No to czas rozpocząć zabawę bo już kilka osób tupie nóżką z niecierpliwości

Generalnie plan jest na malowanie ramy na kolor matowy ciemno-szary, grafitowy. Stery, śruby, kółka RD,piasty, nyple i inne drobiazgi na 99% w kolorze czerwonym lub ew. zielonym. Sztyca, kierownica, obręcze ze szprychami, stem, itp w kolorze czarnym. Amortyzator przedni czarny. Nie jestem pewien co do zastosowanych hamulców. W zależności jak będą przybywać części i jak zdecyduję z innymi projektami to padnie na v-brake/cantilever (coś cnc), Magura 10th Anniversary lub tarcze. Zobaczymy. Chciałbym mieć każdy z tych rodzajów w swoich rowerach więc jeszcze zdecyduję co gdzie trafi. Do tej ramy obecnie posiadam tylko sztycę Thomson w kolorze czarnym i zacisk sztycy cnc też czarny. Na 100% wsadzam tu stery Chrisa Kinga lub Race Face w kolorze czerwonym (99%, a jeśli nie tu, to w innym projekcie).

Na chwilę obecną poszukuję amortyzatora do tego ustrojstwa. Coś ok. 10cm, lekki, no i wiadomo, że wiekowy (SID, Judy, White Brothers). Chętnie coś egzotycznego. Jeśli ktoś miałby na sprzedaż dodatki mogące tu zafunkcjonować to zapraszam do proponowania. Wszelkie sugestie i foto-inspiracje mile widziane.

canti to se tam nie zamontujesz raczej.

Zasadniczo pewnie niedouczony jestem, ale ta ramka to tak mocno retro ?????

1999 rok podobno się łapie na tym forum...

kolorek ma udawac tytan? calkiem niezly pomysl. To moze przeloz tu szpej z "garjego" (czarny+czerwony), Stawialbym na magury szare i czerwonego bombera ew. gumy fire xc pro z czerwonymi bokami jak juz szalec.

pzdr

Kolor może nie tyle ma udawać tytan, co tworzyć ładne zestawienie szarości i czerni przyprawionej czerwienią. I jak w każdej potrawie z tymi przyprawami nie można przesadzać więc część elementów z "Garego" na pewno tu trafi, ale nie za wiele. Chciałbym by rower też był jak najlżejszy więc waham się czy dać tu moje Magury. Genaralnie ma to wyglądać tak:

stary full i letki? Moze zwaz najpierw ramke;)

"Chciałbym by rower też był jak najlżejszy"...
Myślę, ze 11kg bez problemu nie przekroczę, tak przynajmniej wychodzi z obliczeń "na sucho".

siedem3 pisze:"Chciałbym by rower też był jak najlżejszy"...
Myślę, ze 11kg bez problemu nie przekroczę, tak przynajmniej wychodzi z obliczeń "na sucho".

?????!!!!!!;-))))))

Ok, to może przestaniemy na tą chwile się przekonywać i poczekamy do końca, co?

Właśnie sprawdziłem, rama wazy 2.658 kg, jeśli więc można złożyć 10 kilowego sztywniaka na średniej wagowo ramie i kołach z oponami o 500g cięższych od moich to chyba mam 1,5 kg zapasu. A to aż nadto wystarczająco...

poniżej 11kg trzymam kciuki

YvesMoi pisze:poniżej 11kg trzymam kciuki

na v-kach i letkich rurkach + cienkie oponki powinien sie zmiescic. Epic'a (prawie 2,8kg rama z damperem!) mialem 10,5kg ale kola nie wazyly wiecej niz 1,5kg

Ja także koła planuję na max 1500g, oczywiście będę się starał jeszcze lżejsze ale nie chcę na razie za dużo tu deklarować Intense to moja absolutnie topowa firma więc nie zamierzam mu żałować

taaa 1.5 kg, ponieważ ma jobla w temacie kół chętnie poczytam na czym to je wyrobisz , na XTR ciężko będzie .

