Na każdym zebraniu jest taka sytuacja że ktoś musi zacząć...

#1
Cześć

Napiszę może jak to się stało że tutaj trafiłem.
Jakoś ostatnio przeżywam powrót do jazdy na rowerze:)
Jako pierwszy rower jakieś 5 lata temu kupiłem starego Peugota miejskiego na którym bardzo dobrze się czułem i wróciłem do jazdy.
Później szwagier na jeden dzień pożyczył mi Gianta Xsporta i zaczęło się na dobre :)
Tego już tak nie mogłem zostawić i kupiłem swojego nowego wyczesanego Herculesa Jumpa model chyba 2010.
Później gdzieś mi wpadła jeszcze szosowa Koga Miyata.
Wszystkie nadal są moje w rożnych miejscach - często gdzieś po rodzinie porozwożone.

No ale do sedna sprawy :)

Na każdym etapie korciło mnie aby coś samemu zrobić wyremontować złożyć.
Z różnym czasem baaardzo kiepskim skutkiem :)
Dodatkowo zauważyłem że na podjazdach w terenie często wolałbym mieć 26 cali do napędzania niż 28.
Tak zacząłem myśleć o jakimś tanim może sprzęcie (nie wiem czy coś z tego będzie) i trafiłem na to forum.
Jako że obcując trochę z Kogą zobaczyłem że stary sprzęt to niekoniecznie badziewie a stal to niekoniecznie ogromna masa zacząłem myśleć o czymś retro i trafiłem na forum.

Jak zobaczyłem wasze sprzęty to mi się przypomniał mój Magnum chyba MG200 którego dostałem na komunię :) Też tak zapragnąłem .
Ogromnie podziwiam to co robicie strasznie mi się to podoba. Bardzo fajnie ogląda się zdjęcia i czyta opisy na forum.
Po głowie chodzi mi aby złożyć coś bez ciśnienia TANIO i porządnie, żeby zobaczyć czy to się da :)
Marzenie to stal Cr-Mo i jakaś wysoka grupa :)

No ale co to ja miałem...
Acha witam wszystkich :)
Ostatnio zmieniony 2013-10-15, 07:54 przez profaner, łącznie zmieniany 2 razy.

#4
Znaczy, że retromtb to taka tania impreza dla małorolnych?
Hmmm, który z naszych rowerów jest najbardziej zbliżony do Magnuma, ankietę proszszsz
O Boże_na widzę że lekko nie będzie <lol>

Ależ skąd przecież to mega impra dla szlachty, magnaterii i burżuazji (czyli jednym słowem obszarnicy a nie małorolni):).
Chodziło mi tylko o to że można od czasu do czasu wyrwać coś ciekawego za nieduże pieniądze.

Co do Magnuma - przypomniały mi się po prostu fajne czasy... Z sylwetki to wszystkie podobne ;)
Dwa koła kilka rurek i już.

#5
profaner pisze: Z sylwetki to wszystkie podobne ;)
Dwa koła kilka rurek i już.
taaaaa , po co jezdzic mercedesem jak mozna wartburgiem, z sylwetki nawet podobne , 4 kola, kierownica .... no koments heh

#6
Czołem

generalnie z mojego doświadczenia wygląda to tak, że można tanio kupić rower na komponentach z całkiem konkretnymi napisami Tyle że trzeba później na prawdę masę pracy i czasu (a niejednokrotnie i części) włożyć aby uzyskać zadowalający efekt
Większość rowerów na portalach aukcyjnych pochodzi od handlarzy, a oni już też się w retro zaczynają doktoryzować

Z resztą - w obserwowanych aukcjach pojawiła się ostatnio Koga na XT/XTR za 450zł Brzmi kusząco! Ale jak popatrzysz na zdjęcia to od razu widać że napęd jest do wymiany, sprzedawca pisze o scentrowanych kołach i kiepskich oponach,chcąc mieć dobrą prezencję wypadałoby zmienić także hamulce i polakierować ramę...
Co tanie to drogie wbrew pozorom...
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#7
taaaaa , po co jezdzic mercedesem jak mozna wartburgiem, z sylwetki nawet podobne , 4 kola, kierownica .... no koments heh
Uaaa Widzę że będzie ciężej niż myślałem.
Fachowcem nie jestem gdybym był pewnie nie potrzebowałbym wymiany zdań na forum.

Zażartowałem ale widzę, że nie trafiłem z żartem.


Zarejestrowałem się bo widziałem wiele fajnych ram na których budujecie rowery. Ramy produkcji firm o których istnieniu nie miałem pojęcia.
Będę się starał nie żartować i mało pisać.
W każdej społeczności są jakieś zasady i reguły nie spodziewałem się że tutaj są aż tak surowe.

#8
no slaby poczatek ;), porownujesz rowery z forum do magnuma, twierdzisz ze wszystkie rowery sa takie same, wiec i sie nie dziw ;), zastanawialem sie nawet chwilke skad nick, czy od PROfesjonalnego FUN-u , czy od profanacji :mrgreen: , ale witaj na forum :)

#11
Nick powstał w czasach liceum, gdy pani od polskiego mówiła o podziale świata na sacrum i profanum.
Stwierdziłem, że sacrum jest przereklamowane a profanum niedocenione i że to moja branża :) i tak jakoś przylgnęło.
zastanawialem sie nawet chwilke skad nick, czy od PROfesjonalnego FUN-u , czy od profanacji
ale ta wersja również bardzo mi pasuje.

