Rok zbliża się nieubłaganie ku końcowi, nadszedł więc najwyższy czas, aby rozpocząć przygotowanie do wyłonienia Roweru Roku 2011 RetroMTB.pl

Pierwszy etap zgłaszania kandydatur daje Wam szansę zaproponowania SWOJEJ maszyny MTB
Jedyne kryteria jakie kandydat musi spełnić to: stanowić własność zgłaszającego w 2011r oraz pochodzić sprzed roku 2001 (Zatem: jeśli rower pochodzi z lat 1980 - 2000 włącznie i posiadaliście go choćby przez chwilę w roku 2011 możecie śmiało zgłaszać go jako kandydata - nie musiał być dotychczas pokazywany ani na stronie, ani na forum )
Etap trwa od teraz do 24.XII - jest więc sporo czasu nawet na to aby dopieścić i zaprezentować sprzęt którego jeszcze nie widzieliśmy

Etap drugi trwać będzie od 25.XII do końca roku kalendarzowego
Etap ten pozwoli zgłosić każdemu dowolny rower zaprezentowany w 2011r w dziale Retro MTB na naszym forum
Jeśli zatem właściciel nie zdecyduje się na zgłoszenie maszyny, która Waszym zdaniem powinna stanąć do wyścigu o to trofeum nic nie stoi na przeszkodzie abyście zglosili tę kandydaturę!

Swoje typy możecie zamieszczać tu, przesyłać na PW bądź drogą mailową (poczta@retromtb.pl)

Czekam na Wasze propozycje!


Dla przypomnienia:
zwycięska trójka z zeszłego roku:

I miejsce Klein Attitude El ma


II miejsce Klein Attitude Comp Yvesa Moi


III miejsce GT Xizang 97 Radzieja

Oczywiście zgłaszam kandydaturę pierwszego żółtego roweru w galerii, co się pojawił w tym roku, bo 1 stycznia 2011

na drugi etap , właściciel musi wyrazić zgode , także na prezentowanie zdjęć , więc nie bardzo zgodnmy z przepisami.

A rower powinien być nie na chwile , bo sie złożył i uciekł, rower powinien być namacalny w chwili brania udziału w konkursie , bo wirtulalnie to ja se moge wkleić 20 rowerów sprzed lat .
Albo to konkurs , albo pokaz zdjęć.

Do konkuru takiego może stanąć jedynie właściciel i jego rower , może szanujmy tych prawdziwych retromaniaków którzy żyjąpasją, a nie tylko zbieraczy i handlowców .

Piotr pisze:a nie tylko zbieraczy i handlowców .

ja tam lubię coś pokolekcjonować, a potem do ludzi wydać i tak w kółko :]

Wydawaj Yves, wydawaj...!

Ja bym dopuścił wszystkie rowery, bez segregacji na "posiadane, posiadane przez małą chwilę, posiadane przez dłuższą chwilę...". Nie mnie oceniać kto jest pasjonatem mniejszym lub większym, kto lubi kolekcjonować graty i trzymać za szybką a kto lubi rotację w swoich zapasach. Nie mnie także badać, dociekać i oceniać czy posiadany rower "przez chwilę" został sprzedany z chęci zysku, czy też w wyjątkowej sytuacji życiowej/osobistej/materialnej. Może dajmy sobie na luz, cieszmy się wspólną pasją, nie twórzmy sztucznych rozgraniczeń i podziwiajmy rowery...

to albo to konkurs fotograficzny , albo rowerowy.

Dorzucę swoje 3 grosze: zgadzam się z Piotrem - konkurs powinien dotyczyć jedynie rowerów istniejących w realu, teraz, a nie pół roku temu. Dla rowerów rozebranych i puszczonych do ludzi powinna być oddzielna kategoria pt. "Projekt XYZ". Tak trochę dziwnie, jak wygra rower ExtrahiperRetro właściciela Iksińskiego, tyle że rower w sierpniu poszedł na części na handel. Co to za zwycięzca jak go tu nie ma... Ale oczywiście luz, w końcu to zabawa

to nie zabawa, to konkurs
A głosowanie na rower, który był to jak wspominać kremówke którą sie zjadło , pyszna była i .... nie ma .
Głosować na rower widmo ??

