Dzięki za odpowiedź :) Jak sobie nie poradzę to najwyżej go zostawię jeszcze na jakąś chwilę - nie śpieszy mi się :) W zasadzie to nie wiem ile redruma lać i czego się w środku spodziewać i co tam smarować judy butterem - choć chyba już tutaj o tym pisałeś to powinno dac rady :) Dzięki raz jeszcze

Wszystko już było opisane - dasz sobie radę.
Poza tym w manualu też są te dane.

Focker: ów specjalistyczny klucz RS z tego co widzę można dość łatwo zastapić - o ile nie jestem w błędzie. Mam takie klasyczne klucze wpustowe w wielu rozmiarach - jeden z nich pasuje. Oczywiście nie jest on idealny, bo w środku jest zaciśnięty, więc nie ma pustej przestrzeni, ale łatwo mogę ją osiągnąć kilkoma narzędziami. W ten sposób mogę właśnie ozusyać coś na kształt duzego imbusa z dziurą ;)

Pytanie czy takie rozwiązanie da rady i co mi da odkręcenie tychże - w sensie czy jest w ogóle sens jeśli ja nie chce wymieniać flaków a tylko to przesmarować? No chyba, że dla samej działalności eksploratorskiej... :)

Jeśli odkręcisz tłumik, to możesz przesmarować i oczyścić z brudu oring tłoka komory powietrznej. Do tego wyczyścisz też wewnątrz całą komorę powietrzną. Po tylu latach jest to wskazane, bo jakieś paprochy mogą tam siedzieć. Ale jeśli tego nie zrobisz i użyjesz sprężonego powietrza od góry, to też powinno dać radę. Byleby nie rozbić gniazda klucza, bo szkoda.

Wróciłem znowu do tematu...

Teraz pytania odnośnie smarowania :)

Nawiązując do tego:



W "Install Lower Tube Assembly" jest napisane: "Pour 2 ml of RedRum on top of the air pistons."

Rozumiem, że te 2ml mam wlać na koniec tego:





Dalej w "Refill Fluids" jest napisane, żeby "Pour 5-10cc of RedRum into each leg." Na obrazku obok pokazują nawet jak to jest wlewane. Teraz to hmm - rozumiem, że te poprzednie 2ml mam wlać bezpośrednio do tego zawora powietrznego bo inaczej to nie miałoby sensu - bo jak nie bezpośrednio tylko gdzieś obok to zostałoby to nasmarowane tym 10ml co wlewam w dolną komorę..? Ale hmm - mam to 10ml wlewać tylko w prawą czy też w lewą..? Pisałeś, że "W SL/Race z prawej goleni wylatuje tylko kilka ml RedRumu, a z XC/100 ponad 100ml. " czyli wnioskuję, że tylko w prawą... :)

Odnośnie RedRumu jeszcze - wczoraj wizdiałem w sklepie taki 5WT oraz 7,5WT. Jak się ma to do tego: "W instrukcji jest napisane, że do gąbek może być Redrum albo 15 WT (jednakowo w SL jak i XC)" - tzn chodzi mi o to, że czemu zamiennikiem RedRumu ma być coś innego 15WT?

Z tego co pamiętam to jeszcze wspominałeś focker, żeby gąbki z uszczelek nasączyć RedRumem. Czyli po prostu wyciągnąć je i do słoika z RedRumem czy lepiej nie wyciągać tylko strzykawką..? Pytam bo nie wiem czy jak wyciągnę to będę np w stanie to włożyć z powrotem... (uszczelki jednak wymieniam po zimie, więc póki co musze na tym co mam pojechać i upewnić się, że strata powietrza to nie wina tej co mi się wydaje).

Dodatkowo pisałeś, żeby wlać RedRum do komór powietrznych (dlatego potrzebne było odkręcenie górnych korków). Ok - tyle, że tego w manualu się już nie doszukałem, więc pytanie - ile tego..?

No i na koniec - w sumie się powtarzam - do czego w takim razie ten Judy Butter..? Mam nim nasmarować lagi czy też jakoś dolne golenie przed włożeniem lag (bo jak się lagi nasmaruje to wkładając uszczelki go ściągną - tak było wczoraj u staszka...)..? Rozumiem, że wszelkie oringi, czyli z tego co poniżej:



to tylko te 2 gumowe uszczelki (największe i ewidentne)..?

