Strasznie mnie denerwuje targanie ze sobą plecaka na rower, zwłaszcza w ciepłe dni, wiadomo o co chodzi. Potrzebuję czegoś co można w miarę szybko zamontować i wymontować bo nie zawsze będę tego potrzebował więc tradycyjny bagażnik + sakwy odpadają. Pojemność max 15L. Póki co znalazłem tylko coś takeigo:
http://allegro.pl/torba-na-bagaznik-ibe ... 70600.html
plus to http://allegro.pl/show_item.php?item=5192064187
Cały system wydaje się genialny, ma tylko jeden dosyć znaczący minus - $
Pomoże ktoś ? Nie musi być megamocne z materiałów NASA ale żeby było chociaż za połowę tego kompletu.
#2
Uzytkowałem taki zestaw bagażnik na sztyce plus torba do tego z allegro, oczywiscie chińczyk za cos kolo stówy za wszystko. W galerii mojego Muddy Foxa widac ten sprzęt. Nawet to wygodne bylo, ale czasem brakowalo miejsca na torbe pod siodlem.
#3
Możesz spróbować tego plus sakwa na bagażnik za parę złotych:
http://allegro.pl/pletscher-quick-rack- ... 57229.html
Ewentualnie zwykły bagażnik z przerobionym mocowaniem na "szybkozłączki" na wzór tego pletschera - ja właśnie kombinuję takie "szybkie" mocowanie do roweru.
http://allegro.pl/pletscher-quick-rack- ... 57229.html
Ewentualnie zwykły bagażnik z przerobionym mocowaniem na "szybkozłączki" na wzór tego pletschera - ja właśnie kombinuję takie "szybkie" mocowanie do roweru.
#4
Chcesz sprzedać ?polonezGLE pisze:Nawet to wygodne bylo, ale czasem brakowalo miejsca na torbe pod siodlem.
#5
ja mam cos takiego tylko polskiego producenta
http://allegro.pl/torba-pod-rame-author ... 18780.html
http://allegro.pl/torba-pod-rame-author ... 18780.html
#8
Bikepacka pod siodło sobie kup. Ja tylko go przerzucam z jednego na inny rower i wszystko gra. Montuje na siodelkach od wyscigowych, po sprężynowce. Na szosie się sprawdza świetnie (głownie na szosie go używalem). Ostatnio G.Sowie po szlakach z nim objechałem, dużo rypania po kamieniach, zjazdów i ani razu niczego nie musialem poprawiać. Idealnie się trzymał. Jak ma być uniwersalny, latwo demontowalny, albo jeszcze na jakieś trudniejsze szlaki, to jedna z lepszych opcji...
#9
Torby pod ramę, jak ta z linku author nie polecam - używałem mocno przez długi czas i w miejscu przyczepienia rzep na ramie powstało dużo mikrorysek od tarcia materiału (a ten na rzepach był dość twardy).
Wyrzuciłem torbę, zrobiłem lekką polerkę i śladu prawie nie ma, pewnie zależy od obciążenia tej torby, ale tak czy inaczej delikatnie z czasem obetrze ramę.
Obecnie mam kuferek, przyczepiany na 1 ramieniu do sztycy siodełka. Sekundowy montaż/demontaż, bardzo fajna sprawa, ale tylko na asfalt. Obciążony kuferek (woda 1,5l, bluza, sam kufer, jakiś jeszcze duperel) i się robi kilka kilo - które na długim ramieniu dzięki prawom fizyki jeszcze zwiększa swoją masę/siłę - i taki kuferek przy mocniejszej jeździe ww terenie, nawet skokach z dużego krawężnika niefajnie podskakuje i potrafi się na boki przekręcać - i rysuje sztycę P
Wyrzuciłem torbę, zrobiłem lekką polerkę i śladu prawie nie ma, pewnie zależy od obciążenia tej torby, ale tak czy inaczej delikatnie z czasem obetrze ramę.
Obecnie mam kuferek, przyczepiany na 1 ramieniu do sztycy siodełka. Sekundowy montaż/demontaż, bardzo fajna sprawa, ale tylko na asfalt. Obciążony kuferek (woda 1,5l, bluza, sam kufer, jakiś jeszcze duperel) i się robi kilka kilo - które na długim ramieniu dzięki prawom fizyki jeszcze zwiększa swoją masę/siłę - i taki kuferek przy mocniejszej jeździe ww terenie, nawet skokach z dużego krawężnika niefajnie podskakuje i potrafi się na boki przekręcać - i rysuje sztycę P
#10
Jeśli rysowanie to ma być główna wada tej torby pod ramę, to zawsze w miejscu rzepów można dać grubą folię ochronną - i po problemie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#12
Plecak jest najlepszy. Mam dwa. Mały na krótkie wypady. Zabieram w nim tylko ręcznik, lornetkę i aparat. Plecak Scott służy do dalszych wypraw. Do niego pakuję jeszcze jakieś narzędzia, dętki itp. Jest miejsce na żarcie i na grilla jednorazowego.
