Wracając do tematu "A Tribute to TR": można się poślinić, można zaczerpnąć inspirację Dave i jego projekt:

Fajoski.
Nie ukrywam, że jak kiedyś trafi mi się rama ritche'a, to ją sobie kupię. Tak jak napisałem w opisie tego wątku, to jest "konstrukcja w procesie".
Mnie nakręciło pozytywnie to: http://www.retrobike.co.uk/forum/viewto ... &start=165
A właściwie ewolucja, jaką rowerek ten przeszedł. Na początku było standardowo do bólu, czyli synkrosy, onzy, śmonzy – rowerek, jakich na rbike są setki.
A potem, nagle, koło 12 odcinka, się zrobił rower ritchey'a! Jak koleś pokazał go na tych częściach force lite, to zaraz pojawili się życzliwi, by z powrotem te synkrosy przykęcił. Trochę się bałem, że ich posłucha, ale nie, jest konsekwentny.
Ja też taki będę

No dobra, updaty są:
Na razie, na zachętę, jedno szybkie zdjęcie: Agata gna:


i motylek taki, czyli rusałka pawie oczko (Inachis ritcheylubus) . Słowem, bukoliki


No i majnwiu


Piasta zero. No, takie zero to one nie są, mają łożysko z jednej strony, a z drugiej konusa. Mix taki.


Kierowniczka, stara riczejowska, rogata i zagrypiona


No, dobra, a teraz będą napisy końcowe dla facetów, bez których nic by z tego nie było.
[center]corrado ....................... siodełko i opony
skolioza ..................... piasty
focker ........................ gripy 2x9
yves-moi .................... blat 42 2x9
iras ............................ chwyty
[/center]
Jak widzicie, do kompletu zostały ino: zębatka tylnia (Piotr, żyjesz?), obręcze (choć te mavici mi strasznie tu pasują), canti, i klamki. Czyi, jak to mawiają u mnie na wsi, jest bliżyj niż dalij...

No super! A zmieniarka z tyłu - LX wylądował?

O , jakie ładne gumy i fotel:).Super wygląda.

I pomyśleć, że się dziś ze Skoliozą zastanawialiśmy, czy to na pewno Ty łyknąłeś te opony od Corrada ;)
Coraz fajniejszy ten rowerek się robi.

Panowie , kto miałby je łyknąć jak nie Aldek:)

PS .Focker , kiedy mam dostarczyć ramę?:)

Jeszcze jednej nie odebrałem, a Ty już mnie następną kusisz i na złą drogę ciągniesz :)
Pogadamy w następnym tygodniu - ten tydzień jestem cały w rozjazdach.
Ale jak znajdziesz kupca to się nie zastanawiaj - bo jeszcze ją jednak nie daj Bóg wezmę. A to już tylko jeden krok do rozwodu ;)

E tam , Kobietę masz wyrozumiałą jak Ojciec Dyrektor.Moja cena napewno Cię do ramy przekona.Wolę oddać za grosze komuś kto ją wykorzysta niż będzie chciał zarobić na niej kasę:).Także napewno się dogadamy jak zawsze:)

Z tyłu jest, i chyba będzie (bo czarno-srebrny) lx. Nie wiem, czy nie wstawię srebrnej kasety. Dzięki oponom i siodełku udało się odnergalić ten rowerek, nawet motyle go lubią, a lekki jest skubaniec (choć ma 2 kg ramę), jak dziecka sen...

Jakbym miał Rd-m737 to reflektujesz na gratis do projektu?Jeszcze nie wiem ale daj znać czy by pasiło:)

A kaseta z 14 odcinka wymiata:)

To ja zapytam jeszcze o plan na przyszłość: Future Shock?
A z oponkami to przyznam że cieszę się że do Ciebie trafiły Ja, choć przyznam miałem na nie chrapkę, odpuściłem i obawiałem się ze trafią w ręce jakiegoś młodocianego, co skidy na asfalcie będzie nimi czesał

A canti jak rozumiem dalej szukasz? :)

A właśnie, pisałem o hamulcach i innych pierdółkach, a zapomniałem o widelcu.
Tak, będzie widelec speca na lagach od fockera, wszystko w swoim czasie.

Zapodałbyś fotki po update :)

Oj, niestety, nie było update. Choć były po temu poważne powody, raz że hamulce na klockach koolstopa dla Toma, a dwa, że taki cudak:
Nazywa się superlogic, ma 103 mm (ciekawe, jak to zagra na dwa blaty), waży 200 coś gram:



No, ale jak zajechałem na wieś, to zrobiła się tak piękna pogoda, że po prostu szkoda było dnia na warsztatowe dłubaniny, i z Zapłotkiem ruszyliśmy w plenery. Retro, rzecz jasna.



Ot, co.

Ja wiem co kupiłeś :) Tylko myślałem, że już założyłeś :)
A suport waży 203 albo 204 - nie pamiętam

To nie retro tylko rust
Aldku zacznij reperować ten spychacz, bo jak przyjdzie zima i zasypie śniegiem to będzie problem

Miałem zaszczyt pomacać ten wkład... powiem że całkiem fajniutki

za chwilke pewnie Aldek doda tu update, a ja w po ponownym przejrzeniu tematu i zdjec chcialbym podsunac kilka pomyslow:

-sztyca srebrna?
-srebrne miski sterow?
-czerwone chwyty kierownicy?
-srebrny zacisk podsiodlowy?
-wspominany Future shock (bedzie kiedys?)
-FD i RD od sachsa?
-korby Ritchey Logic Micro 42/29 +kaseta M737 11-28 z zebatka 33z? <bylo to juz walkowane, ale trzeba sobie stawiac wyzwania;)>
-anodowane obrecze OCR <to juz ekstrawagancja>

-klamki SS4 moznaby sprobowac "podrobic" na Logic'i
i najtrudniejsze do przelkniecia - czerwone SPD Logic V2...

zimny pisze: i najtrudniejsze do przelkniecia - czerwone SPD Logic V2...

juz to widzę u zagorzałego platwormowca

zimny pisze:za chwilke pewnie Aldek doda tu update...