Czyli podsumowując... mając rozkręcone to w takiej postaci jak obecnej...:

1. czyścimy golenie i lagi (golenie to anwet benzyną sobie może pozwolę...?)
2. nasmarować delikatnie judy butterem lagi przed włożeniem z powrotem i mniej delikatnie golenie w środku
3. nasączyć gąbki z uczelek redrumem
4. wlać 2ml redrumu do zaworka..?
5. nasmarować uszczelki z dolnej części lag (te co na zdjęciu powyżej) judy butterem
6. poskładać dolne części lag (uszczelki itd), włożyć w golenie i odwrócić do góry nogami, wlać po 10ml redruma do każdej z nich (albo tylko do prawej..?)
7. dokręcić dół, obrócić normalnie i wlać od góry do komór powietrznych redruma (ile?)
8. skręcić górne korki i napompować (zaczynając od głównych komór)

I tyle..? Sorki za zamieszanie, ale jak zicher to zicher - będzie na wieki dla potomności (manual a nie amorek, bo ten pewnie umrze w końcu) ;)

W koncu znalazlem mniej wiecej powod straty powietrza w jednej z lag. Na jednym korku pompuje sie ok, na drugim nie Korki wygladaja tak:






Ani uszczelka ani gwint nie wygladaja na uszkodzone, wiec przypuszczam, ze to jednak zaworek. Jakis pomysl jak to wymienic i na co (albo skad taki wziac)?

Docencie - mam nadzieję, że sie nie obrazisz, ale masz niezwykłą tendencję do stwarzania problemów z rzeczy najprostszych. Mi do głowy by nie przyszła nawet część tych rzeczy o których piszesz ;) .

Ale po kolei:

W "Install Lower Tube Assembly" jest napisane: "Pour 2 ml of RedRum on top of the air pistons."

Rozumiem, że te 2ml mam wlać na koniec tego:

pomyliłeś "top" z "bottom".
Top do dokładnie część tłoka powietrznego ponad uszczelką powietrzną. Krótko mówiąc - nie lejesz oleju do regulatora tłumienia, tylko przez górne otwory (od korków) do komory powietrznej. Amen.

Dalej w "Refill Fluids" jest napisane, żeby "Pour 5-10cc of RedRum into each leg." Na obrazku obok pokazują nawet jak to jest wlewane. Teraz to hmm - rozumiem, że te poprzednie 2ml mam wlać bezpośrednio do tego zawora powietrznego bo inaczej to nie miałoby sensu - bo jak nie bezpośrednio tylko gdzieś obok to zostałoby to nasmarowane tym 10ml co wlewam w dolną komorę..? Ale hmm - mam to 10ml wlewać tylko w prawą czy też w lewą..? Pisałeś, że "W SL/Race z prawej goleni wylatuje tylko kilka ml RedRumu, a z XC/100 ponad 100ml. " czyli wnioskuję, że tylko w prawą... :)

Wlewasz po równo olej w jedną i drugą goleń jak na zdjęciu w celu smarowania ślizgów. Bo masz wersję Sl, nie XC.
Amen.

Odnośnie RedRumu jeszcze - wczoraj wizdiałem w sklepie taki 5WT oraz 7,5WT. Jak się ma to do tego: "W instrukcji jest napisane, że do gąbek może być Redrum albo 15 WT (jednakowo w SL jak i XC)" - tzn chodzi mi o to, że czemu zamiennikiem RedRumu ma być coś innego 15WT?

Redrum to w rzeczywistości bardzo gęsty olej - żeby nie spływał szybko poślizgach. Dlatego od biedy zamiast niego można stosować 15WT. Ja mimo wszystko polecam Redrum, bo to olej stworzony wyłącznie w jednym, konkretnym celu.

Z tego co pamiętam to jeszcze wspominałeś focker, żeby gąbki z uszczelek nasączyć RedRumem. Czyli po prostu wyciągnąć je i do słoika z RedRumem czy lepiej nie wyciągać tylko strzykawką..? Pytam bo nie wiem czy jak wyciągnę to będę np w stanie to włożyć z powrotem... (uszczelki jednak wymieniam po zimie, więc póki co musze na tym co mam pojechać i upewnić się, że strata powietrza to nie wina tej co mi się wydaje).

Nasącz gąbki strzykawką jak już są na miejscu. Jeśli najpierw nasączysz a potem będziesz chciał je włożyć, to większość Redrumu Ci spłynie z gąbki przy próbach wciśnięcia ustrojstwa na miejsce. Bez sensu.

