Urodziła się równo 20 lat temu, w październiku 1991 r. I powiem Wam krótko: trzyma się świetnie. Zresztą, zobaczcie sami:


Od fronta:


jubrejk


haczyki na śrubki:


groove tube, czyli prowadzenie linek we wgłębieniu pod górną rurą. Jeden z fajniejszych patentów gt, nadmieńmy, stosowany w ramach stalowych, żadne tam hydrocoś tam z aluminium. Tu jeszcze górnociąg fd, więc w rynnie idą wsie trzy linki .


I deser wieczoru, czyli mostek flip-flop. W kolorze karoserii, rzecz jasna. Znany z systemu ahead patent z odwracaniem, z tym, że ładnych parę lat wcześniej, i do klasycznych sterów. Ciężkawy, ale w końcu ma w sobie dwie szyszki, więc ważyć musi. Dizajnersko spłaszczony, z logiem gt wytłoczonym na zadku. Dla mnie: rewelacja.


i przebogate wnętrze:


Plany? W orginale ona miała czarną biżuterię na sobie - kierownicę i sztycę. Ja jednak zaryzykuje to jeszcze bardziej rozjaśnić. Pójdzie srebrna sztyca zoom (jeśli to jest 26.8, nie mam czym pomierzyć chwilowo...) i kierownik force lite pro. Klamki logic. x-raje na przezroczystych gumach i gripach. Jeśli chodzi o napęd, to myślę, że ładnie jej w sr xc pro będzie. RD - dx może, fd ? - to górnociąg jest, nie mam na razie nic prócz jakiegoś stx rc.

Problemem jest widelec. Mam na półce sztywniaka gt bologna cut, niebieski, w kolorze napisów z niej, ale jak to zagra, diabli wiedzą. Marzeniem byłoby zdobycie orginalnego ciapkowanego widelca z 3D (kolejny fajny patent gt, umożliwiający regulację bazy kół), ale dawać to do jazdy to trochę bym się bał, podobno pękało.
Jeśli nie to, to poszukamy jakiegoś maga - ten rower w jakimś katalogu widziałem z amortyzatorem RS, była taka opcja sprzedaży.
Ot, co.

o kurwancka, tym mostkiem to sie jaram, nitto coś podobnego robiło.
http://njs-keirin.blogspot.com/2007/12/ ... stems.html
ale dla kitajskich torowców, żeby se kiere odwrócili wracając do swojej pagody z treningu.

RAma ładna, stan super, umyj tylko te czarne plamy
A swoją drogą - czarny szpej pasowałby do ciapek, srebrna karnacja może sprawić że całość wizualnie się rozmyje Spróbuj zobaczymy (choć IMO przeźroczysty Xray fajnie by wyglądał na kierownicy o mocnym kolorze- niebieskiej czarnej...)

Jak dla mnie do tego roweru Mag nie będzie pasował. Będzie się gryzł z ramą. Chyba, żeby go przemalować i pociapkować - wtedy byłoby pięknie.
Mi by tu pasował biały Mantou SX z 1997r. (klejona podkowa) ze zmniejszonym skokiem i naklejkami wymienionymi na czarne - jakiego kiedyś chyba Zimny miał (ale nie jestem pewien do końca).

Moim zdaniem, jakiejś strasznej skuchy nie ma:


A co myślicie o białej judy? Tej z małą czerwoną nalepką co to focker ma ją w herbie?

Jak dla mnie Mag słabo to trochę.

A Judy XC?
Nie tak dawno Ives miał na sprzedaż.
Byłaby ok - szczególnie z czarnymi gumami.

Ale mam coś lepszego - praktycznie nieużywanego Indy XC białego z niebieskimi naklejkami - jak naklejki w Twoim rowerze. To byłoby coś. Tylko rura do gwintowania.

a jakby tak niebieski Mag? metalik? bo kształt widelca jest IMO zgrany z ramą
do tego akcent niebieski typu siodło (czarno niebieskie np) lub sztyca, i kiera pod te gripy klarowne?
Nie wiem jakby to wyszło, ale w sumie złoty mag kolorystycznie jest faktycznie ni przypiął ni przyłatał.... chyba żeby w złotości dalej pójść

No, ten indy to może być jakaś opcja, pod warunkiem, że pod canti. Ino że jak pamiętam, to one miały jakiś straszny barok z tymi nalepkami.
A taka biała Judy to myślicie, że byłaby zła?

z manitou:




z magiem:




z orginalnym:






stane po stronie golego (bez harmonijek) maga i czystosci grupowej (skoro masz juz tak duzo gjetkow w kolekcji, wypada by ktorys stanal spojnie-purystycznie;) - czarny (piasty, korba, canti przod) m732/5 to by bylo cos..

