[center]Manetki Icarus SL-02TB 1992-1995 [/center]
[center]
[/center]
Manetki Icarus przedstawione zostały po raz pierwszy w katalogu wydanym dokładnie 22 lata temu - w listopadzie 1991 roku.
Mimo, że dedykowane grupie Icarus, w katalogu znajdowały się też w pozostałych grupach : Centaur i Record O.R. Były oferowane do czasu wycofania Campagnolo z rynku MTB tj. do 95 roku. Fakt, że zostały zaprezentowane w grupie ze średniej półki mógłby sugerować, że dla topowego Record O.R. planowano wypuścić inne manetki, bo obok sztycy był to jedyny element który do offroadowego recorda został zapożyczony z niższej grupy.
Przez cały ten czas a więc 4 lata z zewnątrz nie dokonano żadnych zmian, jednak w 1994 roku a więc wtedy kiedy na "placu boju" pozostał już tylko Record O.R. dokonano udoskonalenia konstrukcji, która polegała na zastąpieniu łożyska ślizgowego na ośi obrotu dźwigni łożyskiem kulkowym. W katalogu produktowym była o tym tylko mała wzmianka, widać to natomiast dobrze w katalogach części zamiennych:
[center]
[/center]
Poniżej zdjęcia wcześniejszej wersji z lat 1992-1993.
[center] [/center]
W jednym z katalogów producent chwalił się, że to najlżejsze manetki MTB na świecie. Czy to prawda nie wiem, faktem jest że obie razem ważą 140g. Prawa indeksowana manetka jest przystosowana do obsługi 8 biegowej przerzutki tylnej, lewa ma mikroindeks. Pierścień zębaty odpowiedzialny za indeksowanie w prawej manetce pochodzi z klasycznych szosowych manetek Record - ma to samo oznaczenie w katalogu częsci zamiennych. Jakość wykonania bardzo dobra, wszystkie elementy za wyjątkiem górnej pokrywi z logo firmy są metalowe. W mojej opini na uwagę zasługuje piękne wzornictwo. To moim zdaniem jeden z najciekawszych produktów w historii górskich komponentów MTB Campagnolo.
#213
te na wadze to nie Campa
Gerwazy !!!!!!! powalasz swoja dociekliwoscia TEMAT godny RETRO OSCARA
swoja droga jestem ciekaw ktora wersje mam przy Ferremi´m
Gerwazy !!!!!!! powalasz swoja dociekliwoscia TEMAT godny RETRO OSCARA
swoja droga jestem ciekaw ktora wersje mam przy Ferremi´m
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#214
To chyba Suntour'y, swoją drogą też ładne i podobne do Campy, ciekawe które manetki były "inspirowane" produktem konkurencjimarcin74 pisze:te na wadze to nie Campa
Z ciekawości poszukałem w sieci informacji i wadze thumbów XT i one ważyły ~188g. Z MTB chyba tylko GripShifty były 20g lżejsze http://weightweenies.starbike.com/listi ... arshifters
Dziękujęmarcin74 pisze:Gerwazy !!!!!!! powalasz swoja dociekliwoscia TEMAT godny RETRO OSCARA
swoja droga jestem ciekaw ktora wersje mam przy Ferremi´m
Tylko dwie srubki dzielą Cię od poznania tajemnicy Gdybyś postanowił ją odkryć to wrzuć zdjęcia środka jeśli się okaże że są na kulkach
#215
marcin74
Chodziło mi o to że wszystkie inne thumby są cieższe a dodałem zdj. najlżejszych "nie campy" . Możliwe że są lżejsze.... jakieś ....
bo:
Gerwazy możesz być z siebie dumny ! Chylę czoła przed Twoją widzą
Oczywiście że XCte na wadze to nie Campa
Chodziło mi o to że wszystkie inne thumby są cieższe a dodałem zdj. najlżejszych "nie campy" . Możliwe że są lżejsze.... jakieś ....
bo:
Gerwazy możesz być z siebie dumny ! Chylę czoła przed Twoją widzą
SZOSA>mtb
#216
ciekawe ile ważyłyby manetki szosowe (te mocowane na dolnej rurze ramy) z podstawkami Paula - to może być lżejsza opcja, choć to jakaś wariacja w temacie (choć często stosowana) a nie oryginał
#217
To pytanie do Cypisa bo takowych używaskolioza pisze:ciekawe ile ważyłyby manetki szosowe (te mocowane na dolnej rurze ramy) z podstawkami Paula - to może być lżejsza opcja, choć to jakaś wariacja w temacie (choć często stosowana) a nie oryginał
#218
ciekawe ile ważyłyby manetki szosowe..
