Oświetlenie. Retro czy współczesne ?

#1
Jestem ciekaw jakiego oświetlenia używa szanowna brać. Retro oświetlenie jak pewnie każdy wie oprócz swoich, oczywistych walorów-nazwijmy je sentymentalnych-nie posiada praktycznie żadnych ergonomicznych. Baterie R14 w najlepszym przypadku przy chyba najczęściej stosowanym zestawie cat-eyea z halogenowymi żarówkami świeciły kilka-kilkanaście godzin, co przy dzisiejszej technologii wydaje się totalnym global fatal error. No i pytanie. Jakiego oświetlenia używacie na co dzień? Jeśli chodzi o mnie to w najczęściej używanych rowerach mam dwa zestawy najbardziej popularne na rynku. Mactronic Noise 500+walle oraz Solarforce L2P od Bociana+Mactronic Cosmo.

#3
pytanie podstawowe - czy to oświetlenie żeby Cię na ulicy widać było czy po to żebyś Ty widział coś w lesie
Jak bramka nr 1 to ja używam zwykłej mrygającej diodiwej pchły - mnie na drodze widać a barteriami nie martwię się co najmniej przez cały sezon krótkiego dnia
Jak bramka nr 2 to ja jestem zdecydowanie zwolennikiem światła halogenu - dużo szybciej żre baterie, ale lepiej oddaje rzeźbę nierówności terenu i ma cieplejszą barwę. A po nocy w terenie i tak dłużej nie jeżdżę niż kilka godzin
Mój zestaw to CatEye z zaadoptowanym mocniejszym współczesnym aku, 2 tryby 5w i 10w
Obrazek
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#5
A tam. Widać dyrektor nie testował diod xm-l i reszty. Używając maca 500 mam do wyboru tryb 50 i 500 lumenów, gdzie mogę sobie intensywność światła dostosować do warunków i uwierz 500 a nawet spokojnie 300lm daje duuużo dużo więcej niż halogen cat-eyea. Z resztą nie chodziło mi za bardzo o to, by rozstrzygać o światełkach przednich bo tutaj wybór jest całkowicie dowolny i bardzo bardzo szeroki, biorąc pod uwagę rynki zachodnie ale raczej o światełko tylne.

#6
łoli
strasznie po oczach
waliii
centurion accordo gt '88, gary fisher big sur '99, trek singletrack 950 '95, romet-universal '82, centurion-ritchey '90-91, nishiki bombardier '94, peugeot black rock '90, univega dual action-pro '96, koga-miyata traveller '91/ ramy; wheller 6600 '93, centurion accordo '87, katrga dx '90 /było: muddy fox courier comp '92, peugeot mackenzie '92, giant cold rock '90, '91, '92,

#9
cateye - spoko, tylko te dawne były produkowane w Japonii i o wiele lepszej jakości.

A tutaj - ostatnio pożyczyłem swoją mniejszą latarke a z czymś musiałem pojechać więc założyłem większą:)

Obrazek


Obrazek

#11
cocolino pisze:Wali po oczach tak, że została wstrzymana produkcja wallego I generacji z diodami 0.5W. Aktualnie Mactronic produkuje wallego II z diodami 0.2W ...
o i bardzo dobrze,
ależ mnie to w mieście wkurza...
a i tak ponad połowa rowerzystów wali mi przednimi po oczach...
kto ustawia na miasto reflektor na 1 km zasięgu!!!!
litości.....
JEROZOLIMSKIE TO NIE PUSTYNIA ANI PUSZCZA!!
centurion accordo gt '88, gary fisher big sur '99, trek singletrack 950 '95, romet-universal '82, centurion-ritchey '90-91, nishiki bombardier '94, peugeot black rock '90, univega dual action-pro '96, koga-miyata traveller '91/ ramy; wheller 6600 '93, centurion accordo '87, katrga dx '90 /było: muddy fox courier comp '92, peugeot mackenzie '92, giant cold rock '90, '91, '92,

#12
skolioza pisze:tyłem nie ma o tyle problemu, ze 3diodiwe Cateye są właściwymi dla epoki, mało prądożernymi i dobrze widocznymi ustrojstwami
I tu się pewnie troszku narażę ale jeśli tak twierdzisz to mało widziałeś jeśli chodzi o oświetlenie. Wallego ciężko porówna do światełek produkowanych współcześnie, nawet produkcji mactronica.