No chyba mam problemy z komunikacją ze światem :)
porownujesz rowery z forum do magnuma
Nie porównuję! Chodziło mi tylko o to że przypomniały mi się czasy gdy królowały trochę inne rowery w trochę innej niż obowiązująca obecnie stylistyka. Przypomniały mi się te czasy - zrobiłem się sentymentalny i tez tak zapragnąłem. Dobrze mi się kojarzą te czasy - fajnie było nie łysiałem mogłem zjeść tonę smalcu i wcale nie szło w brzuszek:)

Poza tym podejrzewam że porządnie złożony retro rower może nawet nie tyle dać PROFesjonalnego FUNu co być niezawodnym baaaardzo przyzwoitym jeździdełkiem i mnie zaskoczyć.
Tak jak zaskoczyła mnie moja szosowa Koga - razem mamy 50 lat a jakoś dajemy radę:) To na niej zrobiłem moje pierwsze i jak narazie ostatnie 100 km (to długa historia dlaczego ostatnie).

To zaskoczenie gdy inwestujemy w retro sprzęt chciałbym przeżyć jeszcze raz i dlatego pojawiłem się tutaj, nie mam jakiejś wielkiej wiedzy w przeciwieństwie do forowiczów i może trochę egoistyczne podejście ale chciałem trochę tej wiedzy przejąć.

Mniej więcej tyle :)
Zaliczyłem małego falstarta bo chyba się nie zrozumieliśmy.

Zacytuję tylko klasyka: retro to nie śmietnik.
oooo ja znowu?
Przecież nic takiego nie powiedziałem polonezGLE w ręcz przeciwnie mam wielki szacunek do starych sprzętów.
Mój sprzęt audio w całym domu to tylko retro/vintage jak zwał tak zwał ale za stosunkowo niewielkie pieniądze dostaję jakość wykonania i brzmienia na którą teraz albo mnie nie stać albo nawet nie wiem czy istnieje - bo dziś najzwyczajniej w świecie to się nie opłaca. PO co robić sprzęt który przetrwa 30 lat skoro marketingowcy wmówią tobie za 2 lata że potrzebujesz nowego?

Tak samo miałem ze sprzętem fotograficznym. Uważam, że nie ma lepszych aparatów niż stare klasyki - no może są ale żeby kupić jakiś taki model musiałbym sprzedać nerkę. Tak mam całą szafę porządnego sprzętu minolty i wiem, że nie prędko spojrzę przez szkło z autofocusem które dawało by taką jakość jak Rokkor czy nawet sowiecki helios.
Ostatnio zmieniony 2013-10-15, 08:25 przez profaner, łącznie zmieniany 1 raz.

#13
prawdziwego faceta poznaje sie nie po tym jak zaczyna....
No rzesz kurrr ... teczka!
Chyba będę musiał się pojawić pod nowym nickiem jako Krystyna z gazowni albo czerwony Leszek bo chyba nie ujadę.

#14
widze nie zaczailes :0 , wstep kiepski ale o niczym nie swiadczy :) , trzeba powiedzenie dokonczyc , ....ale poznaje sie go po tym, jak kończy... :mrgreen:

#17
Witamy Poznań, miasto doznań :-)

Składaj coś i się pochwal efektami. Co do cen to lepiej tematu nie podejmować. Z czasem jak zgłębisz mocniej temat i załapiesz bakcyla to może zacząć brakować Ci kasy na podstawowe artykuły spożywcze :mrgreen:
Zjeść nie zjesz ale co pojeździsz wokół Starego Browaru to Twoje :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#18
wokół Browaru o suchym pysku -- dodajmy :-D
I koniecznie też ubarwmy to - najskoczniejsze chyba w historii retromtb.pl powitanie - jakąś zawartością wizualną. Oto (za tablicą i z piwnicy) magnum, współczesny i wysoki model:
Obrazek

A teraz do rzeczy.
Z chęcią Ci doradzimy, co warto kupić/restaurować. Za parę setek ciągle jeszcze, mimo hipsterki na retro, da się dorwać czy złożyć fajny, niebanalny rower z epoki. Frajda podwójna - i z restauracji, i z jazdy.
I nie przejmuj się flejmami.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#19
Taaak taaak :)

MAGNUM z kolekcji bądź widoczny na drodze cwajtałzent :)



Z chęcią Ci doradzimy, co warto kupić/restaurować. Za parę setek ciągle jeszcze, mimo hipsterki na retro, da się dorwać czy złożyć fajny, niebanalny rower z epoki. Frajda podwójna - i z restauracji, i z jazdy.
I nie przejmuj się flejmami.
Strasznie mnie ciągnie aby złożyć tak tu coś kupić tam coś kupić i taki mieć w sobie romantyczny zryw tworzenia :)
Ale to chyba nieoplacalne lepiej chyba kupic coś przyzwoitego i wymienic to co nie pasuje niż jechać od zera.
I koniecznie też ubarwmy to - najskoczniejsze chyba w historii retromtb.pl powitanie
A dlaczemu najskoczniejsze?
Chyba dla wielu dosyć emocjonujące dla mnie również tylko ja się wyłączyłem wracam następnego dnia i już posprzątane.
cron