60g + 64 g (Exage Sport SL-A452) wg. weightweenies lub 76g dla DA-7700
jeśli coś nie tak to poprawcie
60g + 64 g (Exage Sport SL-A452) wg. weightweenies lub 76g dla DA-7700
jeśli coś nie tak to poprawcie
SZOSA>mtb
#219
Podstawki Paul'a swoje ważą,
mam taką notatkę:
Shimano SL-BS78+Paul (l+p: 63,2+73,9) - czyli zestaw 3x10 to 137,1 gramów.
mam taką notatkę:
Shimano SL-BS78+Paul (l+p: 63,2+73,9) - czyli zestaw 3x10 to 137,1 gramów.
--
Cypis
Cypis
#220
Dziś o piastach Olympus pod wielotryb nakręcany.
Po raz pierwszy pojawiły się wraz z całą grupą Olympus w katalogu 6/90. W tym katalogu zaprezentowano 2 rodzaje piast: jako standard te pod wielotryb nakręcany, i ówczesną nowość - piasty pod kasetę jako opcja. W tym czasie była to najniższa (trzecia po Euclid i Centaur) grupa MTB Campagnolo, kilka mieisęcy później doszedł jeszcze niżej klasyfikowany Themis.
W katalogach 9/90 i 1/91 mamy do czynienia z pewną niekonsekwencją, gdyż piasty pod wielotryb nadal są opisane jako standard, a na zdjęciu pokazane są wyłącznie piasty pod kasetę.
Zaskoczyła mnie jakość wykończenia. Do tej pory sądziłem, że piasty Olympus miały gorzej wykończoną powierzchnię korpusu co wg mnie miało je odróżniać od droższych Centaur. Tymczasem jakość wykończenia powierzchni przez polerowanie jest taka sama jak w Centaur. Druga cecha która zwykle odróżnia piasty z różnych grup (dobrze widać to u Shimano) jaką jest "gładkość" obracania osi piasty zależna od jakości łożysk także nie odróżnia ich od Centaura. Mało tego, gładkość toczenia nie jest też wcale gorsza od piast z najwyższej wówczas grupy Euclid. Trzeba przyznać, że jakość toczenia łożysk pozytywnie wyróżnia produkty Campagnolo w porównaniu do produktów japońskiego konkurenta, gdzie "jak po maśle" toczy się (mówie o produktach z pierwszej poł. jat 90-tych , nowszych nie znam) XTR i XT, niżej jest już "chropowato".
Czym zatem różnią się piasty Olympus od droższych Centaur? Zaryzykowałbym twierdzenie że jedyną różnicą jest.... pudełko.
Zwrócę jeszcze uwagę na błąd w nazwie grupy na opakowaniu. Grupa nazywała się Olympus, tymczasem na pudełku napisane jest Olimpus. Ot małe niedopatrzenie...
[center] [/center]
Po raz pierwszy pojawiły się wraz z całą grupą Olympus w katalogu 6/90. W tym katalogu zaprezentowano 2 rodzaje piast: jako standard te pod wielotryb nakręcany, i ówczesną nowość - piasty pod kasetę jako opcja. W tym czasie była to najniższa (trzecia po Euclid i Centaur) grupa MTB Campagnolo, kilka mieisęcy później doszedł jeszcze niżej klasyfikowany Themis.
W katalogach 9/90 i 1/91 mamy do czynienia z pewną niekonsekwencją, gdyż piasty pod wielotryb nadal są opisane jako standard, a na zdjęciu pokazane są wyłącznie piasty pod kasetę.
Zaskoczyła mnie jakość wykończenia. Do tej pory sądziłem, że piasty Olympus miały gorzej wykończoną powierzchnię korpusu co wg mnie miało je odróżniać od droższych Centaur. Tymczasem jakość wykończenia powierzchni przez polerowanie jest taka sama jak w Centaur. Druga cecha która zwykle odróżnia piasty z różnych grup (dobrze widać to u Shimano) jaką jest "gładkość" obracania osi piasty zależna od jakości łożysk także nie odróżnia ich od Centaura. Mało tego, gładkość toczenia nie jest też wcale gorsza od piast z najwyższej wówczas grupy Euclid. Trzeba przyznać, że jakość toczenia łożysk pozytywnie wyróżnia produkty Campagnolo w porównaniu do produktów japońskiego konkurenta, gdzie "jak po maśle" toczy się (mówie o produktach z pierwszej poł. jat 90-tych , nowszych nie znam) XTR i XT, niżej jest już "chropowato".
Czym zatem różnią się piasty Olympus od droższych Centaur? Zaryzykowałbym twierdzenie że jedyną różnicą jest.... pudełko.