Dodatkowo pisałeś, żeby wlać RedRum do komór powietrznych (dlatego potrzebne było odkręcenie górnych korków). Ok - tyle, że tego w manualu się już nie doszukałem, więc pytanie - ile tego..?

Tego chyba już nie trzeba tłumaczyć? :)

No i na koniec - w sumie się powtarzam - do czego w takim razie ten Judy Butter..? Mam nim nasmarować lagi czy też jakoś dolne golenie przed włożeniem lag (bo jak się lagi nasmaruje to wkładając uszczelki go ściągną - tak było wczoraj u staszka...)..? Rozumiem, że wszelkie oringi, czyli z tego co poniżej:

Tak jak już Ci pisałem. Judy Butterem smarujesz w SIDzie tylko oringi i uszczelki w celach łatwiejszego montażu i nadania poślizgu w pierwszej fazie ruchu. Nie smarujesz ślizgów, bo one są smarowane Redrumem, a nie Judy Butterem. Amen
Stara Judy to trochę inna konstrukcja - inaczej się ją serwisuje.

Te dwa duże gumowe elementy zezdjęcia to nie uszczelki ani tym bardziej oringi. To dolne odbijaki. Ich nie smarujesz, bo nie ma to sensu. Nie smaruj tez oringów w nakrętkach zaworków, bo będą tylko syf zbierać. Oringi wewnątrz dolnych nakrętek warto przesmarować. Najważniejsze są uszczelki główne wewnątrz i oringi komory powietrznej (których nie zdecydowałeś się jednak ruszać).

Czyli podsumowując... mając rozkręcone to w takiej postaci jak obecnej...:

1. czyścimy golenie i lagi (golenie to anwet benzyną sobie może pozwolę...?)
2. nasmarować delikatnie judy butterem lagi przed włożeniem z powrotem i mniej delikatnie golenie w środku
3. nasączyć gąbki z uczelek redrumem
4. wlać 2ml redrumu do zaworka..?
5. nasmarować uszczelki z dolnej części lag (te co na zdjęciu powyżej) judy butterem
6. poskładać dolne części lag (uszczelki itd), włożyć w golenie i odwrócić do góry nogami, wlać po 10ml redruma do każdej z nich (albo tylko do prawej..?)
7. dokręcić dół, obrócić normalnie i wlać od góry do komór powietrznych redruma (ile?)
8. skręcić górne korki i napompować (zaczynając od głównych komór)

I tyle..? Sorki za zamieszanie, ale jak zicher to zicher - będzie na wieki dla potomności (manual a nie amorek, bo ten pewnie umrze w końcu) ;)

Trzymaj benzynę z daleka od amortyzatorów, szczególnie powietrznych. Bóg Cię pokarze jeśli będziesz takie świętokradztwa jeszcze komuś proponować.
Komorę negatywną pompujesz według własnych potrzeb. Każdy woli inaczej, dlatego RS początkowo nie podawał wartości. Musisz metodą prób i błędów samemu dojść ile Ci potrzeba. Na początek spróbuj napompować tyle, ile dałeś u góry (to jest amor z dwiema komorami pozytywnymi - przy jednej komorze zaczynać można od połowy ciśnienia w komorze pozytywnej). Jak Ci będzie po rączkach telepać przy odbiciu, to dopompuj. Jeśli będzie za bardzo nurkował i będzie za miękki w pierwszej fazie - spuść. Było to już tez tłuczone na forum. Amen.

Ani uszczelka ani gwint nie wygladaja na uszkodzone, wiec przypuszczam, ze to jednak zaworek. Jakis pomysl jak to wymienic i na co (albo skad taki wziac)?

Najpierw zalej komorę powietrzna Redrumem - to ją powinno uszczelnić, bo miałeś tam sucho jak pieprz. Tłukliśmy ten temat już kilka razy. Jeśli nie będzie poprawy, to wtedy będziemy się martwić.

Strasznie się ten temat rozrósł.
Następnym razem nie rozgrzebujesz takich rzeczy na kilka miesięcy, tylko rezerwujesz dwie godziny i robisz od początku do końca.

focker pisze:Docencie - mam nadzieję, że sie nie obrazisz, ale masz niezwykłą tendencję do stwarzania problemów z rzeczy najprostszych. Mi do głowy by nie przyszła nawet część tych rzeczy o których piszesz ;) .

No niestety taka moja specjalność :( Zboczenie zaowdowe - każdą niejasność muszę wcześniej potwierdzić :/ Poprawię się z czasem - obiecuję :D

Ale po kolei:

W "Install Lower Tube Assembly" jest napisane: "Pour 2 ml of RedRum on top of the air pistons."

Rozumiem, że te 2ml mam wlać na koniec tego:

pomyliłeś "top" z "bottom".

Cholera, zrozumiałem, że top of air pistons tyczy się topa air pistona na bottomie, czyli przy pompowaniu regulatora tłumienia :) W sumie jakbym pomyślał, to jest tam liczba mnoga (pistons), czyli faktycznie nie ma to sensu na dole.

Odnośnie RedRumu jeszcze - wczoraj wizdiałem w sklepie taki 5WT oraz 7,5WT. Jak się ma to do tego: "W instrukcji jest napisane, że do gąbek może być Redrum albo 15 WT (jednakowo w SL jak i XC)" - tzn chodzi mi o to, że czemu zamiennikiem RedRumu ma być coś innego 15WT?

Redrum to w rzeczywistości bardzo gęsty olej - żeby nie spływał szybko poślizgach. Dlatego od biedy zamiast niego można stosować 15WT. Ja mimo wszystko polecam Redrum, bo to olej stworzony wyłącznie w jednym, konkretnym celu.

Jasne, że RedRum to już mi wbiłeś w głowę. Tutaj raczej interesowało mnie czemu 15WT innego miałoby zastąpić 5WT RedRumu - myślałem, że określenie gęstości czy lepkości jest standardowe i 15WT jednego === 15WT czegoś innego :)

Trzymaj benzynę z daleka od amortyzatorów, szczególnie powietrznych. Bóg Cię pokarze jeśli będziesz takie świętokradztwa jeszcze komuś proponować.

No i dlatego właśnie wolałem spytać - moje doświadczenie i wiedza są znikome w tych sprawach a jak widzisz - nie wyczytałem tego nigdzie do tej pory :)

Strasznie się ten temat rozrósł.
Następnym razem nie rozgrzebujesz takich rzeczy na kilka miesięcy, tylko rezerwujesz dwie godziny i robisz od początku do końca.

No to jest racja.. tak czy inaczej podziękować za cierpliwość i namówienie do samodzielnego serwisu - gdybym to komuś oddał (tak jak początkowo planowałem) to pewnie bym miał dawno zrobione, ale gdzież tu prawdziwy duch walki :) Równocześnie przepraszam za upierdliwość - postaram się być w przyszłości bardziej pewny siebie w sprawach amortyzatorów (bo chyba w pozostałych już raczej problemów nie mam, chyba, że jeśli chodzi o wyjaśnienie techniki robienia czegoś jednym sposobem a nie drugim...).

Spoko luz. Lepiej zapytać niż zepsuć. Martwi mnie tylko to, że ten temat jest strasznie długi i mało czytelny dla osoby, ktora będzie to czytać od zera. Może zrobimy wersję skróconą?

Myślałem o tym, że jak skończę to opiszę po kolei co i jak, rzucisz na to okiem (i na fotki) i wrzuci się w pierwszy post..? Resztę (w szczególności moje posty) można będzie spokojnie wywalić :)

Niemożliwe, ale w końcu skończyłem :)

Zrobiłem sobie owe narzędzie w rodzaju imbusa z dziurką, ale mimo wszystko nie dałem rady odkręcić nim tego patentu (za mocno zakręcone - nie chciałem uszkodzić..), więc zostawiłem to na razie - ale tylko na razie.

Ponadto odkryłem jeden problem. Mianowicie owe ubytki na goleni wzięły się stąd, że dolna goleń w środku ma aluminium poszarpane i pozrywane - wyszlifowałem to wczoraj tak aby już nie tarło. Jednak nie w tym problem - jak napompowałem amorka to teraz niestety ale ta część goleni z ubytkiem wyszła mi nad uszczelki. Mogę go popuścić w sumie tak żeby się schowało pod uszczelkę i żyć nadzieją, że jeśli będzie ciągle smarowane, to nic się temu nie będzie działo.. chyba najlepsza opcja..?

