#31
Ja pamiętam Corrateki wyłącznie z anodowanymi Formulami.
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra

#35
Nie ma lekko, tatuś ma słabość do Corrateków i na razie mniejszego czeka jazda próbna. Aldek możesz jakąś cygankę wynająć coby urok rzuciła i się rower nie spodobał ;D

A przy bracie większym troszkę sobie pogrzebałem i wiem już, że piasta tylna ma maszynę tylko z jednej strony, bo pod stalowym bębenkiem kryje się łożysko skręcane, swoją drogą to trudniej to wyregulować niż zwykłą piastę. Wiem też, że jakiś Hans wgniótł sterówkę przykręcając mostek trochę zbyt gorliwie ;/ Brat większy zawisnął dziś na haku i ukazało się nam 12,44kg co po odliczeniu zważonych kół i przybliżonych wag reszty wskazuje na okolice 2,4kg- w końcu zimny nie ma racji ;D Wiem że to partyzantka, ale rozbiorę go jeśli już to po świętach dopiero.

Tymczasem tak sobie myślę, że 50mm skoku to i tak sporo dla człowieka co do tej pory tylko na sztywno jeździł i to na dużych kołach zwykle. I że gdyby wprowadzić pewne drobne, niezmieniające charakteru roweru zmiany na lżejsze, to zamiast wykrwawiać się na współczesnego ściganta można by spróbować szczęścia w maratonach na tym sprzęcie. Do tego założyć koszulkę retromtb.pl by jeszcze pasowało i maratony dolnośląskie można śmigać. A może nawet jakiś Retro Team udało by się skleić?
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#38
Jak potoczyły się losy bliżniaków?

Większemu znalazłem właściciela, a że właściciel duży to w miejsce Quadry trafił sztywny żółty! widelec. Poza tym mocna obręcz na tył choć niestety czarna (Alex DH19). Wypucowałem ramę, przeleciałem Plastmalem, efekt mnie zmiażdżył... No cud maszyna, dobrze że jest jeszcze jedna ;D Niestety zapomniałem uwiecznić, czekam na foty od nowego właściciela.

Mniejszy został dla Taty a właściwie to na spółę, podobne pucowanko z octanem etylu a potem plastmalem. Niestety lakier tutaj jest w gorszym stanie, dopiero teraz to zauważyłem ;/

Quadrę rozebrałem na cząstki elementarne, stare elastomery jakoś mnie nie przekonały, za to dorwałem 2 fajne sprężyny z jakiegoś lepszego Zooma, jedna ma w środku dodatkowo elastomer. Wszystko obficie smarowane białym Finish-Linem chodzi bardzo przyzwoicie, nie dobija, jest dość czuły, brak tłumienia jakoś bardzo nie doskwiera (zjeżdżałem ze schodów). Jest jakiś sposób żeby te gumy się nie obsuwały z goleni? Można w sumie czymś podkleić...

Większość zardzewiałych śrubek wymieniłem na nierdzewne, brakuje do mostka (M7 ;/ ) i do korby. Hamulce dostały nierdzewne linki, na kierownicę położyłem starą korkową owijkę i owinąłem to cieńszą błyszczącą, wygląda i działa dobrze. Siodło to X0 TransAm, ma być wygodnie a niczego fajnego pod kolor nie mam.

Foty: https://picasaweb.google.com/1071186390 ... directlink

Plany: Fajniejsze siodło, ale nie może być decha. Korkami od wina zatkać dziury w kierownicy. Wymienić resztę śrub. Czerwony koszyk na bidon. I cieszyć się z jazdy, bo jeździ się wybornie ;D
cron