Zwrócę jeszcze uwagę na błąd w nazwie grupy na opakowaniu. Grupa nazywała się Olympus, tymczasem na pudełku napisane jest Olimpus. Ot małe niedopatrzenie...
[center] [/center]
Ostatnio zmieniony 2014-09-13, 17:38 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#221
[center] Korby Record O.R. FC-01 CSOR[/center]
Pod koniec 1990 roku, po 2 latach prób wyrwania kawałka tortu MTB dla siebie w Campagnolo musiano dojść do wniosku, że Euclidem/Centaurem świata nie zawojują. Jednym z epizodów który zapewne musiał odegrać dużą rolę była zmiana napędu z Euclida na XT w rowerze pani Furtado w nocy przed wyścigiem na mistrzostwach świada w Durango w 1990 roku, pomimo że jeździła ona w teamie Yeti sponsorowanym przez Campa. W tym czasie Shimano miało już zębatki HG i RapidFire dzięki czemu szybkość i precyzja zmiany biegów znacznie wzrosła. Rok później doszedł system SLR+ wydatnie wspomagający siłę hamowania cantileverów, oraz rewolucyjny system SPD. Poprzeczka była więc wysoko.
Próbując sprostać konkurencji pod koniec 1991 roku Campagnolo zaprezentowało nowe, od podstaw zaprojektowane grupy Icarus i Record O.R. w których znajdowały się m.in. prezentowane kilka postów wcześniej manetki.
Innym ciekawym pomysłem była konstrukcja korb w tych grupach. Zdecydowano się na zmniejszenie zębatek, (wcześniej zrobił to Suntour bodaj w 1990). Wprowadzienie micro-drive pociągało za sobą konieczność zmniejszenia rozstawu otworów mocujących. Campagnolo nie chciało tego robić, być może ze względu na to że wprowadzenie nowego standardu pociągało by ze sobą duże koszty. Postanowiono pozostać przy standardzie 110mm. Problemem jednak było zamocowanie środkowego blatu, gdyż przy liczbie zębów 30-32 rozstaw 110 jest już za duży.
Rozwiązano to w nowatorski sposób, mocując dwie najmniejsze zębatki nie pięcioma śrubami jak normalnie, ale na wielowypuście o identycznych wymiarach w przekroju poprzecznym jak bęben tylnej piasty. Zębatki po założeniu na wielowypust są kontrowane przeciwnakrętką identyczną jak przeciwnakrętka miski suportu starego typu (przed pakietami).
W wyniku tego powstały moim zdaniem jedne z najładniejszych a może nawet najładniejsze korby MTB jakie kiedykolwiek produkowano.
Zarówno Icarus jak i Record O.R. miały te same zębatki dużą aluminiową: 42 lub 44, średnią stalową 30 lub 32 i małą też stalową 20 lub 22z. Różniły się same korby, Record miał korbę 4-ramienną przy czym piąta śruba była przekręcana bezpośrednio do korby, a Icarus miał tradycyjne 5-ramion.
Poniżej korby Record O.R z wczesnego okresu, wyprodukowane w drugiej połowie 1991 roku.
[center]
[/center]
Na koniec jeszcze ciekawostka: teoretycznie nierozbieralne okazało się być rozbieralne. Wielowypust jest nakręcony na wystającą część korby. Dla trwałości połączenia gwinty przed nakręceniem posmarowane są fabrycznie jakimś klejem/pastą w kolorze czerwonym -> widać na zdjęciu poniżej na przykładzie kobry Icarus
[center] [/center]
Pod koniec 1990 roku, po 2 latach prób wyrwania kawałka tortu MTB dla siebie w Campagnolo musiano dojść do wniosku, że Euclidem/Centaurem świata nie zawojują. Jednym z epizodów który zapewne musiał odegrać dużą rolę była zmiana napędu z Euclida na XT w rowerze pani Furtado w nocy przed wyścigiem na mistrzostwach świada w Durango w 1990 roku, pomimo że jeździła ona w teamie Yeti sponsorowanym przez Campa. W tym czasie Shimano miało już zębatki HG i RapidFire dzięki czemu szybkość i precyzja zmiany biegów znacznie wzrosła. Rok później doszedł system SLR+ wydatnie wspomagający siłę hamowania cantileverów, oraz rewolucyjny system SPD. Poprzeczka była więc wysoko.
Próbując sprostać konkurencji pod koniec 1991 roku Campagnolo zaprezentowało nowe, od podstaw zaprojektowane grupy Icarus i Record O.R. w których znajdowały się m.in. prezentowane kilka postów wcześniej manetki.