To jest rzecz, na którą już nic nie poradzisz.
Możesz co najwyżej kupić górne golenie z koroną (trudne i często nieopłacalne) i zmienić tuleje ślizgowe.
Golenie mogą Ci się schować jak napompujesz mało główne komory albo bardzo mocno negatywną, ale to będzie miało wpływ na charakterystykę widelca. Skórka za wyprawkę. Chyba lepiej nauczyć się z tym żyć, Jeśli na goleni nie ma ostrych krawędzi, to nie powinny mono kaleczyć uszczelki. Jeśli są, to użyj bardzo, bardzo drobnego wodnego papieru ściernego i je wyrównaj. Najważniejsze jednak, żeby tuleje ślizgowe nie były poharatane - na nie zwróć największą uwagę. Inaczej ciągle będą haratać goleń.

http://allegro.pl/rock-shox-sid-dual-ai ... 47836.html

Mógłbym kupić na części zamienne - i do tego mógłbym zmieniać kolorystykę w zależności od ubioru :D

Amor na części za 450zł?
Dobre :)

Hehe no. Nieno poważnie to postaram się go faktycznie trochę wyszlifować (tuleje tą jedną już wyszlifowałem dość) i zobaczymy.. w zasadzie i tak w większości na nim będę jeździł na zawody, więc żywotność powinien mieć długą :)

Może nieco odświeżę temat. Szukałem dziś Red Ruma na śląsku i się nie doszukałem. Nie mają go na stanie, czasem radzą zalać silnikowym 5w... Postanowiłem poszperać po necie, kto to dziadostwo robił i czy można to czymś zastąpić. Otóż:

Rockshox Oil- Rockshox repackages and sells Torco RFF oils for their forks. This is a blend of synthetic and mineral oils. The goofball aspect to this is that Rockshox in their infinite wisdom re-grades their product. RS2.5=Torco RFF 5, RS5=Torco RFF 7, RS10=Torco RFF 15, and RS15=Torco RFF 20. Rockshox considers their 5 and 10 weights their stock oils in Boxxer forks. RS5 then has a cSt@40 of 16, and RS10 has a cSt@40 of 33. To make RS5 from Red Line Oil use 28% Extra Light and 72% Light, to make RS10 from Red Line Oil use 93% Medium and 7% Heavy. Rockshox RedRum is just Torco MPZ Assembly Lube with the one difference that the Torco product is 117 cSt@40 and the RS Product is 50 cSt@40. This change was for very cold weather performance.

Idąc tym tropem, można by wnioskować, że Red Rum lepkościowo to jakieś 25W. Byłem dziś w Harleyu w Katowicach zapytać czy nie mają czegoś podobnego (obok jest Yamaha ale oni otwierają i zamykają jak im się podoba :/ ). Problem w tym, że HD oznacza oleje literami od A do D (light do super heavy). Jutro mam podjechać i wziąć w palce super heavy - zobaczymy czy się nada; panowie mają mi zdobyć współczynniki.

Takie pytanie do docenta: nie mogłeś odkręcić, a pamiętałeś że tam jest lewy gwint?

Nie pamiętałem bo nie wiedziałem :) Niebawem serwis przed sezonem to spróbuję jeszcze raz ;)

Pamiętam o tym, bo znajomy za "moich czasów" tak bardzo chciał odkręcić, że zerwał gwint. W instrukcjach po 2000 powiększali czcionkę ze 3 razy na tym punkcie ;)

A czym to odkręcaliście?

Ja zrobiłem tak: Nakrętkę 16 (nie mogłem kupić 15 w castoramie) zeszlifowałem do 15 a otwór w środku rozwierciłem do 11. Nasadzasz, klucz 15, kręcisz W PRAWO i już.

Załatwiłem sobie pompkę ale nie mam końcówki, żeby napompować komory pozytywne. Wie ktoś jak taka końcówka się nazywa, czy można kupić jako przejściówkę, ew. polećcie jakąś dobra i tanią pompeczkę. BTW czy zaworki z amora można zastąpić zwykłymi ze sklepu?

W Decathlonie są pompki z końcówką do SIDa.
Czasem na allegro pojawiają się też adaptery. W sklepach gorzej, bo ostatni rok tych zaworków to chyba 2000. Napisz może do Harfy Harryson z Wrocławia - oni mają jeszcze sporo gadżetów do starszych RS. Sam zaworek ciężko wymienić - można wymienić całe korki, ale na dole zostanie zaworek pompowania komory negatywnej na adapter.

