#31
czy to twoje całe retro",nie wynika czasem po prostu, z taniej filozofii" ???
bo przecież nie z sentymentu,za młody jesteś......

apropos,moje rowery tez są budżetowe,za nowego tej klasy musiałbym dać jakieś 8tyś,a nie powiedzmy 1500.
śmietnik to nie retro!

#34
Przeanalizowałem sobie to. Zakładam, że "tania filozofia" to to moje optymalizowanie. Jeśli tak to od początku było to częścią moich motywów.
Ale to z pewnością nie jest wszystko. Ręczna robota, piękne malowanie, jakość (ale nie stosunek jakość - cena, ale sama jakość niezależna od ceny), materiały i przez to wszystko szacunek do Retro (choć nie zawsze i nie za wszelką cenę = nie w każdym projekcie) - to jest druga strona medalu - stąd też moja Kuwahara. Dlatego w projekcie Kuwy bardzo cenię sobie Twoje uwagi. W prawdzie, Ty swój "Retroszał" opierasz na sentymencie, ja na estetyce i poczuciu, że te stare konstrukcje są takie wyjątkowe. Wiesz, ja przecież mailowałem z panem Kuwaharą! To jest coś niesamowitego dla mnie. W każdym razie, w projektach typu Kuwahara, nasze poglądy mają z pewnością sporą część wspólną mimo, że są heterogenne. W takich jak ten raczej nie ma szansy na zgodzę. Chociaż można sobie podyskutować o takich ogólnikach - to całkiem ciekawe IMHO.
Co ciekawe optymalizację pod kontem użyteczności i stosunku jakość/cena też uważam za coś pięknego, chociaż w inny sposób. To są bardzo rozsądne kryteria, dobrane do rzeczywistych potrzeb. I jeśli się jakiś projekt (nie koniecznie roweru) na tym oprze to musi wyjść coś świetnego. Uwielbiam rozsądne rozwiązania, optymalizację i formę wynikającą z funkcji. Zwłaszcza w architekturze. Beton o kolorze betonu, płyta pilśniowa w czystej formie, stal, rdza. jeśli coś nie przeszkadza, jest odpowiednie do funkcji to niech będzie, szkoda czasu na zmiany, głaskanie, malowanie i inne pierdoły. Jest minimalizm, jest czas na życie. To jest coś zupełnie innego niż Kuwahara ;-) A więc odpowiedz - nie całe moje "retro" to optymalizacja.

Kuwahara to jest Barok, estetyka, minimalizm występuje jako forma sztuki.
Cilo to optymalizacja, minimalizm może wystąpić jako efekt uboczny.

Natomiast Nishiki był mieszannką baroku i optymalności
Wheeler to już takie absolutne początki i kształtowanie się moich poglądów i stylu.

#36
jacob pisze:Kuwahara to jest Barok, estetyka, minimalizm występuje jako forma sztuki.
???????????????????
Barok ....i minimalizm ???
cos pokreciles Jakob ;-)
prawda jest ,ze Kuwahary maja cos w sobie ;-) ale ten Cilo z tymi wszystkimi mocowaniami do dynama to raczej marna "sztuka"
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#37
marcin74 pisze:
jacob pisze:Kuwahara to jest Barok, estetyka, minimalizm występuje jako forma sztuki.
???????????????????
Barok ....i minimalizm ???
cos pokreciles Jakob ;-)
prawda jest ,ze Kuwahary maja cos w sobie ;-) ale ten Cilo z tymi wszystkimi mocowaniami do dynama to raczej marna "sztuka"
przeczytaj co jest wyżej. myślę, że to jest zrozumiałe w kontekście tego co wyżej. Gdybym miał odpowiedzieć precyzyjnie to by mi 5 stron zajęło. Rezygnuję z precyzji wypowiedzi i staram się plastycznie moje poglądy opisać - zrozumienie niestety wymaga wysiłku interpretacyjnego. "Barok" to przenośnia. Znaczy tu, że jest to sztuka dla sztuki, zabawa formą, sama dla siebie. Formą, którą się bawię, może być minimalizm.

Smolar, nie wiem czemu tak uważasz. Hm - w każdym razie mi to nie przeszkadza.
marcin74 pisze:[
prawda jest ,ze Kuwahary maja cos w sobie ;-) ale ten Cilo z tymi wszystkimi mocowaniami do dynama to raczej marna "sztuka"
bo to jest sztuka użytkowa. doceniam piękno tkwiące w podporządkowaniu estetyki walorom użytkowym. Nie wykluczam założenia dynama, jak się z górki jedzie to się przydaje!

