#31
Cos w tym jest bo jak coś z tamtych lat widze zepsutego(nie tylko rowerowego) to jest smutek a jak nowe to etam jeden szajs mniej na świecie. Ekonomicznie do retro podchodze tak że za 1,5k moge miec rower ,który jest jak nowy za 9k. Rozumiem że jakby to było cos skomplikowanego to serwis ale to jest łatwe ba nawet łatwijsze niż serwis i nabicie sterów.

#32
Jak ktoś chce wysyłać amora i dawać go do serwisu - to jego sprawa. Prawda jest jednak taka, że smarowanie goleni w Judy 1997 nie jest czynnością, którą producent nakazuje przeprowadzać w serwisie. To jest standardowa czynność, którą użytkownik może (a nawet powinien) robić samemu - i to bardzo często. To jest jasno wskazane w instrukcji obsługi, jaka była dodawana do amorów. Mogę zapewnić, że za niedługi czas problem powróci, bo to jest taki typ widelca. Wymaga częstego smarowania i koniec. Ale jeśli chcesz go za każdym razem wymontowywać, przesyłać i czekać - kto bogatemu zabroni?

Problem jest gdzie indziej. Proponowany smar silikonowy nie nadaje się do smarowania ślizgów. Można nim smarować co najwyżej oringi. Stosując go na ślizgach po jednej jeździe znowu trzeba będzie robić smarowanie. Jeśli ktoś kupuje amortyzator, który swego czasu kosztował całą pensję, to wypadałoby zastosować odpowiednie środki. Na tym forum większość ludzi stanowią osoby, które kochają stare rowery. Porady typu "kup se smar z kastoramy za piątaka" to jak kupowanie mercedesa beczki w idealnym stanie i zalewanie do niego oleju rzepakowego oraz wody z kranu do chłodnicy.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#33
Focker w 100% się zgadzam z Tobą co do serwisu judy to nie kąpiel olejowa żeby samo sie wszystko robiło. Ja mam suntoura na smar i co 500km go smarowałem bo się przycierał. Przerobiłem go na kąpiel i po 1000km bez zmian wciąż niezawodnie.

Smaru silikonowego nie zalecam na ślizgi rzeczywiście źle to ująłem. Używam silikonowego na wszystko co gumowe niezależnie co to i jakiej marki. Myślałem że judy butter jest na bazie silikonu, właściwie do oringów rs go proponuje. Nigdy nie miałem JB i cięzko mi stwierdzić z czego on konkretnie jest może jest wapniowy skoro nie ma litu?
Napewno nada się na ślizgi każdy smar przeznaczony do amortyzatorów: rst czy inny. Motorex bike grease 2000 też może być. Będac przy temacie Focker wiem że jesteś zwolennikiem chemii zalecanej przez producenta ale czym smarujesz kulki w piastach, stery inne łożyska? Aby przeprowadzić serwis judy łatwiej będzie ją zdjąc niż robic to na rowerze.

#34
Dezent, wyśli go do fockera , bedziesz miał zrobiony jak cycuś malina, ja mam sporo roboty z kołami zamówienia teraz , nie wyrabiam sie nawet czasowo.

Za wysyłke zapłacisz w dwie strony ...2 x 17 zł pewnie reszta to robota

Jeśli ktoś nie umie czegoś robić albo po prostu nie chce sie podejmować bo sie boi ze nie złozy albo cos posuje ,to lepiej dać go tam co zrobią dobrze .

Używane ,,,ba , ja nowe RS czy Foxy rozbieram i smaruje czy podaje oleum.

Nawet Foxy są w miare poskładane, gorzej z RS czasem sie zastanawiam czy chińczyki nie zjadaja tego smaru i nie piją oleju w czasie pracy ....... :lol:

P.S.

Przerabianie na kapiel olejowa amorków za 2 stówy to .....masakra .
www.velotech.pl

#37
Cardamon śmiech z Dezenta czy z Fockera jako serwisanta a może z sytuacji?

Gdybym miał możliwości czasowe i logistyczne to bym zrobił Ci taki serwis z rozebraniem i umyciem najmnijszej części, smarowanie wszystkiego odpowiednimi smarami i jeszcze polerowanie korony, konserwacja lakieru z woskowaniem goleni dolnych.

#38
gdzież bym śmiał się śmiać z Fockera - naszej chodzącej encyklopedii widelców amortyzowanych 8-)
Dezent pisze:focker, naprawisz ???
z tego się śmieje, ile tam śrub trzeba odkręcić żeby go przesmarować, dwa korki i 2 na dole ? :lol:

#39
Jakie dwa korki! Tam są tylko ślizgi do smarowania więc tylko dwie na dole :lol: :lol: :lol:
Oj Dezent za RD się nie zabieraj lepiej bo zginiesz a o manetkach już nawet nie próbój myśleć. :-P