Innym ciekawym pomysłem była konstrukcja korb w tych grupach. Zdecydowano się na zmniejszenie zębatek, (wcześniej zrobił to Suntour bodaj w 1990). Wprowadzienie micro-drive pociągało za sobą konieczność zmniejszenia rozstawu otworów mocujących. Campagnolo nie chciało tego robić, być może ze względu na to że wprowadzenie nowego standardu pociągało by ze sobą duże koszty. Postanowiono pozostać przy standardzie 110mm. Problemem jednak było zamocowanie środkowego blatu, gdyż przy liczbie zębów 30-32 rozstaw 110 jest już za duży.
Rozwiązano to w nowatorski sposób, mocując dwie najmniejsze zębatki nie pięcioma śrubami jak normalnie, ale na wielowypuście o identycznych wymiarach w przekroju poprzecznym jak bęben tylnej piasty. Zębatki po założeniu na wielowypust są kontrowane przeciwnakrętką identyczną jak przeciwnakrętka miski suportu starego typu (przed pakietami).
W wyniku tego powstały moim zdaniem jedne z najładniejszych a może nawet najładniejsze korby MTB jakie kiedykolwiek produkowano.
Zarówno Icarus jak i Record O.R. miały te same zębatki dużą aluminiową: 42 lub 44, średnią stalową 30 lub 32 i małą też stalową 20 lub 22z. Różniły się same korby, Record miał korbę 4-ramienną przy czym piąta śruba była przekręcana bezpośrednio do korby, a Icarus miał tradycyjne 5-ramion.
Poniżej korby Record O.R z wczesnego okresu, wyprodukowane w drugiej połowie 1991 roku.
[center]
[/center]
Na koniec jeszcze ciekawostka: teoretycznie nierozbieralne okazało się być rozbieralne. Wielowypust jest nakręcony na wystającą część korby. Dla trwałości połączenia gwinty przed nakręceniem posmarowane są fabrycznie jakimś klejem/pastą w kolorze czerwonym -> widać na zdjęciu poniżej na przykładzie kobry Icarus
[center] [/center]
Ostatnio zmieniony 2014-09-13, 17:46 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 2 razy.
#222
Micro u Suntoura to 92 jak pamiętamGerwazy pisze:Zdecydowano się na zmniejszenie zębatek, (wcześniej zrobił to Suntour bodaj w 1990)
A o patencie nie dalej jak godzinę temu rozmawiałem z kolegą (jest korba z takim systemem na allego)
#223
korby...... ...........w pudelkach
nie mam wiecej pytan
cicho bylo na forum...tak sie zastanawialem z czym wyskoczysz tym razem
te wszystkie rowery w konkursie to pikus do tej kolekcji
tak z Ebaya ustrzeliles czy polowania w slonecznej ITALII
nie mam wiecej pytan
cicho bylo na forum...tak sie zastanawialem z czym wyskoczysz tym razem
te wszystkie rowery w konkursie to pikus do tej kolekcji
tak z Ebaya ustrzeliles czy polowania w slonecznej ITALII
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#224
Racja - microdrive w 1992 u Suntoura a więc równo z Campagnolo, i 2 lata przed Shimano.
O korbie wiem chyba że jest jeszcze jakaś inna
A właśnie. Zapomniałem dodać, że starym zwyczajem Campy pudełko jest opakowaniem zastępczym - oryginalnie było do korb Olympusa, tylko dokleili mu nalepki Record O.R.
Drogi Marcinie moja kolekcja to powolne zbieranie tego, co Ty już dawno masz Nie wyłączając prezentowanej korby
O korbie wiem chyba że jest jeszcze jakaś inna
A właśnie. Zapomniałem dodać, że starym zwyczajem Campy pudełko jest opakowaniem zastępczym - oryginalnie było do korb Olympusa, tylko dokleili mu nalepki Record O.R.
Jedno i drugie po trosze. Były wystawione na ebay z opcją "best offer". Z glupia zaoferowałem 50% ceny wyjściowej i sprzedawca - Włoch się zgodziłmarcin74 pisze:tak z Ebaya ustrzeliles czy polowania w slonecznej ITALII
Drogi Marcinie moja kolekcja to powolne zbieranie tego, co Ty już dawno masz Nie wyłączając prezentowanej korby
Ostatnio zmieniony 2013-12-16, 23:04 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#225
????????????Gerwazy pisze:O korbie wiem chyba że jest jeszcze jakaś inna
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#226
ładnie... rzuciłem info zasłyszane od kumpla (od tej informacji wywiązala się rozmowa nt gwintu od strony ramy, patrzę teraz, sprzedający Mosci_Gerwazymarcin74 pisze:????????????Gerwazy pisze:O korbie wiem chyba że jest jeszcze jakaś inna
#227
Z tego co widzę, to jest to genialny patent dla tych, których nudzi jednostajny tryplet 4x-3x-2x. Tutaj - gdyby wytworzył się rynek takich blatów - można by robić różne rajcujące kiwki.
