Zabrałem się do rozebrania Indy C który no już słabiutko pracował. Po odkręceniu koreczków na koronie wyjąłem te szaszłyki z elastomerami ( ciemno niebieskie - twarde? ). I co tu dalej począć, przeczyścić, nasmarować (litowy mam tylko : / ) i składać? Można wyjąć golenie jakoś? Niech ktoś mnie oświeci w tej materii, a ja równolegle będę szukał info w necie. Pozdrawiam!

elastomer wyglada caslkiem ok, wiec wyczyscic i dac nowy smar najlepiej judy butter , golenie rozlaczyc, czyli dlugi klucz z imbusem nr 6 do srodka gornych goleni, odkrecic prowadnice i wtedy da sie wyciagnac gorne golenie z dolnych lag, wtedy wszystko wyczyscic , wysmarowac smarem do widlow np moterex/prep m, poskladac w odwrotnej kolejnosci, poskrecac i bedzie smiogal jak nowy

Dzięki! Na Judy Butter mnie nie stać więc zakupie najtańszy nie zawierający litu. Jutro zdam relacje ;)

Od 1998r. wszystkie Indy miały kąpiel olejową.
Przed złożeniem dolnych i górnych goleni i po posmarowaniu wszystkiego stałym smarem warto na dno dolnych goleni wlać ok. 10ml oleju do amortyzatorów - im gęstszy, tym lepszy. RS zaleca 8WT, ale wg mnie 10WT albo 15WT sprawdzi się nawet lepiej. Wydłuży to okres do następnego serwisu.

Co prawda olej źle wpływa na elastomery, ale u Ciebie to nie jest elastomer MCU, lecz zwykły poliuretan. Takiej gumce żadna krzywda się nie stanie.

Tu jest instrukcja - może się przydać:
www.suspensionforkparts.net/rs_indy.php

No i zrobione, troche było paprania się, kombinowania jak odkręcić te dolne lagi (nie miałem wystarczająco długiego imbusa 6) ale chyba wszystko złożyłem jak trzeba, działa aż za dobrze bo przydało by się więcej tłumienia powrotu. Mogłem też dać jakieś gumy na tych tulejkach w dolnych lagach bo wyraźnie czuć jak odbija.
Co do smaru, kolega miał i mi podrzucił troszkę. Samo mazidło było brązowawe i pachniało... mydłem, szarym konkretnie. Nie dawałem litowego, myślę że będzie ok. Pozdro :)

A czy sprezyne mozna potraktowac smarem finishline teflon? bo mi szkoda smaru manitou prep do smarowania sprezyn bo braknie mi do blacka. a no i czy to nie zaszkodzi jak wleje 10ml oleju liquid fork 5W?

Łańcuchowym? Zawsze coś, nie bedzie rdzewieć tak jak na sucho. Ja posmarowałem wszystko smarem Orlen Greasen STP. Do lagów wlałem Castrola Fork Oil 10W chyba, taki jaki miałem jeszcze z motoru.

nie lancuchowym tylko smarem teflonowym :)
olej mam liquid fork to zaleje 10 ml.
najpierw musze jednak zrobic sobie klucz do rozkrecenia indy. czy w INDY C i INDY S potrzeba dlugiego imbusa 6mm? bo mam obydwa i zrobie sobie od razu serwis obydwu sztuk oraz wybebesze blacka :)

potrzeba takiego wlasnie imbusa ;)

jesteście pewni że 6mm? do SLki wchodziła mi piątka...

powinien byc 6, ale zasadniczo to nie problem, zalezy jaki klucz chce kolega zrobic, ja mam wspawana na rurce koncowke na maly kwadrat i zakladam taki bit jaki akurat jest potrzebny, idealnie bity sie nadaja z kompletu z klucza dynamometrycznego