GT Arrowhead

#1
W tym przypadku nie chodzi o mój rower ale taty. Pojechaliśmy na giełdę żeby dorwać jakiegoś kasztana do jazdy po bułki (no dobra, piwo). Mi się spodobał Record ze złotymi elementami Weinmanna a ojciec sobie upatrzył GT. No ale , za 5 stów trochę się wydawało mu drogo więc oderwał mnie od kolarki (300 chciał gość) i kazał spojrzeć czy warto... Ja się patrzę a tam:
LINK DO PIKASY

No i tak jakoś fura stoi w garażu. Mam zasadnicze pytanie - czy w tym stanie jest warty te 5 stówek? Magury działają całkiem zacnie, troche już klocków brakuje i wszystko wyblakło ale jest ok. Napęd hula, lekko wszystko jedzie, Silent Clutch nie zje...psuty, troszkę na ósmej koronce przeskakuje łancuch. Strasznie obdarty ten rower, miescami chamsko omalowany. Za to jest bardzo leciutki. Opony Ritchey Speedmax i Zmax obie 1.9, w dobrym stanie nawet. Jeszcze doczyścić trzeba to i owo no i może tata śmigać :D
Pozdrawiam!

#5
Obrazek


nie dojrzałem oznaczenia, obadam jak to bede wszystko traktował Tempo ]:->
Tak na marginesie, myślicie że wsadzenie tutaj teraźniejszego mostka Kore to przestępstwo? Bo pasowało by wydłużyc i obniżyć pozycję. :oops: