corrado1111 pisze:Chyba pół forum pragnie rozwodu z żonami , mam podać ile i za co mi zapłaciliście?





corrado1111 pisze:Chyba pół forum pragnie rozwodu z żonami , mam podać ile i za co mi zapłaciliście?
W sensie wymówki czy zarobku?Adamello pisze:Ja mam zawsze wymówkę że to nie moje tylko do odsprzedaży. Ty chyba też narzekać nie powinieneś
Chyba oba :Dcorrado1111 pisze:W sensie wymówki czy zarobku?Adamello pisze:Ja mam zawsze wymówkę że to nie moje tylko do odsprzedaży. Ty chyba też narzekać nie powinieneś
silence, I kill you !corrado1111 pisze:Chyba pół forum pragnie rozwodu z żonami , mam podać ile i za co mi zapłaciliście?
W takim razie koła kupiłeś prawie za darmo, ich cena osiąga 300-400 euro jeśli są w dobrej kondycji. Muszę uważniej śledzić polski rynek. Tak to jest, raz się kupi tanio, raz drogo. Ja nauczyłem się cierpliwości żeby nie przepłacać jak to robiłem wcześniej.Adamello pisze:Ciekawy temat! Zawsze liczyłem ile moje rowery ważą a nie kosztują....
Wyszło 1395zł łącznie z kosztami wysyłek i transportu. Najbardziej podrażają go koła (270zł), korby 200zł, maniek 160zł i manetki 135zł. Dużo czy mało oceńcie sami.
Obrazek
przeważnie raczej zawsze :) mi też się czasem udało kupić jakiegoś bajka, potem go na części pogonić i kilka stówek zarobićRadziej pisze:Tak, całe rowery przeważnie wychodzą taniej niż pojedyncze kompletowanie części.
Znam takiego jednego co to regularny biznes na tym robi :DYvesMoi pisze:przeważnie raczej zawsze :) mi też się czasem udało kupić jakiegoś bajka, potem go na części pogonić i kilka stówek zarobićRadziej pisze:Tak, całe rowery przeważnie wychodzą taniej niż pojedyncze kompletowanie części.
taki łobuz jeden z patologicznego miasta ;)mekp pisze:Znam takiego jednego co to regularny biznes na tym robi :DYvesMoi pisze:przeważnie raczej zawsze :) mi też się czasem udało kupić jakiegoś bajka, potem go na części pogonić i kilka stówek zarobićRadziej pisze:Tak, całe rowery przeważnie wychodzą taniej niż pojedyncze kompletowanie części.
pozdrawiam
xMekpx
W którym jak sam powiedział nie ma nic :DYvesMoi pisze:taki łobuz jeden z patologicznego miasta ;)mekp pisze:Znam takiego jednego co to regularny biznes na tym robi :DYvesMoi pisze:przeważnie raczej zawsze :) mi też się czasem udało kupić jakiegoś bajka, potem go na części pogonić i kilka stówek zarobićRadziej pisze:Tak, całe rowery przeważnie wychodzą taniej niż pojedyncze kompletowanie części.
pozdrawiam
xMekpx
We Wrocławiu też taki jeden nieźle sobie radzi:)mekp pisze:Znam takiego jednego co to regularny biznes na tym robi :DYvesMoi pisze:przeważnie raczej zawsze :) mi też się czasem udało kupić jakiegoś bajka, potem go na części pogonić i kilka stówek zarobićRadziej pisze:Tak, całe rowery przeważnie wychodzą taniej niż pojedyncze kompletowanie części.
pozdrawiam
xMekpx