Chciałbym przedstawić owoc pracy z ostatnich kilku dni. Rama do roweru zakupiona od użytkownika Corrado1111 (wielkie dzięki za fajną transakcję, polecam forumowicza :P). Projekt powstał z myslą o urodzinach żony i planowanym wypadzie w góry (ma tylko trekkinga). Nie jest to do końca retro, chociaż zamysł był taki, żeby rower stał na osprzęcie retro z punktu widzenia osób w moim wieku (tzn okolice roku 2000). Rama jest z 1995 roku i w oryginale też była na LX, chociaż generację starszym (a może dwie, nie jestem pewien). Ja postanowiłem zreanimować i skompletować LX z serii 570 (niebieskiego). Miałem piasty i jeden hamulec, dozbierałem, dokupiłem jeszcze przednią przerzutkę, klamki, korbę i drugi hamulec. Jedynie przerzutka tył jest nie z tej parafii bo tu Shimano wypuściło wyjątkową kichę a miałem ładnego XT rd m750 pod ręką. Również manetki są nie od kompletu, zmienię jak gdzieś i wpadną w łapy. Ponieważ rama była nieco zmęczona, a ja wielkiego ciśnienia na poprawnośc historyczną nie mam rama poszła do malowania na kolor a'la Bianchi. U grafika robią się teraz napisy (bez strachy nie będzie tam żadnych imion i innych śmiesznych rzeczy). Generalnie podpasowane kolorystycznie kopie oryginalnych napisów. Problem stanowi dla mnie zdobycie naklejek z certyfikatami Tange, które wprawdzie odkreiłem na ciepło przed piaskowaniem ale nie wiem jak je przykeić spowrotem albo gdzie dostać takie nowe. Pomoże ktoś?
Co do kół to stoją na zupełnie nie retro obręczach Alexrims Ace 18, rower ma jeździć i nie kosztować majątku a zabawa z obręczami z epoki i zastanawianie sie czy nie jest zbyt wytarta od hamowania mnie nie bawi. Poszły lekkie, dobre, choć na papierze za wąskie obręcze. Do tego szprychy Cn-spoke. Piasty dostały drugie życie w postaci nowych stożków, uszczelek, kulek dura-ace i tegoż smaru. Obydwie 36 szprych (chciałem 32 ale ciężko dostać a ściąganie z Anglii mnie nie zachęcało). Przód jest na 2 krzyże zapleciony, tył na 3 krzyże i czare szprychy bo takie akurat miałem. Opony to zwijane Mountain Kingi-protection plus dętki light. Ile to waży nie wiem, brak wagi ale wyszło dosyć lekko. Niestety cały projekt musi zachowac kryteria budżetowe, nie stać mnie na tytanowe szpeje, rooxy, ritcheye itd dlatego nie krzyczcie na stery, kierownicę i mostek z Amoeby, jak tylko znajdę coś bardziej odpowiedniego, lekkiego i w miarę ładnego to założę. Co do sztycy to był w planach Ritchey WCS ze zdjęć, którego wygrzebałem z jakiegoś wraku ale okazał się za szeroki (27,2 a potrzeba 26,8, nie chce się ktoś wymienić na coś odpowiedniego?)Aktualnie sztyca jest taka, jaką dostałem od Corrado z ramą. Sorry Corrado ale chciałbym ją wymienić, nie złość się :) Siodełko jakieś tam z serwisu tymczaswe, nie wiem co to. Na wyjazd przełoży się z trekkinga najwyżej, tam żona ma fajne sportowe siodełko i będzie nawet pasowało wizualnie. Generalnie z czasem jak mi coś wpadnie w łapy to chciałbym tam wymienić te amoeby, sztycę na jakiś ładny komplecik z epoki i w czerni. Drogi czytelniku, o ile dotarłeś do tego miejsca i masz coś odpowiedniego na handel lub wymianę daj znać. Ale się rozpisałem.
Oto cały album: https://picasaweb.google.com/tomkunu/Cu ... gubbw8zeNg
A to kilka wybranych zdjęć:




Przepraszam za reklamę Conti w tle, ciężko na sklepie zdjęcie zrobić, żeby się jakaś reklama nie załapała. Dziękuję za uwagę. Gdy dojdą napisy na ramę uzupełnię zdjęcia:) Wiem, że kolega cardamon też robi rower w tym kolorze. Klnę się na swój rower, że rama była już w malowaniu jak zobaczyłem tamtą relację, mam nadzieję cardamonie, że nie poczytujesz tego jako plagiat:) To mój pierwszy rower, który tu prezentuję, nie krzyczcie za bardzo. Pozdrawiam

A wymieniaj i cuduj , ważne że rama doczekała się nowego kochającego właściciela:).Niech się żonce dobrze jeździ:)

Naklejki oryginalne, tudzież reprodukcje znaleźć w Pl ciężko - jeśli te odklejone są na takiej metalowej folii, to polecam klej montażowy do ponownego osadzenia jakaś ośmiorniczka czy coś...

