Jak przerobić Maga na sprężyny?

Za forums.mtbr.com

Brutalne , ale dziala

http://dr-marzocchi.projectweb.de/infor ... charts.pdf

może się komuś przyda

Czy w latach 90's były amortyzatory pod koło 700c (28 cali)? Wiem że na pewno był AMP z równoległobokiem którego praktycznie nie da rady dostać oraz RS metro w 2001r. Szukam amortyzatora do crossa na 700c pod vki lub magure. Pomijając hamulce to 700c do widelca 26 wchodzi niewiem czy do wszystkich ale do Foxa f80 RL z 2006 pasuje idealnie. Nawet z współczesnych nie mogę nic znaleźć prócz suntourowej padaki na plastikowych ślizgach.

był Rock Shox Ruby

jakieś RST byly, ale to też padlina Mnie jedyny sensowny widelec jaki na myśl przychodzi to RS Paris Roubaix (upraszaczając Mag do szosówki)
https://www.google.pl/search?q=rockshox ... 66&bih=667

Też słyszałem o RS Paris Roubaix ale nie ma mocowania pod vki albo canti a na dodatek nie da rady go dostać, pozatym 2.5 cm skoku to zbyt mało na moja jazdę po lesie.
RS Ruby to chyba to samo co metro tylko że bez pivotów. One chyba miały tłumik C3 taki jak w sidzie 1998, 2000 który jest nierozbieralny nie da rady zmienić oleju i jak padnie uszczelka to jest raczej kaplica, chyba że ktoś mnie sprostuje w tej kwestii?

Jest sporo fajnych widelców. Nawet na allegro:
Mój typ: http://allegro.pl/nowy-amortyzator-rock ... 52527.html
On ma Hydracoil- czyli otwartą kąpiel olejową. Trwały, świetnie smarowany - ale dość ciężki (choć z tego co kojarzę, to i tak wciąż poniżej 2kg). Cena jednak wszystko rekompensuje.
http://allegro.pl/amortyzator-marzocchi ... 35762.html
Tu też był świetny amor - tylko bez mocowania pod V:
http://allegro.pl/nowy-amortyzator-hydr ... 21477.html

Tu dwa słowa o Ruby:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php? ... 21810f4bae
Do trekkinga tylko Ruby Metro - tylko ta wersja ma piwoty. Ruby to amor do szosówek na wyścigi po dziurawych/brukowanych drogach.
Fajne amory trekkingowe robił tez Roden - mam nawet takiego jednego. Niestety - praktycznie nie do zdobycia (choć Gerwazy tez chyba ma).

Marcok cenowo odpada Ruby metro fajny cena jeszcze bardziej ale brak mocowania pod tarcze (choć tarcze i lagi 25,4 to zły pomysł) i na dodatek lagi 25,4mm do których nie ma uszczelek. Informacji o Rodenie nie mogę znaleźć. Szkoda że nie ma czegoś pokroju Rond WP albo XC700 na koła 28.
Szukając informacji o ruby metro dowiedziałem się że RS miał akcje serwisową z judytą i metro
http://thebikerack.com/articles/rocksho ... s-pg60.htm

Rodem (model Hybrid bodajże)- literówkę popełniłem. To są holenderskie amory bardzo podobne do Rondów.

Tak sobie czytam co napisałeś i chyba nie za bardzo wiem, czy cokolwiek znajdziesz.
Szukasz trekkingowego amora najlepiej z dawnych lat, z mocowaniem pod tarcze, łatwym dostępem do uszczelek - a do tego taniego. To się chyba nie da.

Ruby z akcji serwisowej to rocznik 2001. Ten z aukcji to 1999. Niebo a ziemia. Ten z aukcji to pełna otwarta kąpiel olejowa - najlepszy możliwy sposób amortyzacji. 2001 to już padaczka bez tłumienia.

