Model Merlin, bo takowy jest na zdjęciach nie przedstawia sobą jakiegoś szczytu techniki, rama cieniowana, osprzet Deore i amor z półki turystycznej.
Jedyne co mnie ciekawiło to właśnie to wielko " hallo " na temat geometrii Genessis.
Rozmiar jaki mam przyjemność ujeżdżać to 17.5, teoretycznie powinienem na swój wzrost mieć 19, ale nie lubie ostatnio za dużych rowerów.
Na 19 miałem już przyjemność pojeździć i nie zachwyciła mnie raczej niczym szczególnym oprócz tego iż w tym rozmiarze był za długi.
Tak wiec 17.5 w natarciu.
No i pojechałem na testy do Lasku dzisiaj.
Oponki założyłem to co było pod ręka , szybkie szutrowo-szosowe Author " WING " ,
Przez ok. pół godziny trudziłem się z ustawieniem wysokości kierownicy i siodełka, ostatecznie mostek Bontragera oryginalny krótki wymieniłem na 120 jakiś tam co był na warsztacie, no i siodełko pasujące dla mnie i sztyca , hm dosyć wysoko.
Ramka wydaje sie być niska, a to za sprawą duużego slpingu.
Jazda.
Odcinek asfaltowy do Lasku , jechało mi siecałkiem wygodnie , pozycja turystyczna bardziej niż ścigancka, jakieś tam koło Rudawy podjazdki i zjazdki - całkiem ładnie .
No i Lasek, Wpadam od Hotelu Zielony Dół i trawers północny, jade, koło kamienia nawijka i ostry podjazd az pod kopiec szlakiem.
Nie lubie kaset 11-34 bo są za miękkie , ale dzisiaj było dosyć zimno i nawet pominąłem to milczeniem.
Nastawiałem sie na jakieś rewelacje podjazdowe - tylny trójkąt - 415, ale nie odczułem jakoś róznicy w staosunku do Hawka, no dobra, pora na sekcje techniczna podjazd po korzeniach, poszło całkiem nieżle pomimo długiej przerwie w jeździe w terenie, potem odcinek techniczny znowu - niebieski szlak, nie narzekam moze być , i już znam co potrafi ta ramka, co wykorzystałem na zjeździe do polanki Debowej, może być, jest coraz lepiej, rower smiga w dół jak rakieta, pełna kontrola na zakretach , szybkie przeloty z coraz mniejszym strachem.
Potem podjazd znowu pod Kopiec Piłsudskiego i Zoo,.
Tutaj porobiłem pare zdjęć i jazda w dół do szlabanu.
O kurcze wyrwało mi sie jak rower poszedł jak przecinak , znam tę trase jak kieszeń własną i śmigałem tam na róznych ramach włacznie z fulami, ale .......... ten rowerek , abstrakując od jego amora jest doobry, spodobał mi sie jak nigdy od razu, śmignąłem zjazd aż miło, poślizgi na liścach kontrolowane tyłem dały pare chwil radości, mijanie z zawrotną prędkoscią dyszących pod góre rowerzystów także dawało lekką satysfakcje.
Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna jak na razie, ale należy pamiętać iż jechałem na rozmiarze niby mniejszym niz powinieniem.
Rower jest stabilny na zjazdach jak diabli, wyskoki całym rowerkiem na muldach to fraszka, hamulce - mogłyby troche mocniej hamować ,ale mi wystarczały do XC w zupełności, zakręty super, ramka kładzie się jak bolid.
Nie wiem, mam za bardzo pozytywne wrażenia jak na razie., zmienie amora na Tore powietrzną to powinno być jeszcze lepiej.
Hm, czy to będzie mój nr.1 w tym roku, czy geometria Genessis jest dla mnie, to sie okaże, ale na razie na biegu mam pozywtywne wrazenie.
Specyfikacja techniczna :
Rama: wycieniane aluminium , Gold Series 6061T6, geometria Genesis
Koła: obręcze Bontrager Ranger, piasty Shimano M475 Disc , opony Bontrager Jones XR,
Widelec: amortyzowany, Rock Shox Dart 2,5 z blokadą / skok 100 mm /
Komponenty: tylna przerzutka i manetki Shimano Deore, przednia przerzutka Alivio, 9-cio rzędowy napęd, hydrauliczne hamulce tarczowe Hayes Sole XC, mechanizm korbowy Shimano M 410, aluminiowe pedały platformowe
Rozmiary: XS,SM,MD,LG,XL
Kolory: niebiesko-czarny metalic









