Witam , jak już się przechwalałem kupiłem GT z aukcji która podałem w obserwowanych aukcjach.Fotki juz wrzuciłem na picassę: http://picasaweb.google.com/corrado1177/GT# .Rower podjeżdżony ale nie tragedia, na świetnych komponentach.Bardzo lekki , wymaga trochę pracy ale taka praca to sama przyjemność.

Zapowiada się piękna rzecz. A który to jest rocznik, że się spytam?

ramka ma przelotkę na canty także prawdziwe rasowe retro :)
kolega jest w posiadaniu AVALANCHE LE coś koło 96 roku

aldek, W/g sprzedającego 97 , chciałbym właśnie założyć do niego kanty bo mam te swoje Xtr_y ale nie wiem co zrobić z przodem bo wieszaka brak:).Xc700 tam nie będzie pasowało , nie wiem czy nie pomyślę o Bomberze.

gdzie zdjęcia...mógłbyś pokazać tutaj ja swojego GT wysyłam do łódzkiego gdzieś za 500zł + kurier 55zł jakieś to chyba dobra cena myślę.

Ten Żółty całkiem ładny tylko ta korba jakoś dziwnie wygląda do tego roweru Amorek Manitou golenie jak nówka...pewnie amorek nowszy od reszty :-)Ciekawe jak się sprawdzi w terenie śmigałeś już nim po lesie?? Za ile takie cacko kupiłeś ??

Korba jest akurat w tym rowerze super. Mostek to powinien być Kore na jedną śrubę, ale taki mostek to ty akurat masz
A co do canti z przodu, to witaj w klubie tych, co nie mogą założyć canti z przodu, choć bardzo by chcieli
Do GT to chyba RS poszukaj, żółte Judy by tu pasowało, pętał się niedawno jeden taki, podobno nowy, widelec po allegro. Albo błękitny SID, to by Ci wtedy taki team-scream wyszedł

Jest jeden bomber za 350 pln ale bez pivotów.Rozejrzę się za pivotami i chyba go wezmę , założyłbym wtedy mój wieszaczek dorabiany i kanty.Nie jeździłem nim jeszcze wcale , mam dziś takiego kaca że ledwo paczkę z rowerem odebrałem.:)

ja tam się na GieTkach nie znam... tzn aż takim ignorantem nie jestem, żeby nie wiedzieć że Zaskar to synonim sztywnej, pancernej alu ramy (akurat te do których modlili się moi koledzy i które utkwiły mi w pamięci były srebrne, polerowane z żółtymi napisami w niebiesko czerwonych obwódkach), ale ja bym obstawiał rocznik 95
Zaskar jako wysoki model zapewne na bieżąco był dostosowywany do trendów Skoro ma wieszak do canti, to należy przypuszczać (może błędnie) że za jego czasów w wysokich grupach (XT/XTR) były canti A że kolorek jak w mordę strzelił pasuje do pierwszej Judyty SL (95) to tak mi się nasunęło Speców od GT tu mamy- zweryfikują....
Corrado - wyjścia nie ma Masz rd, klamki, canti piastę.... reszta też musi pasować do kompletu fajnie byłoby zobaczyć taką spójność osprzętu jak w Sierżantowym Breezerze (oj długo nad tym pracował, paradoksalnie jednak to, z czm mu było najciężej już masz)
No a co do widelca - GT=RS, a Z3 to już zupełnie tu nie pasuje (no, ew pierwsza, bordowa Z2...)

czekam na rozwój tematu z niecierpliwością!

Może w przyszłym tygodniu uda mi się dostać nowego Judy SL ale niestety nowszego i bez wieszaka do kantów więc chyba go odpuszczę.

może coś takiego
zaskar 95 był na full xtr oraz Judy SL

iras, Właśnie taki Judy by mi pasował , był kiedyś na allegro w ładnym stanie ale wtedy nie był mi potrzebny.

iras, śliczny ale cena pewnie wyjdzie jak za zboże w czasie nieurodzaju.Przed chwilą znalazłem mega odlot, może nie SL ale ma wieszak do kantów i jest z tej epoki co rama : http://www.allegro.pl/item929684840_jud ... _v_ki.html ,już kupiony , będzie we wtorek u mnie:)

Wiekszość Sl i Xc z tamtych lat może mieć przytyrane golenie ponizej uszczelek - niewidopczne noermalnie na zewnątrz - powodem były tyleje i uszczelki przez które dostawałsiesyfek i wilgoć co powodowało korozje i zniszczenie powłoki teflonowej.