Co do samego roweru - skoro ma jeździć to jest ok Chociaż korba z czterema ramionami nie jest moim faworytem 9zwłaszcza że były te LXy na 5!)

Z tej wersji LXa intrygowała mnie zawsze seria ze złotymi wstawkami ceny w zasadzie te same a unikatowość większa

Ladny, nawet bardzo

skolioza pisze:Naklejki oryginalne, tudzież reprodukcje znaleźć w Pl ciężko - jeśli te odklejone są na takiej metalowej folii, to polecam klej montażowy do ponownego osadzenia jakaś ośmiorniczka czy coś...

Co do samego roweru - skoro ma jeździć to jest ok Chociaż korba z czterema ramionami nie jest moim faworytem 9zwłaszcza że były te LXy na 5!)

Z tej wersji LXa intrygowała mnie zawsze seria ze złotymi wstawkami ceny w zasadzie te same a unikatowość większa

Hehe, ale za to ma puste ramiona i jest lekka. A że były na 5 ramion to nawet nie wiedziałem :) A wyszły możę canti w obrębie tej serii? Bo z tyłu prowadzenie linki do v-ki jest nieco prowizoryczne i chyba wolałbym tam canti, tym bardziej, że klamki dają taką możliwość. Kiedyś były tu skany katalogów Shimano z tego rocznika ale wzieły i znikneły :P
Złota wersja LX może i bardziej unikatowa ale strasznie mi się nie podoba :P Spróbuję z tymi naklejkami na ośmiorniczkę. Mam jeszcze blaszkę mongoose z oryginału na główkę ramy ale trzeba w niej zrobić poprawki lakiernicze.
Dziękuję za miłe przyjęcie.

Prosze, prosze, kolejny IBOC na forum ;) Gratuluję zakupu fajnej i ciekawej ramy.
Z powodu vek masz straszny rozgardiasz z linkami, może kup jakiś komplet kantów i załóż je tylko na tył. W tej grupie już nie było kantów. Chyba jedyną grupą z kantami i vkami był STX. Jak będziesz mógł, zważ proszę rower, jestem bardzo ciekaw ile wyszło :)

STX V-ek nigdy nie miał. Raczej STX-RC, która to grupa wypożyczała swoje hamulce STXowi w katalogu 1998. Niemniej logo na tych hamulcach było STX RC. Za to w 1997r. występowały kanty i V-ki w grupach XT, LX (a dokładniej - hamulce m600 uznawane za LXa były wspólne dla grup LX oraz STX-RC).

Niemniej wg mnie, jeśli koniecznie z tyłu miałyby być kanty, to najlepiej jakiś Ritchey. Wiem, że Tom jeszcze w 1998 na pewno oferował kanty w sprzedaży, więc może w 1999 nadal były u niego dostępne. Wtedy fajnie by si wszystko rocznikowo zgrało.

Jeśli jednak nie byłoby innej możliwości, to z tyłu czarny LX fajnie by wyglądał. Z tą klamką jednak, nawet w skrajnym położeniu modulacji, siła hamowania będzie mała - wymagany będzie duży nacisk na dźwignię, co przy kobiecej rączce może nie być najlepszym rozwiązaniem (dotyczy to każdych kantów niestety).

No to mamy postać tragiczną :P Co nie wybiorę będzie źle. Trzeba było pomyśleć przed malowaniem i zrobć przelotkę do v-ki. Klamki są fajne i chciałem, żeby zostały, chociaż osobiście lubię bajzel na pulpicie to tu miało być równo wszystko. Ponadto z tymi hamulcami miałem tyle problemu(dostosowywanie sprężyny z innej v-ki bo oryginał właścicielowi zaginął), że mi żal je wywalać teraz :P Wielkiego bałaganu z linkami nie ma, tylko z tą jedną, jakoś to działa ale nie wiem czy nie będzie się przecierać na tej prowadnicy. Mierzi mnie ta sprawa strasznie, jak się wkurzę to pójdą magury na tył albo pełen pancerz. Canti byłoby nawet fajne ale boję się, że będą za słabe. Próbował ktoś zmienić ciąg takiej klamki przez przybliżenie podparcia linki jeszcze bliżej osi klamki? Opcja z inną klamką nie wchodzi w grę, rower jest dla kobiety i musi być estetyczny ( u mnie to każda klamka i manetka z innej parafi ale to przez lata ulepszeń:P). Pewnie nie zasnę dziś z tego powodu.
Co do wagi to sam bym ją chętnie poznał ale nie mam dostępu do wagi. Muszę sobie jakąś na sklep sprawić chyba:P Zna ktoś miejsce w obrębie centrum Poznania, gdzie można sobie rower zważyć bezproblemowo?