Ja pindolę, co z Wami jest...? Wszystko nie tak, wszystko niemożliwe lub nierealne. Zawsze jakieś "ale" i generalnie przesmradzanie... Tak krótko jestem na forum i już czasem żałuję, że wyrywam się z czymś bo zawsze jest to skrytykowane lub poddane w wielką wątpliwość. Bez kitu, odechciewa się robić cokolwiek i pokazywać. Nie oczekuję głaskania po główce ale odrobina konstruktywnej dyskusji na prawdę czasem by się przydała zamiast głupkowatego powątpiewania. W wielu tematach, podobnie jak tutaj, jest ciągłe marudzenie. Rzadko kiedy ktoś napisze, że (tak jak tu w moim przypadku) "jak chcesz takie lekkie koła to polecam szprychy "X" lub "Y", a do tego nyple "Z". Nie wiem, cokolwiek. Zamiast tego wieczne "no jestem ciekaw", "chętnie zobaczę" okraszone odrobiną uszczypliwości... Panowie, na prawdę przydałaby się konstruktywna współpraca... I nie piję do nikogo konkretnie, takie jest ogólne moje wrażenie.

@Piotr - nie brałem wogóle pod uwagę XTR, wszystko będzie zależało od finansów i dostępności części ale chciałbym coś w kolorze czerwonym (co samo z siebie wyklucza XTR) i pasującego do Intense, najchętniej Chris King, Ringle, Tune, itp. Szprychy i obręcze na 100% czarne i do tego czerwone nyple. Czerwone tytanowe zaciski kół Ringle już mam. Waham się z hamulcami które będą kluczowe w kwestii kół więc na razie sukcesywnie zbieram części kontrolując wagę całości.

Wiesz, może po prostu część osób nie wie, że mowa jest srebrem a milczenie złotem....
Sam mam niewielki staż na forum i raczej nie wypowiadam się tam, gdzie mógłbym mało wnieść do dyskusji.
Myślę, że takich osób jest trochę...

W każdym razie, myślę że uda Ci się zejść z gotowym rowerem poniżej 11kg, a przy wysokim budżecie możesz bardzo zbliżyć się do dziesiątki.
Niestety, by to osiągnąc musisz używać naprawdę lekkich komponentów, cały margines zjadła rama....

Amor - SID, Mars, ostatecznie z2 Bam (superfly byłby idelany - sam się za takim rozglądam)
Koło - jakieś fikuśne lekkie piasty pod vki - hugi, ringle, kingi? (oj będzie drogo :))

Co do reszty osprzętu to sam zdecydujesz. Ja bym złożył go na szarym XTRze, ale to tylko mój fetysz..

Amor - jak dla mnie wyłącznie SID lub późniejsza wymiana na White Brothers jeśli uda się zdobyć, nie lubię Marzocchi i Manitou (przede wszystkim ze względu na wagę, choć może jest to trochę tak jak z tym, że ktoś woli BMW a inny Merca), no chyba że jest to seria M lub EFC Przed tą klasyką klękam

Co do osprzętu to chyba właśnie na "szara eminencję" padnie. Rocznikowo i stylistycznie byłoby idealnie.
Co do budżetu... Rowery to niestety nie jedyne moje hobby a przy tym najtańsze więc głowa mnie zaczyna już boleć jak patrzę na stan konta przy rosnącym apetycie... Zobaczymy, najwyżej potrwa to troszkę dłużej niż planowałem, tzn. na wiosnę wyjedzie mniej kompletnych projektów niż zakładałem.

Oj - do tej ramy to powinien być amor 100mm jak nic.
Więc odpadają Z2, także w wersji SuperFly i X-fly. Poza tym masa Marzocchi też jest relatywnie wysoka, więc szedłbym raczej w stronę SIDa 100 model 2001 HydraAir. Waży co prawda ok. 1450gram (podobnie jak Z2 Super Fly), ale ma 100mm skoku i niezłą sztywność jak na tamte czasy i swoją masę (bardzo masywna podkowa, fajnie zaprojektowane dolne golenie). Do tego ma pełną otwartą kąpiel olejową w prawej goleni, co wydłuża żywotność. Nowsze SIDy 28mm z raczej odpadają ze względu na sztywność. Nawet wizualnie nie bardzo by pasowały do takiej ramy.

Generalnie planuję ustawić go na mniejszy skok z tyłu (70-75mm) więc SID jest już przesądzony, od początku był praktycznie jedynym kandydatem. Miałem wcześniej takiego w fullu Mongoose'a w wersji 100mm i byłem zadowolony.

