Zaskoczyło mnie wasze liberalne podejście!
Zwłaszcza Twoje Radzieju. Ale to miło z waszej strony
Jeśli chodzi o magury to tak na prawdę ich nie założę do żadnego roweru - bo skoro są gorsze pod względem zapychania błotem - to zupełnie się dla mnie nie nadają. Uwielbiam jeździć po okrutnych błotach i bagnach!
A co do amorka, jestem przyzwyczajony do jego braku W Nishiki też tak na prawdę nie ma żadnej amortyzacji. Paioli jest na sztywno zrobiony, jakoś nie mam czasu by się zebrać w sobie i zrobić zamówienie na elastomer (choć już wiem gdzie!). A więc tak czy siak - całe życie na sztywnym widle przejechałem. Może nie warto pozbywać się tego nawyku
Póki co z pewnością będę chciał się uporać z gwintem na oryginalnym widle. O tych przeróbkach może jeszcze kiedyś pomyślę, tzn.o amorku - może na takiej zasadzie, że miałbym go na co dzień a na wszelkie zloty, święta i tp, zakładałbym mu oryginalny widelec.
Interesowałby mnie amortyzator w systemie spręzyna/olej (najlepiej otwarta kąpiel) i o dobrej wytrzymałości no i im bliżej 91" tym lepiej. Jeśli bym znalazł taki wideł z do 93" to może wówczas bym się skusił na taką próbę. Ewentualnie może spróbuje znaleźć wyższy model kuwy w złym stanie ale z dobrym widelcem z systemem IRS - wówczas jedynie przemalować na biało - maziajkowy i będzie oryginalny system amortyzacji Kuwy.
Dylematy.
Czuję się zachęcony. Dlatego, że Radziej - w mojej opinii tutejszy mistrz dobrego podejścia - tak liberalne się wypowiada.
Może jak by to zrobić z głową to by dobrze było.
#32
Ja maga będę wychwalał za stosunek trwałość/jakość/wytrzymałość/cena. Po tunningach cośtam tłumi. Może kolorystycznie nie pasuje, ale taki jego urok.. Jak jedziesz to goleni nie widzisz, a przynajmniej nadgarstki odpoczywają. Wagowo też kożystnie wchodzi w miarę no i ma tłumienie odbicia co ważną sprawą jest, bo nie miota tobą po drodze. Przy pedałowaniu nie pracuje bo odjechany do przodu jest, błot się nie boi bo gumy ma...
#33
ja też w sumie obecnie mój główny widelec, po ustawieniach pod siebie (tu wielki ukłon w stronę Fockera, który mnie naprowadzał ile i czego wlać etc) jestem bardzo zadowolony I nawet nie rozwiercałem tłumika (o czym myślałem - ale ja mam starszą wersję z 2 otworami) i nie zwiększałem skokuJa maga będę wychwalał za stosunek trwałość/jakość/wytrzymałość/cena.
#34
a macie na myśli te nowsze magi czy te 92"?
ja bym ze względu na chęć trzymania się epoki chciał 92". Czy one również dobrze działają?
http://mombat.org/Rock_Shox.htm
ja bym ze względu na chęć trzymania się epoki chciał 92". Czy one również dobrze działają?
http://mombat.org/Rock_Shox.htm
#35
Tu masz kilka informacji.
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=366
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=366
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#36
Ja tam wrzuciłem późniejszy mag do roweru 92 i tragedii nie było. Co do działania, szczerze nie odczułem różnicy między wczesnym a późnym magiem. Ale ja laik jestem, jak coś mi tam się ugina i tłumi z przodu to już szczęście dla mnie.
Wszystko zależy od tego co chcesz z tym zrobić. Jeśli chcesz trzymać się dokładnie wytycznych zgodnie z epoką to bardzo fajnie, jeśli chcesz zrobić go aby tobie było wygodnie w granicach zdrowego rozsądku też nie mam z tym problemu. Radość z jazdy jest najważniejsza
Tyko trzymaj się jakiegoś planu, albo retro albo nie. Zastanów się jak będzie ci służył.
Zbudowałem/posiadałem kilka mniej więcej zgodnych z epoką rowerów na których bałem się jeździć bo części drogie i coraz mniej dostępne, więc pomyśl dobrze zanim podejmiesz kierunek.