Bardzo ładna machina.
To połaczenie szxarego lx kolorem ramy jest bardzo fajne. Ja mimo że wielu tutejszych ortodoksów miałoby inne zdanie to szedłbym w tym kierunku i napisy dał w kolorze szarego LXa, zostawił te Vki z pełnym pancerzem na tyle. Pancerze szare XTRa zamontował i poszukał sztycy kiery i mostka szarego Icona. Zaraz mnie tu pokoleji zjadą ale myślę ze ładnie by to się komponowało. Skoro rower ma być do jeżdzenia dla żony i ładnie wyglądać to poprawność polityczna może iść na bok. Najważniejsze że fajna rama ma nowe życie i dobrego właściciela.

EDIT

O!! i Szare Micheliny - to by było to :) czarnego jak najmniej

kosci26 pisze:O!! i Szare Micheliny - to by było to :) czarnego jak najmniej

albo Tiogi Psycho

ja bym się nawet pokusił o brak naklejek :)

Ale te korby na żywo to są bardziej niebieskie niż szare.W każdym razie nie jest to taki kolor jak szary XTR. Nowe były jeszcze bardziej niebieskie (przynajmniej tak je pamiętam:P). Hamulce z innej partii bo jeszcze bardziej niebieskie. Mi też się to połączenie bardzo podoba. Napisy wstępnie zamówione czarne z białą obwódką dla głównego mongoose, czarny z czerwonymi przerywnikami "iboc" i małe, czerwone zero-g jak w oryginale :) Do tego w którymś miejscu będą naklejki z odciskami łapek mangusty, bo naklejki z mangustą chyba się nie da już odratować. Kolory się da zmienić nawet już w drukarni ale co tych szarych detali to nie jestem przekonany. Poza tym ciężko mi będzie znaleźć takie konkretne szpeje na szaro. A opon to juz na pewno nie zmienię dopóki się nie wyjadą. To jest chyba najdroższa część w tym rowerze:P Co do pełnego pancerza od v-ki to biorę to pod uwagę, choaciaż wygląd mocno ucierpi. Zobaczymy jak aktualne rozwiązanie się sprawdzi. Na szczęście żona mechanika ma zawsze przy sobie. Ja z kolei jak nie mam przy sobie podręcznego zestawu narzędzi to się boję nawet do pracy jechać (chociaż rower zadbany i poza drobnymi pierdołami typu zerwana szprycha nigdy się nic nie zdażyło w trasie).

To jest wstępny projekt. Iboc ma mieć zmienioną czcionkę na taką bez zaokrągleń. Sugestie mile widziane :)
edit: Iras, jeżeli na sucho stwierdzę, że naklejki wszystko popsują to zostanie bez. Wolałbym jednak jakiś napis dać, przecież nie będę żył wiecznie i kto będzie pamiętał co to za rama :D

prosze, sztyca pasująca do kiery i mostka: http://allegro.pl/sztyca-amoeba-czarna- ... 63184.html

http://allegro.pl/sztyca-bontrager-sele ... 89208.html

Tak się składa że w Specu mam ten sam wymiar i kupiłem to co powyżej.Cena podobna a klasa sporo wyżej od tych nowych wyprasek.

Amoeby nie muszę szkuać na allegro, sklep współpracuje z dystrybutorem, więc mogę mieć sporo taniej. Jakościowo Amoeba jest bardzo ok. Moim zdaniem firma spokojnie na poziomie Eastona jeżeli o jakość idzie a ceny super. Tylko, że wizerunkowo, stylistycznie mi się nie podobają. Kierownice z mostkiem takie założyłem bo takie miałem i są lekkie ale sztycy nie ma sensu wymieniać na taką, która wciąż nie będzie fajna. Znalazłem na allegro szary mostek Icon ale nie ma nic do kompletu, gdyby się tak trafiła kiera i sztyca to pewnie bym się przychylił do tego szarego wystroju :P Ten Bontrager super ino srebrny i dawno temu skończona aukcja ale napisałem do sprzedawcy:)

kunu pisze:Amoeby ... Moim zdaniem firma spokojnie na poziomie Eastona ...

łooooo Panie toż to herezje straszne

kunu pisze:Znalazłem na allegro szary mostek Icon ale nie ma nic do kompletu

szary mostek Icon Graphite ostatnio sprzedałem za 45zł, wcześniej też go na allegro kupiłem i sprzedawca miał do kompletu sztyce Icon z tego co pamiętam

Adamello sztycę ma, ale przecież rozmiar trzeba jeszcze dobrać.
Icon to marka Treka i Trekopodobnych z końca lat 90-tych, więc szczerze wątpię, że robili sztyce 26,8.

