Pomyśleli, pomyśleli.
W to nacięcie w zabezpieczeniu ładnie wchodzi cieniutki śrubokręt, którym pięknie zdejmujesz zabezpieczenie. Wystarczy tylko odrobina cierpliwości. Jeśli nie chce pójść, to użyj WD-40 i dobrze oczyść miejsce połączenia segera z golenią. Tylko nie zostawiaj na noc, żeby WD-40 nie zniszczyło uszczelki.

Podobnie było w starych Manitou - uważam, że to całkiem dobre rozwiązanie.

Wziąłem się w końcu a amora Ivesa.
Skutkiem tego mam dokumentacje zdjęciową wnętrzności Ronda Hydro Pro.
System niby analogiczny jak w Magu, ale jednak obwód tłumienia odbicia jest rozwiązany zupełnie inaczej. Dzięki temu nie potrzeba sprężyny negatywnej, żeby amor nie stukał przy odbiciu. Wszystko widać na zdjęciach.

Dzięki informacjom tu zawartym zabrałem się za mojego Ronda(dzięki Grześ za wskazówki)
Widelec trafił do mnie bardzo zaniedbany, lejący i generalnie w kiepskim stanie. Został rozebrany wyczyszczony, zostały poczynione przymiarki uszczelek: Rond jednak przeszczepów nie przyjął Górne golenie wg mojej suwmiarki to 25mm - uszczelki Marzocchi 26mm oraz klasyczne calowe RS/Spec/Trek odpadły więc w przedbiegach.
Uszczelki Marzocchi 24mm udalo się włożyć na lagi, chodziły jednak ciasno To jednak miało szansę się "wyrobić" - niestety uszczelki mają wyraźnie mniejszą średnicę zewnętrzną, więc także się nie nadały
W tej sytuacji sposobem jaki "sprzedał mi" Sierżant skróciłem sprężynki opasające wargi uszczelek aby te ściślej przylegały do goleni (uszczerbków nie zauważyłem na nich) oraz posmarowałem uszczelki wewnątrz i na zewnątrz smarem stałym.
Aby sprawdzić czy sztuka się poiodła czy potrzebna będzie wizyta w hydraulicznym widelec należałoby zalać
Tu pojawia się pytanie - czym (ile 'W") i ile (jak pisałem widelec był wylany więc nie udało się odmierzyć ile wyszło ze środka)

Z uszczelkami też miałem problem. Tam wchodzą uszczelki 25/35/7 i nie ma do nich zamienników nawet wśród uszczelek motocyklowych. Ja kupiłem zamienniki na allegro : http://allegro.pl/uszczelniacz-uszczelk ... 01767.html ale one zostawiły małą smugę oleju. Podobnie było z droższymi uszczelkami z Intercarsu. Ściągnięcie sprężynek przy dużym wycieku też może nie pomóc za bardzo. Jeżeli to nic nie da - pozostają te uszczelki z allegro.

Poziom oleju dałem na podstawie tabeli od Maga, bo średnica goleni jest podobna i system też analogiczny. Oleju dałem jednak trochę mniej niż to wynika z tabeli, bo tłumienie w Rondzie jest znacznie mocniejsze.

Jak to się sprawdza w terenie - to już musi Ives się wypowiedzieć.

O dzięki, koszt uszczelek jest niewielki, więc wsadzę pewnie nowe i ściągnę je sprężynką dodatkowo
Do widła lałeś 5W jak do Maga?

Ostatnio wpadł mi w rączki amortyzator Rodem.
Wyprodukowany w Holandii. Pierwszy trop - Rond. Dolne golnie niemal identyczne (tylko ta fajna szara anoda :). Bardzo ładnie wykonany. Pompowanie powietrzem - jak w Rondzie - tą sama przejściówką. Pierwsza myśl - pewnie Rond z innymi naklejkami.
Rzeczywistość jest zgoła inna. System tłumienia - niby podobny, ale zawory są zupełnie inne. W innych miejscach są też otwory obwodu odbicia, który swoją drogą jest od dołu uszczelniony oringiem. System ślizgów jest natomiast zupełnie inny - bardziej przypomina Maga niż Ronda - z tym, że ślizgi są połączone na stałe aluminiowym łącznikiem. Podsumowując: konstrukcja do Ronda podobna na pierwszy rzut oka - jednak zupełnie od niego inna.
Zagadka - jak się odkręca korek pokazany na ostatnim zdjęciu? (Gerwazy - nie mów). Na klucz płaski nigdzie gniazda nie ma.

podciąga sie pewnie ryflowaną obejmę i dopiero kręci albo coś w tym stylu jak nastawy w starych manualnych aparatach :)

Zimno, zimno.

podejście drugie :D w takim razie może trzeba wcisnać ten "guzik" z rowkiem na klucz i po zablokowaniu odkreca sie cały korek a bez wciskania regulacja działa normalnie ... ??

