Hmmmmmmmm
-jesli "wysokie" to zostane przy tym co mam
Campa to jednak Campa ,ale te Gipiemme tez wygladaja ok

-jesli bede cos w przyszlosci kombinowac to wlasnie z ATEK`iem

wiekszy problem mam z czyms innym nigdzie nie moge znalezc pancerzy i linek do przezutek w "orginale"
hamulcowe sie trafiaja i to dosc czesto ....mam na zas dwa komplety

kosci26 pisze:

smolar pisze:http://www.ebay.com/itm/CAMPAGNOLO-K2-R ... 3cbb7ba5b5

k2 może być?

Piękne, tylko cena AUA

cena chora to fakt
a szanowny pan Smolar to mial cos takiego domyslam sie nawet gdzie kupione
ciekawi mnie ile cos takiego kosztowalo w tamtych czasach u Andrzeja ??

mam ...hmm,wtedy marzyłem,ale... kupiłem je niedawno

marcin74 pisze:Hmmmmmmmm
-jesli "wysokie" to zostane przy tym co mam
Campa to jednak Campa ,ale te Gipiemme tez wygladaja ok

-jesli bede cos w przyszlosci kombinowac to wlasnie z ATEK`iem

wiekszy problem mam z czyms innym nigdzie nie moge znalezc pancerzy i linek do przezutek w "orginale"
hamulcowe sie trafiaja i to dosc czesto ....mam na zas dwa komplety

Mam wrażenie że Dit coś z pancerzy Campy miał ostatnio... Chyba na Ebay.

A jakbyś założył hamulcowy do przerzutki? W tą stronę powinno zadziałać.

pozdrawiam
xMekpx

Hamulcowego do przerzutki nie powinno się zakładać, bo ma znacznie mniejszą sztywność. Indeksacja ucierpi.
Poza tym - jeśli już kompletujemy taki rower, to i pancerze powinny być jak Bóg przykazał.

jak kolega wyzej napisal, hamulcowe maja w oplocie "sprezyne" , przerzutkowe wzdluzne druty, inne jest ich zachowanie mechaniczne, o ile przerzutkowe smialo mozna zakladac do hamulcy (poprawi sie szybkosc dzialania i nieco sila, ucierpi nieco modulacja, zawsze zakladam przerzutkowe pancerze do hamulcy tarczowych , mechanicznych) o tyle hamulcowych pancerzy do przerzutek odradzam, bo kiepsko bedzie to stroic , a do tego wciaz bedzie sie rozregulowywac przerzutka

focker pisze:Hamulcowego do przerzutki nie powinno się zakładać, bo ma znacznie mniejszą sztywność. Indeksacja ucierpi.
Poza tym - jeśli już kompletujemy taki rower, to i pancerze powinny być jak Bóg przykazał.

potwierdzam, bo jeździłem tak dość długo nie wiedząc o tym (w sklepie poprosiłem o co trzeba, czyli o przerzutkowy i na nieszczęście dałem stare pancerze, żeby mi przycieli na długość i jakoś się nie zorientowałem, zę dostałem hamulcowe - sądziłem, że to przerzutkowe starego typu ;D)

focker pisze:pancerze powinny być jak Bóg przykazał.

nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej

Wtrącają swoje 3 groszowe farmazony do tematu MTB...... to mi się marzy (jestem rozdarty czasami między MTB a szosą)
takie zjawisko Suntour SUPERBE PRO : http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... Aw&dur=433

A dlaczego tu piszę w tym dziale o "retro szosa" bo części Campagnolo Record jakie masz Marcin to jak dla mnie arcydzieła na miarę tego Suntour'a

W.

ANDRIUBIKER pisze:o ile przerzutkowe smialo mozna zakladac do hamulcy (poprawi sie szybkosc dzialania i nieco sila, ucierpi nieco modulacja, zawsze zakladam przerzutkowe pancerze do hamulcy tarczowych , mechanicznych)

Zdecydowanie słaby pomysł - siły występujące na linkach hamulcowych są dużo większe niż na przerzutkowych, jak się taki pancerz przetrze lub pęknie podczas hamowania to konsekwencje mogą być niefajne...