Fajnie tekst końcowy wyglada : pierwsze miejsce zajmuje rower , który pan xxx miał xx miesięcy temu i opylił go na allegro na częsci
Nie ważne czy z przyczyn finansowych , czy zachcianki, nie ma i tyle.

no może wprowadzimy dowolność w kwestii zgłaszania rowerów - ale z obowiązkiem podania czy rower jest czy był używany i jeśli był to przez ile - potem ludzi głosujący podejmą decyzję czy im to odpowiada!

Dajcie spokój z tymi wyłączeniami.

To ma być konkurs na rower roku 2011, a nie czwartego kwartału grudnia 2011r.
Są użytkownicy, którzy się wiążą z rowerem - inni wprowadzają w życie projekty po to, żeby po skończeniu rozpocząć następny. To ma być konkurs na najlepszy rower jaki się pojawił w 2011r. - co ma do rzeczy, że ktoś go sprzedał, zgubił czy u go ukradziono. Rower pojawił się na forum, jest warty uwagi, więc doceńmy wkład pracy w jego powstanie - nawet jeśli już nie istnieje. A co jeśli ktoś sprzeda rower 1 stycznia 2012r? Był właścicielem na dzień wystawienia? Był, ale w czasie głosowania już nie. A jeśli komuś ukradziono rower życia - czy jedynym powodem braku uczestnictwa w konkursie jest posiadanie roweru na dzień konkursu? To może róbmy konkurs na rower stycznia 2011, lutego 2011, marca 2011, kwietnia itp? Bez sensu.

Nie twórzmy sobie sztucznych kryteriów ograniczających konkurencję - podziwiajmy rowery - nawet jeśli ich już nie ma. Takie też zasługują na to, żeby się wypowiedzieć na temat ich piękna.

Dla jasności - ja nie sprzedałem w roku 2011 żadnego roweru i nie zależy mi nawet na tym, żeby wziąć udział w konkursie. Po prostu uważam, że każdy piękny rower powinien mieć równe szanse, skoro pojawił się na forum i był hołubiony przez konkretnego forumowicza.

nie powinienem sie wypowiadać,ale...absolutnie istniejących!!!
...można przecież posiadać bazę dodatków" i tylko zmieniać ramy...jak się chwalić to konsekwentnie;-)

Nie mi decydować, ale ciekawi mnie, jaki ma być cel i skutek tego, że w konkursie mają być rowery istniejące? Chodzi przecież o to, żeby podziwiać rowery roku 2011. Nikt nie chce tutaj robić przekrętów z przekładaniem ram i wystawianiem dwudziestu projektów. A nawet jeśli hipotetycznie tak by było - to najwyżej nikt na niego nie zagłosuje. Podziwiajmy to co się działo w 2011r i przypomnijmy sobie wszystkie projekty warte uwagi.

Poza tym argument, że można zmieniać ramy zostawiając dodatki działa też w przypadku konkursów w rożnych latach. W 2011 ktoś był właścicielem roweru, wystawił do konkursu, potem w 2012 zmienił ramę, dalej jest właścicielem i znowu wystawia do konkursu.

a np ja na swojej bazowej ramce złożyłem praktycznie 3 rowery, w obecnym roku na jednej ramie zrobiłem 2 odsłony całkiem odmienne stylistycznie i technicznie. jak się do tego odnieść?
przykład chronologicznie:

2010
https://picasaweb.google.com/1150353714 ... iecien2010
https://picasaweb.google.com/1150353714 ... Lipiec2010

2011
https://picasaweb.google.com/1150353714 ... Hopper2011
https://picasaweb.google.com/1150353714 ... iepien2011

byłbym za tym aby brać pod uwagę każdy z takich projektów osobno i oczywiście jestem za tym aby plebiscyt odnosił się do rowerków, których już nawet nie ma. jak powyżej, każdy, który się ukazał w ciągu roku powinien brać udział

...mozna tez na odwrót,kolekcja różnych/drogich części na tej samej ramie...dla mnie to ewolucja jednego roweru/ramy.

wszelkie ingerencje" w ramę oraz nazbyt podobne ubranie",w obrębie jednego roku to...jeden projekt,a jeślli ukradziony,sprzedany,rozkręcony to nie wypada o nim mówić to mój rower,bo zwyczajnie nim nie jest

Pytanie jak wiele jest osób które każdą złożoną wersję są w stanie zatrzymać jako ostateczną. I to ze względów finansowych czy też mieszkaniowych.