Przed każdym zakupem takiego widelca należy odkrecic dolne lagi i sprawdzicich stan na całej długosci.

Poza tym padały także tłumiki - zwłaszcza w SL, niestety nierozbieralne i lały na potęge - co łatwo stwierdzić jak sieodkreci prawą dolna srube i wyleje sieolej, albo i nie jak go już nie ma.

Już musztarda po obiedzie , zobaczymy co przyjdzie w paczce.Na szczęście moje Dynamo ma tez dobry serwis Rock Shocka i maja jeszcze sporo klamotów.

Oh Zaskarrrrrr 97 na 100% te kolory były w 97. Ledwo widać numer ale piąta cyfra od końca to 7 przed nią powinna być 9 a dwie pierwsze cyfry to miesiąc wyspawania. Poza naklejkami, które zchodzą z zaskarów jak szalone rama jest w niezłym stanie. Widziałem trochę naklejek na ebay do tego rocznika i to nie reprodukcje tylko oryginalne.

To czyli sprzedawca miał rację co do rocznika:)

skolioza pisze: No a co do widelca - GT=RS, a Z3 to już zupełnie tu nie pasuje (no, ew pierwsza, bordowa Z2...)

czekam na rozwój tematu z niecierpliwością!

Ja mam AMP i Manitou i nie gryzie się Ale co do jednego się zgodzę włoszczyzna do GT mi nie pasuje, chociaż GT w 2000 r montowało i Marcochi do I-drive ale nie, po prostu nie.
P.S. Jutro powinny przyjść do mojego projektu rogi, ostatni element układanki i dzieło szaleńca skadane od jesieni zawita niedługo na tym forum (tutaj grzmot błyskawicy i opętańczy śmiech) ale na razie ciiicho sza udawajcie że nic nie słyszeliście.

Bardzo będzie " spaszczony " ??

Jedna tylko rzecz mnie zastanawia... naklejki są z 98 i pokazują że jest to model LE. Light Edition miał od 97 wspawane haki CNC w odróżnieniu od "zwykłych" jakie są w tym. To jest nie lada zagadka dla mnie. Jak dasz radę odczytać piersze cyfry to daj znać, możliwe że jest to "wczesny" 97 i wyszedł jeszcze jako LE z 96 tylko te naklejki nie dają mi spokoju. Tak czy innaczej nie podejrzewam że jest przelepiony, naklejki są zbyt stare.

Piotr pisze:Bardzo będzie " spaszczony " ??

bedzie to...FRANKENBIKE!!!

Poza tym padały także tłumiki - zwłaszcza w SL, niestety nierozbieralne i lały na potęge - co łatwo stwierdzić jak sieodkreci prawą dolna srube i wyleje sieolej, albo i nie jak go już nie ma.