Pancerz przerzutowy jest nie mniej wytrzymały niż hamulcowy - nie ma się o co bać o przetarcie.

Różnica jest tak na prawdę tylko w sztywności - oplot w przerzutkowym jest ułożony wzdłużnie, przez co pancerz nie jest sprężysty i indeksacja nie cierpi i zminimalizowane są straty związane z wyginaniem się pancerza. W hamulcu to nie jest potrzebne, a nawet wskazane jest, żeby pancerza łatwiej się układał, stąd spiralny kształt oplotu.

Problemem może być tylko założenie końcówek do pancerzy - jeśli użyjemy końcówek przerzutowych do hamulca, to otwór na linkę może być za mały (szczególnie w wersjach uszczelnionych). Jeśli końcówka będzie hamulcowa - będzie latać na węższym pancerzu.

Podsumowując - mimo wszystko najlepiej stosować pancerze przerzutkowe do przerzutek, a hamulcowe do hamulców. Nie widzę sensu w kombinowaniu.

Pancerze temat rzeka... ja np używam tylko hamulcowych (w rowerach do jazdy), także do przerzutek
Fakt, na początku czuć spowolnienie pracy, choć nieznaczne, ale wyczuwalne za to w błocku linka ma więcej miejsca i przy zabrudzonym układzie taki set sprawdza się IMO lepiej

Ale do takiego projektu pełna zgoda - ma być jak trza

Dla mnie brak precyzji jest nie do zaakceptowania kompletnie przy pancerzach hamulcowych założonych do przerzutki. Jakbym miał gumową manetkę połączoną z gumową przerzutką (ale to może być mój wkręt oczywiście).

Sporo czasu spędziłem nad znalezieniem złotego środka dotyczącego uszczelniania pancerzy i teraz problemu z tym nie mam - więc uznaję tylko pancerze przerzutkowe w przerzutkach. A pancerze hamulcowe i tak się zapchają podczas jazdy w brudzie - tylko może trochę później.

Co do pancerzy to ja jednak robię to tak jak być powinno. Do przerzutek co prawda założyć hamulcowy się da i indeksacja cierpi nieco ale już odwrotnie założyć przerzutkowy na hamulce to prawie samobójstwo gdyż nie przenosi on takich sił ściskających przeważnie i jest szansa ze po prostu się rozejdzie na boki a wtedy wiadomo co dalej. Moim zdaniem nie ma co kombinować bo dobrego zestawu do przerzutek nic nie zastąpi, jeśli jest odpowiednio uszczelniony to będzie działał długo jak należy. Miałem już różne i jednak Gore rządzą, miałem też Nokony które moim zdaniem nie są dobrze uszczelniono ale Gore sprawiają wrażenie że w pancerzu wcale nie ma oporu.

W sumie z tym rozjechaniem się pancerza przerzutkowego to w sumie prawda jest - zwracam honor. Tak czy owak - jak dla mnie pancerz przerzutkowy to przerzutkowy, a hamulcowy to hamulcowy - i tyle ;)

to ja sie zapytam przy okazji -wie ktoś gdzie dostanę pancerz przerzutkowy 5mm ? w sensie ta szersza stara wersja? bo bardzo chętnie użyję go do hamulca na tył (zmieści on linkę hamulcową? ) ..jakoś nie boję się ,że pęknie -ale jeśli tak sie stanie -to dam znać ..

p.s. złamane pancerze nie są niebezpieczne -co najwyżej pogarszają jakość hamowania :) wiem ,bo praktykuję

pewien sklep z krowodrzy miewal takie szare...

robota wreszcie ruszyla do przodu...wyglada na to ,ze dopne swego i rower 100% ITALIA ujrzy swiatlo dzienne.brakuje nadal pancerzy i linek do przezutek, zacisku do sztycy , zaciskow do kol i.....pedalow

Marcin, ten projekt rzuca na kolana....