Postaram się poszukać odniesienia do architektury jak będę miał trochę czasu. W wątku o kuwie też tak zrobię. Albo zbiorczo umieszczę "referacik" tutaj. Zobaczymy, zainteresowanym moimi przemyśleniami polecam śledzić wątek ten i o Kuwie.

#39
jacob pisze:Barok" to przenośnia
barok to barok
Twoje Kuwahary Jacob to naprawde fajne rowerki.............mowi sie ze" dobra" sztuka obroni sie sama ;-)
a dorabianie filozofii w wypadku tego Cilo to strata czasu (nawet 5 stronicowy filozoficzny wywod tu nie pomoze)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#40
trochę się Marcinie nie zgodzę
nie popieram (w kontekście retro oczywiście) obecnej formy tego roweru, niemniej jednak przyznć trzeba że rama jest bardzo ciekawie pomyślana a detale potrafią urzec (uwierz - pakowałem w niedzielę w karton jej bliźniaka ktory stacjonował u mnie)
W malowaniu jakie ma Jacob, przy odpowiednim doborze komponentów i grze kolorów uważam że rower mógłby wywierać zupełnie inne wrażenia nawet na miłośnikach agresywnej sportowej geo
Rzecz w tym aby tą ramą odpoweidnio ubrać i uwydatnić te jej smaczki których na I rzut oka nie widać
Ale to wszystko oczywiście abstrahując od obecnych założeń jakoba co do tej maszyny
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#41
skolioza pisze:trochę się Marcinie nie zgodzę
a ja na poczatku wogole nie chcialem w temacie tego konkretnego roweru sie wypowiadac

sprowokowala mnie" przenosnia" .......minimalizm.....nie mam nic przeciwko ;-)
ale barok i minimalizm :shock: ...chcialbym uniknac przeklamywania historii ;-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#42
Ja prosty człowiek jestem. Paralela do Baroku; zabawa formą; nieoszlifowana perła i podobne pierdy w occie do mnie nie przemawiają. Przynajmniej nie w odniesieniu do tematyki rowerowej. Wychodzi na to że mój Pug który wygląda jak żarcie dla psa jest sztuką użytkową i jednym z architektonicznych cudów świata.
Buchbach, bach bach, buch, buch, Buchbachem w tę retorykę ! :lol:

#43
barok to barok, a retro tooo i tu jest klopot bo tak naprawde zadnej definicji precyzyjnej nikt nigdy nie opublikowal, faktem jest ze kuwahary ladne, piekne wykonane, detale ktorych dzis mozna sobie szukac.... a ten cilo ja nie wiem jakie on mial pierwotne przeznaczenie, rama jako taka mi sie nie podoba, tyle ze jak ma to byc tanio zakupiona i tanio zmontowana maszyna do tyrania, to chyba ok, szczegolnie biorac pod uwage walory uzytkowe ramy (dlugi widel tylny, mocowania pod bagazniki , dynama itd) wydaje mi sie albo sie na tej ramie zlozy rower w pierwotnej wersji i bedzie klasyk faktycznie retro, albo wykorzysta sie stara dobra rame i zlozy na nim cos co jest praktyczne wygodne, tanie, i odporne, ale wtedy zadna filozofia juz nie ma racji bytu i zapiekne tio tez nie bedzie....wszystko kwestia czego wlasciciel bolidu oczekuje...jesli jacob sobie wymyslil ze ma byc to tani ciuracz, to szkoda sie silic na wywody, tylko montujemy, tanio i wytrzymale i wio, a jesli ma byc ozdoba garazu z rowerami, to wtedy te wszystkie w miare nowoczesne dodatki do kosza .... co sie chlopaka czepiac , sklada jak uwaza, zepewne epoki retro mtb nie zna z wlasnych doswiadczen, ale to nie znaczy ze nie mogla go ta era urzec :) w koncu my tez nie zylismy jeszcze jak powstawal ford mustang rocznik 63 a kazdy fan motoryzacji wzdycha za ta epoka;) , ci co sie przebieraja za krzyzakow i ruszaja pod grunwald tez w sredniowieczu sie nie wychowali ze ich teraz do tego ciagnie :)

#45
smolar ja o tych krzyzakach napisalem niejako w obronie jacoba , a nie zeby mu jescze dokladac :).... generalnie mialem okazje poznac go osobiscie i m.in dzieki temu sam kuwahare kupilem, bo o ile marke jak kazdy kto ma nieco wiecej niz 16 lat znalem i cenilem, jakos nigdy do mnie nie przemawiala, a jacob mi naswietlil pewne detale itd, a ile molodszy patrz...:).... i wiem ze jego fascynacja rowerami retro to nie jakas sztuczna filozofia... tyle ze niesposob sie z Wami nie zgodzic odnosnie tego konkretnie cilo , albo robimy klasyka, albo bez wzgledu na wyglad i inne rzeczy praktyczny rower do tyrania, i nie ma co dorabiac do tego ideologii, jak smolar mowisz :)

