#152
Przynajmniej wiecie już, skąd się biorą wszelkie potwory z Loch Ness etc. Każdy widzi to, co chce :-)
Swoją drogą ja też jestem zwolennikiem sprężyny RR, a z manetkami serii 970 można klikać sobie o 2 na raz. Ale to już niestety nie retro.

#153
Ja do rapid rise z kolei się zraziłem. 950-tki nie miałem ale używałem i 770 i 970 rr. Totalna porażka. To że nie mogłem się do nich przyzwyczaić to pominę bo to był mój problem a nie przerzutek, ale obydwie w błocie przestawały dobrze działać a po jakimś czasie XTR zaczął szwankować, nieprecyzyjnie i z opóźnieniem przerzucał a winą za to obarczam pomysł z odwrotną sprężyną (tak, pancerze były w porządku). Szlag mnie trafia do dziś bo XTR tania nie była a działała gorzej niż Tourney. Zresztą, coś musi być na rzeczy skoro Shimano odżegnało się od tego patentu. Jak ktoś chce to 970 RR można było kupić od jakiegoś czasu nawet za połowę ceny na crc. Ja podziękuję nawet jakby za darmo je rozdawali.

#154
swietnie wspolpracowala z dual controlami -> oba wynalazki fajne, szkoda ze tak "Zamknieta architektura", musiales miec praktycznie komplet (rapid rise/low normal , dc, zintegrowana hydraulika, gigantyczny wozek); z RF tez niezle dzialalo;

o potencjale wynalazku mozna sie bylo przekonac chocby trenujac w lasku wolskim - tam sa praktycznie same interwaly; wiec bardzo szybko mozna bylo redukowac prawie cala kasete, ale precyzyjniej niz na gripach; jesli chodzi o prace w blocie to mialem tylko jedno ale - po okolo miesiacu zniknely mi okaldziny z tych hydraulikow m765...
Obrazek

#155
zimny pisze: po okolo miesiacu zniknely mi okaldziny z tych hydraulikow m765...
Mi zniknęły okładziny w m585 po 5 godzinach jazdy w ulewnym deszczu i błocie na maratonie w zeszłym roku :-D

#156
skolioza pisze:mały progres celem usprawnienia jazdy - zarżnięty tylny M910 (który jak się okazało po wnikliwych oględzinach nie trzymał osi, co było powodem spadania łańcucha z kółeczek i blokowania go) ustąpił miejsca innemu M910 (dzięki Skeevo!) Teraz spokojnie i leniwie mogę czekać na właściwego szaraka :-)
Obrazek
A nie ma za co! Niech służy jak najdłużej! :-) Myślałem, że pokusisz się o zmianę tych kółeczek i śruby mocującej :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#158
PO to sa klocki metaliczne I ceramiczne czyt. Spiekane, a zywiczne niestety nie maja duzej zywotnosci w blocie, a v-ki w takich samych warunkach pol obreczy zryc potrafia, nie wspominajac juZ o zapychaniu sie Itd, no pRzewaga tarczy nad v jest ogromna I nigdy do v nie wroce, w splatterze musze miec z tylu magure HS bo niestety brak mocowania zacisku, ale bedzie ;) trzeba tylko hak dorobic :)

#159
Zwykłe miałem to się zdziwiłem jak mi metal zaczął o tarczę szorować. :lol: O wyższości tarcz nad V nawet nie dyskutuję bo to jak porównywać dzień do nocy. Jednakże jak dla mnie nawet canti dają radę w codziennej jeździe. Oczywiście trzeba znać ich możliwości na swoje zamiary.
PS, sorry za ot Skolioza :oops:

#161
skolioza pisze:mały progres celem usprawnienia jazdy - zarżnięty tylny M910 (który jak się okazało po wnikliwych oględzinach nie trzymał osi, co było powodem spadania łańcucha z kółeczek i blokowania go) ustąpił miejsca innemu M910 (dzięki Skeevo!) Teraz spokojnie i leniwie mogę czekać na właściwego szaraka :-)
Obrazek
Chyba wiem skąd weźmiesz szaraka:)
Lodzermensch

#165
Dziś miały pierwszą jazdę, w dodatku z średnimi klockami, mimo to zestaw działa niegłupio - szczęki są zdecydowanie sztywniejsze niż Paule więc klamka nie jest gumowata, siła hamowania bardzo OK, a modulacja o dziwo nie straciła na łatwości jej wyczucia
Nie ma hamulca typu on-off czego się obawaiłem, może dlatego że szczęka wydaje się być ciut krótsza niż Paul czy XT (nie mierzyłem, ale wizualnie takie wrażenie sprawiają)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#171
Ja tam u Siebie muszę powietrze spuszczać :D

Osobiście potrzebowałem sporo czasu żeby zrozumieć że warto w to się bawić... A ostatnie km na rowerze z v;kami mnie tylko utwierdziły w przekonaniu że warto...