Szkoda, że się nie przyjeło.
Mam tylko pytanie dotyczące sztywności środkowego blatu. On się trzyma tylko wielowpustem, czy ma jeszcze jakieś chytre wsparcie/poparcie usztywniające?
Szkoda, że się nie przyjeło.
Mam tylko pytanie dotyczące sztywności środkowego blatu. On się trzyma tylko wielowpustem, czy ma jeszcze jakieś chytre wsparcie/poparcie usztywniające?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#228
Zdecydowałem się na sprzedaż, bo niestety jak ją otrzymałem to okazało się, że wielowypust jest skrócony/spiłowany i w zasadzie nie da się założyć trzeciej zębatki Ktoś miał chyba za krótką oś i korba opierała się o miskę suportu.skolioza pisze:ładnie... rzuciłem info zasłyszane od kumpla (od tej informacji wywiązala się rozmowa nt gwintu od strony ramy, patrzę teraz, sprzedający Mosci_Gerwazymarcin74 pisze:????????????Gerwazy pisze:O korbie wiem chyba że jest jeszcze jakaś inna
Rynek blatów w zasadzie istnieje, bo do korby pasują zębatki od pierwszych kaset Campagnolo z lat 90-93 Na dowód zdjęcie z średnim blatem z korby założonym na piastę:aldek pisze:Z tego co widzę, to jest to genialny patent dla tych, których nudzi jednostajny tryplet 4x-3x-2x. Tutaj - gdyby wytworzył się rynek takich blatów - można by robić różne rajcujące kiwki.
Szkoda, że się nie przyjeło.
Mam tylko pytanie dotyczące sztywności środkowego blatu. On się trzyma tylko wielowpustem, czy ma jeszcze jakieś chytre wsparcie/poparcie usztywniające?
[center]
[/center]
Jako środkowy blat można więc założyć dowolną koronkę z kasety. Wydaje mi się, że oryginalny blat 32 z przetłoczeniami jest taki sam jak zębatka kasety 32z, bo ma oznaczenia A-H do ustawienia go względem innych koronek na bębenku piasty:
[center][/center]
Marcin74 ty masz w zbiorach kasetę z zebatką 32z. Też ma te przetłoczenia?
Gdzieś czytałem, że po zużyciu zębów w środkowym blacie podobno wystarczy go odwrócić dzięki czemu można wydłużyć 2x jego żywotność - środkowy blat jest płaski, a zęby symetryczne więc to jest możliwe.
Inaczej może wyglądać sprawa z małą koronka w korbie, bo ta oryginalna jest przetłoczona tak że płaczyzna w której są zęby jest przesunięta w kierunku ramy w stosunku do płaszczyzny mocowania koronki. Tu więc nie wystarczy, założyć koronki z kasety, dla zachowania odpowiednich odstępów trzeba by kombinować z podkładkami, ale nie wiem czy nie brakło by gwintu dla przeciwnakrętki
Co do sztywności: Blat średni i mały jest założony na wielowypust, po czym to wszystko jest dociśnięte przeciwnakrętką. Sztywność boczna jest jak sądzę taka sama jak zębatek kasety, na pewno mniejsza niż przy tradycyjnie zamocowanym blacie, bo zębatka pod naciskiem się odkształca sprężyście. Tylko nie wiem czy to ma aż takie znaczenie, bo w normalnych warunkach nie działają na nią siły boczne przecież
Ostatnio zmieniony 2014-08-28, 13:40 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#229
nie nie .....w kasecie "trzydziestkadwojka" jest zrobiona tak samo jak mniejsze sasiadkiGerwazy pisze:Marcin74 ty masz w zbiorach kasetę z zebatką 32z. Też ma te przetłoczenia?
nie ma mowy o tak charakterystycznych przetloczeniach
ciekawostka jest to ,ze bywaly srodkowe blaciki bez tych przetloczen ,ale w tym wypadku poczeka na twoj wyklad ...co i jak i w ktorym roku
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#230
Hehe, na razie moja widza uboga w tej materii. Faktycznie zauważyłem w katalogu na 92 rok, że środkowy blat nie wiedzieć czemu jest w Recordzie gładki, a Icarusie przetłoczony.
