Witam.

Co do polerowania to najpierw papier ok 300 do głebokich rys potem 600-1000-1500-ew 2000 (na ramę chyba nie trzeba). Potem szmatka i pasta ALU-CHROM (np w Castoramie jest). lub i tutaj lepsza opcja wiertarka lub szlifierka ale na bardzo wolnych obrotach. (i tak chyba będziesz musiał w zakamarki wjechać szmatka)

pozdrawiam
xMekpx

Ja w mieszalni lakierów samochodowych zakupiłem sobie pastę polerską "na wagę" - ileś tam gradacji do wyboru, do polerowania zgrubnego, końcowego itp. Duży wybór takich specyfików był, no i nie trzeba zaraz puszki 1kg kupować :) Pasta dobrze ściągnęła rysy i odpryski na moim Dawesie, potem do błysku starczyło już zwykłe tempo. Aha, w kastoramie były końcówki polerskie do wiertarki w różnych kształtach, również stożki do spolerowania np. łączeń rur.
Po polerce alu na błysk to by trzeba jeszcze było bezbarwnym pociągnąć, bo efekt po jakimś czasie i tak szlag trafi. Alufy tak robią.

A po lakierze bezbarwnym całość nie zżółknie?

docent.net>

poczytaj o polerce na forach dot. motocykli, tam poleruja na potege
Ja do korb/mostkow itp zakupilem (na wyrost) sporo pasty zielonej i kawalki bialej, sporo roznej wlokniny ciernej i efekty bardzo fajne. Jakies trudno dostepne miejsca faktycznie mozna potraktowac wolnymi obrotami, ale trzeba uwazac, bez minimalnej wprawy/wyczucia mozna skopac robote, najbezpieczniejsza, dajaca fajne efekty, ale i pracochlonna to reczna polerka. No i doczytaj faktycznie o zabezpieczaniu tego, ja tego nie robilem (ale u mnie to male elementy), po prostu co jakis tam czas na szybko przecieram pasta/drobna wloknina i wszystko znow lsni.

Dzięki za rady :) Odnośnie polerowania - na pewno zrobię to ręcznie - koks w rękach też trzeba zrobić przed sezonem, a do Zaskarów mam dość osobiste podejście, więc nie godzi się ich traktować maszyną :) Ręcznie wymacać trzeba - ot co :)

Lakier bezbarwny... jedyne co mi przychodzi do głowy to coś w sprayu w tej chwili.. faktycznie może popytam na motocyklowym jeszcze ;)

Wszystkie "polerowane" ramy alu tak naprawdę są anodowane, bo to właśnie proces zabezpieczający alu przed utlenianiem i wcale nie musi oznaczać nadania koloru. Są zakłady które zajmują się anodowaniem alu - ale bladego pojęcia nie mam ile to może kosztować. Spytać chyba jednak warto.

Heh w sumie zrobić zieloną anodę... bajka :)

Jakby co w bydgoskich Zakładach Lotniczych kiedyś anodowali. Po nowym roku ruszę temat (podjadę, zapytam).

Z tego co wiem, to w Krk anodowaniem zajmował się m.in. Sikorski i Veloart.

wrzuć w google zapytanie o anodowanie, są firmy zo to robią profesjonalnie, niekoniecznie w Krakowie, bo rama jest duża i potrzeba sporą wanne i umiejętności.

Co do polerowania, można pastą , można papierkiem, ale, jeśli rama byłą anodowana to musiałbyś sporo zetrzeć materiału, jesli lakierowana to daje sie do piaskowania .

Ram po polerowaniu , można ją prysnać bezbarwnym, ale lakier będzie odchodził od materiału, bo alu wymaga podkładu, ktyóry nie jest przeżroczysty, wiec warto prysnąć kolorek raczej.

Firmy produkujące rowery malowały na przeźroczysto lakierem ale nie wiem jaki to lakier był aby sie trzymał alu.

Aby otrzymać super efekt, najlepiej by było wypiaskować ramke, znależć lakiernika ala samochodowy, który nałoży Ci podkład a potem 2-3 warstwey cienkiego lakieru i bezbarwny , i tutaj moża stworzyć arcydzieło, dodajac np jeszce aerografem motywy, fakt koszty są ale efekt końcowy powala.

chcecie miec ladnie i tanio pomalowana rame zajrzyjcie pod ten adres.
Jest mistrzem w malowaniu rowerkow a do tego retro maniakiem z naprawde duzym doswiadczeniem i zapleczem warsztatowym.
ostatnio malowal rower Krzyska Jezowskiego (nie ma go jeszcze w galerii)ktorego nazwiska na forum rowerowym chyba przedstawiac nie trzeba

nowa aktualna strona

http://aerografiti.pl/

jakoś nie powaliło mnie nic a nic , coś ciekawego takiego super widzisz ??

rzeczywiscie Kaplica sykstynska to nie jest -ale za ta papiez Juliusz drugi wywalil naprawde kupe zlota
a ramy malowane tak jak sobie klient zyczy,a o gustach sie nie rozmawia
ja oceniam "warsztat techniczny ",a ten jest calkiem niezly(zobacz pomaranczowego canonndala i szosowego colnago)
w tamtym tygodniu gdzies na forum byla rozmowa na podobny temat i z tego co mozna bylo wywnioskowac dla wielu kwestia finansowa (czyt. tanio) byla bardzo wazna.A gosc naprawde duzo nie bierze
pozdrawiam
Jan Matejko

A jak z trwaloscia malowania? Pytam bo przykladowo malowanie u Kondeja bylo takie... srednie, farba dosc szybko zaczela malymi kawalkami odpryskiwac, ale juz u Orlowskiego jest znacznie lepiej. Chetniej ogladam takie ramy nie jako nowki, ale takie troche zjezdzone.

Jesteście w stanie powiedzieć - choć orientacyjnie - jakie są koszta takich operacji? Przyznam, że w chwili obecnej szukam najtańszej metody doprowadzenia do ładnego stanu tej ramy, ale w przyszłości istotnie będę szedł w kierunku - najpewniej - anodowania.. w tej chwili pewnie pozostanę więc przy polerowaniu, ale dobrze by było mieć plan na przyszłość :)

Piotr pisze: coś ciekawego takiego super widzisz

a widziałeś kask z rdzawymi zaciekami? dla mnie mega! nie wiem czy to łatwe czy nie, ale pomysł super

Piotr pisze:jakoś nie powaliło mnie nic a nic , coś ciekawego takiego super widzisz ??

Ciebie na kolana to i Pudzian by chyba nie powalil

gwiazdki na fladze amerykanskiej maja wymiary 1 na 1 milimetr(3 zdjecie)
http://pokazywarka.pl/slir4r/#zdjecie2593067

pozdrawiam

Wysłałem majla w sprawie przemalowania widelca gt w czarne ciapki, do mojej lawiny. Kto wie, może się uda?

Ja będę pisał o pięć projektów:
1. malowanie widelca amortyzowanego (kolor+logo)
2. malowanie ramy HT (kolor+logo)
3. malowanie ramy FS Intense Tracer (kolor+logo, bez tylnego zawieszenia)
4. malowanie ramy FS/DH Intense M1 (kolor+logo)
4. odnowienie elementów zawieszenia w ramie Intense M1 (oryginał polerowane alu)

W międzyczasie jak poznam ceny i terminy może zdecyduję się na malowanie tyłu na czerń (obecnie polerowane alu) w moim Intense Tracer.

Jak się dowiem, napiszę.