no ja kumam i dlatego pytalem, podejrzewwam ze jest tam albo mech slimakowy, albo dwa skosy ktore nachodza na siebie , wymuszajac docisk (ruch obrotowy) trzeba by gdzies skolowac przekroj tej szczeki

te piasty suntoura są przesłitaśne

a to nie są piasty od Wojtka? A więc pośrednio ode mnie? to są xc pro wtb ?

to są XC Pro ze smarowniczkami Grease Guard
- tylna nowa, ściągana od niemca lat temu ze.... 3? przeleżała ten czas w pudełku, aż tydzień temu ją zaplotłem
- przód też mam już długo - nie jest nowy ale wygląda jak nowy także zaplatana tydzień temu

Cierpliwości dziś mi nie starczyło... Evo zaopatrzone w pedały M737 wyjechało spod klosza
klika fotek w drodze do pracy:
https://picasaweb.google.com/1021978808 ... 0578061378
i w prawo

No i po dziewicy

Ale te manetki dziwaczne, bym je z niewiedzy starał się zamontować od góry jak thumby

multi-mount - montujesz jak chcesz (na górze jak thumby lub na dole jak RF)

No i komu przeszkadzały takie fajne patenty?
Evo wygląda jak realny powrót do przeszłości.

ha !! znam ten mostek nad rzeczką tylko troche w ładniejszych ujeciach hehehehe

http://trail.web-album.org/photo/659467 ... 11-12-2011

scott evo jako taki juz to pisalem kilka razy , kompletnie nie trafia w moj gust i to nie moja bajka, wiec go nie oceniam- ale sam dobor komponentow , kolorystyka klasa, suntoura w ogole niemal nigdzie nie ma , a jeszcze w takim stanie to masakra, fajnie to calosciowo wyszlo.... daj jakies wrazenia z jazdy, jakas roznica w stosunku do siemano z podobnych klas?? czuc to ?? , i co to za kaseta taka czernaja ;)

XC Pro było najwyższą grupą Suntoura porównywaną do ówcześnie najwyższej grupy Shimano, czyli XT
generalnie całość działa bardzo ładnie, płynnie

tylna przerzutka ma pewien opór (trzeba mocniej nacisnąć manetkę) przy zazębianiu na największą koronkę - jest to przerzutka dedykowana do Microdrive o największej zębatce dedykowanej 28T, podczas gdy kaseta jest standardowa 30T - stąd to wynika Miałem też przerzutkę dedykowaną (z długim wózkiem), ale moja miłość do krótkich wózków zwyciężyła - zwłaszcza że odczucie na manetce jest ledwo zauważalne
Nadmienić trzeba że kaseta (dostałem w secie do piasty) to jakiś podstawowy model i nie ma systemów wspomagających!

hamulce - tył działa super, przód tak sobie - ale założone są parchate klocki (które też niemiłosiernie wyją) Myślę że po zmianie klocków będzie git

piasty kręcą się ślicznie (przód 2x maszyny, tył maszyna od strony wolnej, kulki w bębnie) zapadki zazębiają szybciutko

manetki - na pewno w porównaniu do RF wymagają przyzwyczajenia 9muszę trochę zmienić ich ustawienie jeszcze) - sama praca jak się już znajdzie swoją pozycję bardzo kulturalna, nie muszę nic podciągać pomiędzy biegami aby łańcuch przeskoczył z biegu na bieg

Także generalnie dla mnie Suntour to bardzo pozytywne doświadczenie

no wlasnie ciekawilo mnie doswiadczenie z jazdy, z sr mialem doczynienia tylko tyle ze uzywalem kiedys rd , wpadla zreszta przypadkiem, klasa wydaje mi sie ze to xt 735, kasete pewnie dorwiesz do reszty to juz bedzie lux, mam kasete sr 7-ke , 2 grupa od gory i tam sa takie dziwaczne "braki" po jednym zabku i cos na ksztalt hg, wiec pewnie wtedy calosc bedzie super dzialac.... a piasty to system taki sam jak w tych co od corrado kupile corratec, przednia ma 2 maszyny, a tylna ma maszynowe lozysko z lewej i prawej, ale sam bebenek jest na lozyskach kulkowych , z konusem po prawej stronie , fajnie to jezdzi nie powiem, zastanawia mnie tylko sens zastosowania smarowniczek w tych Twoich sr, skoro sa lozyska maszynowe, chyba ze sa to lozyska jednostronnie zamkniete , a od srodka otwarte i wtedy faktycznie smar staly mogly regularnie serwisowac lozysko