Na ebay'u widziałem kilka dni temu blat 32z w okazyjnej cenie 350$ różniący się jednak tym, że ma co poniektóre zęby niższe, oraz przetłoczenia ułatwiające wrzucanie łańcucha z małej koronki. O taki:
[center][/center]
tak, że widać że coś tam kombinowali z ulepszeniem zmiany biegów później.
Ciekawe, czy na okoliczność tego udoskonalenia zrobili lewą manetkę z normalnym indeksem, czy dalej był mikroindeks
Na ebay'u widziałem kilka dni temu blat 32z w okazyjnej cenie 350$ różniący się jednak tym, że ma co poniektóre zęby niższe, oraz przetłoczenia ułatwiające wrzucanie łańcucha z małej koronki. O taki:
[center][/center]
tak, że widać że coś tam kombinowali z ulepszeniem zmiany biegów później.
Ciekawe, czy na okoliczność tego udoskonalenia zrobili lewą manetkę z normalnym indeksem, czy dalej był mikroindeks
Ostatnio zmieniony 2014-08-28, 13:42 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#231
Gerwazy pisze:Na ebay'u widziałem kilka dni temu blat 32z w okazyjnej cenie 350$ różniący się jednak tym, że ma co poniektóre zęby niższe, oraz przetłoczenia ułatwiające wrzucanie łańcucha z małej koronki. O taki:
a ja w Ferremi´m mam wlasnie ta opcje (korba rocznik 93)
a ze jezdze nim bardzo duzo(100-150 km dziennie w glebokim blocie )to bardzo cenie to rozwiazanie
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#232
[center]Wspornik siodła Cantaur/Icarus[/center]
[center] [/center]
Tytułowa sztyca w różnych grupach przewijała się przez prawie całą historię komponentów MTB Camapgnolo.
Po raz pierwszy pokazana w katalogu 6/90 w grupie Centaur, potem w kolejnych katalogach. W grupie Euclid była taka sama z tą różnicą że rura miała kolor czarny. W grupach Olympus/Themis sztyca miała tą samą rurę, ale inne jarzmo w którym użyto tańszej w produkcji blaszanej wytłoczki.
Wraz z zaprezentowaniem nowych grup na 1992 rok wspornik został przeniesiony bez żadnych zmian do grupy Icarus,ale oferowany był też w pozostałych grupach. Od tego czasu do wycofania się z rynku MTB w 1995 był to jedyny model sztycy MTB producenta.
Wczesne egzemplarze od późniejszych odróżnia nit, mocujący jarzmo do rury. W zasadzie nie tyle mocujący, co jak mi się wydaje zapobiegający rozłączeniu tych elementów w przypadku rozluźnienia klejonego ich połączenia.
[center][/center]
Poniżej widać klejone połączenie, z lewej z nitem, z prawej nowsze bez nitu. Widać, że zamiast tego w środku zastosowano klin rozpierający.
[center]
[/center]
Sztycę oferowano w 10 rozmiarach:
25,4mm, 26,6mm, 26,8mm z aluminiową rurą, oraz
27,0mm, 27,2mm, 28,6mm, 29,4mm, 29,8mm, 30,0mm, 31,6mm z rurą Cr-Mo.
Poniżej zdjęcia najmniejszej i największej z rurą Cr-Mo a więc 27,0mm i 31,6mm.
Jak widać rury oprócz średnicy różnią się też grubością ścianki, rura o średnicy 27,0mm ma ściankę 0,88mm, rura 31,6mm tylko 0,64mm, czego efektem jest niewielka różnica w wadze - tylko 16 gramów.
[center] [/center]
[center] [/center]
[center] [/center]
Tytułowa sztyca w różnych grupach przewijała się przez prawie całą historię komponentów MTB Camapgnolo.
Po raz pierwszy pokazana w katalogu 6/90 w grupie Centaur, potem w kolejnych katalogach. W grupie Euclid była taka sama z tą różnicą że rura miała kolor czarny. W grupach Olympus/Themis sztyca miała tą samą rurę, ale inne jarzmo w którym użyto tańszej w produkcji blaszanej wytłoczki.
Wraz z zaprezentowaniem nowych grup na 1992 rok wspornik został przeniesiony bez żadnych zmian do grupy Icarus,ale oferowany był też w pozostałych grupach. Od tego czasu do wycofania się z rynku MTB w 1995 był to jedyny model sztycy MTB producenta.
Wczesne egzemplarze od późniejszych odróżnia nit, mocujący jarzmo do rury. W zasadzie nie tyle mocujący, co jak mi się wydaje zapobiegający rozłączeniu tych elementów w przypadku rozluźnienia klejonego ich połączenia.
[center][/center]
Poniżej widać klejone połączenie, z lewej z nitem, z prawej nowsze bez nitu. Widać, że zamiast tego w środku zastosowano klin rozpierający.