Witam.

Co do icona to Adamello ma właśnie ten na allegro a jak do niego napiszesz to może i resztę załatwić. Jak coś to wiem też gdzie w sklepie we Wro można takie dorwać więc mogę pomóc.

pozdrawiam
xMekpx

Obawiam się, że koncepcja szarych szpejów ostatecznie upada:/ myślę nad srebrną sztycą, bo widziałem na forum taką na sprzedaż, całkiem fajną. Z szarych rzeczy tylko mostek jest w zasięgu. Myślicie, że czarny kokpit będzie się bardzo gryzł ze srebrną sztycą?
Próbowałem też zalicytować manetki LX 570 grupy na allego ale ktoś zdaje się zwariował i poszły za 110zł:p Trochę za dużo dla mnie za grupę która jeszcze zabytkiem nie jest a pierwszą młodość ma dawno za sobą...
Odwiedziłem nawet dziś starą rzeźnię ale jak na złość zero rowerowych gratów.

Rower już sprezentowany, pierwsze tyranie już było. Podobno się podoba. Prawdziwy chrzest ognia w święta, podczas wypadu do Karpacza. Oto zdjęcia gotowca.









Całość wyszła wg. baaardzo niedokładnej wagi łazienkowej ok. 11,5 kg. Chociaż skłaniałbym się ku 11 kg bardziej tak na wyczucie.

napisy fajnie grają z ramką - gratuluję!

Witam.

Sprzęt wygląda super.

Widelec buduje spoko geometrie.

Przyczepiłbym się tylko do rogów... może coś bardziej krótkiego i prostego (jak boplight). Będzie bardziej "scigancko.

pozdrawiam
xMekpx

Dziękuję :) Sam też myślę nad tymi rogami. Ale teraz ostateczne zdanie ma Koleżanka-Małżonka a jej tak wygodnie:P Przecież jej nie zamienię jak będzie spała :) Co do napisów to cieszę się, że się podobają. Dodam, że drukowane były na folii o nazwie "clear view" i nakładane przez fachowca. Efekt: absolutnie nie widać, że to naklejki. Dopiero pod odpowiednim kątem z bliska. Z odległości metra nie wiadać absolutnie, że to naklejka. Także polecam tę folię, niestey chyba dosyć droga ale na rower to przecież dużo nie zejdzie.

bardzo fajny sprzet :) pozazdroscic ;)

kunu pisze: ... drukowane były na folii o nazwie "clear view" i nakładane przez fachowca. Efekt: absolutnie nie widać, że to naklejki.(...) Także polecam tę folię, niestey chyba dosyć droga ale na rower to przecież dużo nie zejdzie.

Możesz podać szczegóły? Dostępność, cena?
Google podpowiada tylko że to zapewne 3M™ Scotchcal™ folia Clear View serii 8150.

Szczegółów za wiele nie podam. Drukował mi to kolega z dawnej pracy. Mówił, że drogie ale ile to nie wspomniał. Mówił też, że bardzo trudno się ją nakłada i lepiej, żeby to ktoś z wprawą robił:) Ogólnie produkt profesjonalny więc i używany musi być przez profesjonalistę. Resztki tej folii bardzo dobrze służą mi jako niewidoczna ochrona na ramę ale faktycznie ułożenie jej jest problematyczne. Kolega się zadeklarował, że mógłby drukować takie naklejki za kasę na zamówienie, byle mieć projekt ale z cenami allegrowymi nie będzie konkurować i niestety musiałby policzyć za to znacznie więcej. Co do nazwy to produkuje to 3M a folia sie nazywa clear view. Tyle wiem :)

Wracając do tematu V-ek w tym rowerze.
Natknąłem się na post Zimnego, który zamieścił coś takiego:
https://lh6.googleusercontent.com/-FFk1 ... outing.jpg
Może się przydać jako inspiracja.
Może akurat nie w tym samym miejscu (nie ma mocowania pod bagażnik), ale może gdzieś na zacisku podsiodłowym?

Dzięki za podpowiedź :) ale chyba skończy się na magurach mimo wszystko...

kunu pisze:Dzięki za podpowiedź :) ale chyba skończy się na magurach mimo wszystko...

Raczej nie chyba a na pewno:).Już wysłane.

Aaa to nie do tego te Magurki. Aga ma swoje skitrane w trekkingu. Po co w trekkingu takie hamulce komu, trza tylko boostery dołożyć. Żarówy idą do Gusty:)