Nie wiem, nie chciałbym tylko by w konkursie wystartowały trzy czy cztery rowery. Może cała ta dyskusja jest bezprzedmiotowa? Niech ktoś znający realia określi ilu kandydatów możemy się spodziewać i w zależności od przewidywanej ilości zdecydować jakie kryteria przyjmujemy. Co powinno być moim zdaniem zrobione na samym początku.

Macie szanse, ja udziału nie biore , ani pkt 1 ani 2 .

Może temat powinien brzmieć- projekt roku .

Uważam, że Skolioza powinien zadecydować i koniec.
Jak dla mnie warto się zatrzymać na chwile nad każdym dobrym projektem w roku - bo to ma być konkurs na "rower roku" a nie "mój rower roku". Nie widzę za bardzo celu organizacji konkursu z takimi ograniczeniami, bo skreślamy piękne maszyny bezpowrotnie. Ale zawsze musi być tak, że ktoś podejmuje decyzje i należy się temu podporządkować.

Zasady są Moi Drodzy są klarowne - mamy wybrać rower roku 2011, czyli wytypować maszynę zaprezentowaną w 2011 r jako kompletny rower na którym można jeździć

Segregacja czy ten rower dalej istnieje nie wydaje się sensowna - dobrze moje myśli odczytał i przekazał Focker, szkoda powtarzać
Co do projektów zgłaszanych w etapie II - nikomu nikt po piwnicy grzebać nie będzie Tutaj obostrzenie jest do maszyn zaprezentowanych na forum, a więc upublicznionych z własnej i nieprzymuszonej woli właścicieli

A do Ciebie Piotrze osobisty komentarz - gdybyś tyle energii ile wkładasz w krytykowanie i torpedowanie każdej inicjatywy na tym forum przeznaczył na coś konstruktywnego powstało by coś naprawdę wielkiego...

Zatem Moi Drodzy - jeśli chcecie się pobawić to zasady znacie Jeśli nie - trudno
Wasz wybór...

E: jeśli ktoś z Was ma nie tylko wizję ale i pomysł na reguły oraz techniczne przeprowadzenie takiego konkursu to bardzo mi miło
Do przyszłego grudnia jest prawie rok - mam nadzieję że komuś z Was uda się to wszystko poukładać i poprowadzić konkurs tak, aby wszystkim dogodzić

rzadko się tu wypowiadam ale dziś nie omieszkam

Nie bardzo mogę zrozumieć Panowie w czym macie problem??? W zeszłym roku konkurs się odbył rower roku został wybrany i nie było problemów....istnieje, nie istnieje, jest na złomie, u innego itd.

Mam wrażenie że na forum jest JEDNA osoba która jest wiecznie nie zadowolona i ciągle krytykuje innych prowokując całe to niepotrzebne zamieszanie (myślę że nie jest to moje ododobnione zdanie ) - może warto tak podejść do tematu jak do fajnej ZABAWY a nie jak do walki o złote jajo

mężu BIEDRONKOWÓZ czeka

To ja zgłaszam nieistniejącego Kastla

przyjęte - mamy już 3 kandydatów

Kapuza pisze:rzadko się tu wypowiadam ale dziś nie omieszkam

Nie bardzo mogę zrozumieć Panowie w czym macie problem??? W zeszłym roku konkurs się odbył rower roku został wybrany i nie było problemów....istnieje, nie istnieje, jest na złomie, u innego itd.

