#2
W Magu na piwocie są dość duże obciążenia - bo trzyma on całą podkowę. Ja bym udał się z tym do jakiegoś zakładu zajmującego się naprawą gwintów, bo kupowanie zestawu we własnym zakresie (np. Helicoil) się nie opłaca.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#3
Witam.

Mój brat jak roz... gwint w R7 to wkleił piwot na Poxipol i trzyma się na mur beton... 6000km i wciąż nie odpadł...

Ale rzeczywiście jeśli pivot w magu trzyma podkowę to nie warto ryzykować.

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#4
Zadnego druciarstwa w hamulcach sie nie robi, poxipol ? Masakra, rozwiercasz miejsce na piwot I gwintujesz wiekszym rozmiarem, dajesz piwot z wiekszym gwintem I jest prawie oryginal

#6
Ja bym czegoś takiego nie założył, a na pewno nie radził komuś podobnych pierestrojek.
Hamulec to dość istotny element dla bezpieczeństwa jazdy, a siła działająca na piwot akurat skierowana jest tak, że może go wyrwać - szczególnie przy jakimś awaryjnym hamowaniu.

Wytrzymało 6.000km - super. Może wytrzyma jeszcze dwa, może trzy, może 5 razy tyle. A może nie.

Edyta
Andriu - z tym zwiększaniem rozmiaru gwintu zasadniczo masz rację, ale weź pod uwagę, że Mag ma dokręcaną podkowę na piwot- jeśli zwęszysz gwint, to potrzeba też powiększyć otwór w podkowie, co może osłabić jej wytrzymałość. Poza tym piwot w Magu jest totalnie niestandardowy i nie ma szans, żeby taki dostać na w większym rozmiarze - pozostaje jedynie dorabianie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#7
Mozna dorobic piwot ( robia to na tokarkach fachmeni) mozna tez uzyc zestawu do naprawy gwintow, nawet na allegro widzialem, mam tez taki zestaw na warsztacie , wkreca sie taka jakby spreynke w zepsuty gwint I t aniby sprezyna jest nowym gwintem, to tak w uproszczeniu, takie zestawy sa do naprawy np gniaz na swiece zarowe I zaplonowe w samochodach, dostepne takie zestawy sa na wszystkie rozmiary gwintow

#8
No właśnie o tym zestawie naprawczym pisałem wcześniej (Helicoil) ale nie opłaca się kupować całego zestawu z narzędziami dla jednego piwota. Dobre warsztaty ślusarskie mają takie zestawy i powinno być znacznie taniej tam coś takiego zrobić, niż samemu kombinować.

Co do dorabiania większego piwota - oczywiście Nusiu to zrobi, ale kwestia powiększenia otworów w podkowie zostaje - a podkowy to element, który bardzo często pęka w Magach.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#9
Mam jakiś dwuskładnikowy klej Loctite, spróbuję powalczyć nim. Z siłami działającymi na hamulec masz racje, zwłaszcza jak mam tam v-ki. Wydaje mi się że taka naprawa to może być droższa impreza niż wymiana goleni (którą sobie sam zrobię w 20 min). Mam trochę czasu, ale problemem jest to, że Mag jest w rowerze na którym właśnie zacząłem kręcić systematycznie coś więcej :/

#10
Ja bym zaryzykował z żywicą epoksydową do naprawy gwintów, np. sprawdzony Locktite 3450
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,

#12
No nawet jesli taki klej epoksydowy jest naprawde wytrzymaly ( choc ja odradzam takie naprawy) to trzeba brac pod uwage fakt ze pozniej juz nie rozbierzesz tego widelca, czyli podkowy nie odkrecisz, jedyne sluszne rozwiazanie to naprawa gwintu, no dodam tylko jako formalnosc ze PO to producent podaje momenty dokrecania srub zeby wlasnie gwintow nie pozrywac I nie uszkodzic sprzetu, ja bez kluczA dynamometrucznego do roweru nie podchodze, no nie mowie tu o wigry 3, ale kazdy sprzet czy to retro czy nowy , renomowanej marki ma wszedzie podane momenty w Nm ,