#46
Lubię przemyślenia w prawie każdym przypadku, ale nie koniecznie będę je tu forsować. Jeśli was to mało ciekawi ;-)

Smolar, zastanawiałem się, czy Twoje wypowiedzi są przemyślane, czy stoi za nimi sensownie uargumentowany (choć radykalny) pogląd czy nie. Podejrzewałem, że tak jest i że warto wdać się w dyskusję. Nie chcę teraz twierdzić, że nie jest warto. Chociaż utrzymując do końca jedynie ton prześmiewczy i nie wysuwając argumentów, nie dajesz mi powodów by utwierdzić się pozytywnych podejrzeniach. Oczywiście moje argumenty, przemyślenia i intuicje mogą w zupełności do Ciebie nie trafiać, względnie przekaz nie był jasny. Mniejsza z tym.
Nie zmiennie podtrzymuję, że w wątku o Kuwie Twoje uwagi sobie cenię. Dzięki.

Marcin74, myślę, że mogę Ci przyznać rację - mówi się coś po to by ktoś to zrozumiał, jeśli moje przenośnie nie są zrozumiałe to słusznie budzą sprzeciw. W którejś późniejszej wiadomości chyba wyjaśniłem o co mi chodzi. Jeśli nie, nie przypuszczam by było to takie ważne. Jeśli Cię to ciekawi to mogę precyzyjnie wytłumaczyć się z tego sformułowania (jeśli Cię to ciekawi, bardzo chętnie to zrobię 8-) ). W przyszłości, w razie chęci filozofowania tutaj, będę starał się pisać bardziej precyzyjnie a mniej metaforycznie. "Przekłamywanie historii" to chyba nie do końca precyzyjnie wysunięty zarzut.

#47
powiem inaczej,
wole na tym forum ogladać okazy,albo przemyslane customy z tamtych lat,a nie jakies padliny z niemieckich wystawek...z naciagana teorią,wynikająca po prostu z braku pieniedzy.

KU... tez chciałeś spaprać....
śmietnik to nie retro!

#48
Flejm.
Smolar, póki wyrażasz swoją opinię, to OK. Nawet ostrą - nie mam nic przeciwko, nawet jestem za, bo nic tak nie mdli, jak wzajemne mizianie się po gaciach. Dobra nawałka nie jest zła.

Ale jak zaczynasz się bawić w cenzora, co tu można pokazywać, a co nie - robi się licho.
Zatem: każdy tu pokazuje, co chce, bo to wolny kraj, a Ty robisz za strażnika świętej retrodoksji. Wal, strzelaj bez litości.

Co do tego cilo. Jacob, wywal tę korbę, na Boga!
Nie myślałeś złożyć tego na low-endzie retro? Wiesz, nudzą mnie już te iksteery śmery, stofafnasty rower na tym tu. A taki, od początku budowany, low-end to byłoby coś świeżego tutaj.

Mam w komórce kompletną grupę Altus A10 lub 20 (fd, rd, korba, suport, klamk manetki, canti i piasty) w niezłym stanie, sam chciałem taki low-end stricte retro zrobić, ale mam już tyle ram czekających na osprzęt, że dałem sobie z tym spokój.
Mogę Ci użyczyć na czas studiów (ale bez piast, są na kołach), oddasz mi jak się dyplomujesz albo znudzisz. Kupujesz pomysł?
Ostatnio zmieniony 2012-10-31, 08:46 przez aldek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#49
Hehehe, jeśli na forum nie mają pokazywac się rowery/ramy, które wyszły od handlarzy to może od razu zamknijmy forum, Skolioza gasi światło i pozbywa się Evo Pro, które też nabyłem od handlarza :mrgreen: Dla narzekalskich może niech będzie dział Elita Retro z dodatkowymi ograniczeniami dostępu.
Co nie znaczy, że popieram zmoty z klasykami typu Kuwa...
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#51
aldek pisze:
Mogę Ci użyczyć na czas studiów (ale bez piast, są na kołach), oddasz mi jak się dyplomujesz albo znudzisz. Kupujesz pomysł?
Ciekawa propozycja, dzięki. Mimo wszystko pozostanę przy stanie obecnym. Odpowiada moim oczekiwaniom i założeniom.
Przypuszczam, że gdybym rower chciał złożyć na retro sprzęcie, nie byłby to dla mnie krok finansowo, nie do przejścia.
smolar pisze:powiem inaczej,
wole na tym forum ogladać okazy,albo przemyslane customy z tamtych lat,a nie jakies padliny z niemieckich wystawek...z naciagana teorią,wynikająca po prostu z braku pieniedzy.