#13
cocolino pisze:
skolioza pisze:tyłem nie ma o tyle problemu, ze 3diodiwe Cateye są właściwymi dla epoki, mało prądożernymi i dobrze widocznymi ustrojstwami
I tu się pewnie troszku narażę ale jeśli tak twierdzisz to mało widziałeś jeśli chodzi o oświetlenie. Wallego ciężko porówna do światełek produkowanych współcześnie, nawet produkcji mactronica.
ciężko porównać.... jechałeś kiedyś za kimś z tym światłem? Przy ustawieniu na wprost razi w oczy jadących z tyłu. Dlatego ten nowy ma diody 0,2. Tylne światełko nie musi oświetlać drogi. Czytałem nawet o pomysłach pakowania xm-l na tył :evil:

#14
sigma, zestaw dwu halogenów na ołowianym aku w bidonie. Niemcy rulez. Był niedawno wysyp tego na lalalegro, za jakąś śmieszną kasę.
Więc tak, do pracy zasuwam na klekocie lidla, ale do lansu/lasu zapinam albo ten retro set, albo jeszcze starszy halogen sigmy na 5 baterii co ma zacisk na kierę. Mam też takie starutkie sigmy na tył.

Ledy walą po oczach, lumenów sto tysincy albo wincy, ale zimne są jak z piękność w prosektorium. Dopiero ostatnio coś tam robią cieplej.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#15
Widzę, że nagonka na LEDy :mrgreen:

Ja miałem styczność z czymś takim - SolarStorm.
http://allegro.pl/solarstorm-x2-latarka ... 90497.html

Matkobosko jak to oślepia. Z ciemności się dzień robi, szok. Trochę przesada na miasto jednak.
Bez żadnej kryptoreklamy, czysta opinia - ustrojstwo warte swojej ceny.
Sam zastanawiam się czy by sobie czegoś takiego nie sprawić, ino ja mało po nocy w terenie jeżdżę.
Obrazek

Scott Superamerican 1994
Alpinestars Cro-Mega DX 1991[/b]
Alpinestars Al-Mega 1991

#16
kaczko pisze:Widzę, że nagonka na LEDy :mrgreen:
Bo tego trzeba używać z głową. W mieście przełącza się na najsłabszy tryb i kieruje lampke w dół - nie ma mowy o oślepianiu.
Na codzień używam zmodyfikowanych latarek 3 trybowych na aku 18650 - bardzo wygodne rozwiązanie.

Obrazek


Obrazek


Obrazek

#17
cocolino pisze:
skolioza pisze:tyłem nie ma o tyle problemu, ze 3diodiwe Cateye są właściwymi dla epoki, mało prądożernymi i dobrze widocznymi ustrojstwami
I tu się pewnie troszku narażę ale jeśli tak twierdzisz to mało widziałeś jeśli chodzi o oświetlenie. Wallego ciężko porówna do światełek produkowanych współcześnie, nawet produkcji mactronica.
tylna lampa ma służyć temu abyś był widoczny, a nie do iluminacji karnawałowych
Co więcej, jak za mocno wali po oczach jadącym za Tobą to może to być wręcz niebezpieczne ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#19
Jeśli chodzi o tylne światełka, to powstaje pytanie po co jest takie światełko?
Po oto, żebym ja jako kierowca kogoś widział, a nie po to, żeby napier....ać na maksa kierowcom po gałach.
Jak jadę samochodem i widzę takie pulsuące światełko, które chce mi oczy wypalić swoim stroboskopowym miganiem, to mam ochotę się zatrzymać i takie światełko delikwentowi na stałe zainstalować w tyłku - niech se mruga jak świetlik. Szczególnie na skrzyżowaniach stojąc na światłach, gdzie nie mam możliwości uciec od tego psychodelicznego mrugania.
Ostatnio zmieniony 2015-01-16, 11:43 przez focker, łącznie zmieniany 1 raz.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#20
Wszyscy polecają walle jako bardzo mocne, bo samochody z daleka zwalniają. Głupota troche bo jadąc rowerem za takim wariatem i będąc oślepiony mogę być nawet dla niego zagrożeniem.
Lepszą opcją jest bright eye i też koniecznie skierowany lekko w dół. Cateye tego klasycznego obecnie dyskwalifikuje wykonanie - lampka po czasie rozpada się w rękach.

