#1745
Świetne widoki rodem z filmu. Jak radziliście sobie z jedzeniem? Szkoda, że w Polsce ciężej o takie bezludne miejsca.
Zlotowy fotoreporter.

Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I

#1751
stephen pisze:Szacun to dobre określenie.
Albania kojarzy sie ludziom niebezpiecznie, nie baliście się sami zapędzać w taką głuszę?
Dla Amerykańców Polska się jawi jako średniowiecze gdzie niedźwiedzie jedzą ludzi na ulicach, Bałkany też się nam Polakom kojarzą z mafią i wycinaniem organów na handel.A tymczasem powinniśmy się bratać z tymi krajami a nie tymi unijnymi gdzie nas tylko dymają.
Jako smark zjeździłem te niebezpieczne kraje, Rumunia, Bułgaria, Węgry no i największy nasz wróg Rosja.
Chciałbym żeby to wróciło.
Lodzermensch

#1754
stephen pisze: Albania kojarzy sie ludziom niebezpiecznie, nie baliście się sami zapędzać w taką głuszę?
Cóż...
stereotypy zawsze napawają jakimś tam lękiem, nawet pomimo relacji osób - często znanych osobiście - im przeczących
Byliśmy w 2 auta, więc zawsze było raźniej, no i na logikę mafia szukać Cię nie będzie A jak jej przypadkowo w drogę wleziesz (w Górach Przeklętych mają ponoć całe plantacje zielska, jeśliby ktoś zboczył za bardzo z tzw głównego szlaku może się nadziać) to wydaje mi się że bardziej musisz liczyć się z dobitnym nakazem zawrotki niż jakąś mega chryją - im też nie na rękę jest ściąganie sobie uwagi ludzi, mediów na kark, a zaciukanie czy pobicie turysty pewnie jakiś większy oddźwięk by miało...
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#1758
Gerwazy pisze:W poprzednią sobotę wybrałem się na rowerze na 2-dniowy wyjazd do muzeum techniki w Maleńcu nieopodal Końskich.
Trasa wiodła z Tarnowa przez Wiślicę, Pińczow, Jędrzejów, Małogoszcz, Radoszyce i miała w jedną stronę 166km.
[url=https://farm1.staticflickr.com/501/1962 ... 40c3_n.jpg]Obrazek[/url]

Wyjazd z Tarnowa o 5:20, przed 7:00 docieram do promu na Wiśle w Ujściu Jezuickim - w miejscu gdzie do Wisły wpada Dunajec
[url=https://farm1.staticflickr.com/400/2006 ... 46c4_n.jpg]Obrazek[/url]

Z lewej Dunajec wpada do Wisły, którą widać z prawej strony
[url=https://farm1.staticflickr.com/380/2006 ... f5d2_n.jpg]Obrazek[/url]

Ponidzie okolicach Pińczowa. Jadę drogą wskazaną przez nawigację google dla rowerów:
[url=https://farm4.staticflickr.com/3708/200 ... b8b5_n.jpg]Obrazek[/url]

Biała Nida za Jędrzejowem. W tym miejscu rozpoczyna się większość spływów kajakowych tą rzeką:
[url=https://farm1.staticflickr.com/265/2006 ... fb24_n.jpg]Obrazek[/url]

Po drodze za Małogoszczą w Grabownicy trafiłem na bardzo ciekawy młyn z 1920 roku- przerobiony z wiatraka holendra. Działa do dziś dzięki pasji właściciela. Obecnie ma napęd elektryczny, śmigła zostały zrzucone w latach 70-tych. Młyn jest uruchamiany kilka razy w tygodniu. Mnie udało się zobaczyć go podczas pracy:


[url=https://farm1.staticflickr.com/379/1962 ... 1a74_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/256/2006 ... ee57_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/321/2006 ... 45dc_n.jpg]Obrazek[/url][url=https://farm4.staticflickr.com/3726/202 ... ef57_n.jpg]Obrazek[/url][url=https://farm1.staticflickr.com/530/1962 ... 7707_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm4.staticflickr.com/3805/202 ... 1df2_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/279/2025 ... f478_n.jpg]Obrazek[/url]