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#172
Waga, horror z ustawieniem, problem z zakładaniem kół. Te wszystkie wady bledną kiedy się je w końcu raz porządnie ustawi to są praktycznie bezobsługowe. Prawda jest taka że gdyby nie hamulce to nie widziałbym żadnego sensu żeby kupić nowy rower MTB. Magury dają szansę starym ścigantom w miarę na równi konkurować z nowoczesnością jako że aż tak daleko za tarczówkami nie odstają. Dlatego pogoniłem M950 na rzecz HS-ów w Ti-Facie.
Ostatnio zmieniony 2012-08-07, 08:55 przez Radziej, łącznie zmieniany 1 raz.

#173
waga, nie przesadzajmy, wcale taka wielka nie jest, a 100 czy 200 gram, nie odczujecie kompletnie na rowerze, z ustawieniem jak ktos ma wprawe , to pol godziny cierpliwosci, z zakladaniem kol no nieco upierdliwe, ale tez znowu bez przesaady, chyba ze ma sie ogromne opony, ale za to cala reszta .... m950 i m750 , po jednym dniu uzywania wywalilem zakladajac hs-y, kiedys hample na linke byly dla mnie normalne , dzis gdy od 98 roku wciaz na hs i potem na tarczach hydraulicznych jezdze, przesiadka na linki jest poprostu porazka, inna , modulacja, inne dzialanie kompletnie, to sa dwa swiaty, pewnie ze i trzeba miec troche narzedzi do zalewania, i nieco praktyki z ukladami hydraulicznymi, ale takie micro wady, w stosunku do wszystkich zalet to sa kompletnie niezauwazalne :)

#174
Co do wagi to zależy. Jak ktoś buduje lekką maszynę typu "weight weenie" to każdy gram ma znaczenie a 100-200 gram to duża różnica na jednym komponencie. Z drugiej strony nie wiem jak z techniką jazdy ale biorąc pod uwagę twoją wagę lekką Marcinie to i pewnie z canti sobie śwetnie radzisz.

#175
a tu waga mniejsza o to, zawsze lepiej miec mocniejszy i lepszy hamulec niz gorszy, a lekka maszyne hmmm, jak wszystko bedzie super light, to czy caly rower bedzie wazyl 9600, czy 9800 to w/g mnie kompletnie nie ma znaczenia, chyba ze komus zalezy na tym by miec zdjecie z rowerem na wadze, bo poza tym to zadnego kompletnie znaczenia.....a wrecz niewskazane jesli ktos nie wazy 55kg ;)

#177
Dobrze wyregulowane canti rulez. Przy dobrym zestawie z fajnymi klockami można uzyskać świetną siłę i modulację jak przy tarczach. Magury owszem fajna sprawa ale jednak nieco ważą, choć moim zdaniem też warto mimo ograniczeń odnośnie demontażu koła to świetne hamulce. W porównaniu do canti raz wyregulowane będą działać zawsze tak samo( przy ściąganiu koła zawsze można spuścić niego powietrza i po problemie) A jeśli chodzi o Vki to modulacja w magurach jest o niebo lepsza. Swoją drogą takie canti z równolełym prowadzeniem klocka to byłby hit :)
Ostatnio zmieniony 2012-08-19, 09:57 przez kosci26, łącznie zmieniany 1 raz.

#178
skolioza pisze:na skuteczność dobranych i wyregulowanych przez siebie canti nigdy nie narzekałem
u mnie to samo ;-)
w retro czasach czlowiek mial wieksze problemy niz jakies tam modulacje :-?
jechal ktos pierwsze "langi" na sztywnym widle np w Bielsku ?? 6km w gore- 6 km w dol * szesc czy 5 kolek to wie o czym mowie :lol: :lol: :lol:
.....na mecie przez pare minut rak od kierownicy oderwac nie mozna bylo :lol:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#180
Trudno o drugi tak brzydki rower. I dlatego mi się podoba ;)
Ratujmy retro od śmierci na śmietniku!
Cannondale: Delta V '92 ; F700 '94 ; F700 '95 ' F700 '01 ' Super V Raven '01 ; Jekyll '03. Trek 950 Singletrack '95 Diamondback Ascent '89. Forfiter '96 Giant XTC NRS Team '01 Marin B17 FRS in progress