[center]
[/center]
Sztycę oferowano w 10 rozmiarach:
25,4mm, 26,6mm, 26,8mm z aluminiową rurą, oraz
27,0mm, 27,2mm, 28,6mm, 29,4mm, 29,8mm, 30,0mm, 31,6mm z rurą Cr-Mo.
Poniżej zdjęcia najmniejszej i największej z rurą Cr-Mo a więc 27,0mm i 31,6mm.
Jak widać rury oprócz średnicy różnią się też grubością ścianki, rura o średnicy 27,0mm ma ściankę 0,88mm, rura 31,6mm tylko 0,64mm, czego efektem jest niewielka różnica w wadze - tylko 16 gramów.
[center] [/center]
[center] [/center]
Ostatnio zmieniony 2014-08-28, 14:00 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#233
[center]Klamki hamulcowe Icarus/Centaur[/center]
[center]
[/center]
Klamki które dziś prezentuję swoją premierę miały w 1991 roku w katalogu wydanym na rok 1992. Od tego czasu do zaprzestania produkcji grup MTB był to obok Record O.R. jedyny model klamek do rowerów górskich. Producent nie mógł się zdecydować do jakiej grupy je przypisać , gdyż w każdym kolejnym katalogu były dedykowane innej grupie.
Katalogów na 1992 rok (w wersji anglojęzycznej) było co najmniej 3:
W pierwszym - wydanym w marcu 1991 roku tych klamek jeszcze nie było, były podobne zintegrowane z manetkami typu bullet.
Pojawiły się w katalogu 9/1991 w grupie Icarus, ale znajdowały się w pozostałych: Centaur oraz Record O.R. który nie miał jeszcze własnych.
Dwa miesiące później w katalogu 11/91, spadły do najniższej wówczas grupy Centaur, były jednakże przypisane również do Icarusa. Record O.R. dostał już swoje klamki ze srebrnymi dźwigniami.
W katalogu na 1993 roku, nadal były przypisane do Centaura, jednak w Icarusie znalazły się klamki z grupy Record O.R.
Konstrukcja aluminiowa, pokrycie dźwigni wykonane z twardej gumy, pod którą jest szkielet aluminiowy (podobnie jak w prezentowanych wcześniej Olympusach)
Jeśli chodzi o stronę wizualną to koncepcja niczym się nie wyróżnia jak widać . Grupy Icarus i Record O.R. zostały zaprojektowane od podstaw, i niektóre komponenty wykonano niezwykle pomysłowo, jak choćby prezentowane wcześniej korby Record O.R. czy manetki-thumby. Mimo, że wyglądają całkiem odmiennie, są niemal bliźniaczo podobne do klamek Record O.R. Mają tą samą część mocująca dźwignię hamulcową do kierownicy, odróżnia je tylko sama dźwignia, która w Recordzie jest w całości aluminiowa.
Nie najciekawszy design jest rekompensowany podczas użytkowania, pokrycie twardą gumą całkiem dobrze sprawdza się w praktyce, klamki bardzo dobrze leżą pod ręką muszę przyznać - testowałem w trekingu zanim go rozebrałem.
Na ostatnim zdjęciu pokazałem porównanie do wcześniejszych Euclid, Centaur (89-91) i Olympus (90-91). Euclid i Centaur są moim zdaniem ładniejsze i jakościowo lepiej wykonane.
[center]
[/center]
Klamki które dziś prezentuję swoją premierę miały w 1991 roku w katalogu wydanym na rok 1992. Od tego czasu do zaprzestania produkcji grup MTB był to obok Record O.R. jedyny model klamek do rowerów górskich. Producent nie mógł się zdecydować do jakiej grupy je przypisać , gdyż w każdym kolejnym katalogu były dedykowane innej grupie.
Katalogów na 1992 rok (w wersji anglojęzycznej) było co najmniej 3:
W pierwszym - wydanym w marcu 1991 roku tych klamek jeszcze nie było, były podobne zintegrowane z manetkami typu bullet.
Pojawiły się w katalogu 9/1991 w grupie Icarus, ale znajdowały się w pozostałych: Centaur oraz Record O.R. który nie miał jeszcze własnych.
Dwa miesiące później w katalogu 11/91, spadły do najniższej wówczas grupy Centaur, były jednakże przypisane również do Icarusa. Record O.R. dostał już swoje klamki ze srebrnymi dźwigniami.
W katalogu na 1993 roku, nadal były przypisane do Centaura, jednak w Icarusie znalazły się klamki z grupy Record O.R.