Tu krótki filmik: https://vimeo.com/135230259

Około 15:00 docieram do mety tego dnia - muzeum techniki w Maleńcu.
[url=https://farm1.staticflickr.com/383/1962 ... 2127_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/438/2024 ... 0876_n.jpg]Obrazek[/url]
W samą porę, bo z oddali dochodzą już pierwsze odgłosy burzy, która dociera nieco później:
[url=https://farm1.staticflickr.com/427/2025 ... 7cbc_n.jpg]Obrazek[/url]

W malenieckim muzeum można oglądać zabytkowy zakład przemysłowy z pierwszej połowy XIX wieku.
[url=https://farm1.staticflickr.com/458/2022 ... cef2_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/535/1963 ... 3226_n.jpg]Obrazek[/url]
Produkowano tu gwoździe, szpadle i łopaty przez ponad 100 lat -aż do 1967 roku.
Już w 1968 roku opiekę nad zakładem objęła Politechnika Śląska dzięki czemu zabytak został zachowany w doskonałym stanie.
Fabryka podzielona jest na dwie części : hala szpadlarni, i hala walcowni. Każda z częsci posiadała osobne koło wodne służące do napędu zainstalowanych tam maszyn. Napęd kół zapewniała spiętrzona woda rzeki Czarnej.

Hala szpadlarni, na pierwszym planie szlifierka. Obok koło wodne napędzające wał który z kolei służył do napędu wszystich maszyn w hali:
[url=https://farm1.staticflickr.com/395/2024 ... d942_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/494/2025 ... 7299_n.jpg]Obrazek[/url]

Nożyca krokodylowa
[url=https://farm1.staticflickr.com/448/1962 ... 233c_n.jpg]Obrazek[/url]

[url=https://farm4.staticflickr.com/3707/200 ... ba13_n.jpg]Obrazek[/url] [url=https://farm1.staticflickr.com/449/2025 ... f532_n.jpg]Obrazek[/url]


coś pięknego stary młyn w takim stanie utrzymany pogratulować widoku ;-) :oops: bo nie wszedzie już są takie obiekty w takim stanie utrzymane :-/

#1760
No troszkę pobieżnie. Mieliśmy obrać troszkę bardziej alternatywną trasę, ale nie wyszło - zajechaliśmy aż do drogi, którą zawsze jeżdżę do Ojcowa. Celem było źródełko miłości, które pewnie kojarzycie. Po drodze pobawiłem się troszkę na single tracku w kwietniowych dołach. W końcu dotarliśmy do parku, gdzie skorzystaliśmy ze źródełka. Odwiedziliśmy bramę krakowa, a wracając zahaczyliśmy jeszcze o zamek w Korzkwi - do dziś pamiętam moją wyprawkę z Fockerem jak się przebierał w ciuchy rowerowe.
Obrazek

W końcu odnalazłem jak się tam jechało :-). Powrotna trasa nawet całkiem asfaltowa z jednym małym przekoszeniem w Trojanowicach na czerwony szlak. Jak na sobotni wypad po ciężkim tygodniu w robocie to całkiem sympatyczna traska :-).

Na moim endomondo wrzuciłem gpx: https://www.endomondo.com/workouts/user/10861558

#1762
Rower Fockera na pewno. Co do mojego to szczerze nie pamiętam. Coś przez mgłę kojarzę, że rozkładałem rower, ale nie pamiętam jakim samochodem wracaliśmy do Krakowa. Focker coś tu nie zagląda, bo się nie odzywa :-)
Zlotowy fotoreporter.

Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I

#1764
Takie cuś się poskładało z wakacji - generalnie wyjazd był w zamierzeniu 'ogólny', a wyszedł bardzo rowerowy (rychlebskie stezky i nove mesto zaliczone).
Retrasy dawały radę, szczególnie mojej dziewczynie przypadła do gustu cromega, i zjeździła te wszystkie traski na sztywniaku (czasem nawet w deszczu), szacun :mrgreen:

co do ścieżek, to zdecydowanie Rychleby. Nove Mesto też fajne, jednak czegoś brakowało.
Takie jest nasze zdanie

zapraszam - https://www.youtube.com/watch?v=hjvSXe1FQsI
Obrazek

Scott Superamerican 1994
Alpinestars Cro-Mega DX 1991[/b]
Alpinestars Al-Mega 1991

#1769
Super filmik!!! :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
cron