Gdyby ten RS Ruby miał sterówkę bez gwintu to bym się nie zastanawiał. Mój obecny suntour (wstyd totalny ) waży 2250g nie ma tłumienia dorobiłem kąpiel olejową i sprężynę negatywną i mimo tego RS Indy C jest od niego znacznie lepszy więc chyba wybiorę sztywny widelec i kiedyś znajdę coś lepszego ,przychodzi mi na myśl bomber uszczelki są amor porządny i sztywny i pod tarcze tylko muszę sprawdzić czy koło 700x35c pasuje.
Dziękuję za rady

A tutaj sposób na przerobienie Maga na 24". Mocne:
http://forums.mtbr.com/families-riding- ... 53041.html

Manitou też nie oszczędził....

Fajne, szkoda że mi dzieciaki porosły, ciekawe czy kwadrę też by się tak dało


Tutaj lepiej opisany, i chyba lepszy mod: http://faqload.com/faqs/bicycle-compone ... dification

No i manitou, na 20 cali!: http://faqload.com/faqs/bicycle-compone ... fork-build

Noiwogóle, to ten pan ma kinder lajt biki rozkminione znacznie lepiej, niż ja

Dziś jak robiłem zamówienie z Eurobike'a natrafiłem na coś takiego pod koła 20"
http://eurobike.pl/pl/sr-suntour/amorty ... dnie/swing
Cena po zbóju, ale waga i design robią swoje. Ja mam akurat dwójkę dzieci (póki co) które dopiero wejdą w 20-tki więc sprawa jest rozwojowa.
Bolesne jest właśnie to że rower na 20 calowych kołach jest najcięższy z wszystkich rowerów w moim garażu

Adamello pisze:Dziś jak robiłem zamówienie z Eurobike'a natrafiłem na coś takiego pod koła 20"
http://eurobike.pl/pl/sr-suntour/amorty ... dnie/swing
Cena po zbóju, ale waga i design robią swoje. Ja mam akurat dwójkę dzieci (póki co) które dopiero wejdą w 20-tki więc sprawa jest rozwojowa.
Bolesne jest właśnie to że rower na 20 calowych kołach jest najcięższy z wszystkich rowerów w moim garażu

Póki co

Czas szybko leci, mam nadzieję, że podzielisz się efektami swojej walki.
Ja jestem chwilowo poza tym problemem – starsze już zasuwają na 26 calach, a czterolatek dopiero na 16"...
Niemniej, odłożyłem już dla niego pewną ramkę, by wrócić do gry, jak nadejdzie pora

A mi się wydaje że najłatwiejszy do przerobienia na 20" są Marzocchi XC600 i cała ta seria.
Leży taki u mnie w szafie dla syna ale jakoś czasu nie ma na przerobienie :(
Mam nadzieje że przez urlop przeprojektuje do końca i będę mógł wrzucić na maszynę go.

na pewno łatwiej niż maga bo aluminium możesz pospawać ale spaw w takim miejscu nie wygląda mi bezpiecznie. Pozatym seria xc jest zbyt ładna by ja tak niszczyć a maga tez mi szkoda dziecku to jakiegoś elastomerowca bym dał

Nie będzie spawane tylko frezowane i skracane.
Powietrze jest jednak lżejsze a przy takim obciążeniu jak waga dziecka nie będzie problemów z puszczaniem uszczelek.
Martwią mnie tylko stalowe górne lagi i bardzo poważnie zastanawiam się nad wymianą ich na aluminiowe.
Na razie mam tylko wykonany nowy booster bez blokady na canti i ważący magiczne 37g
Do wymiany poleci na 100% sterówka na alu i korona.
Najbardziej mnie denerwują te stalowe lagi ale muszę otworzyć go i zobaczyć dokładnie jak to to wygląda w środku.

Aluminiowych goleni górnych o wymiarze 26mm nie kupisz nigdzie. Niebyły oferowane nawet jako zestaw tuningowy. Samemu sobie coś takiego wytoczyć i utwardzić anodą brzmi natomiast niedorzecznie - tym bardziej, że elementem górnych goleni jest dolna bieżnia wykonana z wysokoudarowego plastiku i nasadzona na stałe na rurkę. Poza tym to są elementy, które przyjmują największe obciążenie - jak bym się bał takiej partyzantki dla dzieciaka robić. Zresztą golenie są krótkie - zysk na macie będzie znikomy - jeśli w ogóle będzie.