Mam identyczne piasty tylko pod grupę właśnie Microdrive, jedyna różnica to inna kaseta. Nie wiedziałem że na maszynach się kręci. Po prawdzie nie miałem okazji ani potrzeby do nich zaglądać. A kręcą się jak marzenie. Skolioza, muszisz się w pedały Suntoura zaopatrzyć, to jedyna opcja. XC Pro to absolutny majstersztyk, bieżnie i łożyskowanie znacznie lepsze niż u Shimano. Cenię sobie tę grupę bardziej niż M900. Bardzo, bardzo solidne wykonanie. Tylko z precyzją zmiany przełożeń nie było aż tak dobrze jak u Shimano.

skolioza pisze: Nadmienić trzeba że kaseta (dostałem w secie do piasty) to jakiś podstawowy model i nie ma systemów wspomagających!

Nie do końca. Wcześniejsze XC Pro/Comp właśnie takie były, jedyna różnica to to że były srebrne. Dopiero od ery Microdrive Suntour zaczął coś tam z kasetami kombinować chociaż moja też nie jest jakaś wydumana. Twoja kaseta to może być od XC LTD do XCE. Nie ma to najmniejszego znaczenia bo są takie same. Nie przejmowałbym się nią zbytnio. Nie wiem jaką stal tam zastosowano ale szczególnie te czarne kasety są abslutnie nie do zajechania, prędzej zęby się połamią niż się zużyją.

ANDRIUBIKER pisze:zastanawia mnie tylko sens zastosowania smarowniczek w tych Twoich sr, skoro sa lozyska maszynowe, chyba ze sa to lozyska jednostronnie zamkniete , a od srodka otwarte i wtedy faktycznie smar staly mogly regularnie serwisowac lozysko

w oryginale dokładnie tak jest, z przodu łożyska zmieniałem i wsadziłem z uszczelkami z obu stron (smarowniczek raczej używać nie będę)

Radziej pisze:Tylko z precyzją zmiany przełożeń nie było aż tak dobrze jak u Shimano.

wiesz co, jest na prawdę dobrze Jak pisałem ideału nie ma na większych koronkach ze względu na rd z krótkim wózkiem, ale poza tym gra jak trza Fakt faktem że prawie cały napęd linki manetki etc to jest sprzęt nowy bądź prawie nieużywany - a to też ma znaczenie

A w samym albumie doszło kilka fotek z powrotu do domu Pogoda ładna, sucho, więc pokusiłem się o prawdziwy teren, czyli ścieżki Lasu Wolskiego i Sikornika
https://picasaweb.google.com/1021978808 ... 3889793330
i w prawo

w tej konstrukcji ramy jedno musi byc swietne :) , brak tluczacego lancucha o dolne widelki ;) , i widac ze ktos wciaz ma pare w lydzie, z tylu druga lub 3-cia koronka, a z przodu srodkowy blat pod gorke ;)

Gitara. Zazdroszczę ci tej RD. Ja mam Compa, a Pro właśnie do MD mi potrzeba. Gdybyś jednak zmienił zdanie i zechciał użyć prawidłowej przerzutki...

skolioza pisze:

Radziej pisze:Tylko z precyzją zmiany przełożeń nie było aż tak dobrze jak u Shimano.

wiesz co, jest na prawdę dobrze Jak pisałem ideału nie ma na większych koronkach ze względu na rd z krótkim wózkiem, ale poza tym gra jak trza Fakt faktem że prawie cały napęd linki manetki etc to jest sprzęt nowy bądź prawie nieużywany - a to też ma znaczenie

Działa bardzo dobrze, potwierdzam. Ale indeksacja jednak nie taka jak u Shimano a to za sprawą jednego patentu; luzu na górnym kółeczku którego Suntour nie posiada. Takim absolutnie prostym, genialnym rozwiązaniem Shimano było mile do przodu w tym punkcie.

Radziej pisze:Gdybyś jednak zmienił zdanie i zechciał użyć prawidłowej przerzutki...

dam znać Rad, ale nie licz na to tak po prawdzie

Fajnie wyszedł, gratulować!!! Dopiero przed chwilą dostrzegłem posta z linkiem do picasy. Obowiązkowo wędruje do mojej prywatnej galerii na dysku!

