Dziękuję za wszystkie komentarze i napiszę tylko, że nie mógłbym trzymać go w garażu i dosiadać od święta. Stąd biorą się dodatki "niezbędne" do codziennego użytkowania. Z czasem znikną - choć nie wszystkie.
Już od ponad roku chcę go zważyć i ..... się nie udaje
Do założenia i odświeżenia mam skórzane siodło Bike-tech z lipca '92
Wróciły korby MT-60 długości 175 i mimo to kręcą małe kółeczka w porównaniu ze 170 w Mistralu na Bio-pace - złudzenie, ale wyczuwalne
Połowy naklejki zaprzyjaźnionego serwisu też już nie ma
Kierownica jest jaka jest i jej zmianę ogranicza średnica mocowania wspornika SR, którego nie zmienię choćby nie wiem co, a kaseta spokojnie jeszcze daje radę.
Zastanawiam się jeszcze nad pełniejszym tylnym błotnikiem, bo łydki mam co jakiś czas zachlapane
Najważniejszy jednak jest bagażnik i zamontowane na nim stanowisko dla motywatora stanięcia na pedały przy podjazdach
Fotki z ostatniego wyjazdu ... góra - Kościelisko, a dół - Chochołów/Zakopane gdzieś pomiędzy.
Rowery jeżdżą z nami wszędzie. Nawet nad morze, czy jezioro - zawsze można zrobić rundkę dookoła