Przedstawiam rower, z którego jestem bardzo zadowolony. Jest to Marin San Rafael z 1997 roku, katalogowo:
Kupiłem brzydkie kaczątko:
Trochę podlansowałem szerokimi oponami, normalnym mostkiem i siodełkiem. Wymieniłem też szprychy bo były gejowskie ocynki, łańcuch, sztycę i dałem manetki z monitorkami. Rower śmiga jak talala. Jest idealny na niedzielne wycieczki z dziewczyną :) Aha, wymieniłem też klocki hamulcowe na FIbrax'y, oryginalne klocki piszczały i widelec wpadał w wibracje, odczucie jakby rower był z ABS'em. Całości dopełnią rogi srebrny mat które niedługo do mnie przyjdą. Kilka fot:
Nie wiedziałem w którym dziale go zamieścić, czy dzięki szerszym oponom kwalifikuje się na miano retro MTB ? :)
#4
Błagam - zmniejsz zdjęcia, bo się wątek wieczność ładuje.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#5
Ze stalowymi Marinami z połowy lat 90 (czyli z tymi już mocniej cieniowanymi) uwaga na korozję! ramy słabo były niestety zabezpieczane od środka
#6
cena to jakoś 7 stówek chyba + mój wkład, więc mogło by być taniej niestety
baranek to dla mnie nie wygodna sprawa ;)
kupiłem nawet środek do zabezpieczania przed rdzą powierzchni zamkniętych, ale jakoś nie chciało mi się jeszcze z tym bawić, no ale jak mówisz że trzeba to trzeba
wczoraj poważniejsza jazda testowa, poważniejsza, bo z kolegami, a nie z dziewczyną :) rower sprawował się zacnie, też w lekkim terenie, deszczu i malutkim błocie, 100 razy lepiej, niż wcześniej na tych miejskich semi slickach
baranek to dla mnie nie wygodna sprawa ;)
kupiłem nawet środek do zabezpieczania przed rdzą powierzchni zamkniętych, ale jakoś nie chciało mi się jeszcze z tym bawić, no ale jak mówisz że trzeba to trzeba
wczoraj poważniejsza jazda testowa, poważniejsza, bo z kolegami, a nie z dziewczyną :) rower sprawował się zacnie, też w lekkim terenie, deszczu i malutkim błocie, 100 razy lepiej, niż wcześniej na tych miejskich semi slickach
#7
Po pierwsze to narobiłeś mi samaka bo naprawdę ładny ten Marian.
Na tych gładkich oponkach wygląda średnio ale na tych przełajkach jest kot!
Nie myślałeś o lekkim upgrade'dzie osprzętu?
Po drugie, zrób to szybko bo naprawdę szybko ruda zajada Mariny.
Po trzecie wyczaiłeś go z allegro czy z jakiegoś innego źrodła?
Na tych gładkich oponkach wygląda średnio ale na tych przełajkach jest kot!
Nie myślałeś o lekkim upgrade'dzie osprzętu?
Po drugie, zrób to szybko bo naprawdę szybko ruda zajada Mariny.
Po trzecie wyczaiłeś go z allegro czy z jakiegoś innego źrodła?
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
Marin Bear Valley 1996
#8
Mi się też bardzo podoba. Mariny mają w sobie jakaś lekkość - ten też jest super.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#9
Rower z allegro (sprawdziłem dokładnie: 750zl + wys, ok. roku temu). Jeśli chodzi o upgrade to też o tym myślałem, ale później kończy się tym, że najgorsza zostaje rama, albo chciało by się mieć widelec 1 i 1/8, a nie calówkę. Dlatego zostanie jak jest, chyba że coś się zepsuje. Napęd jest IG - kultura pracy bardzo wysoka, hamulce z dobrymi klockami dają radę. Najgorszą stroną roweru jest niestety waga, nie wiem ile dokładnie (jak będę miał na czym, zważę), ale w rękach czuć że to nie light bike :) Cały osprzęt średniej klasy, duża rama i opony drutówki robią swoje.