EVOLUTION-X 2nd vel VARESI vel CARRARO

#1
Jakiś miesiąc temu rozdziewiczyłem mojego retrobika. Wisiał sobie na ścianie prawie rok i pech chciał że potrzebowałem jechać z dzieckiem do parku a wszystkie inne MTB były chwilowo niesprawne.... Przykręciłem na szybko jakieś pedzie i pognaliśmy.
Nie będę przecągał, powiem tylko krótko - nie podobało mi się :-/
Rower mega długi, kiera nisko i wąska, hamulców brak, amortyzacja głównie za sprawą szerokich opon, dość spory ciężar. Pomyślałem sobie - kurde mam w serwisie taki asortyment retro części a bujam się na takiej "porażce" - trzeba zbudować coś co będzie w miarę użytkowe, dość lekkie i sprawne w lekkim terenie.

Wyhaczyłem u filka takie niewiadomoco. Szybka wpłata i po kilku dniach (mimo że dzieli nas 60km) w tandetnym kartonie dotarł do mnie miarę cały rower. Ogólnie misz-masz z różnych epok i dziwne geo, ale rama interesująca. Porozkręcałem do zera (prawie ukręciłem miski suportowe bo nie skumałem że to włoch :oops: ) i na wagę - 1812g w rozmiarze ok 18.5-19" :shock:


Obrazek


Obrazek


Od razu w oko rzuciły się porządne haki Ritcheya. Fajne prowadzenie linek na ślizgach też niczego sobie. Taka typowo włoska robota. Ale co to w ogóle jest? Varesi? Wuja google nic nie znalazł. Wyglądało to na jakiś handmade, customowe malowanie. Pod grubą warstwą lakieru widać było jednak jakieś logo. Początkowo myślałem że to Cinelli ale jednak nie do końca pasowało do wzorca. W końcu wpadłem na Carraro :!:
W jednym z katalogów mam kolekcję tych rowerów, ale rocznik mi się nie zgadza. Tak czy siak firma wtedy się mocno ceniła. Wyższe modele (a ten z pewnością należał do wyższych) robili na Columbusie Thron i Genius. Kosztowały 20-50% więcej niż ówczesny stalowy S-works czy Scott Pro Racing.
Zastanawiające jest jednak to że rama ma geo pod sztywny wideł (ew. niski amor) oraz niską główkę co sugeruje zastosowanie sterów nakręcanych i fajki. Z drugiej strony prowadzenie linek wyklucza montaż cantów :shock: :?:


Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Plan jest zasadniczo klarowny i prosty. Będzie żelazny rower na matowo-czarnej ramie, srebrne dodatki i chyba ten amor z fotki powyżej tyle że po modyfikacjach.
Powinno toto sensownie tłumić, hamować też (będą V-ki) a wygląd tak przy okazji. Waga.... jeszcze nie przeprowadzałem symulacji ale przed przecinkiem będzie jedna cyfra.

Ciepełko dziś było to siup ze sprzętem na dwór coby nie syfić w serwisie i jazda ze szlifierkami.

Obrazek


Po równo pół godzinie rama za sprawą szlifierki ręcznej straciła większość bazowego lakieru i ważyła już 1758g.

Obrazek

Obrazek


Po kolejnych dwóch kwadransach prym przejął dremel a rama schudła kolejne kilkanaście gramów. Myślałem że resztki farby zosataną strawione przez płyn do usuwania lakieru, ale ni cholery tego nie chciało brać. Jutro muszę zanabyć gąbki ścierne i będzie ciąg dalszy rękodzieła.