Mój Indy wygląda dokładnie tak:
http://img159.imageshack.us/img159/8502/dsc00001rwy.jpg
Ten "na dole" - rocznik 98, z krótszymi naklejkami.
Niestety - nie pod canti :(
Trzeba krzywkę zastosować, wiec chyba odpada.
Co do baroku - to taki sam jak w Judy.

Oczywiście, że sztywny orginał najfajniejszy. Na czerninę zgodzę się niechętnie.

Na razie opcje są cztery, dwie szybkie, i dwie - na potem.
1. sztywny bologna cut. Jest na półce, trza tylko dogwintować, bo z 18'.
2. future shock - czyli to samo, co rs, ino srebrne. Moźe to i lepiej nawet. Dzięki pomocy fockera fiuczerszok powinien wkrótce stanąć na goleniach.

Opcje na potem:
1. Biała judy xc, mi się podoba ta z czerwonymi naklejkami, i prostymi goleniami, nie ściętymi jak w indy.
2. Orginalny widelec. Niby niemożliwe, ale przecież niemożliwe nie istnieje, czyż nie?

FS - a Spec?
no chyba że polujesz na drugiego - cena bez jedynki z przodu (jak na początku historii tego widła na alle) wydaje się akceptowalna
http://allegro.pl/specialized-future-sh ... 29924.html

Tego to wygarnia focker, nie tykajcie go. Ja dostanę zeń golenie, by piwota nie musieć niusiować
A dwa: spec specem, ale wiecie, gt wzywa...

q.r.w.a ładny wręcz powiem , cudny

Na karbonowo-fikuśnego Pacea z 1992r. sie nie dasz namówić? Fajnie by pasowal rocznikiem i klimatem, tylko czarny jest troszku.

Chętnie bym przymierzył. Masz jakieś zdjęcia?

Zdjecia? Przecież jutro się widzimy :)

Jutro jutrem, a dziś wieczorem zdjęcia bym obejrzał. Wiesz jak jest, najarany jestem tą ramą, że hej.

Teraz jestem w pociagu, a jak wrócę do domu to mam nadzieję, źe znajdę siłę na umycie zębów przed snem. Ale luknij do mojego postu sprzedażowego "Porządki garażowe". Tam są o nim dwa zdania.

Był wczoraj focker, przymierzylim to i owo, i już wiadomo, że albo sztywny, błękitny gt bologna cut, albo srebrny, a właściwie szary future shock. Pace, choć fajne, nie błysnęło w tej ramie, złoty mag takoż, białobluśny indy nie ma zaś imaków do canti.
Ot, takie buty.

indy bez piwotów ?? a zmierz średnice dziury

Nie wyraziłem się ściśle, indy nie ma canti-stopa na koronie.

mam coś, tylko nie wiem gdzie , musze odszukać i sprawdzić czy pasuje

Aldek, mam coś co chyba jest Indy albo identyczne , czarny cały i ma podkowe z wieszakiem

Uwaga dzieci, lawina leci


A to było tak, że przyjechał wczoraj corrado, zagłaskał mi psa, no i wzieliśmy się do roboty. Śmiechu było, co niemiara – bo założyłem te p... x-raje po brytyjsku, czyli lewy na prawy, i na dodatek zdążyłem im wymienić linki, gdy okazało się, że ta prawa, co tak naprawdę była lewa, jest za krótka
Szanowną publiczność proszę o chwilę zadumy nad prowadzeniem linki do tylnej przerzutki. Nie dość, że skubana ona chytrze się w rynnie pod rurą chowa, o, patrzajta:


... to jeszcze, jak z rynny wylizie, to podsiodłową rurę po czarnym plastiku smyrnąwszy, skubanieńka przez dziurę w piwocie zasuwa. O, ta:


W wersji na wczoraj miała lawina czarne ritcheye z-maxy, ale corrado zasugerował, coby dać vredensteiny cieliste. I na nich tera stoi. Jednak Agata orzekła, że lepsze byłyby czarne z cielistym bokiem, więc jak kto ma, niech cynę da.

Dobra, teraz dwa łyki techniki: Stoi ona pięknie na widelcu bologna cut (to gitowska nazwa, nie pytajcie skąd ją wytrzasneli, na wideł od spodu przycięty, na tym przycięciu jest logo gt wytłoczone, a jakże). Korba, przeca widzą, ukochana ma wreszcie znalazła miejsce, corrado nosem kręcił, że nie pasi, ale moim zdaniem pasi, i już.
RD to dx, fd to stx rc (nie mam chwilowo co innego), kółka mavic na lx-ach ogryzkach, kiera gt, xraje, sztyca cr-mo zoom (rewelacja!), turbo białe z blachami a'la rolls, takie tam, listę potrzeb ogłoszę w osobnym poście, jak to ogarnę trochę...