#13
Nie znoszę plecaków.
Uwielbiam wyprawy " w stylu alpejskim". Kiedyś zabierałem tylko klucze od domu i 10 zł.
Wystarczy 3 razy się odwodnić i raz złapać gumę aby wiedzieć że to kiepski pomysł.
Teraz targam ze sobą camelback i go nie znoszę ze wzgłędów zasugerowanych w pierwszym poście i go uwielbiam ze względów czysto użytkowych
Uwielbiam wyprawy " w stylu alpejskim". Kiedyś zabierałem tylko klucze od domu i 10 zł.
Wystarczy 3 razy się odwodnić i raz złapać gumę aby wiedzieć że to kiepski pomysł.
Teraz targam ze sobą camelback i go nie znoszę ze wzgłędów zasugerowanych w pierwszym poście i go uwielbiam ze względów czysto użytkowych
#14
Akurat na wypady w prawdziwym "stylu alpejskim" (kilkuetapowa wycieczka w wysokich górach po wieledziesiąt kilometrów dziennie z całym dobytkiem na plecach) camelbak nie jest najlepszy. W takich wyprawach każdy kilogram na plecach staje się bardzo ważny - lepiej ciężką wodę przyczepić do ramy w bidonie niż dociążać plecy. Wiem, bo to przerabiałem.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#15
Myślę że "styl alpejski" bardziej nawiązywał do nomenklatury wspinaczkowej i oznaczał typowo na szybko i lekko (bez targania sprzętu, zakładania baz etc)
W rowerze może się sprawdzić jedynie w cywilizacji (modne swego czasu credit card touring - karta kredytowa i wakacje na rowerze od hotelu, do kempu, od knajpki do restauracji nie dźwigając sprzętu biwakowego czy do gotowania) - w dzikich górach, czy generalnie w miejscach ze słaba infrastrukturą sprawdza to się średnio, tam liczy się często co masz ze sobą, a banknotu można co najwyżej do rozpalenia ogniska użyć...
W rowerze może się sprawdzić jedynie w cywilizacji (modne swego czasu credit card touring - karta kredytowa i wakacje na rowerze od hotelu, do kempu, od knajpki do restauracji nie dźwigając sprzętu biwakowego czy do gotowania) - w dzikich górach, czy generalnie w miejscach ze słaba infrastrukturą sprawdza to się średnio, tam liczy się często co masz ze sobą, a banknotu można co najwyżej do rozpalenia ogniska użyć...
#16
Pisałem o Alpach - tam są na każdym kroku. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby dwa duże bidony na osobę (1,5 litra łącznie) nie wystarczyły z zapasem do następnego zdroju.
To jest zawsze półtora kilograma mniej na plecach - co przy 100 kilometrach po górach robi bardzo dużą różnicę. Z tego powodu jadąc na odludzie też wyeksmitowałbym maksymalną ilość wody na rower zamiast na plecy (oczywiście zakładając, że nie biorę sakw).
To jest zawsze półtora kilograma mniej na plecach - co przy 100 kilometrach po górach robi bardzo dużą różnicę. Z tego powodu jadąc na odludzie też wyeksmitowałbym maksymalną ilość wody na rower zamiast na plecy (oczywiście zakładając, że nie biorę sakw).
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#17
Ze swojej strony po całym sezonie jeżdżenia codziennie do pracy + wycieczki raz w miesiącu po ok. 80 km mogę z czystym sumieniem polecić system firmy Ibera. Jedyny minus, że jak się to wszystko mocno obciąży to potrafi się przekręcić a z racji, że mam amortyzowaną sztycę nie mogę dokręcić śruby mocującej stelaż na 110% i efekt jest jaki jest. No i jeśli ktoś lubi żywsze tempo to przy maksymalnym obciążeniu (u mnie 10 kg) rower zmienia nieco charakterystykę prowadzenia ale przy przewiewnych i lekkich plecach są to wady, które spokojnie mogę zaakceptować.