Aż szkoda zmieniać tył ale jak ma być suntour to suntour...

hmmm... co to jest oksydacja ? bo dla mnie ten termin jest zarezerwowany dla procesu chroniacego stal, takie mam wrażenie że ta polerka wyszła Ci aż za nadto, to alu wyglada jak chrom, oryginalnie gt były polerowane ale nie aż na takie lustro, pewnie z czasem zmatowieje i będzie git

a tak na marginesie to jak polerowałeś ? ja mam nakładkę na wiertarke z filcem i z taką welenką ale tym trdno dotrzeć w zakamarki

Do polerowania alu polecam pastę Autosol, masakra jak łatwo idzie i jakie są efekty.

no ja paste nakładam na wełenke a potem filcem wykańczam

Jakiś czas temu miałem ramkę GT chyba Zaskara również.Zwykłą szmatką i tą pastą w godzinę był błyska jak nie wiem.Tylko ja wyglądałem jak górnik bo brudzi się przy tym niesamowicie.

Zawsze myślalem że oksydacja to efekt procesu utleniania? Tak czy innaczej, dokładnie tak jak tutaj napisaliście, najpierw autosol i szmata, potem będzie wosk i szlifierka kątowa z odpowiednimi nasadkami w tym przypadku. Tam gdzie się nie da, trzeba będzie oczywiście ręcznie. Na końcu powinno nabrać ładnego, lekko matowego wykończenia.

a naklejki będą?

Obowiązkowo.

cardamon pisze:hmmm... co to jest oksydacja ? bo dla mnie ten termin jest zarezerwowany dla procesu chroniacego stal

Oksydacja to po prostu utlenianie - w bardzo szerokim znaczeniu.
To, że znasz pojęcie oksydowania tylko w kontekście czernienia stali (pewnie masz jakiś kontakt z bronią - bo do jej zabezpieczenia antykorozyjnego często się ten proces stosuje w przypadku stali) nie oznacza, że tylko do tego celu jest "zarezerwowane".
Rdzewienie stali to też oksydowanie. Aluminium niezabezpieczone także oksyduje. Podobnie anodowanie aluminium (kolorowo lub bezbarwnie) odbywa się poprzez utlenianie (oksydację) zewnętrznej warstwy materiału.

Radziej - będziesz próbował jakoś zabezpieczyć tą polerkę? Sama z siebie może dość szybko zmatowieć - szczególnie jeśli będziesz dużo używał roweru podczas deszczu, w błocie albo na solonych w zimie drogach.

Focker jak zwykle ma racje troche doczytałem i rzeczywiście oskydacja to termin bardzo ogólny, ja trochę militarnie spaczony jestem i mi sie oksyda z bronią i stalą jednoznacznie kojarzy

focker pisze:
Radziej - będziesz próbował jakoś zabezpieczyć tą polerkę? Sama z siebie może dość szybko zmatowieć - szczególnie jeśli będziesz dużo używał roweru podczas deszczu, w błocie albo na solonych w zimie drogach.

Na dzień dzisiejszy nałożyłem pierwszą warstwę wosku, planuję nałożyć ponownie kilka warstw i przepolerować szlifierką z wełnianym mopem i gąbką na przemian zanim go złożę w całość. Poza tym nic lepszego mi do głowy nie przychodzi. Błoto nie powinno mu zaszkodzić a do jazdy zimowej mam inne rowery.

lakier bezbarwny, efektu nie zepsuje, a zabezpieczona bedzie rama na amen

Nie, tego jej nie zrobię. Oryginalnie jest gołe, polerowane alu i tak zostanie. Natomiast co się tyczy lakieru bezbarwnego, nie wiem jak to się ma z alu ale znam paru którzy zrobili tak ze stalą i po przynajmniej roku metal jakimś cudem czerniał pod powłoką. Można też wyciągnąć wnoski z maga SL gdzie jest przezroczysty lakier. Nie mam zaufania do lakieru bezbarwnego.

przede wszystkim to lakier takiej polerki na lustro to sie nie będzie trzymał... wiec pomysł z lakierem nietrafiony

w oryginale byl lakier na bank, chyba ze to alu jakiego uzywal peugeot, wtedy nie ma potrzeby lakierowania, albo jest lakier, bezbarwny, albo jest anoda, albo jest oksyda, musi byc jakos zabezpieczone, inaczej korozja wczesniej czy pozniej wyjdzie,

Witam.

Ja miałem pomalowanego alu Mielca właśnie tylko bezbarwnym, popękało w drugim roku i wyglądało to okropnie. Nie polecam!

pozdrawiam
xMekpx

Nawet jednak zakadając ponowne zmatowienie i odtłuszczenie to musiałby być jakiś mega trwały lakier żeby nie odpryskiwał, tak mi się wydaje. Alu to nie łatwy temat. Przy czym ja tutaj nie widzę problemu raz na jakiś czas przejechać szmatką ramę.

nie wiem czy wiesz , ale kazdy clarlack jest ostatnia warstwa, wiec jest i mega trwaly i nie odpryskujacy, kwestia odpowiedniego przygotowania powierzchni i dobrego polakierowania, ja nie mowie o lakierze akrylowym, tylko o clarlacku, czyli bezbarwna ost wartwa na lakiery metalizowane, perlowe etc, sa specjalne lakiery do alu, poprostu trzeba odpowiedni dobrac i dobrze go polozyc, ja golego metalu bym nie zostawil, ale kazy robi jak uwaza, peugeot jest goly, ale to taki stop ze go nie rusza nic, kazdy inny bym malowal, chyba ze ma robic za eksponat wystawowy, wtedy to juz znaczenia nie ma wiekszego

Na pewno sam bym tego nie robił a technologia z pewnościa poszła do przodu. Tak czy innaczej nie warte jest to dla mnie zachodu, zbyt wiele przeciw za mało za.