Wszystko zależy od tego co chcesz z tym zrobić. Jeśli chcesz trzymać się dokładnie wytycznych zgodnie z epoką to bardzo fajnie, jeśli chcesz zrobić go aby tobie było wygodnie w granicach zdrowego rozsądku też nie mam z tym problemu. Radość z jazdy jest najważniejsza
Tyko trzymaj się jakiegoś planu, albo retro albo nie. Zastanów się jak będzie ci służył.
Zbudowałem/posiadałem kilka mniej więcej zgodnych z epoką rowerów na których bałem się jeździć bo części drogie i coraz mniej dostępne, więc pomyśl dobrze zanim podejmiesz kierunek.
#37
Właśnie się zorientowałem, że Kuwahara IRS wprowadziła w 91 ale już 92 się z niego wycofała i w żadnym modelu nie dała amortyzatora. Widać ten system się nie sprawdził, fajnie, że go nie ma w mojej Kuwie
jedyna Kuwahara jaką znalazłem z amortyzacją (ale nie IRS) http://www.vehibase.com/kuwahara-gaap-cross.jpg
jedyna Kuwahara jaką znalazłem z amortyzacją (ale nie IRS) http://www.vehibase.com/kuwahara-gaap-cross.jpg
Ostatnio zmieniony 2012-05-01, 13:49 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.
#38
Z perspektywy czasu nie jest trudno ocenić, dlaczego ten system się nie sprawdził - podobnie jak inne montowane do standardowej główki 1 1/8". Tam są za duże obciążenia, aby tak mała powierzchnia łożyskowania mogła je wytrzymać. Robią się luzy na elementach ruchomych i pozamiatane. Zęby zjadły na tym ActionTech a później Univega, gdzie pomimo zwiększenia główki ramy też nie poradzono sobie z łożyskowaniem. A każdy luz na takim systemie to znaczny wpływ na kontrolę roweru niż w zwykłym amorze.
Ot - cały sekret, z którym poradził sobie tylko Cannondale.
Nawet RS trekkingowy pojawił się i po roku czy dwóch znikł był rynku raptownie.
Ot - cały sekret, z którym poradził sobie tylko Cannondale.
Nawet RS trekkingowy pojawił się i po roku czy dwóch znikł był rynku raptownie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#39
Póki co plan jest taki:
•Stery DX - (kupione) dzięki Cypis!
•RS MAG 21 SL TI (w trakcie ustalania szczegółów zakupu) Focker, dzięki! - będzie miał zrobione malowanie Kuwahara Lion 91".
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=30741#30741
•osprzęt zostaje taki jaki jest LX/DX.
•sztyca IMT FLAT 26,0 zostaje. Jednak nie będę rozwiercać resztki starej sztycy, tkwiący w ramie kawałek jest dość długi by nie powodować zbyt dużej dźwigni. A czarny FLAT wygląda świetnie.
•Stery DX - (kupione) dzięki Cypis!
•RS MAG 21 SL TI (w trakcie ustalania szczegółów zakupu) Focker, dzięki! - będzie miał zrobione malowanie Kuwahara Lion 91".
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=30741#30741
•osprzęt zostaje taki jaki jest LX/DX.
•sztyca IMT FLAT 26,0 zostaje. Jednak nie będę rozwiercać resztki starej sztycy, tkwiący w ramie kawałek jest dość długi by nie powodować zbyt dużej dźwigni. A czarny FLAT wygląda świetnie.
Ostatnio zmieniony 2012-05-01, 13:53 przez jacob, łącznie zmieniany 3 razy.
#40
Nie chcę się wtrącać, ale malować maga Ti?
IMO - Trochę niezbyt... Na twoim miejscu postarałbym się o jakieś naklejki z jebeja albo innego źródła, i zostawił go w magicznym kolorze.
IMO - Trochę niezbyt... Na twoim miejscu postarałbym się o jakieś naklejki z jebeja albo innego źródła, i zostawił go w magicznym kolorze.
#41
W mojej opinii amortyzator jest częścią roweru i winień być do niego jak najlepiej dopasowany. W tym wypadku Mag osiągnie to przez zmianę koloru.kaczko pisze:Nie chcę się wtrącać, ale malować maga Ti?