Konstrukcja aluminiowa, pokrycie dźwigni wykonane z twardej gumy, pod którą jest szkielet aluminiowy (podobnie jak w prezentowanych wcześniej Olympusach)
Jeśli chodzi o stronę wizualną to koncepcja niczym się nie wyróżnia jak widać . Grupy Icarus i Record O.R. zostały zaprojektowane od podstaw, i niektóre komponenty wykonano niezwykle pomysłowo, jak choćby prezentowane wcześniej korby Record O.R. czy manetki-thumby. Mimo, że wyglądają całkiem odmiennie, są niemal bliźniaczo podobne do klamek Record O.R. Mają tą samą część mocująca dźwignię hamulcową do kierownicy, odróżnia je tylko sama dźwignia, która w Recordzie jest w całości aluminiowa.
Nie najciekawszy design jest rekompensowany podczas użytkowania, pokrycie twardą gumą całkiem dobrze sprawdza się w praktyce, klamki bardzo dobrze leżą pod ręką muszę przyznać - testowałem w trekingu zanim go rozebrałem.
Na ostatnim zdjęciu pokazałem porównanie do wcześniejszych Euclid, Centaur (89-91) i Olympus (90-91). Euclid i Centaur są moim zdaniem ładniejsze i jakościowo lepiej wykonane.
Ostatnio zmieniony 2014-09-03, 19:32 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#234
szkoda slow
kolekcja sie powieksza
gdzies Pan to upolowal ......znowu lewe ? kanaly bo na ebayu nie widzialem
jeden taki komplecik potrzebuje w tym roku ...najlepiej ze "srebrna" klamka
kolekcja sie powieksza
fakt.... z barokowym przepychem Euclida maja malo wspolnego ale........ta filigranowa prosta konstrukcja moze sie podobacGerwazy pisze:Na ostatnim zdjęciu pokazałem porównanie do wcześniejszych Euclid, Centaur (89-91) i Olympus (90-91). Euclid i Centaur są moim zdaniem ładniejsze i jakościowo lepiej wykonane.
gdzies Pan to upolowal ......znowu lewe ? kanaly bo na ebayu nie widzialem
jeden taki komplecik potrzebuje w tym roku ...najlepiej ze "srebrna" klamka
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#235
Do grupy Icarus będą pasować też z czarną klamką
Ja swoje kupiłem na brytyjskim ebaju, wiem że jest do sprzedania jedna para we Włoszech, ale sprzedający ogólnie dość drogi.
Ja swoje kupiłem na brytyjskim ebaju, wiem że jest do sprzedania jedna para we Włoszech, ale sprzedający ogólnie dość drogi.
#236
Gerwazy pisze:Do grupy Icarus będą pasować też z czarną klamką
nie do icarusa
plany(choc sprecyzowane) na tyle odlegle ,ze nic na razie nie bede zapeszal
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#237
Dzięki Marcinowi74 któremu jeszcze raz serdecznie dziękuję za "cynk" wpadł mi w ręce ciekawy rower na osprzęcie Campagnolo Record O.R. / Icarus. W ten sposób kolekcja została uzupełniona o kilka "brakujących ogniw ewolucji". Jednym z nich są manetki z tego roweru.
W poście na temat manetek Icarus (pierwszy post na poprzedniej stronie) wspomniałem, że model na 1994 rok został wyposażony w łożyska kulkowe na osi obrotu zamiast stosowanego wcześniej łożyska ślizgowego. Takie łożyska znajdują się z rzeczonych manetkach z kupionego roweru:
[center]
[/center]
Dla porównania zdjęcie manetek starszego typu i schematy budowy obu typów z katalogów części zamiennych:
[center]
[/center]
W poście na temat manetek Icarus (pierwszy post na poprzedniej stronie) wspomniałem, że model na 1994 rok został wyposażony w łożyska kulkowe na osi obrotu zamiast stosowanego wcześniej łożyska ślizgowego. Takie łożyska znajdują się z rzeczonych manetkach z kupionego roweru:
[center]
[/center]
Dla porównania zdjęcie manetek starszego typu i schematy budowy obu typów z katalogów części zamiennych:
[center]
[/center]
Ostatnio zmieniony 2014-09-03, 19:41 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
#238
CDN ?????
czekamy na reszte cos mi sie zdaje canti ktore posiadasz jeszcze tu nie goscily
czekamy na reszte cos mi sie zdaje canti ktore posiadasz jeszcze tu nie goscily
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
#239
Gościły a jakże Są w pierwszym poście a pochodzą z Twojej kolekcji Moje są identyczne - ostatni wypust Record OR. Wrzucę foto ich anatomii tylko je doczyszczę
#240
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie