię o jakimś wielkim Single-u rodem z USA czy Kanady ale czymś takim na warunki Gminy mającej 100mln. budżetu rocznego.

Czy podoba Wam się taka inicjatywa? A może macie jakieś inne pomysły na wykorzystanie kasy z budżetu związane z rowerami?
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#3
polecam prześledzenie historii roweru publiczego w Łodzi, które to zadanie przegłosowano w 2013.
roweru wciąż nie ma i nie wiadomo kiedy będzie xD
warto przy takim projekcie wziąć pod uwagę koszty utrzymania, ewentualnych zysków (przyjedzie x rowerzystów, zjedzą coś czy przenocują). co do kosztów to pewnie ktoś, kto tworzył takiego singla wie co i jak. do głowy przychodzi mi tylko sigltrek pod smrkiem.

#4
Niestety, zdaję się, że w polsce jeszcze długo takie rzeczy nie będą możliwe, chyba że na prywatnym terenie :-/
Być może żyję w jakimś błędnym przekonaniu o lasach państwowych; podejrzewam jednak, że bez znajomości/łapów ciężko by było załatwić wszystkie zgody, papiery itp.
Bo a nuż, jak 1000 osób rocznie przejedzie wyznaczoną ścieżką, to mikroklimat się zmieni, drzewa zwiędną, ptaki zaczną śpiewać dupami, i w ogóle jeden wielki armageddon. Nic, tylko wstatwiać mandaty.

Może jakiś pumptrack, czy coś. Ale na singla w 'czeskim' stylu to chyba nie ma co liczyć.
Obrazek

Scott Superamerican 1994
Alpinestars Cro-Mega DX 1991[/b]
Alpinestars Al-Mega 1991

#5
kaczko pisze:Niestety, zdaję się, że w polsce jeszcze długo takie rzeczy nie będą możliwe, chyba że na prywatnym terenie :-/
Być może żyję w jakimś błędnym przekonaniu o lasach państwowych; podejrzewam jednak, że bez znajomości/łapów ciężko by było załatwić wszystkie zgody, papiery itp.
Bo a nuż, jak 1000 osób rocznie przejedzie wyznaczoną ścieżką, to mikroklimat się zmieni, drzewa zwiędną, ptaki zaczną śpiewać dupami, i w ogóle jeden wielki armageddon. Nic, tylko wstatwiać mandaty.
Może jakiś pumptrack, czy coś. Ale na singla w 'czeskim' stylu to chyba nie ma co liczyć.
Kaczko, jesteś gość, rówieśnicy mogą Ci buty czyścić.Szacun że młody tyle wie o życiu.
Lodzermensch

#6
corrado1111 pisze:
kaczko pisze:Niestety, zdaję się, że w polsce jeszcze długo takie rzeczy nie będą możliwe, chyba że na prywatnym terenie :-/
Być może żyję w jakimś błędnym przekonaniu o lasach państwowych; podejrzewam jednak, że bez znajomości/łapów ciężko by było załatwić wszystkie zgody, papiery itp.
Bo a nuż, jak 1000 osób rocznie przejedzie wyznaczoną ścieżką, to mikroklimat się zmieni, drzewa zwiędną, ptaki zaczną śpiewać dupami, i w ogóle jeden wielki armageddon. Nic, tylko wstatwiać mandaty.
Może jakiś pumptrack, czy coś. Ale na singla w 'czeskim' stylu to chyba nie ma co liczyć.
Kaczko, jesteś gość, rówieśnicy mogą Ci buty czyścić.Szacun że młody tyle wie o życiu.
Michał przepraszam ale czego gatulujesz? Ja tu widzę głównie typowo "polskie" podejście.

Myślę że taki pomysł może być trudny do zrealizowania, jednak we Wrocławiu w zeszłym roku wygrał właśnie projekt Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej. Co prawda pomysł bardziej "ścieżkowy" ale jednak. W szczecinie jest chyba podobna orgaznizacja, jak będziesz chciał to mogę pomóc znaleźć kontakt. Z doświadczenia mogę powiedzieć że tylko konsolidacja sił pozwoli na wdrożenie.

Pytania są trzy... Czy ktoś ze środowiska rowerowego będzie zaiteresowany tym pomysłem? Czy nie wyskoczą z bardziej "ścieżkowym" pomysłem? No i na koniec... czy znajdzie się miejsce aby coś takiego zrealizować. Park? Górka? To musi być teren miejski bo z zasady w ramach budżetów obwatelskich miasto może inwestować tylko w "twarde inwestycje" i tylko na terenie miasta i to bez wyraźnych planów.