Mam wrażenie że na forum jest JEDNA osoba która jest wiecznie nie zadowolona i ciągle krytykuje innych prowokując całe to niepotrzebne zamieszanie (myślę że nie jest to moje ododobnione zdanie ) - może warto tak podejść do tematu jak do fajnej ZABAWY a nie jak do walki o złote jajo

mężu BIEDRONKOWÓZ czeka

Jestem tego samego zdania !!!!!!!!!!!!!!

smolar pisze:...mozna tez na odwrót,kolekcja różnych/drogich części na tej samej ramie...dla mnie to ewolucja jednego roweru/ramy.

wszelkie ingerencje" w ramę oraz nazbyt podobne ubranie",w obrębie jednego roku to...jeden projekt,a jeślli ukradziony,sprzedany,rozkręcony to nie wypada o nim mówić to mój rower,bo zwyczajnie nim nie jest

Smolar , ale ja swoich rowerów nie zgłaszam:).Jak dla mnie to co roku i tak Radziej wygrywa.Nie ma u nas tak dopieszczonych rowerów jak u NIego, fakt że UK to nie Polandia ale rowery ma śliczne.Ja to sobie lubię podłubać stąd ta moja ilość niby nowych rowerów na tym samym osprzęcie.

Dzięki wielkie Polska to nie Wielka Brytwania ale zauważyłem że w tym roku kilka fajnych rowerów było . Szkoda Piotrze że nie bierzesz udziału, myślę że bez twojego Scapina będzie bardziej ubogo. Chiałbym zgłosić jego kandydaturę. Zamiast cały czas stawać okoniem może wyluzuj z raz, święta idą po co się spierać.

A tak poza tym to przecież tylko zabawa, (co było już tutaj wyłuszczone) raczej na zasadzie przyponienia kto i co prezentował w tym roku. Serio ani mnie to grzeje ani ziębi czy ktoś ma czy miał, przełożył śrubkę z jednego roweru do drugiego czy też nie. I czy naprawdę ma to jakieś znaczenie jaką nazwę konkurs nosi?

To nie wybory do parlamentu czy skok na grubą kasę tylko gra o damski ch..., luźny happening na temat co podobało się nam w tym roku najbardziej. A teraz chciałbym zobaczyć trochę rowerów. Ok. lubię oglądać stare rowery, takie zboczenie. I o co tyle krzyku?

Wracając do rowerów, jako że nie mogę się zdecydować który rower wystawić, chciałbym zgłosić Scotta pro-evo Poloneza i Proflex 750 Corrado. Nie wiem czy masz czy nie a jak nie to wielka szkoda bo ładny jest i chyba najbardziej oryginalny sprzętowo. Jeszcze Karakoram Elite AmAdeuz-a jest całkiem kozacki. A i Bike Tech Tomka jest super także. To na razie moje typy, sorki jeśli pominąłem coś równie interesującego a na pewno tak jest.

Nie no moje rowery to tu nie przystoją, nawet ich w sumie nie składałem , kupiłem i zaraz rozebrałem na handel.Akurat tu się zgodzę z Piotrem że taki rower wygrać nie powinien.Z tego co rozumiem Piotra to chodzi chyba o to żeby w konkursie był rower w którego włożono trochę serca przy składaniu a nie tylko miałem kasę to kupiłem wypasiony już sprzęt od kogoś i szpanuję.Taki rower w/g mnie na wygraną nie zasługuje ale to czy on istnieje czy nie to już akurat dla mnie obojętne.
Ja uroczyście zgłaszam Bike Techa naszego Pana Nauczyciela bo któż inny z taką miłością mówi o rowerach?:)

no, ja zgłaszam Fat Chance Wicked Radzieja

I jeśli to nikomu nie przeszkadza to chciałbym zgłosić swojego wheelera - oczywiście nie liczę na głosy, to trochę jak z udziałem w maratonie - niektórzy chcą go wygrać, a niektórzy cieszą się że biorą w nim udział mimo iż dobiegają na szarym końcu.

Panowie, fajnie że podobają się Wam cudze rowery - wszak to będzie istotą głosowania
chętnie przyjmę powyższe propozycje w etapie II

przypominam jednak, że na razie zgłaszamy rowery, których właścicielami jesteśmy/bądź byliśmi w roku 2011 - nasze własne

Hmm zastanawiałem się jak to jest - bo pamiętałem pierwszego posta - ale poszedłem za stadem

A mój Wheeler to chyba wcale albo w tym etapie bo chyba nie mogę liczyć na to, że ktoś go zgłosi! Napisz mi proszę, Czcigodny Ojcze, czy mimo swojej niskiej retro-wartości może się on zaklasyfikować?!

z otwartymi ramionami przyjmę każdą maszynę sprzed 2000 roku - mamy kolejnego kandydata