Waży ta piękność 11,34 kg, myślę, że na lżejszym supporcie, sterach i pd oraz dętkach powinna spaść trochę.

Jak się jeździ? GiT. Czyli pewnie i stabilnie, nie jest to sprzęt dla adehadowskiej młodzieży, pazur pokazuje w piachach, na podjazdach da się nią uciec, typowe gt jednym słowem.

Jak będzie mi się chciało, to wrzucę też filmik z corradem, jak sposobi tę lawinę

piękny rower, rama pełna smaczków,to oczywiste,ale...
jak zwykle nie podoba mi się mieszanie osprzetu(grupy/marki/roczniki!,w tej kwestii dopuszczam tylko tzw tuning parts,oraz grip shift),oraz kolorów obręcze/kiera/sztyca/faja(w tym przypadku bez tej ostatniej,urocza inżynieria),po za tym...w kremowych butach na pewno mu lepiej,a przy tej małości,z tą geo wygląda niczym 29(choć to z pewnością niepożądane;-)

Widelec pasuje jak ulał, sztyca super i ogólnie fajnie ta lawina wyszła
mam jednak podobnie mieszane odczucia co do miksu osprzętu jak Smolar (no, może nie tak ortodoksyjnie jak on, ale SRa z Shimano to jakoś nie lubię mixować)- ja bym tu wrzucił pełną grupę XC-Pro z krótkim wózkiem

A co do puszczenia tylnej linki - Ubrake ma wyżej rozstawione piwoty niż canti, więc jeśli rama nie jest wielka to wypadają one na rurze a nie obok rury Stąd też owa dziura
Podobnie mam u siebie, choć Ubrake jest akurat na dole

(do skolioza)miałem kiedyś te conti...generalnie lubię kapcie z przewaga mięsa(choć to ciężkie sztuki),ale za to wymagają mniej tlenu(nawet o 1at,bez obawy o morale obreczy)dając tym samym zaskakującą amortyzację(sztywniaki,to o was),rzecz jasna skwarki są niezastąpione w błocie i śniegu,ale przy suchym mięśniaki dają absolutnie radę(nie wstajemy na podjazdach!!!).
odziwo,jednak mozna je przebić na...akacji;-)

1.jestem przekonany, ze Ci cora Aldku nawet nie musnie lancuchem (duzego) blatu;) - dlatego moze fajnie byloby zmienic kiedys na MD albo zaszalec z bashem.

2.juz pewnie przesadzone, ze pelnego suntoura tu nie bedzie. Ladnie by moze wygladal, szczegolnie z thumbami lub whishbonem, ale z drugiej strony shimano jest duzo plynniejsze i szybsze (coz HG). Takze moze kiedys ten projekt dojrzeje do czarnego xt M73x i czarnych dodatkow.

3.zlotego maga zupelnie odpusciles? W zimowe wieczory mozesz zaryzykowac malowanie, nawet nie trzebaby go bylo rozkrecac (ani nie ma srub do upaprania od spodu, a gore zabezpieczysz tasma malarska). Letkie zmatowienie, podkladzik i przyslowiowo "pierd#lniesz kolorek" wedle uznania - ecru, perla, alabaster, czy co tam chcesz

Zimny, bingo, tutaj raczej to piękne dx jest do zmiany na jakiś długi wóz, przy tej korbie.
Rozważaliśmy też z corrado opcję zamiany na white industries na przód, ale nam się już nie chciało suportami wachlować.
Więc albo będzie white + krótki wóz albo sr i jakiś z długim. No i fd też do zamiany, rzecz jasna.

Teraz będzie ideowo: jednorodność grupowa jakoś mnie nigdy nie kręciła jako cel w składaniu rowerów. Po prostu. Nie kumam tego ciągu, podobnie jak nie kumam ciągu do butikowego cnc, rowery od a do z złożone na jakimś jednym szpeju mnie nudzą. Tak mam, i to się nie zmieni.
Rower jest spójny wiekowo w miarę, chyba tylko te gripshifty wybiegają parę lat w przód, no i kaseta. Orginalnie było tu full dx, ale - j.w. nie będę się na to sadzić.

Co do jednorodności kolorów sztycy i kiery, to z premedytacją tę zasadę olewam, to jakiś absurd jest, estetycznie się to nijak nie tłumaczy moim zdaniem.

Co do amora - był tutaj srebrny futurszok (czyli mag) rozważany, ale jak żem zobaczył, jak to wygląda z tym widłem, to koniec dyskusji.