Ta maszyna jeszcze się nie narodziła a już nadaje się do jakiejś pilnie strzeżonej i hermetycznej gabloty w muzeum

Skeevo pisze:Ta maszyna jeszcze się nie narodziła a już nadaje się do jakiejś pilnie strzeżonej i hermetycznej gabloty w muzeum

a ja mam nadzieję, że rower będzie jeździć po szwedzkich bezdrożach

Marcin - gdybyś z pedałami miał mieć duży kłopot to mam spedy Gipiemme w Endorfinie Ewentualnie mogę rozważyć zastąpienie czymś innym
Niestety już nie NOSy bo na nich jeździłem, ale więcej niż 200km nie mają

A rowerek zapowiada się bombowo!

skolioza pisze:gdybyś z pedałami miał mieć duży kłopot to mam spedy Gipiemme

cholera psujesz mi zabawe ...myslalem o klasycznych z noskami.powod ? wiecej z nimi zabawy....bo to trzeba najpierw znalezc pedalki pozniej dobrac stylowe noski,a na koniec wybrac cos z tysiecy dostepnych" paskow"
a z spd trzask prask i sa
ale przyznac musze ,ze troche o nich myslalem,jedno co kojarze to ze ktos mial cos takiego do sprzedania tu na forum(chyba fioletowe)ale po czasie nie moglem tego watku nigdzie odnalesc
z checia bym na nie zerknal,ale nic nie obiecuje

odwiedzilem Endorfinke ..rzeczywiscie sa jakos je przegapilem bo na czesci zdjec uzbrojona jest w 737
ladne

[/quote]

Skeevo pisze:Ta maszyna jeszcze się nie narodziła a już nadaje się do jakiejś pilnie strzeżonej i hermetycznej gabloty w muzeum

jacob pisze:a ja mam nadzieję, że rower będzie jeździć po szwedzkich bezdrożach

nieeeeeeeeeee !

chrzanek pisze:Marcin, ten projekt rzuca na kolana....

nic by nie bylo bez waszej pomocy
w tym przypadku wielkie dzieki dla Fockera
w przypadku Peugeota wielkie uklony dla Ciebie
.....ale to chyba zle miejsce na przymilanie

marcin74 pisze:
cholera psujesz mi zabawe ...myslalem o klasycznych z noskami

rzucam tylko hasło jeśli miałoby to być ostatnie brakujące ogniwo

marcin74 pisze:jedno co kojarze to ze ktos mial cos takiego do sprzedania tu na forum(chyba fioletowe)ale po czasie nie moglem tego watku nigdzie odnalesc
(...)
odwiedzilem Endorfinke ..rzeczywiscie sa jakos je przegapilem bo na czesci zdjec uzbrojona jest w 737
ladne

miał je najpierw Docent - ścięliśmy się nieświadomie o nie na aukcji ale że mu do purpury odcieniem nie zagrały to trafiły w moje łapy Pewnie gdyby Docent ich nie rozdziewiczył dalej byłyby w stanie NOS bo ja nie miałbym sumienia
a 737 pojawia się istotnie zamiennie (w sumie nawet częściej faktycznie na 737 jeżdżę), a w Olsztynie miałem nawet Ritcheye wkręcone

srebrna strzała :D

marcin74 pisze:

jacob pisze:a ja mam nadzieję, że rower będzie jeździć po szwedzkich bezdrożach

nieeeeeeeeeee !

eh...

marcin74 pisze:

Skeevo pisze:Ta maszyna jeszcze się nie narodziła a już nadaje się do jakiejś pilnie strzeżonej i hermetycznej gabloty w muzeum

jacob pisze:a ja mam nadzieję, że rower będzie jeździć po szwedzkich bezdrożach

nieeeeeeeeeee ![/quote]

jeździj, jeździj tylko nie po krawężnikach, jak to moi rodzice zawsze mawiali

slepa uliczka