KU... tez chciałeś spaprać....
miło mi, że jednak zrezygnowałeś z poprzedniego tonu i wyjaśniasz swoje poglądy.

Teoria nie wynika z braku pieniędzy. Wynika z moich przemyśleń!
Co do Kuwy. Zastanawiam się, przymierzam i szukam najlepszego rozwiązania, w ramach przyjętych założeń, założenia też ewoluują. Właściwie tu robię to samo. Założenia są zupełnie inne. Cokolwiek byście o nich nie myśleli.

Aldku, mi się wydaje, Smolar pisze co lubi oglądać a czego nie. Pisze, że być może nie warto czegoś prezentować. Ale to nie znaczy, że pisze, że nie wolno. Oczywiście ton przeważnie nie jest specjalnie miły, ale jednak Twój zarzut chyba nie jest do końca słuszny.
Ostatnio zmieniony 2012-10-31, 13:15 przez jacob, łącznie zmieniany 2 razy.

#53
przyznam szczerze ze niebardzo kumam o co caly szum, kazdy sklada sobie rower jak chce, jak sie komus nie podoba to moze wyrazic swoje zdanie i ewentualnie wiecej nie ogladac, nigdzie na tym forum nie ma zalozenia ze musze byc same hi and, ani ze musza byc 100 procent katalogowe rowery (choc juz byly sugestie niektorych zeby najlepiej zrobic forum np scapina ;) ) .... oczywiscie dorabianie ideologi to swoich poczynan jest zbedne, sklada kazdy jak chce i tyle, po co sie chlopaka czepiac i go jechac tylko dlatego ze sklada cos co sie innym nie widzi, mi jak sie nie widza cudze rowery to nie komentuje, mozna doradzic, wyrazic swoje zdanie, ale nie zeby jechac ze to czy tamto ...bezsens, sam skladam ludziom rowery w/g ich wizji , nowoczesne ramy na retro osprzecie i odwrotnie, jak chca tak maja, wazne by to wszystko razem bylo bezpieczne i sprawnie jezdzilo, choc sam tak bym dla siebie nie zlozyl, to kazdy ma prawo w/g wlasnych gustow, mozliwosci finansowych, ewentualnie posiadanych juz czesci, sobie zmontowac co chce, ale to tylko moje skromne zdanie

#54
Zasadniczo pobieżnie jednak to jest forum RETRO mtb a nie "wszystkie rowery, wszystkie zmoty, motoryny i cytryny".
Trzeba znaleźć złoty środek, a o to oczywiście najtrudniej. Różnorodność jest siłą forum, bo co user to nieco inna wizja, no i dobrze.
I może mniej filozofii na uzasadnienie swoich racji po obu stronach bo się w końcu można uderzyć własnym laczkiem ;-) :-)
Co do rowerka, to niech już będzie i dynamo i trąbka, ale korba nowe alivio w starej ramie to trochę nie halo. Duży fiat na 15" też wygląda jak pokurcz :-)
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#55
gdyby mialo byc tak sztywno retro mtb, to i dzial 2000+ i dzial szosa i inne , nie mialy by racji bytu, kazdy lubi inne podejscie do sprawy, jeden woli córke drugi tesciowa:) , a kredens na 15-kach faktycznie troche komiczny ;), puenta słuszna...

#56
ale zajebisaszczy rowerek nareszcie coś bardziej paskudniejszego niż Cannon 500 i bardziej niż jego wlaściciel .....

Te admin może byś tak powywalał te przemadzrzenia "onanistyczne " w tym temacie bo zajmują strikte jego połowe- 2 strony , przecie tego nie idzie przełknać , no chyba że damy przedruk do Faktu...

ale spoko , rowerek kolorki, na wyjazd ?? jak jest wygodny to czemu nie, na wyjazdy długie rower musi być wygodny a nie cuchnąć "retro błyskotkami" to inna para kaloszy i inne przeznaczenie, przecie nie na ścane do salonu..

Jacob brawo że wytrzymlaeś do tej pory te bzdury , oni po prostu nie mają co robić , nie pracują, wkólko piszą , są bogaci co widać po projektach , podbijają se wkólko akcje na allegro :lol: itd. ebaye maja w zegarkach z pozytywką ustawione itd....

poczekaj pózniej wystawie swoje dzieło zimowe .....
www.velotech.pl