Edycja. Oryginalnie jest gołe alu utwardzane bombardowaniem małych metalowych kulek (ball burnishing)

Jeszce jedna rzecz, wiesz miałem Peugeota na tym stopie tyle że malowanego. Lakier zaczął odpadać płatami więc go zdarłem do końca i wypolerowałem ramę. Matowiało jak każde inne alu czyli raz na rok trzeba było polerować. Może jednak twój jest czymś pokryty.

sam sobie strzeliłeś w stope swoim komentarzem Andriu, clarlack rzecywiście jest twardy i trwały ale wiąże cześciowo z warstwą wcześniejszą, o jakim przygotowaniu powierzchni tu mowisz skoro to jest gołe alu wypucowane na lustro, zmatowić tego nie zmatowisz bo straci urok i efekt, podkładu też nie dasz... na moim GT Backwoods było szczotkowane wykończeńie + clar i to sie sprawdzało, ale na takim lustrze to sie nie sprawdzi i to Ci każdy lakiernik powie

jest pokryty... niczym :), poprostu gole alu, i na to naklejki, widocznie byl nie z tego stopu, nikt kadlubow lodzi z tego alu niczym nie maluje, a jednak w wodzie morskiej nie rdzewieja

Peugeot miał tylko jeden stop alu. Może poza póżniejszymi Team Line. Był katowany niemiłosiernie więc może dlatego.

czy Ty cardamonie naprawde nie mozej jakiejs dobrej paly znalezc kolo siebie??? znajdz i trzepnij sie byle zdrowo, jak masz bzdety pisac to lepiej wcale nie pisz, wiedze masz na poziomie podstawowym, ale sadzisz sie jakbys wiedzial wsio.... w ktorym momencie pisalem o malowaniu lustra??? chyba oczywistym jest fakt ze przed malowaniem trzeba powierzchnie przygotowac, a jak to juz tajemna wiedza dobrego lakiernika, jak sie maluje jakims syfem w sprayu to efektu bym nie oczekiwal... do tego sa lakiery proszkowe, , specjalne do alu, masa tego , trzeba tylko wiedziec czego sie chce

peugeot nie mial jednego stopu, byly stopy serii 6000 i serii 7000, a ten odporny na korozje to 5086, ja nie jestem specjalista w dziedzinie metalurgii, ale skoro od 97 roku rama wyglada jak nowa, a nikt jej pod koldra nie trzymal , tzn ze jednak ta odpornosc na korozje jest spora, ale temat nie o peugeotach, tylko o gt, niech kazdy robi po swojemu, ja osobiscie bym pomalowal, i taka moja propozycja a czy ktos z niej skorzysta czy nie to juz inna sprawa

Spokojnie panowie bez bójek w moim wątku Wracając do alu 5086 (pamiętam jak dzisiaj) podobno jest niezwykle odporny na korozję ale nie do końca jestem przekonany czy jest to równoznaczne z utlenianiem. Zresztą, w błocie chyba wszystko prędzej czy póżniej zmatowieje. Nie próbuję tutaj nigogo drażnić tylko piszę jakie ja mam długotetnie doświadczenie.

generalnie od zarysowan pewnie i tak, wszystko co ma lustrzana polerke w koncu sie zrysuje i zmatowieje, ale raczej mi chodzi o zabezpieczenie od korozji, czyt. w przypadku alu od utleniania (rdza jako taka zarezerwowana dla stali ) ... przy czym jak skladasz poprostu wystawowke to pewnie i nie bedzie warunkow by ta korozja miala zaistniec,

Radziej z góry Cie przepraszam


Andriu pokaż mi palcem gdzie ja sie do Cibie niegrzecznie odniosłem w moim poprzednim poście żebyś musiał tak od razu reagować ? Cały czas piszemy o pomalowaniu Zaskara Radzieja wypolerowanego na lustro i jak Ci ktoś wytknął brak logiki w tym co napisałeś to nagle twierdzisz że Ty o tym nie piszesz...

brak logiki to jest jedynie w twoim rozumowaniu, bo kazdy normalny czlowiek wie co oznaczaja ,napisane zreszta i przeze mnie slowa ,"przygotowanie powierzchni pod lakierowanie"

Apropo eksponatu, gdyby rama była w 100 procentach jak z fabryki to pewnie pozostałaby eksponatem. Ale i tak nie będzie używany na codzień więc zwykłe polerowanie woskiem uważam za wystarczające. Koniec tematu.