Obrazek

#3
z tymi "drimelami" to juz ci do konca odbilo :roll:
ale ramka zgrabna ;-) ...
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#4
marcin74 pisze:z tymi "drimelami" to juz ci do konca odbilo :roll:
ale ramka zgrabna ;-) ...
No a czym mam to zedrzeć - pilnikiem do paznokci :-?
No wiem że prościej by było dać do szkiełkowania/piaskowania ale nie mam czasu jechac do Wroclawia w tym celu. Poza tym to ma być rower "nawinie" i po taniości na starym XTRze i odrobinie włoszczyzny, więc nie będę sobie robił dodatkowych kosztów na te zabiegi (ok 100zł)
Za stufkę Panie to ja mam pół dremela :-P

A Dremel niedawno przyszedł nowy bo poprzedni się zatarł czy cuś więc trzeba wypróbować :-D
Ostatnio zmieniony 2013-10-24, 22:23 przez Adamello, łącznie zmieniany 1 raz.

#5
Adamello pisze:
marcin74 pisze:z tymi "drimelami" to juz ci do konca odbilo :roll:
ale ramka zgrabna ;-) ...
No a czym mam to zedrzeć - pilnikiem do paznokci :-?
No wiem że prościej by było dać do szkiełkowania/piaskowania ale nie mam czasu jechac do Wroclawia w tym celu. Poza tym to ma być rower "nawinie" i po taniości na starym XTRze i odrobinie włoszczyzny.

A Dremel niedawno przyszedł nowy bo poprzedni się zatarł czy cuś więc trzeba wypróbować :-D
Takie tam po taniości na starym iksteerze i włoszczyźnie.To jak jest na bogato?:)
Lodzermensch

#6
Będzie się działo ;]

Nie boisz się, że zdejmiesz trochę materiału razem z lakierem?
Nie żebym wątpił w umiejętności, tak z ciekawości pytam, bo sam bym wolał chyba rozpuszczalniki.

Czarnego matu jakoś tu nie widzę, takie cienkie rurki chyba lepiej wyglądają jak są oczojebne, niemniej ciekaw jestem końcowego wyniku ;]
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#9
Adamello pisze:
corrado1111 pisze:Takie tam po taniości na starym iksteerze i włoszczyźnie.To jak jest na bogato?:)
Część xtra zostanie skradziona z roweru żony więc będzie za darmo normalnie. :mrgreen: :lol:
No ta, żona ma pewnie 10 rowerów na takim wypasie że kilka iksteerów nawet nie zobaczy jak Jej zginie.
Lodzermensch

#10
corrado1111 pisze:
Adamello pisze:
corrado1111 pisze:Takie tam po taniości na starym iksteerze i włoszczyźnie.To jak jest na bogato?:)
Część xtra zostanie skradziona z roweru żony więc będzie za darmo normalnie. :mrgreen: :lol:
No ta, żona ma pewnie 10 rowerów na takim wypasie że kilka iksteerów nawet nie zobaczy jak Jej zginie.
Żona w kółko w ciąży więc nie ma kiedy jeździć, poza tym nie zauważy różnicy gdy zamiast klamek 950 wylądują tam śliczne białe Alhongi.

#11
Adamello pisze:
corrado1111 pisze:
Adamello pisze:
corrado1111 pisze:Takie tam po taniości na starym iksteerze i włoszczyźnie.To jak jest na bogato?:)
Część xtra zostanie skradziona z roweru żony więc będzie za darmo normalnie. :mrgreen: :lol:
No ta, żona ma pewnie 10 rowerów na takim wypasie że kilka iksteerów nawet nie zobaczy jak Jej zginie.
Żona w kółko w ciąży więc nie ma kiedy jeździć, poza tym nie zauważy różnicy gdy zamiast klamek 950 wylądują tam śliczne białe Alhongi.
To żony wina że w kółko w ciąży?:)
Lodzermensch

#12
elziomallo pisze:Nie boisz się, że zdejmiesz trochę materiału razem z lakierem?
Nie żebym wątpił w umiejętności, tak z ciekawości pytam, bo sam bym wolał chyba rozpuszczalniki.
A próbowałeś kiedyś zdjąć oryginalny lakier za pomocą tych rozpuszczalników?
Ja ścierałem kiedyś z trekkingowego speca. Kupiłem taki lepszy za 50 dych bo te z firmy dragon to się do szprajów nadają. No i ostatecznie i tak musiałem szlifować bo zostawały kawałki nie do ruszenia.