Że projekt mi się podoba ro pewnie pisać nie muszę.
Za to mam jedną uwagę i jedną propozycję. Te pedały mnie rażą, nawet nie dlatego, że Sh, ich stan absolutnie nie przystaje do reszty. Co do propo, jak chcesz koolstop NOS w dobrej cenie to PM

jacob pisze:Za to mam jedną uwagę i jedną propozycję. Te pedały mnie rażą, nawet nie dlatego, że Sh, ich stan absolutnie nie przystaje do reszty.

od razu pisałem że

Cierpliwości dziś mi nie starczyło... Evo zaopatrzone w pedały M737 wyjechało spod klosza

także długo miejsca nie zagrzeją

skolioza pisze:

ANDRIUBIKER pisze:zastanawia mnie tylko sens zastosowania smarowniczek w tych Twoich sr, skoro sa lozyska maszynowe, chyba ze sa to lozyska jednostronnie zamkniete , a od srodka otwarte i wtedy faktycznie smar staly mogly regularnie serwisowac lozysko

w oryginale dokładnie tak jest, z przodu łożyska zmieniałem i wsadziłem z uszczelkami z obu stron (smarowniczek raczej używać nie będę)

Radziej pisze:Tylko z precyzją zmiany przełożeń nie było aż tak dobrze jak u Shimano.

wiesz co, jest na prawdę dobrze Jak pisałem ideału nie ma na większych koronkach ze względu na rd z krótkim wózkiem, ale poza tym gra jak trza Fakt faktem że prawie cały napęd linki manetki etc to jest sprzęt nowy bądź prawie nieużywany - a to też ma znaczenie

A w samym albumie doszło kilka fotek z powrotu do domu Pogoda ładna, sucho, więc pokusiłem się o prawdziwy teren, czyli ścieżki Lasu Wolskiego i Sikornika
https://picasaweb.google.com/1021978808 ... 3889793330
i w prawo

ale fotki tak na ......byle jak hehehe

Mozna by sie umówić nawet w pare osób na gruchowatych i sesje foto on real zrobić w ruchu

No i jak Ci się na tym elewejtedstejs jeździ? Chodzi mi o dzielność terenową.
W latach 80/90, gdy podniesione zady miały swoje pięć minut, reklamowano je jako znacznie lepsze w ciężkim terenie od klasycznych konstrukcji ram.
Ogólnie jestem odporny na marketingowe bełełełe, ale po swojej almedze mogę powiedzieć, że coś w tym jest... W tym sensie, że udało mi się nią wjechać tam, gdzie na innych rowerach nie dawałem rady

no Panie Aldek - musi lepiej podjeżdżać
Almega słynie z krótkiej bazy, Pro Evo też ma tylny trójkąt skrócony względem klasycznej geo ramy u Scotta U mnie przy 18" ma ok 41,5cm a w Boulderze 17'5" ma 42,5 lub 43 - nie pamiętam dokładnie
Wydaje mi się że można było sobie na to pozwolić, gdyż między korbę a oponę nie trzeba upchać jeszcze dodatkowo rurki trójkąta

zjawiskowo ten rowerek wyszedł ;)
wygodne to siodełko riczej ?

zajefajne - aż się zdziwiłem, bo bardziej do sportowych krzeseł jestem przyzwyczajony

To jest wersja (bo nie widzę) z "trzecimi trójkątami", czy jeszcze bez?
Na tej bez (klasyka logic by viscount) jeździ mi się źle. Ale te z trójkącikami vector wing to już są fajne.

znawcą nie jestem, trzeci trójkąt znam tylko z GT
siodło jest datowane na rok 92 jeśli to jakoś pomoże w identyfikacji

W normalnych siodełkach pręt jest od razu przyglutowany do skorupy siodełka. W patencie ritchey'a są jeszcze takie, tłumiące trójkąty z plastyku. Taka litera W, patrząc od tyłu.


W tym, niezwykle wygodnym modelu jest jeszcze jeden myk, w centralnym miejscu tego łączenia ze skorupą jest kostka elastomeru. Fajne, tylko się urywa, czego nawet dokonałem

W pierwszych modelach te trójkąciki były małe. W najnowszych siodłach Toma to już jest od brzega do brzega, wygląda jak zad napędu ze StarTreka.
Niemniej, chyba w Twoim modelu viscount nie ma chyba ich w ogóle.

no u mnie pręty włażą do skorupy, zwyczajnie

to żeby zakończyć spekulacje pt "brzydkie te pedały" prezentuję wersję ostateczną czy się komu podobie czy nie



była przymiarka do czerwonych wzorem Polonezowej wersji Evo, ale nie zagrały moim zdanie U Poldka fajnie się skomponowały z siodłem, u mnie były stylistycznie oderwane od reszty
Także teraz mam spójność białych logotypów Toma na czarnym tle