Byłem w decathlonie (sosnowiec) i pompkę mają jedną z taką końcówką za 220zł... Objeździłem dziś pół zagłębia i śląska w poszukiwaniu serwisu/sklepu który ma taki adapter/pompkę. Bike ateliery nie mają. MKbike'i nie mają. Jedyny jaki znalazłem to bikershop (http://www.bikershop.pl) w Katowicach. "Pan serwisant" ma SKS'a chyba za XXX zł w super hiper pudełku z zestawem końcówek, w tym tą właściwą. Niestety okazało się, że mam walnięty zaworek przy komorze negatywnej :/

Dziwne - w Decathlonie w Łodzi są dwie te pompki za bodajże 109zł i nazywają się Rockrider. Obydwie mają adaptery. Ale to chyba ostatki z poprzednich lat.

Co się dzieje z dolnym zaworem? Jeśli gwint jest zerwany, to spokojnie - można pompować na wcisk, bez wkręcania adaptera.

Napompowanie to nie problem, ale po wyjęciu końcówki całe powietrze pięknie ucieka. Być może wystarczy go dokręcić, ale siedzi tak głęboko, że muszę jutro dorobić jakiś patent, bo niczym normalnym nie można go złapać.

Edit: jakby ktoś z was przypadkiem wpadł do Decathlonu i widział pompeczke za 109 to dajcie znac jakie to bylo miasto, wtedy musza mi za tyle sprzedac u mnie.

Witam.

Ceny w deca są takie same bo to sieciówka. Ale uwaga... Sklep jeśli ma pojedyncze towary to się je przecenia (tylko nieaktywne czyt z poprzednich lat) Jeśli znajdziesz taka pompkę (w sklepie w innym mieście) jaka potrzebujesz to idziesz mówisz że taka jest i że chcesz ją kupić. Koleś wykonuje jeden telefon i pompka po 2-3 dniach jest u Ciebie w sklepie.

Aha... Koleś ma obowiązek sciągnąć Ci to z innego sklepu więc jak będzie robił problemy to uderzaj do kierownika. :D

pozdrawiam
xMekpx

Poczytałem trochę i mam pytanie, jeśli mam sida 1999 xc (2 komory pozytywne, a na dole 1 negatywna i 1 regulacja tłumienia) to mogę wykonać pełny serwis z użyciem tylko redruma? Dodatkowo mogę użyć judy butter na oringi aby je bezpieczniej zamontować, ale nie jest to konieczne?

Tutaj http://www.forumrowerowe.org/topic/1057 ... is-recona/ opinia, że w nowszych widelcach: "Dodam od siebie tylko tyle, że stosowanie czystego redruma w komorach RS zupełnie się nie sprawdza Olej jest tak lepki, że oring nie jest w stanie zgarniać i olej spływa na dół goleni, przez wszystkie uszczelniacze komór. Żeby jego stosowanie miało sens - trzeba go zmieszać ze smarem, aby otrzymać mieszankę o konsystencji budyniu." Co Wy na to?

I jeszcze jedno, czym różni się sid xc od sl 1999?

Ani słowa nie zrozumiałem z tego co tam napisano. Olej tak lepki, że przechodzi przez oringi? Powietrze nie przechodzi a olej przechodzi? Nie wiem o co chodzi, a kilka amorów już rozebrałem. Robiłem ostatnio nawet Recona, który miał oryginalny Redrum w komorze powietrznej, a serwisu nie miał od nowości, czyli przez trzy lata. Jak to się ma do tych kilkunastu kilometrów, po których ma olej całkowicie spłynąć na dół? No chyba, że są jakieś rysy na gładziach goleni albo zniszczone oringi (na przykład na skutek stosowania budyniu własnej roboty). Redrum ma być lepki i gęsty właśnie po to, żeby ładnie uszczelniać komorę i zostawiać na niej film smarujący. No ale może mam za mało doświadczenia - pewnie dlatego nie przyszłoby mi do głowy, żeby jako olej smarujący wykorzystać Float Fluid.

SID SL od XC rożni się tytanowymi śrubami, piwotami i innym zestawem korona/górne golenie/rura sterowa. Rura sterowa jest z tytanu a korona bardziej wycieniowana. Przez to różnica w masie tych modeli to około 100gram. System amortyzacji jest ten sam.

dzięki za rozwianie wątpliwości :)

czy da się rozebrać tłumik C3?