#40
ale może po prostu on tego qźwa nie umie i qźwa nie śmiej sie z niego , idź se wyczesz bobra z nudów

a propo.....
" Witam wszystkich, jestem z Poznania. Od chyba 2 lat czytam to forum i nareszcie postanowiłem się zarejestrować. Wybrałem to forum ponieważ widzę znacznie wyższy poziom dyskusji i wiedzy niż inne podobne fora a przede wszystkim brak dyskusji laików o sypiących się makrokeszach.
Znam się na rowerach i jakby co chętnie pomogę. Aktualnie nie mam retro roweru ale jeden właśnie składam taki i mam trochę retro części w innym. Poza tym mam słabość do lat 90 (muzyka, motoryzacja, sprzęty audio,rowery,itp.)i uznaje rzeczy (szczególnie rowerowe) z tamtych lat za znacznie lepsze od obecnych stąd wybrałem to forum.
Pozdrawiam
"

Chcemy zobaczyć ten Twój pierwszy rower ! choćby plany , choćby rysunek, choćby .......lakieru kawałek .............
www.velotech.pl

#41
Ojej, to ja teraz spalę się ze wstydu, bo zaplatanie koła zamawiam u fachowca :roll: No przecież samemu trzeba!
Hubercie drogi, przyłączam się do apelu Piotra. Bo na razie Twoja aktywność na forum sprowadza się do onanizowania się ilością własnych postów i pieprzenia z reguły bez sensu gdzie popadnie. A już pouczanie innych forumowiczów i udawanie szpeca co to taaaaaaką rybę złapał jest żałosne.
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#42
Piotr ale ja chce mu pomóc i zapenie zdalną opiekę jakby coś wszytko wytłumaczę też kiedyś bym sie bał ale jestem w stanie pomóc nawet z znacznie bardziej skomplikowanym sprzętem nic sie z niego nie nabijam w stylu hahaha ja umiem a ty nie xd. Naprawdę Dezent pomogę i nie dopuszcze do sytuacji że utkniesz i zostaniesz na lodzie.

Wygrzebałeś tekst z mojego wątku powitalnego i nie doczytałeś go. Mam 2 rowery i każdy opisałem w swoim wątku. Założe odzielne wątki jak skompletuje wszystko ostatnio kupiłem koła mavic x618 dt onyx i hb-m756 do balancea. Wrzucić tez moge rozpiske w excelu wszystkich czesci z wagami itp.
W 100% retro nie będzie ale za to praktycznie,niezawodnie i tak jak mi sie podoba najbardziej.

Koła zaplatam sam ale centrowanie zostawiam serwisowi i pro centrownicy.

#43
Już Ty lepiej Hubert nikomu opieki nie zapewniaj. Najpierw mówisz, że można dać smar silkonowny do smarowania, a potem mówisz, że Motrex Bike Graease jest dobry. Ten smar jest za rzadki, nie trzyma się na ślizgach w ogóle - chyba, że to są plastikowe ślizgi typu Suntour. A Judy amor bardzo szybko jest do ponownego smarowania. Skoro nie miałeś w ręce Judy Butter - to proszę, nie wprowadzaj użytkowników w błąd. To jest forum trzymające poziom merytoryczny, a Ty pleciesz jak struty o rzeczach, których na oczy nie widziałeś (patrz - Judy Butter).

Mówimy o amorze, który kosztował straszne pieniądze swego czasu i wymaga dobrych środków. Ja teraz używam tego, co zaleca RS. Może płacę dużo, ale ona starcza na bardzo dużo. Dzięki temu problemów ze ślizgami nie mam jak wcześniej przy rożnych wynalazkach, co to się "od oryginału tylko się naklejką różnią".

Ja niestety amora nie dam rady zrobić - czas zdać kolejny egzamin, do którego będę się teraz bardzo intensywnie przygotowywać.
Ostatnio zmieniony 2015-03-08, 20:04 przez focker, łącznie zmieniany 3 razy.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#44
Ok niech Ci będzie z tym smarem ale lepiej jest częściej silikonowym niż raz na x czasu pm600. Ale ok z tymi smarami jak stać na wóz to i na bat powinno więc korzystajmy z oryginałów jak jeszcze są.
A możesz mi powiedzieć czego używasz do piast itp.?

Możesz nam zdradzić co zdajesz bo pamiętam ile kciuki trzymaliśmy w sierpniu.

#50
Tak samo wygląda moje biurko w weekend :mrgreen:
Dezent to twój? Ja myślałem że masz elastomerowca a tu hydracoil i nawet tłumik otwarty.
Chyba masz taki sam tel. jak ja a kosa przy imbusie ukazuje cierpliwość i życzliwość wobec klienta :-P

#54
Hubert - jaki Hydracoil? Jaki otwarty tłumik? Co Ty wygadujesz? Standardowy cartridge, tylko sprężyny zamiast elastomerów. Chyba czas przestać płodzić setki pustych postów, bo poziom forum spada na łeb na szyję.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#55
To była seria? To ten z 1996 gdzie tłumik jest rozbieralny c3 to nie jest. Jak rozbieralny tlumik i sprezyny to seria chyba nie jest albo jeszcze musze dogooglować.

#59
Chyba musisz sobie pomóc sam i zacząć samemu serwisować amortyzator. To jest normalna czynność eksploatacyjna, którą producent przewiduje do wykonania we własnym zakresie przez użytkownika - co miesiąc lub 25 godzin jazdy. Zerknij tu na stronę 13 - tam jest wszystko wyjaśnione:
http://my-sport.spb.ru/manual_1/1997%20 ... h%20sl.pdf
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .