Servuss,
Nie mam pojęcia jak to się stało, że wcześniej tu nie zaglądałem choć zdarzyło mi się ślinić monitor na retrobike.com... Nie jestem typowym restauratorem, mam tylko jeden rower który oprócz opon jest w oryginale. Jest to Raleigh Esquire 1979, który dostałem od właściciela pubu The Anchor w Birmingham gdy lata temu pracowałem naprzeciwko, w nieobecnym już sklepie rowerowym. Niebawem dorzucę w odpowiednim miejscu wątek ze zdjęciami, najbardziej jaram się tylną piastą - trzybiegowe dynamo od, jeszcze brytyjskiego, Sturmey Archer. Inne (stare) rowery to wariacja typu neo-retro, nie lubię popu i masówki więc wolę stworzyć coś jedynego, niepowtarzalnego i w okolicach siodełka mam czy się to komu widzi czy nie. Doceniam jednak pietyzm z jakim niektórzy odnawiają rowery z zeszłej epoki, czapki z głów Panie i Pany!
Poniżej załączam moje wpisowe:
Raleigh Esquire 1979
Diamond Back Ascent EX 1990 alias Gem Bum
Wheeler Cross Line 5000 1991(?) alias Feler
Jest jeszcze Triumph kupiony za flaszkę o którym nie wiem nic ze względu na plan totalnego zbeszczeszczenia pędzlem i dziwnymi gratami.
POZDRo-:ver
Re: Dzień dobry, to ja się przedstawię...
#3Podziękował serdecznie. Gorol jako taki to jeno Diamond, choć niebawem jego zaszczytne miejsce może zająć Rockhopper z OLki pod kolor mojego ostatniego chwasta wyrwanego od lokalnego moczymordy - Specialized Cross Roads. Jeszcze nie zdążyłem poszperać jaki to rocznik itd, ale dwa cale gumy wchadzają na spokojnie, będzie dziesięć biegów choć dumam też czy nie wrzucić tyłrzutki do Felera a KrosRołda zrobić bezbiegowo.
Re: Dzień dobry, to ja się przedstawię...
#5Zatem albo ordżinał albo oczó kompiel? Z chęcią zostanę kolejnym profanatorem, grabarzem klasycznej myśli producentów. Howgh Manitou!
Re: Dzień dobry, to ja się przedstawię...
#6Nie no, my tu po prostu lubimy takie chociaż trochę spójne rowery, osobiście jak już widzę w fajnej starej ramie jeden blat i kasetę wielkości koła to mam odruchy wymiotne.
Ale to nie moja sprawa co kto robi i co się komu podoba. Jest wolność i u nas na forum też, a opinie mogą być przeróżne.
Ale to nie moja sprawa co kto robi i co się komu podoba. Jest wolność i u nas na forum też, a opinie mogą być przeróżne.
Lodzermensch
Re: Dzień dobry, to ja się przedstawię...
#7Spokowodza, znam Twój ból, mam podobnie z innymi bajkowymi kombo. Mnie z kolei nieco opatrzyły się klasyki, takie obrazoburstwo mnie kręci. A patelnia z tyłu to wtopa po stronie sprzedającego który zamiast 11-42 oddał 11-51, choć też nie jestem bez winy - mogłem nie przyjmować. Jeśli Rockhopper się zmaterializuje to na niego trafi patelnia z jedynką (wyślę Ci galerię:) a na Diamond Back'a trafi M737. Generalnie większość moich rowerów nie ma biegów, ale nie są pełnoletnie więc ich tu nie wrzucę.