#13
A oto krótka notka z oficjalnej instrukcji od Maga:
When installing brakes, be certain that brake fastening bolt is not torqued beyond 60 IN-LBS (6.8 Nm) or damage to magnesium threads may occur. If threads are stripped out of magnesium tubes, they can be repaired with a M6 X 1 X 9 Helicoil thread repair kit.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#14
Maseczkę ochronną i rękawiczki lateksowe również posiadasz? A tak całkiem serio to żeby rozebrać maga nie potrzebuję zdejmować podkowy, wystarczy że odkręcę drugą goleń... poza tym po co miałbym go rozbierać? Od kompletnego serwisu przejechał ze 100km więc nie mam żadnego powodu, żeby go rozkręcać przynajmniej przez 3-4 lata. 8-)

#15
Polecam poczytać o 3450, to mocne bydle...

Ja podchodzę do roweru bez klucza dynamometrycznego i podchodził będę. Jak ktoś dłońmi zgniata kamienie, to rzeczywiście klucz dynamometryczny jest wskazany...

Staszek, podesłać Ci tubkę? obsłużysz się i odeślesz z powrotem :D
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,

#16
Dobra , dalsza dyskusja jest zbyteczna, mozecie kleic na gune do rzucia, przykrecac lomem I naprawiac mlotkiem, Wasze sprzety I WaszA sprawa, typowe, najpiejw doradzic, a jak sie doradza to sa madrzejsi, ehhh, a piwot ze strachu sie nie urwal I nie odpadl ze starosci, tylko zostal urwany przy dokrecaniu , odkrecaniu - dalej nie uzywajcie klucza dynamometrycznego, ja z tej dyskusji odpadam...

#17
Myślę że kilka 18 lat temu raczej mało kto używał klucza dynamometrycznego, bo kosztował pewnie niemało, ja nie używam, bo nie mam. Wolę wydać 200 zł na nowe hamulce, opony zwijane, szytki, łańcuch albo na wypad w góry niż na klucz, który leży na półce i używam go raz na 3 lata podczas odkręcania pivotów od jakiegoś Maga 21 czy tam Judy SL. Z tą maseczką to był żart i wcale nie miała być to jakaś sugestia. Profesjonalne podejście do sprawy jest dobre, ale nie wszyscy mają na to czas i kasę. Co do firmy Loctite... nie będę tego już komentował, powiem tylko że to jest coś co działa. Co do sensowności Twoich rad to:
-wyśmiałeś brata naszego kolegi (może niekoniecznie poxipol to dobry pomysł był, ale działa, jak mu odpadnie zacisk i wpadnie w szprychy to się zastanowi bardziej)
-wymyśliłeś powiększanie gwintu i dorabianie pivotu (może by i działało, ale jest przy tym więcej zachodu niż ta goleń jest warta)
-powtórzyłeś to co napisał focker (o Helicoil)
-stwierdziłeś rzecz oczywistą (że jak się dokręca francuzem to się kiedyś może urwać)
-strzeliłeś focha manifestując że "nasze" metody, są śmieszne i że to moja wina, że się zepsuł.. Co do młotka to owszem często używam. Łomu rzadziej, ale zdarzyło się kilka razy że nawet palnikiem się grzało i spawało elektrodą. Smutne ale prawdziwe, stare sprzęty wymagają czasem trochę brutalnej siły. Ot taka interpretacja. Szczerze nie trawię takiego stękania i traktowania forum przesadnie serio i bez jakiegokolwiek dystansu.

#18
Absolutnie z dystansem wlasnie, dostales wszystkie mozliwe porady I rob jak uwazasz, kazdy na wlasna odpowiedzilnosc, ja tylko powtorze raz ostatni ze druciarstwa sie nie robi I zastary jestem na fochy, tylko szkoda czasu na udzielanie fachowych rad , skoro na poxipol przykleja sie piwoty hamulcowe, rownie dobrze mozna pozbyc sie wszystkich srub w rowerze I poprzyklejac wszystko na locktite... Albo sie cos naprawia w sposob prawidlowy I nie zagrazajacy zdrowiu lub zyciu, albo niech ktos robi to na wlasna odpowuiedzilanosc I wtedy wszelkie porady sa juz zbyteczne.. Jak sie nie ma czym I nie wie jak to sie oddaje komus co ma I srodki I umiejetnosci, a jak sie chce samemu to trzeba sie w odpowiednie srodki , klucze I narzedzia zaopatrzyc I tak jest puenta,