planuję wybrać się przełajem z sakwami na roztocze. napęd mam 34/46 x 12-25. Możliwe, że będę chciał w nieodległej przyszłości wjechać przełajem na śnieżnik (bez plecaka, bez sakw, na lekko).

Szczęśliwie składa się, że mam RD-m739 z długim wózkiem. Na pewno poradzi sobie z kasetą do 32, do 34 pewnie też.
Ale czy da radę z 36?!

w jaki sposób wybić nity? próbowałem gwoździem i młotkiem i się nie udało. Inna metoda czy więcej cierpliwości?

ma ktoś na zbyciu zębatkę 36?!

Nity rozwiercić. Nabijasz punkt na łbie, i wiercisz coraz większym wiertełkiem.
Polecam kasety sramowskie, one są rozkręcalne, i można sobie wachlować trybikami do woli beż większych mecyji.
Zresztą, miałem kiedyś bandycki plan, by przyrządzić sobie taką kasetę, która w środku będzie miała stopniowanie odwrotne, ale jakoś mi się nie chce.
Tak dla jaj

myślę że da radę
Ja synowi wrzuciłem 34 do LXa z krótkim wózkiem od STXa i jest jeszcze trochę regulacji aby odciągnąć przerzutę od trybu

Nity możesz spróbować wybić zwykłym punktakiem i dużym młotkiem, już dwa razy tak robiłem.

Można też szlifierką po łbach przelecieć i reszta wyjdzie bez impulsownika kinetycznego.

Jak chcesz na sńieznik wbić?

dzięki za rady. chyba szlifierką to spróbuję zrobić

michur pisze:Jak chcesz na sńieznik wbić?

jak zwykle, od strony bialskich, tj ze wschodu. Zbocza zachodnie są dużo bardziej strome w masywie śnieżnika i okolicy. Przy 34/36 pewnie będę miał trochę prowadzenia roweru ale może nie jakoś bardzo dużo. W każdym razie mam ochotę na takie wyzwanie.

mi taki xt z krotkim wozkiem bez problemu chodzi z kaseta xtr 11-32

no, między 32 a 36 to jest jeszcze spora różnica!
no ale spróbuję, powinno być okej.

wszystko zalezy od haku przerzutki, niektrorzy zenia dura ace co obsluguje max 27 z kaseta 32

Czarne XT raczej nie obsłużą nic większego niż 32, bo górne kółeczko będzie haczyło o zębatkę. MZ już prościej zmienić zębatkę w korbie lub całe prawie ramię na trzyrzędowe.

"czarne xt" ? masz na myśli 737/9 czy czarnego lx ?

z korbą nie jest łatwo bo do 110 w najlepszym razie dostanę 33T zamiast 34T, a 3 tarcze odpadają bo używam klamko-manetek 2x8. Jeśli miałbym kombinować w tę stronę co piszesz to korba na micro, ale wtedy też nie miałbym mniejszej zębatki z takimi dużymi eleganckim kłami jak szosowe BCD110 33/34T, a z tego co piszał Piotr ma to znaczny wpływ na dobre prowadzenie łańcucha w potężnym błocie i szyfie - potwierdzam - jest dobre.

W każdym razie zacznę od testu 34 i 36 - jak uda mi się je gdzieś dorwać, bez całej kasety!

Czarne matowe XT :) Jedyna słuszna przerzutka w MTB

BTW nie wiem jaką masz korbę, ale chyba standard MTB 110/74 więc czy nie prościej założyć małą zębatkę i na tej jeden wjazd przeregulować przerzutkę na dwie małe tarcze, a po zaliczeniu szczytu ustawić ją na dwie duże?

781? pomysł słaby bo bym musiał wymienić suport..

z resztą zauważyłem, że kasety 12-34 8speed są tanie więc od tego zacznę i pewnie na tym się skończy 1:1, 700x32 i pewnie się uda. nawet jak nie na samą górę to dość wysoko w ten sposób dojadę no i to mi wystarczy, resztę najwyżej z buta przejdę. Z resztą mniejsza z tym, ostatecznie w góry mam garego - grunt by na roztocze mi starczyło

jakie nity ?? w kasecie ? ja szlifirką katową zcieram albo pilnikiem aż będzie płasko jak blacik.
Potem wybijasz spokojnie
Wszystkie shimano są rozbieralne

punktak i młotek
musisz mocno walnąć bo są nity nieco zaklepane
ale pójdzie
oczywiście wybijasz od stron środka kasety