A jakiego SIDa planujesz wstawić?
Do roweru do cięższych zastosowań proponowałbym wstawić wersję z wysokimi dolnymi goleniami. Są ciut cięższe (myślę, że ok. 20-30gr) ale za to dużo sztywniejsze.

Tu jest wersja z niskimi goleniami:
http://www.oocities.org/ti_guy.geo/part ... ox_SID.jpg
A tu z wysokimi:
http://img231.imageshack.us/img231/4291 ... resize.jpg

poprawcie mnie jesli sie myle, ale Hugi w czerwonej anodzie raczej nie wystepowalo (byly tylko te malowane); To jest bardzo fajne rozwiazanie, ale nie z polki lb (rowniez CK, sie tu nie zalicza) p:~180 t:~335g

Ringle rowniez mialy dosc "ciezkie" piasty, szczegolnie ze stalowymi bebnami (tyl ~400g)

Chyba najbardziej w Twoje wymagania 73 trafialyby Hope Ti - maja czerwona anode, tytanowy beben, i bardzo fajnie waza (~90/~290g), niedawno nawet znajomy sprzedal zestaw kol na takich (+revo+czerwone nyple+x717 czarne za okolo 450pln, co stanowi cene calkiem znosna jak na takiej jakosci i unikatowosci czesci;)

Szkoda, ze sie nie zalapales na zestaw v/klamek od Corrada - bylyby idealne !

Czarne SIDy potrzebować będę 2 lub 3 więc prawdę mówiąc będę brał, co będzie akurat dostępne. To mój ulubiony widelec z jego wadami i zaletami. Mocno zastanawiam się też nad wersją krótszą (którą też nabędę jak się trafi), Tracer będzie rowerem użytkowym ale bez freeride'owego szaleństwa w terenie, trochę taki showbike dla cieszenia oka.

Także nie przypominam sobie Hugi w czerwonej anodzie, lakierowane na czerwono miałem osobiście.

Aby ruszyć z miejsca - sztyca jest (oczywiście komplet), kapsel od a-heada także, wspornik kierownicy do kompletu w drodze. Stylistycznie bardzo mi się podoba ale biorę pod uwagę jeszcze komplet Eastona. Chyba bardziej pasowałby wizerunkowo.

co do piast Ringla: moje stare kółka ważyły ok 1600g ponoć, w tym przód pod dysk (tył DT revo, DT XR4,1, przód DT Comp, DT XR 4,1 disc) Myślę że w wersji V/V byłoby poniżej 1500 (przednia Flea ważyła ok 80g bez zacisku chyba)
piasty były czarne z czerwonym bebnem - cykał bosko

skolioza pisze:co do piast Ringla: moje stare kółka ważyły ok 1600g ponoć, w tym przód pod dysk (tył DT revo, DT XR4,1, przód DT Comp, DT XR 4,1 disc) Myślę że w wersji V/V byłoby poniżej 1500 (przednia Flea ważyła ok 80g bez zacisku chyba)
piasty były czarne z czerwonym bebnem - cykał bosko

no wlasnie, a piastki maja byc retro czy obojetne?

Generalnie jak najbardziej w klimacie lat 90-tych, choć rama jest z 1999. Chciałbym aby na bazie tej ramy powstał rower który docelowo byłby takim moim pomniczkiem amerykańskich manufaktur (ok, mało spotykanych i zapomnianych w powszechnej świadomości firm) , jak najwięcej cnc, made in usa i tp... Na pewno nie biorę pod uwagę współczesnych piast i obręczy, chyba, że są produkowane w prawie nie zmienionej wersji od 10-12 lat. Zdaję sobie też sprawę, że trochę potrwa zbudowanie docelowej wersji dlatego też na początku będzie trochę kompromisów, jak chociażby powyższy Thomson. Na bieżąco będę starał się zbierać i wymieniać części.

to jak tak ,i chcesz letko
to se kup te obręcze co wynalazł mesje ywes
http://allegro.pl/obrecz-mtb-mt-titan-m ... 85870.html
zwłaszcza jak by to pod tarcze być miało ..