To nieprawda- cartridge w Judy są rozbieralne i mogę Ci nawet spróbować załatwić do nich oryginalną główną (dolną) uszczelkę. Z górną też nie powinno być problemów, ale one raczej nie puszczały. Trzeba tylko wiedzieć jak serwisować cartridge (jak wyjąć główną uszczelkę, a co ważniejsze- jak ją prawidłowo potem osadzić - to jest opisane w instrukcji serwisowania dostępnej choćby w necie) i wszystko będzie działać, pod warunkiem, że faktycznie:
- nie są uszkodzone powierzchnie górnych goleni (często się zdarza, ale wynika raczej z braku serwisu- te widelce były smarowane smarem stałym do roku 1997 włącznie i brak serwisu zacierał tuleje ślizgowe i golenie) - ale to nie wpływa na możliwość użytkowania widelca- nie ma kąpieli olejowej, więc nie będzie ciekł. Tylko płynność skoku znacznie spadnie i uszczelki chroniące przed brudem mogą ulec zniszczeniu, jeśli uszkodzenie jest ponad nimi. .
- nie jest uszkodzona powierzchnia, po której porusza się główna uszczelka cartridge'a. Wtedy Święty Boże nie pomoże - musisz szukać nowego tłumika, a to niestety się zdarza dość często przy braku serwisowania. No chyba, że się zrobi downgrade do Judy T2 i zrobi wersję bez tłumienia - różnica w sumie jest niewielka.
Trzeba też pamiętać, że Judy do 1996 roku włącznie (odkręcana podkowa) miały cartridge z plastikowym korpusem, który lubił wybuchać. Wersje późniejsze miały cartrigde alu, lepiej odprowadzający ciepło i bardziej wytrzymały. Ale uwaga - jago długość była inna, niż starych wersji. Zasadniczo można jednak montować cartridge alu do Judy < 1996 .

Radku, racja zapomniałem o AMP, Manitou nie brałem pod uwagę bo już tam jest - ograniczyłem się do RS konta Marzocchi

ogolnie bym sie o tego Judy nie bal - byl uzywany pod dosc lekkim chlopakiem, w rowerze o charakterze LB/WW. Waga 1480g sie zgadza, poza tym amor byl serwisowany przez dosc szanowanego w calym kraju majstra z VarioBike. Ponadto wlasciciel - bez urazy, ale raczej piesci sie z tymi wszsytkimi czesciami - dosc powiedziec - perfekcjonista... nie to co ja;P

w kazdym razie dosc dobry wybor - choc kolorem bedzie pasowal srednio. Przeloz sobie czerwone anodowane dodatki - powinno sie to trzymac kupy.

pzdr

Ale co prawda to prawda z RS prezentuje sie najlepiej. Jak mi troche kaski przyjdzie to tez moze zamienie Manitou na RS. Wczesniej mialem Manitou SX titanium w Xizangu, pracowal pieknie, duzo lepiej niz Judy i gdyby nie fakt ze wogiole tam nie pasowal (czerwony kolor) to bym go zostawil... Ale ten czarny z zoltym dobrze wyglada, potrzymalbym go troche w tym rowerze poki nie znalazlbym czegos naprawde dobrego, inny widelec nie zajac nie ucieknie.

Radziej, Jutro odcyfruję ten tajemniczy kod z ramy i go wkleję.Kurcze dopiero pracę skończyłem , nie ma czasu na zabawę z rowerem.

Corrado, nowe wyzwanie dla Ciebie - żółta Judy SL
http://allegro.pl/item930749139_amortyz ... dy_sl.html
sprzedawca pisze że uszkodzona, ale może dałoby się przełożyć dolne golenie do tej co kupiłeś (wyglądałaby lepiej niż złota)

Focker, ja to rozbierałem, tzn, oglądaliśmy tłumik, ale wiem ze były nierozbnieralne w żółtym SL.
Zalałem go olejem ale przecieka od dołu niestety.

Jak kiedysw wolnej chwili rozbiore ponownie amor - jerśli bedzie decyzja go reanimować w postaci pierwotnej to dam zdjecie, ale nie wiem czy to sie rozbiera jak jest zakleszcone.
Druga sprawa to to że mam JUdy Race z uszkdzoną golenią zew i moge przełożyć bety z niego do lag od SL i byłby Judy SL Race, skok 80 mm żółty.
W każdym razie tłumik - zobaczymy.

To może i ja się dołożę do tej układanki-składanki, mam SID-a XC w stanie padaczki, konkretnie to wytarte górne golenie, wżery w lagach jak cholera, ale tłumik (chyba?) OK, jak myślicie, czy dałoby się to pożenić z bebechami z tego żółtego Judy?

Panowie , to jest ten koleś od którego kupiłem Zaskara.Już do niego robię calling.70 plus wysyłka.Focker , da się przełożyć dolne lagi od Sl-a do reszty tego działającego XC?