IMO - Trochę niezbyt... Na twoim miejscu postarałbym się o jakieś naklejki z jebeja albo innego źródła, i zostawił go w magicznym kolorze.
#42
zgadza się, jednakże są pewne rzeczy, których nie powinno się upelszac/poprawiać/modernizować przez szacunek do Twórców, taką jest właśnie Mag, czy malowanie Kuwy....
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,
#44
temat maga i jego malowania, w przyszłości technicznych szczegółów tego zadania, wyodrębniłem w innym wątku!
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=30741#30741
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=30741#30741
#46
No ja przepraszam, że się włączę, ale po co Ci tu ten mag? No przecież z tym widłem jest bombowo, po co to psuć?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#48
proponuję jedynie zdjąć osłonkę rd - lepiej rozwalić przerzutkę niż skrzywić ramę/ zerwac oczka do bagażnika jeśli osłonka okaże się mocna...
a poza tym trzeba przyznać że rowerek z klasą!
a poza tym trzeba przyznać że rowerek z klasą!
#49
Z tą osłoną przerzutki to ciekawa uwaga, nie pomyślałem o tym. Bardzo mi się ta osłona podoba, ma w końcu napis Kuwahara Swoją drogą nigdy czegoś takiego nie miałem i byłem zdziwiony, ona nie jest z rurek, ale z prętów - lite aluminium, waży ponad 100 gram. Póki co raz rower poleciał na stronę przerzutki - popchnięty przez psa Cioci i w b. fajny sposób się na niej oparł, ale wierzę, że w innych wypadkach może to wyglądać tak jak piszesz. Jak będę jechać w góry to chyba faktycznie ją zdejmę.
Aldku,
co do widła to się zgadzam, że to świetnie wygląda. Spójność. No ale rower jeździ i będzie jeździć, również w górach. Skoro wszyscy tu powtarzają, że w góry to bez amora ani rusz to chcę sprawdzić ile w tym prawdy*. Z drugiej strony nie chcę tracić tej spójności dlatego postaram się odtworzyć malowanie na MAG'u. Liczę, że rower dużo zyska na komforcie i niewiele straci jeśli chodzi o wygląd. W razie czego powrót będzie łatwy. Chcę mieć na magu jedną bieżnię DX, drugą na sztywnym, tak abym w razie chęci zmiany nie musiał zbytnio się męczyć. Nie wykluczam też tego aby amora używać tylko w teranie (jeśli wizualnie nie będzie ta wersja spełniać moich oczekiwań). Z resztą - zobaczymy jak to wyjdzie.
*póki co jeździłem tylko ze sztywnym i faktycznie, doprowadziło to do tego że starałem się znaleść "najbardziej żelowe chwyty" - ostatecznie to rozwiązanie nie było takie złe
Aldku,
co do widła to się zgadzam, że to świetnie wygląda. Spójność. No ale rower jeździ i będzie jeździć, również w górach. Skoro wszyscy tu powtarzają, że w góry to bez amora ani rusz to chcę sprawdzić ile w tym prawdy*. Z drugiej strony nie chcę tracić tej spójności dlatego postaram się odtworzyć malowanie na MAG'u. Liczę, że rower dużo zyska na komforcie i niewiele straci jeśli chodzi o wygląd. W razie czego powrót będzie łatwy. Chcę mieć na magu jedną bieżnię DX, drugą na sztywnym, tak abym w razie chęci zmiany nie musiał zbytnio się męczyć. Nie wykluczam też tego aby amora używać tylko w teranie (jeśli wizualnie nie będzie ta wersja spełniać moich oczekiwań). Z resztą - zobaczymy jak to wyjdzie.
*póki co jeździłem tylko ze sztywnym i faktycznie, doprowadziło to do tego że starałem się znaleść "najbardziej żelowe chwyty" - ostatecznie to rozwiązanie nie było takie złe
#50
szczęśliwym trafem musiałem jechać dzisiaj do EIT+ (a niektórzy wiedzą, że jest to na peryferiach Wrocławia) a co jeszcze lepsze - mój miejski Romet był nieobecny więc pojechałem Kuwaharą. Efekt - mikrowycieczka nad Odrą.