Czarny mat będzie na dodatek gruboziarnisty. To ma być taki chamski sprzęcior jak z madmaxa............ i włoską duszą. Jak mi się efekt nie spodoba wymyśłę coś innego.
https://www.facebook.com/evobikesycow

#15
Miałem rame w rece... Wygląda na ponad 3kg a tutaj zonk...Lżejsza od Speca :-)

Adam sa takie spreje do sciągania lakieru, lakier puchnie i odpada. Myśle że żaden nawet najtrwadszy niema szans... Radze tylko robić to na dworze i "na długo" bo potem piecze...

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#17
skansolem malujesz raz, potem drapiesz druciakiem i malujesz drugi i farby nie ma, chyba że to była farba proszkowa to jest troche wiecej powtórzeń, jak już pisałem wczesniej, czekam z niecierpliwością co za szrota złożysz z tych xtrów wyciągniechych z szopy, śmiem twierdzić że nam kopara jak zwykle opadnie ;-) :lol:
Ostatnio zmieniony 2013-10-25, 07:15 przez cardamon, łącznie zmieniany 1 raz.

#18
czekam z niecierpliwością co za szrota złożyć z tych xtrów wyciągniechych z szopy, śmiem twierdzić że nam kopara jak zwykle opadnie
Ludzie to mają szopy :) nie ma co :)

#21
cardamon pisze:skansolem malujesz raz, potem drapiesz druciakiem i malujesz drugi i farby nie ma, chyba że to była farba proszkowa to jest troche wiecej powtórzeń
Właśnie ten lakier wyglądał jak proszek, pod wpływem szlifowania się topił i zapychał pory w papierze ściernym. Gdybym miał go wydobywać z zakamarków, przykładowo koło przelotek to bym się pochlastał. Poza tym był tak gruby że ledwo było widać loga od Ritcheya i Carraro na hakach i mufkach. Środek który stosowałem nie spowodował ani jednej zmarszczki na nim.

Ale dobra nie rozstrząsajmy już tematu, szlifrkami poradzilem sobie dość sprawnie i efekt jest zadowalający.
https://www.facebook.com/evobikesycow

#23
cardamon pisze:skansolem malujesz raz, potem drapiesz druciakiem i malujesz drugi i farby nie ma, chyba że to była farba proszkowa to jest troche wiecej powtórzeń, jak już pisałem wczesniej, czekam z niecierpliwością co za szrota złożysz z tych xtrów wyciągniechych z szopy, śmiem twierdzić że nam kopara jak zwykle opadnie ;-) :lol:
Polecam ten spray http://allegro.pl/paint-remover-spray-u ... 67128.html o wiele lepszy od skansola.
allegro
rowerki

#26
Dziś przy okazji kupiłem jakoś spray za 25zeta. Po 3krotnej aplikacji wszystkich połączeń rurek w zasadzie pozbyłem się lakieru choć zeszło na to z pół godziny szarpania druciakiem i ponad półgodzinne przerwy w aplikacjach.

Dobra kit z tym zdzieraniem - rama jest juz goła i odsłoniły się loga.
Co też jeszcze ciekawego wyszło? Ano główka ramy jest wylajtowana - środek cienki, miejsca montowania sterów wzmacniane. Myślałem że to normalnie wyfrezowana rurka a tu ktoś zadał sobie trudu i ewidentnie te opaski są do reszty dolutowane :shock:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

#27
Adamello pisze:rama jest juz goła i odsłoniły się loga.
SEXI to wyglada !!! koniecznie trzeba je wyeksponowac :idea:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#29
Ładnie żeś ją ogołocił :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900