Ja tam kibicuję i oferuję swoją pomoc jak tylko mogę :-)

PS. W tym roku we Wrocławiu trochę przespałem budżet obywatelski i bardzo żałuję :-(

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#7
Podejścia gratuluję.a sam pomysł jest zacny nie przeczę.
Znam od drugiej strony kwestię przetargów i tych inicjatyw trochę. Kaczko po prostu trafnie to ujął.
Lodzermensch

#8
Jak mówię w ramach BO na terenie lasów będzie ciężko coś zrobić.

Myślę że nawet łatwiej byłoby ruszyć z tym poza BO, bardziej urzędową drogę. To otwiera parę możliwości. Co do przetargów - przy takich pierdołach często problemów nie ma, kto ma wygrać to wygra a potem kolegów z przetargu wynajmie jak podwykonawców.

Największy problem będzie z miejscem i ziemią bo ta ostatnio w cenie a duża część miast wyprzedaje się mocno. Zawsze jest ciężko, każdy bardziej oganięty singiel jest komercyjny a więc jest prywatny a wiec jest na terenie prywatym ewentualnie dzierżawionym, nawt te Czeskie

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#9
mekp pisze:Myślę że taki pomysł może być trudny do zrealizowania
Tego się obawiam....
Ćwierć puli budżetu miałaby zostać przeznaczona na plac zabaw dla "garstki wybranych" (no bo taki singiel to niestety nie dla wszystkich rowerzystów, tylko dla węższej grupy To nie ścieżka/droga rowerowa, którą pojedzie i emeryt i rodzina z dziećmi i szosowiec, tylko twór adresowany do wąskiej grupy spośród samych rowerzystów)
Nie mówię że nie warto spróbować, ale obawiam się że większe szanse powodzenia miałaby inicjatywa, z której potencjalnie mogłoby skorzystać szersze grono obywateli
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#10
Z ilością potencjalnych użytkowników właśnie może być problem. W końcu na projekty głosują mieszkańcy danej gminy - jeśli zgłoszone będzie coś, co nie dotyczy większości osób, to może być za mało głosujących. Inaczej jest np. ze ścieżkami rowerowymi - z nich korzysta większy krąg ludzi.
Niemniej spróbować warto - a nóż jest taka potrzeba wśród mieszkańców Polic i okolic. Kto nie próbuje, ten w siodle nie siedzi. Trzymam kciuki.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#11
@skolioza
Też tak uważam. Lubię zasuwać po lesie itp., ale jak wypluję swoją lubieżność, to widzę, że takie bajklajny czy śluzy w miastach są bardziej potrzebne.
Choć i tak skończy się pewnie na ścieżkach rowerowych, firma brata teścia władzy zarobi, bauma zarobi, i ludzie bedom zadowolone.
@skeevo - składając taki wniosek pomyśl więc o innych. Można by np. wytyczyć łatwo przejezdne dla rodzin szlaki rowerowe po tych lasach, a - niejako przy okazji - zrobić alternatywne odcinki dla miłośników terenowej jazdy. Szanse projektu wzrosną, bo i firma brata teścia zarobi, bauma tyż zarobi, a przy okazji i twoja pieczeń się zarumieni.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#12
Też się obawiam o to że projekt na wstępie może być wykluczony ze względu na umiejscowienie na terenach należących do Nadleśnictwa ale na szczęście złożenie samego wniosku nic nie kosztuje a przy okazji można się czegoś nowego nauczyć.

@skolioza masz dużo racji, tym bardziej że Police to nie jest kolos metropolitarny. Na pewno więcej osób przyjeżdżałoby tam ze Szczecina, który przez las jest oddalony od Nas pięcioma kilometrami.

@aldek fajny pomysł z wytyczeniem tych szlaków turystycznych. Pomyślę mocno jak by to fajnie sformować w słowach i poleci jako drugi wniosek.

Jeżeli coś ruszy w temacie to podzielę się doświadczeniami, może komuś się coś takiego przyda na własnym podwórku.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#13
Ja tam dalej obstawiam opcję że można ruszyć ten projekt w ramach normalanej polityki pro-rowerowej a nie BO, szczególnie w takim kształcie jak proponuje Aldek.
W tedy można spokojnie tereny nadleśnictwa atakować a pomysłów na finasowanie jest sporo - Miasto, województwo, Marszałek a może nawet WFOŚ o wsparciu UE nie wspominając.

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
cron