Zapraszam do galerii
Założone:
• oba klocki FIBRAX (żółty ładnie pasuje do całości - część maziajków i napisów jest żółta),
• siodełko, do kompletu włoskiej sztycy ITM Flat, włoskie skórzane MUNDIALITA (2złote 30 groszy - tyle mnie kosztowało, odbiór osobisty - dosłownie 2 bloki mieszkalne dalej),
• torba podsiodłowa - aby uniezależnić się od plecaka na "popracowych przejażdżkach",
• taśma odblaskowa w kilku miejscach,
• szybkozamykacze zastąpiłem ośkami zakręcanymi na imbus (szkoda, że nie torx) - to tylko wariant miejski, zloty, wyjazdu, etc, to oczywiście oryginalne szybkozamykacze.
Jazda po wertepach mówi mi, że nie mogę się doczekać MAG'a
Zapraszam do galerii
Założone:
• oba klocki FIBRAX (żółty ładnie pasuje do całości - część maziajków i napisów jest żółta),
• siodełko, do kompletu włoskiej sztycy ITM Flat, włoskie skórzane MUNDIALITA (2złote 30 groszy - tyle mnie kosztowało, odbiór osobisty - dosłownie 2 bloki mieszkalne dalej),
• torba podsiodłowa - aby uniezależnić się od plecaka na "popracowych przejażdżkach",
• taśma odblaskowa w kilku miejscach,
• szybkozamykacze zastąpiłem ośkami zakręcanymi na imbus (szkoda, że nie torx) - to tylko wariant miejski, zloty, wyjazdu, etc, to oczywiście oryginalne szybkozamykacze.
Jazda po wertepach mówi mi, że nie mogę się doczekać MAG'a
#51
Fajne są te żółte klocki. Myślę, że tutaj by bardzo dobrze wyglądało to o czym wcześniej pisałeś. Mianowićie czarne kanty i te żólte klocki. Ale z rocznika bliżej 91' z shimano to tylko exage 400/300 LX albo grupa GS. Jednak dla Ciebie byłby to downgrading. Albo czarne LXy 93'. O czymś takim właśnie myślę do swojego speca.
A jak będziesz chciał się kiedyś pozbyć tej osłonki speca, do daj znać
A jak będziesz chciał się kiedyś pozbyć tej osłonki speca, do daj znać
#53
również czarna korba by się przydała..
zdaje się czarny sprzęt był w XT z 90. No i były tam Thumby a nie te pieprzone R-F.
Póki co w razie jeśli miałbym na to chęć mogę zamienić koła na takie z piastami DX i przerzutki na DX ponieważ nabyłem rower na full DX (ale niestety to jest DX z 90(wcześniej nie było?) a nie 91 i wygląda jak Deore II) Po przerzutkach tego nie widać, po piastach trochę, nabardziej po cantach i Ubreaku . W sumię wole DX/LX 91" niź miesznkę DX90"/DX91".
Ale to wszystko póżniej, później.
Najpierw MAG Potem albo DX/LX -> XT 90" albo pełna anoda na czarno, ale raczej XT, anoda by mnie nie wyzwoliła od tych manetek
zdaje się czarny sprzęt był w XT z 90. No i były tam Thumby a nie te pieprzone R-F.
Póki co w razie jeśli miałbym na to chęć mogę zamienić koła na takie z piastami DX i przerzutki na DX ponieważ nabyłem rower na full DX (ale niestety to jest DX z 90(wcześniej nie było?) a nie 91 i wygląda jak Deore II) Po przerzutkach tego nie widać, po piastach trochę, nabardziej po cantach i Ubreaku . W sumię wole DX/LX 91" niź miesznkę DX90"/DX91".
Ale to wszystko póżniej, później.