mam jedną tylną retro na AA - wykonanie miazga
bosch muller re lite

Obrazek

#22
kaczko
to nie nagonka na led
ale na ich właściwe zastosowanie
a co ważniejsze na ustawienie
jeśli w mieście lampka oświetla ci następne 1 km
to co to za sens?
powinna oświetlać 3-5 m przed kołem żebyś się na potłuczoną butelke nie wpakował.
i tyle
po co w autach na przeglądzie najpierw się czepiają reflektorów?
bo jak masz coś nie teges, to stwarzasz niebezpieczeństwo dla innych.
Focker masz rację
z tego co pamiętam lampki rowerowe mają jakieś normy dopuszczenia do obrotu
jest jakiś zakres dozwolonego stroboskopu,
A czasem to mi mózg sie lasuje
jak patrzę na mryganie podprogowe.
centurion accordo gt '88, gary fisher big sur '99, trek singletrack 950 '95, romet-universal '82, centurion-ritchey '90-91, nishiki bombardier '94, peugeot black rock '90, univega dual action-pro '96, koga-miyata traveller '91/ ramy; wheller 6600 '93, centurion accordo '87, katrga dx '90 /było: muddy fox courier comp '92, peugeot mackenzie '92, giant cold rock '90, '91, '92,

#23
kapelusznik pisze:Lepszą opcją jest bright eye i też koniecznie skierowany lekko w dół. Cateye tego klasycznego obecnie dyskwalifikuje wykonanie - lampka po czasie rozpada się w rękach.
Z tego co pamiętam bright eye też ma diodę 0.5W, dokładnie taką samą jak walle.
skolioza pisze:tylna lampa ma służyć temu abyś był widoczny, a nie do iluminacji karnawałowych
Co więcej, jak za mocno wali po oczach jadącym za Tobą to może to być wręcz niebezpieczne ;-)
Wszystko się zgadza z tym tylko, że po przesiadce z cateye już tego nowszego na trzech jakichś śmiesznych diodach zasilnego 2xAAA, które wystarczały na pół sezonu okazało się, że i droga ma lewy pas i kierowcy już nie tak często wyprzedzają mnie na gazetę ale największa dla mnie zaletą jest to, że się nie pchają wyprzedzać na trzeciego, tylko jak widzą, że jedzie samochód z na przeciwka to zwalniają, czekają aż przejedzie i dopiero biorą się za wyprzedzanie. Oczywistym minusem jest to, że walle oślepia kierowców jadących za nami ale wydaje mi się, że szansa na to, że ktoś Cię rozjedzie bo go oślepiłeś jest dużo mniejsza niż na to, że Cię zahaczy lusterkiem albo lepiej maską przy wyprzedaniu.
Tutaj :arrow: https://www.youtube.com/watch?v=xiPkqtOGoqc porównanie wallego z sigmą z takimi samymi diodami. W tym sezonie będę chciał w jednym z rowerów przetestować to światełko :arrow: https://www.youtube.com/watch?v=WTAkpV4oAg4

#24
Oślepianie innych użytkowników ruchu nie jest mniejszym złem, tylko jest niedopuszczalne ze wg bezpieczeństwa Koniec i kropka.

PS pomyśl że pomiędzy Twoją oślepiająca latarnią a oślepionym kierowcą może znaleźć sie trzeci uczestnik ruchu, np pieszy idący poboczem drogi (bo nie ma chodnika), albo może być wyrwana pokrywa od studzienki kanalizacyjnej, w która ów oślepiony kierowca wpadnie
Przypadki można by mnożyć
Na drodze po prostu trzeba mieć wyobraźnię i postrzeganie szersze niż koniec własnego nosa...
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#25
Cocolino - zamontuj to światełko koledze wieczorem i przejedź się jadąc za nim przez jakiś czas.

1 dioda nawet 0,5 to nie to samo co 2 diody. Pozatym i tak trzeba pochylić do dołu.

#26
Skolioza, ale pińcet tych, no, lumenów pod tyłkiem to nie to samo co tysiuncpińcset, a już pińćpińset to w ogóle :-D
A tak serio, to mruganie powinno być zabronione jak w NRF. Dwa -powinien być jakiś limit lm na miasto, bo widać już debili co oślepiają przednim, na razie jest luka w przepisach, auta są sprawdzane a rowery nie, a są już na rynku lampki prawie jak długie w małym fiacie.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#29
kapelusznik pisze:
kapelusznik pisze: W tym sezonie będę chciał w jednym z rowerów przetestować to światełko :arrow: https://www.youtube.com/watch?v=WTAkpV4oAg4
jak widzę takie coś to jestem za wprowadzeniem standardów dotyczacych świateł.
Jakbyś miał samochod to musowo neony pod podwoziem, nie? ;-) a może już masz
No no, błysnąłeś. Odpowiem na Twoim poziomie. Lepsze neony pod podwoziem niż krzywo pod dachem.