Wpadł mi na półkę taki amorek z 2004 r., więc takie pół retro. Wiem, że to żaden wielki cymes, ale jest.
Tylko że wysoki jak cholera, jakieś 130 mm, chciałbym go skrócić na 80. Da się? Ktoś ma jakieś doświadczenie z manitou?
Szukałem serwisówki do tego, ale niestety, nie trafiłem nigdzie. Są tylko owners manuals, które udają serwisówki.
#2
Sprężyna czy powietrze?
Ze sprężyną nie ma problemu. Z powietrzem gorzej.
Ze sprężyną nie ma problemu. Z powietrzem gorzej.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#3
Powietrze, niestety. Z taką śmiszną blokadą na kabelku.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#4
Strona tłumienia tutaj nie ma nic do rzeczy. W każdej wersji jest podobna. Skok zależy tylko od strony z medium ściskanym.
W powietrznych amorach manitou (Mars, Skareb, Black - w Splice pewnie też) jest system z jednym zaworem dla komory pozytywnej i negatywnej - RS nazywa to Solo Air. Tam w goleni siedzi taki śmieszny tłok i jeśli zastosujemy jakieś zwykłe podkładki (jak np w systemie All Travel) to komora negatywna nie będzie się wypełniać i amor będzie stukać na początku skoku. A przy tak dużym ciśnieniu będzie to bardzo uciążliwe.
Jeśli masz jeszcze kalamitki z tyłu amora, to możesz dla upewnienia się rozebrać tego amora bardzo łatwo, bez żadnego wylewania oleju. Najpierw oczywiście spuść powietrze. Odkręć dolne śruby (ta od strony tłumienia z tego co pamiętam ma lewy gwint) i wyciągnij golenie. od strony powietrznej na dole dolnej goleni jest plastikowa "zatyczka" odkręcana kluczem płaskim albo nasadowym nieludzkiego rozmiaru 23 lub 25. Osobiście polecam klucz nasadowy albo oczkowy, bo plastik tam jest bardzo miękki i potrafi się powyginać. wyciągnij cały wspornik - powinna być na nim sprężyna długości ok. 10cm. Teraz odkręć korek na górze i zajrzyj przez goleń - jeśli będzie goleń zatykać metalowy tłok (a tak pewnie będzie), to za dużo nie podziałasz.
Składając wszytko możesz jeszcze wyczyścić wnętrze ze starego smaru i nałożyć nowy. Nie zapomnij nalać ok. 2 ml oleju do komory powietrznej - to uszczelni i nasmaruje tłok powietrzny.
W powietrznych amorach manitou (Mars, Skareb, Black - w Splice pewnie też) jest system z jednym zaworem dla komory pozytywnej i negatywnej - RS nazywa to Solo Air. Tam w goleni siedzi taki śmieszny tłok i jeśli zastosujemy jakieś zwykłe podkładki (jak np w systemie All Travel) to komora negatywna nie będzie się wypełniać i amor będzie stukać na początku skoku. A przy tak dużym ciśnieniu będzie to bardzo uciążliwe.
Jeśli masz jeszcze kalamitki z tyłu amora, to możesz dla upewnienia się rozebrać tego amora bardzo łatwo, bez żadnego wylewania oleju. Najpierw oczywiście spuść powietrze. Odkręć dolne śruby (ta od strony tłumienia z tego co pamiętam ma lewy gwint) i wyciągnij golenie. od strony powietrznej na dole dolnej goleni jest plastikowa "zatyczka" odkręcana kluczem płaskim albo nasadowym nieludzkiego rozmiaru 23 lub 25. Osobiście polecam klucz nasadowy albo oczkowy, bo plastik tam jest bardzo miękki i potrafi się powyginać. wyciągnij cały wspornik - powinna być na nim sprężyna długości ok. 10cm. Teraz odkręć korek na górze i zajrzyj przez goleń - jeśli będzie goleń zatykać metalowy tłok (a tak pewnie będzie), to za dużo nie podziałasz.
Składając wszytko możesz jeszcze wyczyścić wnętrze ze starego smaru i nałożyć nowy. Nie zapomnij nalać ok. 2 ml oleju do komory powietrznej - to uszczelni i nasmaruje tłok powietrzny.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#6
Jaką łyżkę? Mam taki dynx śmieszny, ale nie złoty Działa zerojedynkowo, albo jest zaciągnięte, albo nie.
No cóż, nie będę ryzykować, pogonię toto pewnie na lalalegro...
No cóż, nie będę ryzykować, pogonię toto pewnie na lalalegro...
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#7
no bo manitou ma bardzo fajny wynalazek zwany IT (lub "zalota lyzka") dzialanie bardzo podobne do eta/ecc - naciskach i zmieniasz skok w locie - super wynalazek, szybko znikal, nie wiem czy nie pojawily sie kwestie patentowe ?
gdybys mial wlasnie ten wynalazek - to 1. podnosi on wartosc widla; 2. mozesz jezdzic na niskim skoku a rozciagac go na zjazdach;)
gdybys mial wlasnie ten wynalazek - to 1. podnosi on wartosc widla; 2. mozesz jezdzic na niskim skoku a rozciagac go na zjazdach;)
#8
W sumie przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł z podkładkami - ale go jeszcze nigdy nie stosowałem.
Jeśli będziesz mieć chwilę możemy powalczyć w najbliższym czasie. Pomysł oczywiście całkowicie odwracalny - jeśli się uda to zrobimy dokumentację i ładnie opiszemy.
Jeśli będziesz mieć chwilę możemy powalczyć w najbliższym czasie. Pomysł oczywiście całkowicie odwracalny - jeśli się uda to zrobimy dokumentację i ładnie opiszemy.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#9
Zimny, to jest coś takiego:
http://www.dirtragmag.com/forums//showt ... hp?t=19886
Działa to tak, że jak się naciśnie, to blokuje, ale jak się spuści, to trza najechać na kamień, żeby znów wideł zabujał.
-> focker. Chętnie bym tego z Tobą dokonał, może przełamałbym swój instynktowny strach przed rozbebeszeniem jakiegokolwiek amortyzatora.
http://www.dirtragmag.com/forums//showt ... hp?t=19886
Działa to tak, że jak się naciśnie, to blokuje, ale jak się spuści, to trza najechać na kamień, żeby znów wideł zabujał.
-> focker. Chętnie bym tego z Tobą dokonał, może przełamałbym swój instynktowny strach przed rozbebeszeniem jakiegokolwiek amortyzatora.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/