Najpierw MAG Potem albo DX/LX -> XT 90" albo pełna anoda na czarno, ale raczej XT, anoda by mnie nie wyzwoliła od tych manetek
#54
ładnie to tak poza aukcją?
czaiłem się na tego MBK
czaiłem się na tego MBK
GT Avalanche 2.0 '04
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
GT Zaskar LE '94 [90%]
MBK Voyager '93
On-One Inbred 29 '14
Niner RIP9 v2.1 29/650B+ (11-'13)
#55
w xt i w dx czarne komponenty były równolegle robione do srebrnych - jest ich jednak dużo mniej
dx 90 nie różni się w zasadzie niczym od 91 (poza np tarczami w korbach) a deoreII to inna bajka z roku 89, wizualnie jednak podobna
dx 90 nie różni się w zasadzie niczym od 91 (poza np tarczami w korbach) a deoreII to inna bajka z roku 89, wizualnie jednak podobna
#57
W Kuwaharze wylądował uchwyt na bidon z MBK - czarny, plastikowy, bardziej toporny - ale co najważniejsze - nie rysuje bidonów (a ja używam aluminiowych). Może bym został przy starym uchwycie ale jest pokrzywiony.
Powyższa zmiana pozwoliła mi z innej strony popatrzeć na kwestię zmiany kolorów na bardziej czarne - o ile w kwestii cantów to na pewno dobry pomysł to nie mam już takiej pewności jeśli chodzi o Korbę. Do przemyślenia..
tutaj:
nie jestem przekonany. No ale nie ma zmartwienia - łatwiej będzie dostać czarne canti niż czarne canti i czarną korbę.
[center]uwaga[/center]
wreszcie wytropiłem Kuwaharę z amortyzatorem - jest nim Tange (jak ona tam się nazywał Struct? Stuck.. Stu.. ?!) o ile się nie mylę oczywiście
http://www.ebay.de/itm/Mountain-bike-ku ... 3f177e3b74
czyjaś przeróbka chyba, bo Kuwa zbyt się liczy z designem aby coś takiego odwalić chyba
Powyższa zmiana pozwoliła mi z innej strony popatrzeć na kwestię zmiany kolorów na bardziej czarne - o ile w kwestii cantów to na pewno dobry pomysł to nie mam już takiej pewności jeśli chodzi o Korbę. Do przemyślenia..
tutaj:
nie jestem przekonany. No ale nie ma zmartwienia - łatwiej będzie dostać czarne canti niż czarne canti i czarną korbę.
[center]uwaga[/center]
wreszcie wytropiłem Kuwaharę z amortyzatorem - jest nim Tange (jak ona tam się nazywał Struct? Stuck.. Stu.. ?!) o ile się nie mylę oczywiście
http://www.ebay.de/itm/Mountain-bike-ku ... 3f177e3b74
czyjaś przeróbka chyba, bo Kuwa zbyt się liczy z designem aby coś takiego odwalić chyba
#58
Napisałem maila z tym zapytaniem do firmy Kuwahara w Japoni. Jak dostanę odpowiedź to napiszę na forum.Cypis pisze: Patrząc w katalog - JAK SIĘ ROBI TAKIE MAZIAJE?!?
Próbowałem usunąć zapieczony kawałek sztycy i efekt tego jest taki, że być może będę musiał skontaktować się z Panem Rychtarskim i wymienić rurę podsiodłową.
Póki co starą sztycę będę próbował wypiłować od środka pilnikiem do stali (tkwiący fragment sztycy jest z Alu), robota być może na najbliższe kilka miesięcy ale czego się nie robi dla swojej Kuwahary...
Jeśli chodzi o obwieszenie roweru to ze względu na to, że rower i tak będzie pewnie kilka miesięcy wyłączony z czynnej służby to postaram się skompletować pełne xt 90" (w stanie b dobrym) albo dokompletuje DEORE II i nim udekoruję rower. Poza tym będę polować na oryginalną sztycę Kuwahara i siodło Rolls
Pomysł z Magiem ostatecznie uznałem za zły.
Moje źródło motywacji, inspiracji ...
http://www.mtb-news.de/forum/showthread.php?t=543859
http://fotos.mtb-news.de/p/1005890
#59
jednym słowem jak jest dobrze to nie trzeba kombinować - jeśli zajdzie taka konieczność to rama sporo straci iMOPróbowałem usunąć zapieczony kawałek sztycy i efekt tego jest taki, że być może będę musiał skontaktować się z Panem Rychtarskim i wymienić rurę podsiodłową.
#60
myślę, że jest zbyt wcześnie by to oceniaćskolioza pisze:jednym słowem jak jest dobrze to nie trzeba kombinować - jeśli zajdzie taka konieczność to rama sporo straci iMO