Ehę, jak śniegi ruszą. Ja więc tu kolegom jeszcze raz wyjaśniam, że ogrzewania na wsi we warsztacie ni ma. No chyba, że ta zima łaskawa będzie

-sztyca srebrna?

Tak, polowanie trwa. Niemniej, 30.4 było przez ritchey'a robione ino jako OEM, więc trzeba z trupa jakiegoś wydłubać. Ale szanse są, w Polsce takie te, no, kiełłysy taki diameter miały. A na szybko &#8211; redukcja na 27.2.

-srebrne miski sterow?

Niechętnie. Podobają mi się te logici bo są niesymetryczne - a ja lubię takie dziwadła. No chyba, że trafię takie same, ino w srebrze.

-czerwone chwyty kierownicy?

Nie. Bo nie.

-srebrny zacisk podsiodlowy?

Świetny pomysł, trafi tam też srebrny shimanowski opór do canti.

-wspominany Future shock (bedzie kiedys?)

Będzie. Na razie trwa narada, co zrobić z zielenią podkowy magowej, bo lagi są, i to szare

-FD i RD od sachsa?

No, to byłoby coś. Tylko plasma chyba byłaby za dziwaczna tutaj, trza poszukać klasyków.

-korby Ritchey Logic Micro 42/29 +kaseta M737 11-28 z zebatka 33z? <bylo to juz walkowane, ale trzeba sobie stawiac wyzwania;)>

Korby, ech, marzenie. Zębata 29 chodzi mi po głowie od specialitesa, oni tam czarne mają, tak do końca nie wiem, jak to by ze srebrnym dużym 42 zagrało... Co do kasety, to najpierw bojem sprawdzę problem nakrętki.

-anodowane obrecze OCR <to juz ekstrawagancja>

Aha, i jeszcze czego . Mam już jedną OCR, ale srebrną. I ten kolor zostanie.

-klamki SS4 moznaby sprobowac "podrobic" na Logic'i

Szkoda ich psuć, są piękne w swojej diakompiczności. Jedno dia-compe już wczoraj zepsułem, starczy.

i najtrudniejsze do przelkniecia - czerwone SPD Logic V2...

Zapomnij
Dzięki za pomysły.

aldek pisze: No, to byłoby coś. Tylko plasma chyba byłaby za dziwaczna tutaj, trza poszukać klasyków.

Np. taka :)

aldek pisze:Korby, ech, marzenie. Zębata 29 chodzi mi po głowie od specialitesa, oni tam czarne mają, tak do końca nie wiem, jak to by ze srebrnym dużym 42 zagrało

kolorystycznie i designersko pasowalby stronglight zicral (cos takiego ma w aukcji koles tu: http://moto.allegro.pl/xtr-nowe-zebatki ... 16380.html )

aldek pisze:Tak, polowanie trwa. Niemniej, 30.4 było przez ritchey'a robione ino jako OEM, więc trzeba z trupa jakiegoś wydłubać. Ale szanse są, w Polsce takie te, no, kiełłysy taki diameter miały. A na szybko &#8211; redukcja na 27.2.

mozna spokojnie ryzykowac rozmiary od 29,2 - tu redukcja bedzie minimalna, rozmiary typu wlasnie 29,2 / 29,8 / 30,0 / 30,2 zwiekszaja prawdopodobienstwo trafienia;)

qsik pisze:Np. taka :)

sachs new suches bylby idealny

zimny pisze:kolorystycznie i designersko pasowalby stronglight zicral (cos takiego ma w aukcji koles tu: http://moto.allegro.pl/xtr-nowe-zebatki ... 16380.html )

Krewsko drogo jak za jeden 29-zębowy blat, te specialitesa są chyba po stówie z hakiem. A dwa, miałem kilka zicrali 44 T, i żaden nie miał spiłowywanych zębów. Co o tym myślicie?

no o tych sachsach sprzed ery plastiku DIRT to ja już pisałem zaraz jak się rama pojawiła - były bu tu fenomenalne, nietuzinkowe, dopełniające takiegoż projektu
A czarne 29T do przymiarki mogę pożyczyć jeśli Waćpan zechcesz

Jeden szybciutki apdejt był: założyłem hamulce ritchey wcs, ale ino na przód, bo mi paluchy zgrabiały:


Wnioski z jazdy są takie, że te hamulce w połączeniu z klamkami dia-compe ss4 (były też takie ritchey) to absolutnie najlepsze canti, jakie kiedykolwiek próbowałem. Rwią jak cholera.

A tutaj zdjęcie z plenerów bojowych.

Ot, co.

moze to tez kwestia bardzo dobrych klockow?

z pewnością w dużej mierze Ale pewnie też tego że ramiona są dość szeroko rozłożone

Mam teraz w gt zachwalane przez wszystkich koolstopy z ogonkiem na szczękach lx i klamkach stx, ale powiem Ci, że się nie umywają do tego zestawu.
Jak już kiedyś pisałeś, a ja potwierdzam z całą mocą, canti tracą w cholerę na tych wszystkich krzywkach, wieszaczkach, i innych. Ponieważ uciąg linki jest stosunkowo mały, to te wszystkie milimetry luzów się sumują, i wychodzi co wychodzi.
A te klamki trzymają linkę bez krzywki, więc jest cug błyskawiczny, a wysoki punkt mocowania daje fajny feel. Zwróć uwagę na to jeszcze, jak są rozchylone te ritchey'e.