Jeszcze zimniej. Guzik to zwyczajna śrubka - osłona zaworka. Po jej odkręceniu dopiero można pompować amora. Ona się kręci razem z regulatorem.

ma to coś wspólnego z tą małą dziurką w czarnej blaszce ze strzałką ?

Cieplej, cieplej. Przed snem Ci jeszcze podpowiem, że blaszka ze strzałką to w rzeczywistości naklejka, którą można podważyć. Pod spodem korek wygląda tak, jak w drugim z moich Rodemów (elastomerowym):

i weź tu bez instrukcji działaj ...

pewnie tak jak ściągacze na śruby w korbie tylko trzeba mieś dłuższe bolce żeby zaczepić się poniżej pracy samego regulatora i kręcimy

focker pisze: Zagadka - jak się odkręca korek pokazany na ostatnim zdjęciu? (Gerwazy - nie mów). Na klucz płaski nigdzie gniazda nie ma.

W sumie pomysłowe, proste i logiczne, ale wpaść na to nie tak łatwo...

O, to, to

Ano - nie dość, że trzeba ustawić pokrętło w odpowiedniej pozycji (żeby dziurki w korku i w pokrętle się pokryły) to jeszcze trzeba mieć odpowiednio długi klucz, który sięgnie otworów w korku. Ciekawe rozwiązanie.

Przepraszam że odświeżam stary temat, ale właśnie stałem się posiadaczem amorka Rond WP Hydro Pro.

Ogólnie amor jest w dobrym stanie. Wymiany wymagają uszczelniacze olejowe (te już kupiłem) i przeciwkurzowe. Poza tym jest ok, choć nie sprawdziłem jeszcze szczelności.

Nie znam się za bardzo na amortyzatorach rowerowych więc mam kilka pytań:
1. Czy ktoś z Was wymieniał uszczelniacze przeciwkurzowe ? Wiem że o zakupie oryginalnych mogę zapomnieć, ale może ktoś coś dobrał i może podzielić się wiedzą
2. Osłony lag w tym egzemplarzu zostały ucięte więc nie chronią tak jak powinny a chciałbym maksymalnie przedłużyć życie amortyzatora - da się coś dobrać ? Skarpety neoprenowe nie są najlepszym rozwiązaniem.
3. Nie mam pompki i końcówki do tego amortyzatora - nie chcę kupować w ciemno, możecie coś polecić ?

Dzięki wielgaśne za pomoc

Czołem.
Popytaj w specjalistycznych sklepach z uszczelkami. U nas w Łodzi jest "Uszczelka", w Warszawie pewnie też się coś znajdzie. Wymiar 25mm dziwny jest jak nie wiem - ale są sklepy, gdzie mają całe hale różnymi uszczelnieniami, więc może coś się dobierze w kwestii kurzówek.

Osłony harmonijkowe powinny pasować od Marzocchi serii XC. Nawet od goleni 26 mm powinny być ok. Ten 1mm nie zrobi różnicy.

Adapter jest tu:
http://allegro.pl/sks-adaptery-do-pompk ... 51106.html
Sam używam - jest ok.

Uszczelniacze olejowe są dostępne i już je mam, chodziło mi o te drugie, przeciwkurzowe. Wiem że nie odgrywają aż tak ważnej roli, szczególnie że nad nimi są jeszcze harmonijki, ale jeśli da się je dopasować to chętnie je wymienię.

Dzięki za info!

Zapomniałem o ważnej sprawie. Ile oleju należy wlać do goleni ?
To pewnie zależy od charakterystyki którą chcemy osiągnąć, ale jakieś minimum i maximum jest ?

Dzięki!

Jest napisane w wątku powyżej z tego co pamiętam :)