A więc witam, przyznając rację Skoliozie za moje barbarzyńskie wejście na forum zaczynając od próśb :) (za co przepraszam)

Niestety nie mogę się jeszcze pochwalić żadnym porządnym retrobikiem, czyli takim który nie byłby złożony na śmieciowych częściach (jak mój mieszczuch) albo nie do końca retro jak mój mtb.

Pozdrawiam.

Witamy witamy!
Traktuj mojego posta nieco z przymrużeniem oka
No i jak już złożysz retrobika, liczymy na fotki (będzie to Trek jak mniemam?)

Największe zadatki na bycie moim retrobikiem rzeczywiście ma trek, 950, z 1998 chyba, w wersji sztywnej, na razie rama jest w moim mtb połączona z RS Reconem 2009, ale oryginalny widelec nadal mam i jak wymienię ramę w mtb, planuję złożyć coś bardziej spójnego rocznikowo.

I temu podobne wynalazki już nasze oczy widziały
http://retromtb.pl/galerie/sprzet/sieciochwast_trek.htm
Swoją drogą - mnie koszmarnie się jeździ na ramie z tak zmienioną geometrią Być może kwestia przyzwyczajenia, ale przy niższych prędkościach mam wrażenie że koło chowa się pod ramę przy głębszym skręcie...

Mi udało się dorwać Recona o skoku 80 mm :) , więc geometria się aż tak nie popsuła. A na pewno nie jeździ się gorzej, przynajmniej mi.

ERB, trza by luknąć do Recona czy nie dałoby sie go puscić niżej , bo ja swojego mam na 75 mm a moge niżej dać też.
Kwestia jak tam tłumik sie chowa, która to wersja itd.

Niby nie ma all travel (sprężyna solo-air), ale pewnie oznacza to tyle, że nie mogę mieć więcej niż 80 mm, a odpowiednio nakładając podkładki gdzieś w sprężynie pewnie dałoby się skrócić skok. Jednak jak pisałem jeździ mi się dobrze w obecnym ustawieniu. :)

Solo Air nie lubi skracania skoku.
Mogą być problemy z napełnianiem komory negatywnej.
Tak na marginesie ;)

jakoś nie zauważyłem tego a jeździ sie świetnie

Nie wątpię - to nie jest tak, że jak tylko skrócisz o kilka mm to jest od razu tragedia. Wszystko zależy ile go skrócisz i jak mocno napompujesz. Kilka mm nie zaszkodzi, ale za duże skrócenie przy większym ciśnieniu może się już odbić na komforcie przy małych nierównościach. Jak jednak pisze Piotr - nie musi. A popróbować można.
Z tym, że jeśli coś takiego zobaczą spece od RS np. podczas serwisu u nich, to można przez coś takiego stracić gwarancję (jeśli się taką posiada).
Jeśli więc faktycznie dobrze Ci się jeździ, to chyba nie ma co kombinować.