Hubert, my, ojcowie rodzin, nie oszczędzamy na dzieciach.
okon, XC i tak Ci rzygnie olejem, to nie zależy od wagi. Mam córkę lekką jak piórko, i też się to wydarzyło. Taka karma.
Znaczy się, ten boster zrobiłeś sobie sam? Foty byś pokazał...

Mi jeden XC wylał od stania - po serwisie nie przejechał kilometra, parę razy był pomiętoszony... widać wystarczy permanentny napór oleju pod wpływem ciśnienia powietrza by uszczelki puściły

Aldek nie chodzi mi o koszta i oszczedzanie na dziecku ale o to ze uwielbiam retro sprzety i robi mi sie żal jak ktoś je przerabia papudracko, niszczy itp. Zostalo tego coraz mniej na swiecie i nie chcę aby takie rzeczy się zmarnowały. Sam bym pojeździl na serii xc.

Okonsilesia twoje dziecko ma jeszcze mleczne zęby?

Podkowa jest bardzo nie retro ale monsterstyle już tak
Wygląda tak:

Nie umiem się jeszcze na kolor zdecydować czarny lub czerwony chyba będzie ale kto wie.

okonsilesia pisze:Podkowa jest bardzo nie retro ale monsterstyle już tak
Wygląda tak:

[url=http://images64.fotosik.pl/1138/7ff1578db4b868f4m.jpg]Obrazek[/URL]

[url=http://images61.fotosik.pl/1136/d878ed86d960f0a3m.jpg]Obrazek[/URL]

Nie umiem się jeszcze na kolor zdecydować czarny lub czerwony chyba będzie ale kto wie.

Jak ze sztywnością?
Ja kiedyś wykonałem sobie boostery do kantów z ozdobnych krążków aluminiowych z głośników Tonsila.Wyglądało ładnie ale gięło się w rękach.

Ladne to jest i podziwiam twoje umiejetnosci projektowania ale ja bym tego dziecku nie zamontowal wycioles bo wycioles ale to jest zwyczajnie niebezpieczne pomysl jak to zniesie hamowanie i jak to bedzie sie wyginalo w zakretach. Podoba mi sie to co robisz bo lubie kombinowac ale przerabianie rzadkich rzeczy i w dodatku takich od ktorych zalezy bezpieczenstwo jest dla mnie niedorzeczne.
Focker dobrze powiedzial zeby nie robic dla dziecka partyzantki i popieram go z tym.

Na płasko troszkę się go da wygiąć, na rozciąganie jest wystarczająco sztywny. Dodając do tego mały skok czyli korona jest blisko, skrócenie lag pod 20" koła i fakt że na 99% piasta będzie miała 15mm oś to sztywności jest aż nadto.
Przy takich newralgicznych elementach jak ten i np elementy zawieszenia zawsze sprawdza mi znajomy pod względem wytrzymałości na symulacjach.

corrado1111 ja wszystko wycinam z alu7075 chyba że ma być spawalne. Z tego co pamiętam te pierścienie w Tonsilach miały 1mm ścianki i wykonane były z byleczego. U nas ten tym aluminium nazywamy "gównolitem"" bo tego nie da się nawet obrabiać, jest tak miękkie że lepi się do frezów i wierteł zapychając je.

okonsilesia pisze:Na płasko troszkę się go da wygiąć, na rozciąganie jest wystarczająco sztywny. Dodając do tego mały skok czyli korona jest blisko, skrócenie lag pod 20" koła i fakt że na 99% piasta będzie miała 15mm oś to sztywności jest aż nadto.
Przy takich newralgicznych elementach jak ten i np elementy zawieszenia zawsze sprawdza mi znajomy pod względem wytrzymałości na symulacjach.

corrado1111 ja wszystko wycinam z alu7075 chyba że ma być spawalne. Z tego co pamiętam te pierścienie w Tonsilach miały 1mm ścianki i wykonane były z byleczego. U nas ten tym aluminium nazywamy "gównolitem"" bo tego nie da się nawet obrabiać, jest tak miękkie że lepi się do frezów i wierteł zapychając je.

Nie wiem jaką miało grubość ale z gówna było to fakt.Dawno to było bardzo.